Wiesz.. sporo np. asortymentu zoologicznego jest niby "made in" w Czechach, co polega na tym, że są tam przepakowywane. Tak więc spokojnie można przyjąć, że to też dzieło Chińczyków ;)

Mam je w swojej stacji ale to za krótki okres aby coś rzetelnego o nich powiedzieć. Poza tym, nie było jeszcze dużych spadków temperatury, a dopiero wtedy można byłoby stwierdzić, jak się zachowują. Widzę, że @jou też je ma i sądzę, że będą OK.

@jou

Za tydzień w Lidl'u ma być:
http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages...ot_uniwersalny

Rozumiem, że warto kupić i Ty go polecasz :pytanie: Zdaje się, że masz też identyczny :taktak:

Ja się zraziłem do Energizerów - zdechły mi po trzech miesiącach przy temperaturze min. -20st C. Baza zaczęła gubić czujnik na odległości 4 metrów + jedna ściana. Kupiłem jakieś alkaliczne bezfirmówki, wsadziłem i działały ponad rok.

Później przy okazji potestowałem sobie Energizery w mojej myszce bezprzewodowej, czyli w temp. pokojowych ;) Nie wytrzymały ani dnia dłużej niż 20-krotnie tańsze oszomiaste bezfirmówki. Stwierdziłem więc, że już się nie dam naciągnąć na marketing tej firmy...

Rituś, ale mówimy o litowych Energizerach:spoko:
w lampce diodowej świecą mi już 2 lata:spoko:

Bez przerwy? :O

:D

3-5 godzin dziennie :>

@ jou
Chciałem nawiązać do mojego poprzedniego postu:
http://forum.cdrinfo.pl/f5/jutro-w-l...tml#post987030
ale EDIT już nie działa.
Masz też chyba takiego pilota:
http://forum.cdrinfo.pl/f5/jutro-w-l...tml#post980986
Czym różni się od tego, który ma być teraz w Lidl'u :pytanie:

Wyglądem się różni.

W zasadzie niczym więcej.

Oba przyzwoicie spełniają założone zadania. :taktak:

W takim razie kupię, a jak się uda, to nawet dwa :taktak: Jeden będzie rezerwowy, w razie czego :>

mozesz mi powiedzieć jak sie tego uzywa? bo tą instrukcje to sobie mozna w kiblu wykorzystac.

Instrukcja znajduje się oczywiście w absurdalnym miejscu - jak to w śmietniku :rotfl:

http://forum.cdrinfo.pl/f5/zbliza-si...24/#post976924

hm, bardzo dobry manual, mozna by przykleic w specjalnym dziale Imprezki :P

wyrzynarka
 

Ktoś używa i może ewentualnie polecić lub odradzić:
http://www.aldi.pl/OFFER_PL_SA/OFFER_51/OFF03.SHTML

3 lata gwarancji - na pewno ten plastyk tego nie wytrzyma i może oddadzą ci forsę.
Pobawisz się, spróbujesz coś zrobić, poczekasz aż zniknie z półek... :haha:

Nigdy nie kupuję tego typu narzędzi w żadnych lidlo-marketach i dobrze na tym wychodzę.

bo takie narzędzia to jednorazówki ;]

Bzdury. :P

-wiertarka udarowa z aldi
-wiertarko-wkrętarka akumulatorowa z lidla
-szlifierka kątowa z aldi
-tarczowa piła stołowa z aldi

Wszystko intensywnie używane od dwóch lat - bez żadnej usterki. :fiu:

A wyrzynarki nie mam - jak potrzebuję to pożyczam lidlową od kumpla - też kilkuletnia maszyna używana bardzo intensywnie (kumpel tnie deski z palet, do palenia w kominku - jedyne co zmienia, to brzeszczoty).

Jedyne, co tam kupię, to jakąś małą szlifierkę za max 50zł.
Przyda się sporadycznie do ostrzenia wierteł, czy czasem noża jak zwykła osełka nie wystarczy. Tyle to chyba wytrzyma.

Z innymi elektronarzędziami już temat przerobiłem. Mojego intensywnego użytkowania one nie wytrzymują.

