Apple flame war (było: Apple iPad)

[woitas]

No co ty? Kupisz nowszy, lepszy, bardziej trendy,cool emejzing etc... model.
To nie czytnik ebook, kt***243;ry na 1 ładowaniu baterii śmiga przez 3 książki. To ajfon. Cud mi***243;d i orzeszki dla przytłoczonej wszechobecną nudą jednostki.
Tak abstraChując, nie słyszałaś o postarzaniu produkt***243;w?

Wysłane z mojego MT11i

[Yossi]

iLove - absolutnie najlepszy film o Fanboyach, jaki widziałem w życiu - obejrzyjcie koniecznie!
http://www.youtube.com/watch?v=Ho4FCXImTI4

[pali]

Plone - generalnie jest to CMS do pracy w Internecie, zbudowany na frameworku Zope.

(NoPHP, NoSQL ----> język programowania Python + w pełni obiektowa baza danych ZODB)

Ale z tego co zdążyłem zorientować się, ten CMS może być świetnym pomysłem na pracę w Intranecie.

***10003; Każdy dokument jest zagnieżdżony, opisany semantycznie.
***10003; Rozbudowany system uprawnień użytkowników (nie drabiniasty, a funkcyjny).
***10003; Możliwość pracy grupowej z kontrolą zmian (można rzec, że zawiera wiele pomysłów z wiki jak i rozwiązania z programistycznych kontroli wersji).
***10003; Takie konkretne rozwiązanie jak np. Foldery Domowe userów, tworzone przy pierwszym zalogowaniu, są zbyt niedojrzałe do pracy w Internecie na portalu dostępnym dla każdego, ale dla Intranetu są genialne.
***10003; Dojrzały wygląd. Z boxa dostajemy template, który można pokazać poważnym ludziom.

A piszę o tym w Apple, bowiem Plone ma dedykowaną wersję na OS X
http://plone.org/products/plone/releases/4.2.1

Polecam.

//edit
Dodam jeszcze:
***8226; Z tego co zorientowałem się, wersja na Windows traktowana jest po macoszemu, natomiast wersja na OSX jak najbardziej poważnie. Zespół dev jest z całego świata, ale od groma Amerykanów. Uzywają Plone takie tuzy jak MIT czy NASA.
***8226; Wadą dla początkującego może być to, że w google nie uświadczy się rozwiązania najprostszych problemów. Wsparcie jest głównie poprzez serwis stackoverflow.com, ale raczej na bardziej zaawansowanym poziomie.

[sobrus]

A w temacie o Linuksie nie napisałeś

[Yossi]

Całkiem nowa rzecz z portalu, od którego lektury zaczynam każdy dzień:
http://myapple.pl/content/4114-iwrap...nu-na-ios.html

W sumie - reklama, jak reklama. Sponsor płaci i wymaga - to normalnie w każdej firmie.
Nienormalna jest natomiast rekcja Fanboystwa. Zobaczcie sami co piszą w komentarzach.
Ma tam miejsce ordynarna, żałosna, żenująca żebranina o darmowe kody do kompletnie bezużytecznej "apki" (przepraszam za brzydkie słowo), której cena w Najlepszym Sklepie na Świecie wynosi:
UWAGA! UWAGA!!
Werble!
Fanfary!
0,89***8364;
Zastanawiam się, jak to możliwe, że "kreatywni uźytkownicy" Najlepszego Systemu Świata, "których przecież stać", zapłacili lekko licząc 4000 PLN za swoje iZabawki z przejściówkami, przejściówkami do przejściówek oraz przejściówkami do przejściówek do przejściówek i płatnymi service packami wnoszącymi nową tapetę do systemu, nie mogą sobie pozwolić na zapłacenie 0,89***8364; zamiast robić z siebie publicznie szmatę?

[sobrus]

a co w tym dziwnego?
Kupują tez PC za 10tys z pirackim windowsem, którego potem szyfrują na dysku, jakby policja przyszła (torrent chodzi non stop).

X360 zmodowane i nie mają ani jednej oryginalnej gry, choć na allegro są po 20zł.

Piracą MS Office Enterprise choć mogą mieć Libreoffice i nie zauważą różnicy.

I photoshopa, bo jest najlepszy i dobrze go mieć. Poza tym spiracenie Photoshopa to przecież nic złego, kasy na nim przecież nie zarabiamy... .

Polacy to by generalnie spod siebie zjedli.
A jak jeszcze zauważy, że to czyimś kosztem, to będzie chciał 10 sztuk. 9 sprzeda na allegro, oszukując na wysyłce.
I każdy samochód obowiązkowo bezwypadkowy jeżdżony tylko w niedzielę z licznikiem skręconym na 179tys.

Dopiero zauważyłeś, że mieszkasz w Polsce?

[M@X]

Jako ze reputacji dac jeszcze nie moge napisze tylko: Touche', sobrusie :-)!

