![]() |
Też :kawa:
|
U mnie :kawa: była rano.
Kończę zatapiać siatkę na balkonie, dwa lata temu jak skończyłem docieplenie to te jedno miejsce mi zostało. Zostało mi też kilka worków starego kleju (Atlas Grawis U, kupowany po 12,99), który jeszcze nie zmienił się w beton, ale ma masę grudek. No to pojechałem po worek nowego, nigdzie nie znalazłem poza jedną hurtownią, gdzie ichni produkt mieli po 46 zł... Kupiłem, ale kiedy okazało się, że jeden worek to sporo za mało (raczej ze trzy potrzebuję), to odnalazłem w sobie duszę innowatora, podwędziłem żonie sitko i przesiewam grudki :D Przesianie worka to jakieś 10 minut, a klej wychodzi idealny :D |
Oberwiesz wałkiem!
Poczwórne espresso :kawa: było rano, a teraz :herbatka: i spróbuję się położyć. |
:kolejka: żatek
|
Obkupił się w Dino i korzysta ;)
U mnie :herbatka: po treningu w -2 stopniach |
Owszem. Powiem ci jeszcze, że żatek w dobrej cenie smakuje lepiej, niż ten w ujowej cenie :D
:piwo: PS U mnie 6 na plusie. |
:kawa:
|
:kawa: w pierwszośniegowej scenerii
|
Zmarzłem w moim holtzwagenie, ruszyłem o 6:59, wjechałem w korek, no i cały czas 1500 obrotów na trójce, to się nie ma prawa zagrzać. Owszem, pierwsze ciepło z kratek leci po przejechaniu 1,5 kilometra, ale jak się jest rozgrzanym z pomieszczenia grzanego przez kilkanaście komputerów i ponad 20 monitorów 42" i 50", to można zamarznąć.
Jakaś Kadarita, czerwone półsłodkie, mała ilość zagotowana z goździkami, korą cynamonu, dwoma kawałeczkami gwiazdki anyżu (mocny towar), do dzbanka pokrojona w cienkie plastry pomarańcza i cytryna, oczywiście wszystko ze skórką, dolana dawka wina do wywaru, podgrzane, wlane na owoce i kipisz łyżką. Do tego trochę ojczystej, żeby zwiększyć trzepliwość płynu, no i piję. Grzeje jak cholera. :D toast2 |
Gdzie pijecie?
:kolejka: |
Pić na razie, to nie pijemy, jemy włoskie kopytka z pesto, parmezanem i odrobiną czosnku.
|
Paczałem, niestety, na naszych kopaczy. Teraz słucham komentarzy pomeczowych w studio i stwierdzam, że chyba ktoś im włączył inny mecz :rotfl:
No co zrobić, Lewy znowu im nie wygrał meczu. :kolejka: żatek |
Pijemy w domu. W zasadzie to piliśmy, Portuguese Smooth, teraz pora pomyśleć o spaniu.
Na mecz nawet nie spojrzałem, za późno wróciłem, ale i jakoś chęci nie było... Za to spójrz na to, co wczoraj zrobił Trump, konkretnie od ósmej minuty: https://youtu.be/QeuUHVs0Xvo?t=482 Oglądałem to na żywo, szczękę zbierałem z podłogi... |
:kawa: wydojona , wczoraj w kalendarzu świąt nietypowych był "dzień studenta" to trzeba młodej wałówę zawieść :)
Za chwilę będę z krakusami się witał. |
Kawa z rana jak śmietana. :kawa:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 12:02. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.