Bo do tego trzeba z glowa Grzeniu z glowa :sciana:
:D

To mi się podoba! 200 gramów prochu! || :ognie:

http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages...p.mozdzierz_tv

http://img512.imageshack.us/img512/9...lineux8.th.png

Od 23.12.br. w ALDI'm będzie do kupienia:
http://www.aldi.pl/OFFER_PL_MI/OFFER_52/OFF02.SHTML
Posiada chyba takie same funkcje, jak ładowarka, którą kiedyś @ed kupił w LIDL'u (chociaż inna firma)
a ponadto również:
http://www.aldi.pl/OFFER_PL_MI/OFFER_52/OFF03.SHTML
Ciekawe jakie mają właściwości :hmm:
Trzeba by kupić na próbę i przetestować w BC 700.

Fajna do ladowania 9V;) Szkoda ze nie ma adapterow AA->9V tak jak jest z R20

wykukalem w papierowej ofercie lilda, ze od jutra ma byc grill elektryczny. niestety, wersja papierowa nie byla moja, ja swojej nie posiadam, na stronie lidla nie ma pelnej oferty na przyszly tydzien:( badz ja nie umie szukać :)
teraz pytanie, czy ten ich grill jest cos wart, prócz ceny jaka wołaja. tzn zeby mi sie nie rozpadl po pierwszym uzyciu. ma ktos cos takiego?

Własnie wróciłem z LIDL'a. Kupiłem Universal Remote Control :) Byłem na pół godziny przed otwarciem, ale ludzi dużo nie było, może z 10 osób stało w kolejce. Pilotów było sporo. Do wyboru dwa kolory: srebrny i czarny. Wybrałem czarny. Srebrny może i ładniejszy ale mam oryginalnego pilota srebrnego od telewizora i po kilku latach używania, w niektórych miejscach srebrna farba uległa wytarciu i nieładnie to wygląda. Czarny będzie lepszy, bo tu nic do wytarcia nie ma. Po powrocie do domu czeka mnie programowanie. Zobaczymy jak działa.

EDIT: Wyobraźcie sobie, że uchowały się jeszcze 2 szt. stacji pogody, która pojawiła się w ofercie, bodajże tydzień temu.
Właśnie sprawdziłem: to było nawet 2 tyg. temu, bo 08.12.br. Niesamowite...

To niewiarygodne! :O

Ja sobie tego wyobrazić nie mogę. :nieee:

Której stacji? Tej za ~60 zł. czy za 200? Bo jak tej tańszej to może miałbym małą prośbę ;)

Nigdy bym na to nie wpadł, że można się tak poświęcić dla Lidla i stać na pół godziny przed otwarciem przed drzwiami - w zimnie, deszczu i wietrz... :>

Naoglądali się amerykańskich filmów z wyprzedażą sukien ślubnych. :haha:

Stację pogodową (59zł) kupiłem w dzień rozpoczęcia promocji ok godz.14.
Na stanie było jeszcze kilkanaście sztuk, więc nie widzę potrzeby wystawania pod dyskontem :szczerb:
Intrygują mnie akumulatorki z Aldiego (od jutra w promocji), ale nie zamierzam stać pod sklepem, pojadę popołudniu :taktak:

No, niestety, właśnie tej droższej.

I kto to mówi... ;) A poza tym przed wejściem był daszek, więc było gdzie się schować.

A to zależy. Jak ja swoją kupowałem w ALDI'm, to szła jak przysłowiowe "ciepłe bułeczki". Te akumulatorki, owszem ciekawe. Może też się wybiorę. Tylko czy po południu, jeszcze będzie po co jechać :hmm:

Gdzieś koło godziny 13 było jeszcze sporo tych aku.
Zowią się Top Craft, cena 10,99 za 4szt, pojemność 2300mAh, producent Medion - Germany :wow:

Medion, Tevion, Craft i pewnie pare innych to niemiecka marka... i tylko marka
wszystkie produkty to taniutka chinszczyzna
inna sprawa, ze raczej dosc dobra, na pewno b dobry stosunek jakosc/cena

w kazdym razie made in germany to co najwyzej mogla byc naklejka, choc i w to watpie
nie zmienia to jednak faktu, ze sam pare zabawek od nich mialem i generalnie polecam

