filmy Mayersa to przeważnie humor słowny (gierki słowne) i należy do tego "trochę inaczej" podchodzić niż do "hamerykańskich komedyji" ;)

ten typ tak ma :>

Ja nie dyskutuje, ja wyra***380;am swoj***261; opini***281;. Nie m***243;wi***281; co si***281; ma podoba***263; innym. Je***347;li co***347; mi si***281; nie podoba to pisze.
A co do wieku i gust***243;w filmowych - c***243;***380;, jako nastolatek ogl***261;da***322;em wszystkie filmy w J.C van Damme, i dla mnie by***322;y one dzie***322;em sztuk,i a sam aktor zas***322;ugiwa***322; imo na oskara. Teraz mam trzydzieche na karku i od filmu oczekuj***281; czego***347; wi***281;cej, nie tylko obrazu ale te***380; i tre***347;ci.
Oczywi***347;cie nie znaczy to, ***380;e czasami nie mam potrzeby ogl***261;dania jakiej***347; "papki dla oczu". Przyk***322;adowo uwielbiam wszystkie horrory z motywami zombie, wiem, ***380;e s***261; g***322;upie ale i tak je ogl***261;dam. Im bardziej krwawe tym lepsze. Pod warunkiem, ***380;e zombie b***281;dzie jak zombie - b***281;dzie krzywo ***322;azi***322; i zjada***322; m***243;zgi, a nie zastanawia***322; si***281; nad celem swojej egzystencji w kontek***347;cie wsp***243;***322;czesnego konsumpcjonizmu.
Najwa***380;niejsze jest to, a***380;eby durny film nie pr***243;bowa***322; by***263; ambitny czy te***380; na si***322;***281; przekazywa***322; jakie***347; pseudowarto***347;ci. Je***347;li jest durny, to taki ma pozosta***263; i wtedy nie b***281;d***281; si***281; czepia***322;.

Ale ten film by***322; mia***322; by***263; chyba durny od samego pocz***261;tku?
Ja odebra***322;em ukazanie nam emocji bohater***243;w (jak g***322;***243;wny bohater '***347;wirowa***322;' w pracy) bardzo "bajkowo", wr***281;cz "parodystycznie" i tak te***380; ten film traktowa***322;em przez ca***322;y czas ogl***261;dania.
I faktycznie - wszystko zale***380;y od naszych gust***243;w. Ja nie lubi***281; film***243;w fantastycznych, z zombie (;-)), wampirami itd. Za to taki "durny" film akcji lubi***281; od czasu do czasu obejrze***263; i si***281; przy nim rozerwa***263;, zapomnie***263; o problemach ***380;ycia codziennego.
A rozrywanie si***281; przy projekcji na du***380;ym, 120-calowym ekranie w domu sprawia jeszcze wi***281;cej frajdy...
Kto***347; wpada na seansik (piwo i popcorn we w***322;asnym zakresie)? ;-)

Ludzie! Wanted, to nast***281;pny film komiks, ogl***261;da si***281; go z pe***322;n***261; premedytacj***261; dla taniej rozrywki - i tu si***281; sprawdza. Ogl***261;daj***261;c ten film nie spodziewa***322;em si***281; po nim niczego innego, a rozrywki z mocnym przymru***380;eniem oka mi dostarczy***322; :) kolejny komiks...

Też siadając do takiego filmu nastawiam się na niezobowiązującą rozrywkę. Nie szukam tu ambitnego kina, bo to by źle świadczyło o mnie, a nie o twórcach. Ale jak z minuty na minutę serwowane mi są już głupoty przekraczające wszelkie granice, na dodatek zrobione w nieciekawy sposób, to trudno mi to pozytywnie oceniać. Bo o czym tak naprawdę miał być ten film? O 'podkręcanych' kulach? Ok, ten motyw akurat specjalnie mnie nie drażnił. Już bardziej spoiler! wytrenowanie życiowego nieudacznika w sześć tygodni na seryjnego mordercę i to najlepszego ze wszystkich. Ludzie..