[Yossi]

Napisany przez sobrus

a co w tym dziwnego?
Kupują tez PC za 10tys z pirackim windowsem, którego potem szyfrują na dysku, jakby policja przyszła (torrent chodzi non stop).

X360 zmodowane i nie mają ani jednej oryginalnej gry, choć na allegro są po 20zł.

Piracą MS Office Enterprise choć mogą mieć Libreoffice i nie zauważą różnicy.

I photoshopa, bo jest najlepszy i dobrze go mieć. Poza tym spiracenie Photoshopa to przecież nic złego, kasy na nim przecież nie zarabiamy... .

Polacy to by generalnie spod siebie zjedli.
A jak jeszcze zauważy, że to czyimś kosztem, to będzie chciał 10 sztuk. 9 sprzeda na allegro, oszukując na wysyłce.
I każdy samochód obowiązkowo bezwypadkowy jeżdżony tylko w niedzielę z licznikiem skręconym na 179tys.

Dopiero zauważyłeś, że mieszkasz w Polsce?

Dla mnie to raczej żenada typu:
Kupię sobie BMW model 5, ale przerobię na gaz bo mnie nie stać na paliwo

[sobrus]

No jasne że żenada, ale tak jest. Niestety.

[Reetou]

Napisany przez sobrus

a co w tym dziwnego?
Kupują tez PC za 10tys z pirackim windowsem

Spójrz na drugą stronę medalu - zapytany na szkoleniu przedstawiciel M$ dlaczego winda w Szwecji kosztuje w przeliczeniu 100 zł, a w Polsce 500 zł mimo, że naród generalnie uboższy odpowiedział bez skrępowania, że w Polsce jest duże piractwo i w ten sposób M$ pokrywa sobie straty. Na legalnych użytkownikach?!

[demek]

bo gdyby u nas windows kosztowal 100zl to piractwo tegoz produktu spadloby o nie wiecej jak 10%. Taki juz kraj

[sobrus]

Jest w tym sporo prawdy, ceny i zarobki mamy absurdalne.
Ale ludzie wolą czesto piracić zamiast mieć coś nawet za darmo.
Taka mentalność.
Niektórym można zainstalować Libreoffice, a oni go wywalą i pociągną sobie nówkę m$ z torrenta.
Dlaczego?
Bo lepszy.

[M@X]

Swieta prawda. Znam goscia ktory ma iPhone 4S po jailbreaku i sciaga z lewych zrodel aplikacje, ktore sa... za darmo w App Store. Tak sie przyzwyczail do tego siedliska piractwa ze do App Store nawet nie zaglada. Tylko zastanawiam sie co za glaby wrzucaja tam darmowe aplikacje... o.O

[woitas]

Takie same, co na ipmarcie.
Pełno tam ludzi, kt***243;rych stać na SGS 3, ale na legalną wersję np. wygaszacza za 1***8364; już niekoniecznie...

Dziwy potem, że nas traktują jak rumun***243;w Europy

Wysłane z mojego MT11i

[sobrus]

Oczywiście nie wolno generalizować, są i normalni ludzie.

Z resztą lata komuny zrobiły swoje. Sam pamiętam kiedy przegrywanie gier od kolegi było czymś normalnym, a w sklepach można było kupić piraty. To wszystko wpływa na mentalność i widzę po sobie, że zmienić myślenie wcale nie jest tak łatwo. Ale za to możliwości i dostępność legalnych darmowych programów jest teraz dużo lepsza niż kiedyś, kiedy godzinami szukałem odpowiedników (nawet jest temat na forum - projekt freeware, gdzie wymienialiśmy się znaleziskami).

Nawiasem mówiąc teraz pojawił się nowy problem. Przykład:

Ktoś lubi muzykę, ale jakoś tak wyszło, że nie używa już zwykłego odtwarzacza CD. Takich osób jest dużo. Kupowanie płyt CD aby je ripować na FLAC mija się z celem, odsprzedać ich nie można, dekoracja z zakurzonych pudełek marna. Ale nie ma jak kupic flaców czy vorbisów, chyba że kupi sie na torrencie - tam są od ręki.
Albo idziemy do Empiku czy czegoś innego a tam naszej płyty nie ma. A na torrencie jest.
Albo kupimy płytę i wszystko fajnie - ale zabezpieczona - ripować się nie da. A na torrencie jest.

No i co z takim fantem zrobić?

PS. Jeżeli ktoś zna jakiś fajny serwis gdzie można kupować płyty we FLAC np przez PayPal, oczywiście w rozsądnych cenach, to chętnie się tam zapiszę.
Albo widziałem albo nielegalne, albo ceny z kosmosu a wybór plików marny. Albo iTunes. Z resztą nieraz płytę CD można dostać taniej niż na iTunes ($9.99)...