Pewnie tak, ale jaka radocha, że nie ma napisu "Made in China" :D

prawda
i update - chyba Crane a nie Craft w poprzednim poscie powinno byc moim ;) mea culpa
aku od nich nie mialem, ale rewelacyjny pulsometr i niezla myszke radiowa - obie rzeczy do dzis sprawne, choc juz nie uzywane

naczytalem sie tez bardzo pozytywnych opinii o tabletach, a to naprawde juz jest zabawka, ktora malo kto umie produkowac (sam jednak kupilem produkt monopolisty absolutnego na rynku tabletow - Wacom ;) )

Wczoraj czasu nie miałem. Spróbuję dziś podjechać, może jeszcze się załapię.

W ALDI'm ma byc do kupienia uniwersalne urządzenie wielofunkcyjne:
http://www.aldi.pl/OFFER_PL_SA/OFFER_02/BIG01.HTM

Miał ktoś może do czynienia z czymś takim :pytanie:

W poniedziałek, 19.01.br. bogata oferta dla majsterkowiczów i nie tylko:
http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20090119.index

Podoba mi się poziomica, raczej ją "łyknę" ;)

Dziwne jakieś te ceny w tym Lidlu... podobne ceny takich samych produktów, a nawet dużo niższe widziałem ostatnio w Praktikerze we Wrocławiu... nie sądzę aby w Lidlu mieli jakiś lepszy markowo sprzęt od tego z Praktikera... co do Mediona z Aldiego, to trzeba trafić, można kupić całkowity bubel, można trafić na coś dobrego, moim zdaniem ceny w Aldim elektroniki nie są jakieś super atrakcyjne... za dużo mniej można dostać coś markowego i niekoniecznie z wyprzedaży w mediach lub w necie... patrzyłem ostatnio na ten ich telewizor 32 cale LCD HD Ready Mediona za 1699 zł, cena po prostu wysoko śmieszna, bo wykonanie takie sobie a i nic ciekawego, bo LG o podobnych parametrach wyrwać idzie za 1099 zł, wiec nie ma co sobie głowy tym zaprzątać... w Aldim mają dobre półwytrawne wino czerwone za 8.99 zł oraz sery pleśniowe i tyle tam można kupić, bo reszta tych produktów to jakieś substytuty prawdziwych towarów...

To zabawka, zaraz się coś w tym rozleci.

Mam do czynienia z czymś podobnym, ale profesjonalnym, made in USA...cena zestawu 20 razy większa :D

do paznokci
ale tylko dla odważnych zboków :taktak:

Dobre mają jeszcze pistacje, 200g za 6zł z hakiem robione przez Felixa.

Nie mają tam nadającego się do picia piwa - to jedno.
Usiłowanie zdania butelek, nawet gdy chciałem na wymianę, to jakaś urągajaca ludzkiej godności czynność, nie mieszcząca się w ich pałach - to drugie.
A obsługa, to jakieś nadęte stwory, którym bezczelnie zawracam dupę i próbuję zakłócić spokój - to trzecie!
Tak jest w "moim" lidlu.

I wystarczy :taktak:

Moja noga tam raczej już nigdy nie postanie. Nie będę się narzucał.

tja, a najbardziej lubie jak kasjerka nie czekajac az spakujesz wszystkie zakupy do reklamowki, podrzuca ci juz zakupy nastepnego klienta. Biala goraczka mnie wtedy lapie.

Nie ma co się obrażać. Ty nie patrz na obsługę, tylko na korzystne ceny i na jakieś fajne rzeczy, które można tam kupić :taktak:
Mnie obsługa może wkurzać ale mam to gdzieś...

Problem tylko taki ze tam nie ma korzystnych cen... (pomijając już fatalna faktycznie obsługę, ja mam wrażenie ze pracownicy rekrutowani są tam z najniższej grupy społecznej - znaczy tym się najmniej płaci).