A obejrzałem to, bo generalnie lubię filmy typu, gdzie ktoś nagle zaczyna w jakiś sposób zmieniać swoje życie. Ale ten zrobiony był (w mojej ocenie) beznadziejnie, a kilku dobrych aktorów go nie uratowało..

@andrzejj9, nie ogl***261;daj IronMana - tam facet spoiler! lata!

Iron Man o dziwo jako film komiksowy wyda***322; mi si***281; nawet zabawny. Ale to chyba zas***322;uga aktora graj***261;cego g***322;***243;wnego bohatera.

Ja te***380; lubi***281; filmy akcji. Takie jak SWORDFISH na przyk***322;ad. Zabawny wyda***322; mi si***281; SHOOT'EM UP, ***347;wietny by***322; RONIN. Ale Wanted odpada. Przy nim Gun Kata kleryk***243;w Grammatonu to rzeczywisto***347;***263; :)

Return to House on Haunted Hill - pora***380;ka na maxa, jedynka by***322;a do***347;***263; dobra (moim zdanie) a to nakr***281;cili chyba licz***261;c na zyski

W każdym tego typu filmie przyjmuje się pewne założenia - IronMan będzie latał, Spiderman strzelał siecią, ci z Wanted podkręcali kule. Ale tu nie o tą przyjętą konwencję chodzi, ale o całą resztę - jeśli film jest zlepkiem mniej lub bardziej głupich, nie trzymających się całości scen, to trudno mi przymknąć na to oko i stwierdzić, że przecież całość nie jest dokumentem, więc trudno się czepiać. Widocznie już za stary na to jestem..

Żeby nie było.. 3 części Spidermana obejrzałem nawet ze względną przyjemnością, podobał mi się Hulk i nawet trochę X-man, przynajmniej pierwsza część. Lubię też Matrixa (ale tylko jedynkę), a ostatnio chętnie obejrzałem powtórkę Hellboy'a. Jak więc widać lubię tego typu filmy. Pod warunkiem jednak, że wykonanie stoi na jakimś sensownym poziomie.


A Wanted.. nawet ostatnia scena i morderca, który podchodząc do kogoś nie widzi krzyża na podłodze z żółtych karteczek widocznych na kilometr.. Albo gruby opasły rzeźnik, który nagle porusza się tak szybko, że jest w stanie unikać kul.. Litości... To jest dla mnie kręcenie scen na zasadzie "Wiemy, że to idiotyczne, ale nie potrafimy wymyślić nic sensowniejszego, a scena jest nam potrzebna, więc kręcimy. Może widz nie zwróci na to uwagi". Niektórzy zwracają...

Tajne I Poufne - masakry nie ma, ale sza***322;u te***380;. Fajne zdj***281;cia.

Zgadzam się, szału nie ma, jakbym poszedł do kina to ciężko bym żałował (pieniędzy i czasu).

Frontiers- pora***380;ka... Sukces mia***322; by***263; nap***281;dzony wulgarno***347;ci***261;, brudem i brutalno***347;ci***261;. Wyszed***322; Hostel/Turistas po francusku.. Nie dotrwa***322;em dalej ni***380; do po***322;owy, to i tak dlatego, ***380;e zacz***281;***322;o si***281; sm***281;cenie zgromadzonych w stylu "no ale to ju***380; po***322;owa, g***322;upio tak...."... Pora***380;ka i obrzydlistwo. Nazi***347;ci i tortury na peryferiach Francji, czy kto***347; w og***243;le lubi takie chore kino?

burn after reading - juz bylo, ale sie dolacze do opinii, ze to wybitna strata czasu w doborowej obsadzie :sciana:

eagle eye. uhh, gdzies juz to widziałem. wylaczylem w polowie :/

a mi sie podobal - scifi w naszych czasach, szybka akcja, dobre efekty, logika na dalszy plan ;) dobry przerywnik