Tak jak pisałem wcześniej ceny chińskiej elektroniki (TV, komputery, odkurzacze i tp.) zarówno w Lidlu jak i w Aldim są z kosmosu, stoi to długimi miesiącami za szybą a zainteresowania nie widzę, nawet cena nie opada, a sprzęt się starzeje, bo jasna sprawa ze podobne produkty po prostu można dostać w mediach czy innym podobnym sklepie dużo taniej... Przecież chyba nikt nie kupi Mediona vs. LG... chyba że desperat, albo mało zorientowany... Te ich promocje z damską bielizną (Lidl) czy tandetnymi chińskimi świetlówkami kompaktowymi (Aldi) przyprawiły mnie ostatnio o dobry humor...

W Aldim kupuje zazwyczaj śmietanę, ser pleśniowy, mrożonki, ryz, mleko i inny nabiał bo tam jest naprawdę tanio, Lidl przestał być dla mnie jakiś atrakcyjny czy tani i nie chodzę tam już wogole... za to częściej wpadam do Biedronki bo to jest duża cenowa konkurencja do tych w/w dyskontów... zazwyczaj jednak najczęściej bywam w Kauflandzie, Tesco i Auchanie... tam widzę znacznie więcej ciekawych propozycji niż te w Lidlu i Aldim... no i towar normalny jest...

Wydaje mi się, że zbyt uogólniasz problem. Dać za taki pilot uniwersalny 30 złociszy, to nie jest dużo a pilot możliwości duże ma. Kiedyś byłem w sklepie "nie dla idiotów" i też mieli uniwersalne piloty: duże jak cegła, bez wyświetlacza i nie z takimi opcjami, jak ten z Lidla no i droższe. Kupiłem również w Lidlu tester do baterii za 20 zł., też fajna rzecz. Tak, że ceny nie są wygórowane, nie dotyczy to rzecz jasna wszystkich towarów, ale ogólnie uważam, że źle nie jest i można czasem coś ciekawego za taniochę kupić.

Ależ ja wcale nie neguje ze nie można w tych niemieckich dyskontach na coś ciekawego trafić... uważam nawet ze w Biedronce można trafić na ciekawe tanie rzeczy, a jeszcze częściej trafić można w Auchanie, Tesco i Kauflandzie (a tam jest większy wybór)... Oczywiście wszystko zależy czy są te inne sklepy blisko i można mieć porównanie co tam jest, bo nie tylko istnieje Lidl czy Aldi, np. moi teściowie biorą tylko porównanie z Biedronki i chwalą tamtejszy towar, problem z tym ze nic innego w ich miasteczku już nie ma, wiec nigdzie indziej raczej nie chodzą...

Poza tym jest takie powiedzenie "kto tanio kupuje ten dwa razy kupuje"... i dlatego powstrzymuje się ostatnio z kupowaniem takich tanich bubli, po prostu z własnego doświadczenia wiem ze nie ma co... większość tej tandety i tak potem wyrzucam... chociaż w jednym przypadku pilota uniwersalnego kupiłem kiedyś w takim sklepie "wszystko za 5 zł" - tania chińszczyzna ale się do dziś trzyma :)

Inna sprawa kaloszy to taka ze ni jak ma się prawdziwy niemiecki Aldi w "Dojczlandzie" do polskiego odpowiednika... niestety to jakby dwa rożne sklepy z rożnym towarem i innymi cenami, w niemieckim Aldi w Niemczech jest dużo taniej i są zupełnie inne towary, ostrożnie napiszę że niestety ale lepszej jakości

I tu przyznam Ci rację. Jak nieraz "wchodzę" na strony niemieckiego Aldiego czy Lidla, albo też irlandzkich ich odpowiedników, to też stwierdzam że asortyment jest w wiekszości inny. Niektóre towary u nas też się pojawiają ale np. z dwu-, trzytygodniowym opóźnieniem w stosunku do np. Niemiec. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że ok. 70% asortymentu jest inne, niż u nas. Niby ta sama sieć, a towary różne. To chyba tak, jak u nas np. w Media Markt. W Poznaniu są dwa sklepy tej sieci ale niektórych towarów, które są w jednym, to nie ma ich w drugim. Kiedyś uciąłem sobie pogawędkę ze sprzedawcą, który powiedział mi, że każdy market ma swoje własne zaopatrzenie i dany manager zamawia towar tam, gdzie uda mu się zawrzeć umowy. Oczywiście gro towarów się powtarza (sprzęt RTV i AGD, kompy, aparaty, itp.) ale niektóre drobniejsze rzeczy, np. z akcesoriów (pudełka, płyny, itp.) mogą być od innych dostawców. Zawsze myślałem, że jest jakiś centralny magazyn ale okazuje się inaczej. Co do jakości, to się nie wypowiem, bo nie mam porównania.

Wszystko zależy od tego czy coś jest dobre i tanie, czy dobre, bo tanie. Np. narzędzi elektrotechnicznych nie kupię tylko dlatego, że są tanie. Dostałem kiedyś wiertarkę udarową w zestawie z wiertłami z takiego marketu. Wiertła nadawały się od razu do wyrzucenia, bo to one piłowały się na ścianie, a nie powstawał w niej otwór. Kupiłem porządne wiertła, wywierciłem może z 10 otworów i padł wiertarka. Nigdy więcej. Nie stać mnie na kupowanie takich tanich rzeczy...

Miałeś pecha. :P

Co do wierteł to się zgodzę - szczególnie tych do betonu, bo reszta to jeszcze obleci.

Zaś co do wiertarki - to co moja udarówka z lidla przeszła... :wow:

Wliczając pracę podczas ulewnego deszczu + raz na deszczu została całą noc.

I co? I nic - działa. :D

@joujoujou nie wczytałeś się... bo Lidl w Irlandii ma większą jakość towarów niż w PL, tak samo jak Aldi w Niemczech i polski Aldi to niebo a ziemia... mam kilka produktów kupionych w niemieckim Aldi... ni jak sie maja do polskich odpowiedników... np. proszki i środki czyszczące kupiłem kilka razy w Fuldzie jak tam byłem, w polskim Aldi kupiłem raz czy dwa ale to jakiś ochłap...

Za to ty miałeś farta, trafiłeś na dobry egzemplarz....i niech ci służy :spoko: Podobno czasem się na takie coś trafi.
Niestety statystyki marketowego sprzętu tego typu są kładące. Sam też już to przerobiłęm.

Ludzie najczęściej gubią paragony, albo uznaja, że za takie grosze nie warto gdzieś jeździć i walczyć z reklamacjami. Kupują następne gówno za grosze... No i w to tylko im (marketom) graj.
Jeszcze drobny szczegół - te narzędzie są nienaprawialne, nie ma ani części do nich ani nikt tego nie chce wziąć w ręce.

na Polski rynek to zawsze towar gorszego gatunku, nawet takie gwoździe :sciana:

łepki mają z dwóch stron :ysz:





kurde, a może to były jakieś tulejki :hmm:

Bo to były gwoździe dla tych, co nie kupują w media markt :haha:

Głową te gwoździe wbijałeś? :hahaha:

Doskonale zdaję sobie sprawę z jakości lidlowo/aldikowych produktów - trzeba mieć szczęście i trafić na dobry egzemplarz. Sam pecha miałem z odtwarzaczem DVD (fajny był, divxy czytał, napisy .txt, nawet miał dekoder 5.1 jakiś) - padł laser, z łazienkową wagą (2 razy - za każdym razem umierał wyświetlacz).

Polityka reklamacji (przynajmniej w "mojej" części Europy) stosowana w obu sieciach wydatnie temu sprzyja - nie jest wymagane posiadanie paragonu, wystarczy mieć opakowanie - skanują kod i zwracają kasę, bądź wymieniają towar na nowy (tu wybór zależy od klienta i od dostępności towaru). :spoko:

U nas bez paragonu lub faktury nie podchodź do reklamacji, choć w tym tygodniu reklamowałem w Komputroniku myszkę bezprzewodową, miałem gwarancję podbitą przez nich, natomiast brakowało dowodu zakupu - warunkowo przyjęli.

Odnośnie wiertarek, mam taką za 37zł - działa, ale ja wiercę 2 dziurki na rok :haha:

:)

W sklepach typu Lidl, czy Biedronka 70% rzeczy nie nadaje się do kupienia, lub są w takiej cenie, że nie po to się tam poszło. ;)

Ale można kupić naprawdę fajne rzeczy - idzie się jak na polowanie :D

Jak JA piję ziarnistą kawę z Lidla, to znaczy, że ta kawa jest dobra. :taktak: ;p

Kurde... wszyscy narzekają, ale do Lidla i Aldiego chodzą. Ba... nawet na pół godziny przed otwarciem stoją, żeby upolować ciekawy towar :haha: :spoko:

Ja osobiscie jeszcze nie widziałem tych stojących ludzi przed otwarciem któregoś z tych sklepów i czekających na "okazję"... zresztą po co mają stać, skoro długo potem ten towar i tak leży na polkach (przynajmniej w moim rejonie)... co do narzekania na jakość czy obsługę w tych tanich dyskontach, ja uważam ze to nie jest narzekanie tylko, po prostu po okresie zachłyśnięcia się nowością i ofertą tych sklepów na naszym rynku, ludzie szybko odkryli co jest grane... dziś jest już inaczej... obecnie jak wchodzę do Aldiego (bez względu na porę dnia) to jest może z 5-6 osób, w Lidlu jest trochę więcej, ale tłumów tam niewiduje... ale pojedz do Kauflandu, Intermarche, Tesco czy Auchan, to do kasy stoi się z półgodziny w godzinach szczytu - no i coś w tym jest, tam może jest nieco drożej ale towar jest zupełnie inny...

Z innej beczki, jak wchodził na nasz rynek Aldi i Lidl, to miałem wrażenie że będzie to taki sam sklep jaki widziałem w Niemczech, a tymczasem to jakiś klon tylko z nazwy... szkoda, bo faktycznie po niemieckim Aldi czy Lidlu więcej oczekiwałem... ostatnio przeprosiłem się z osiedlowymi sklepami typu PSS SPOŁEM czy prywatne sklepy mięsne choćby, bo tam znalazłem olaboga prawdziwe wyroby wędliniarskie bez konserwantów... i smakują jak należy :)

Nie chodzę do dużych supermarketów, bo mnie to wykańcza. Zakupy robię w małych, miejscowych sklepikach. Do Lidla jeżdżę dla hecy i po kilka rzeczy, np. biorę po 3-5 zgrzewek wody mineralnej...

Przyjedź do Poznania, to zobaczysz. Zresztą w Warszawie jest zdaje się podobnie. Po niektóre atrakcyjne rzeczy trzeba być "na otwarciu", bo później tylko można ze smakiem się obejść. Np. akumulatorki szybko schodzą. @ed kiedyś pisał, że jak pojechał, a była chyba 11.00, to już nic nie było.

A np. po akumulatorki, to kto jechał :P Tak dla hecy :pytanie:

bo Konon się w Wa-wie pojawił :sciana:


:D

No właśnie, tak dla hecy, bo nigdy na otwarcie nie jechałem i potem już nie było :]

A nie ja dziękuje za tą okazję... no są ludzie i ludzie... są tacy co myślą że jak kupili odkurzacz za 19.99 zł to Pana Boga za nogi złapali, w większości wypadków sprzętu później nie używają, bo i z nim jest coś nie tak... ja myślę że zazwyczaj są to bogaci ludzie, bo biednych których znam nie stać na takie wydatki, oni kupują raz i dobrze...

Akurat Lidlowe akumulatorki są naprawdę niezłe, a za taka kasę, to wspaniałe.

Też niezbyt to rozumiem. Moim zdaniem w Lidlu (Aldiego u nas nie ma) są całkiem przyzwoite jakościowo rzeczy. W super hiper marketach niewiele przemysłowych rzeczy zdarza mi się kupić (właściwie wcale), natomiast w Lidlu dość regularnie coś mnie zainteresuje i jestem później z zakupu zadowolony. W sumie jeszcze nic, co tam kupiłem, mi się nie zepsuło, ani nie rozczarowało mnie jakością wykonania.

Za tydzień, tj. 29.01. do kupienia w Lidl'u:
http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages...nie_do_pomiaru
To info dla @andrzejj9, bo wiem że kiedyś chciał to kupić :taktak:

a także:
http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages...p.akumulatorki
A to info dla eda, bo wiem, że kiedyś też był zainteresowany :spoko:

Tylko drodzy Panowie: trzeba jechać na otwarcie, bo później to wiecie... :'( chociaż @ed to jeździ dla hecy :P, więc pewnie mu to obojętne :hmm:

On mieszka w Lidlu:haha:

Tak, wiem. Jak to mówią - do trzech razy sztuka :)

Odniosę się jeszcze do oferty Lidl'a:
http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages...p.akumulatorki

Lidl (a raczej Tronic) stosuje ciekawe własne nazewnictwo akumulatorków:
- rozmiar AA jest określony jako mignon
- rozmiar AAA, jako micro
- rozmiar C, chyba jako baby
- rozmiar D, chyba jako mono

Do tej pory nie spotkałem się z faktem aby jakikolwiek inny producent, stosował inne określenia niż standard:

AAA - inaczej R3
AA - inaczej R6
C - inaczej R14
D - inaczej R20
9V - inaczej 6F22

Spotkałem się już gdzieś z takimi określeniami. :taktak:

Tym razem pojadę na otwarcie, bo i tak muszę jechać rano do miasta. :taktak:
W Lidlu? :rotfl:

ineego wyjscia nie ma :rotfl:

No to tym razem z pewnością kupisz :taktak: Ja też się chyba wybiorę, żeby kupić kilka sztuk opakowań. Za taką kasę to się opłaca :taktak:
Zastanawia mnie jednak kolor tych akku. Poprzednio oferowane miały kolor szaroczarny z czerwonymi napisami, o poj. AA - 2500 mAh, a AAA - 900 mAh. Te obecne, na zdjęciu mają kolor zielony z czerwonymi napisami. Firma ta sama: Tronic. Albo nastąpiła zmiana szaty graficznej albo też może są o innej pojemności. Niestety w opisie nic na ten temat nie ma.

Co tam napiszą, to nieważne. :nieee: AA mają realnie z 1800 mAh, a AAA pewnie z 500...
Jak kupisz, to sprawdzisz, bo ja nie mam na czym ;)

Najbardziej interesują mnie największe, odpowiednik R20 - potrzebuję do latarki :D Paluszki też się przydadzą, bo słuchawka zamęczyła właśnie stare Forevery.

Że Ty jeszcze nie sprawiłeś sobie BC 700, to naprawdę aż dziw bierze :hmm: Teraz mieć coś takiego, to prawie niezbędne :taktak:

Byłem w Lidl'u, kupiłem akumulatorki. Nawet dzisiaj prawie ludzi nie było. Nie zauważyłem zapowiadanego urządzenia do pomiaru kosztów zużycia energii. Co prawda trochę się spieszyłem, no ale chyba bym widział, jak by mieli. Chyba, że przeoczyłem :hmm: Nie przejąłem się tym, gdyż kupiłem już poprzednio (w zeszłym roku).

A ja mam :)

http://www.lidl.pl/C1256C790050C7BC/...09_40811_b.jpg

Byłem około 11 i trafiłem na ostatnią sztukę ;) Z tych pokazowych co prawda (otwarte pudełko), ale wszystko w komplecie chyba było, więc wziąłem. Już na kilku rzeczach przetestowałem i muszę przyznać, że jest to dość dokładne.



Z przyszłych ofert:

http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages...zelazko_parowe

Może mi ktoś wyjaśnić na czym polega bezprzewodowość tego żelazka..?

Będziesz w sklepie, wyjmiesz z pudełka i się samo wyjaśni. :D

Bo ja nie wiem. :zawstydz:

;p

No to miałeś szczęście. Nareszcie Ci się udało :spoko: Ale byłbyś trochę później i... nic by nie zostało. A mówiłem, jechać na otwarcie, to wtedy jest pewność, że kupisz :taktak:

@andrzejj9

Czy ja dobrze widzę, że od tego miernika odchodzi jakiś przewód elektryczny :pytanie: Bo ten model, ktory kupilem w zeszłym roku, podłącza sie bezpośrednio do gniazda ściennego i nie ma on żadnego przewodu.

Jak dla mnie to tak dziwnie jest wyprofilowana jak zelazko podstawka i ztad wydaje sie ze to idzie do niego

Bezprzewodowsc tego żelazka polega na takiej samej bezprzewodowosci jak czajnik bezprzewodowy, czyli siedzi na podstawie z kablem, nagrzewa się do określonej temp. prasujesz, stygnie i odstawiasz,... ludzie Wy dalej przeżywacie te tanie produkty z tanich dyskontów? Ten miernik energii czy to co tam jest, jest w mim Lidlu, kto nie kupił może tu po to przyjechać i to nabyć...

Tak apropo podrożało mleko w Aldim, szkoda bo było najtańsze, teraz najtańsze jest w biedronce :)

:hmm: mleko z biedronki :szczerb:

oj biedronki dobre mleko dają, czy to może one żerują :hmm:

sam już nie wiem :podbite: :glupek:

Nie, nie ma żadnego przewodu, dziwne to zdjęcie, ale może tak samo jest z tym żelazkiem. Miernik normalnie się podłącza do gniazdka i do niego to, co ma być mierzone.

W sumie ma ciekawy kształt z tym wyświetlaczem z boku, co jest bardzo czytelne i wygodne przy niektórych gniazdkach, ale przy innych niestety całość jest do góry nogami (kwestia umieszczenia uziemienia). Ale zadanie i tak spełnia.


Na otwarcie nie jechałem, bo tak, jak pisałem przy poprzedniej okazji, aż tak mi na tym nie zależało. Traktuję to jako ciekawostkę, którą można się trochę pobawić i gdybym nie kupił, nic by się nie stało. Wstąpiłem jako że przejeżdżałem w pobliżu, a nawet powiem że chwilę się zastanawiałem czy kupić ;)




Co do żelazka, to wydaje mi się podobnie, jak napisał Ormianin, że przewodowa może być stacja, z której żelazko się bierze. Ale to i tak wydaje mi się bardzo praktyczne, bo raz, że jest coś, gdzie można żelazko bez obaw o temperaturę odstawić, a dwa, że jednak kabel przy prasowaniu wygodny nie jest. Będę to musiał dokładniej obejrzeć, jak już będzie w sprzedaży.

Bylem, zobaczylem, dwa aku 9v kupilem.
Wlasnie sie laduja:hmm:

He, he... a Ty usilnie chcesz nam te sklepy obrzydzić. Masz w tym chyba jakiś interes :hmm:

A w jakiej ładowarce to ładujesz :pytanie:

Lidl jest boski jak Buenos ...

http://www.emos.pl/zbozi/1603008000-...arka-mw-6288gs
wlasnie wczoraj sie ladowaly

Oczywiście, że Ormi ma w tym interes:spoko:
jest w końcu dyrektorem generalnym Tesco na Europę środkową :sciana:

I dodal bym do tego ze nie tyllko:taktak:
To dopiero poczatek dlugiej listy...

A, to masz specjalną tylko do 9V. Chyba już kiedyś kupiłeś :pytanie: Teraz w Lidlu jest:
http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages...ka_uniwersalna
Dzięki niej można ładować wszystkie rodzaje akku.

No właśnie, cóż wydało się :)

A tak swoja droga w Lidlu niedawno mnie obrażono, wulgarnie i wręcz ordynarnie przy kasie, pani kasjerka nabiła mi towar podwójnie i wykłócała się potem ze mną że to ja nie mam racji, do tego w tym dniu kupiłem zepsuta salatke śledziową, którą się zatrułem, a co do tych tanich (tandetnych produktów) dałem się skusić żonie na depilator jakiś za 99 zł, okazał się szmelcem na szmelcami, zepsuł się perfidnie a kiedy chciałem go zwrócić pan kierownik dyskontu nie zechciał go przyjąć do zwrotu, mimo ze miałem paragon i reklamacja powinna być uwzględniona, odesłał mnie do ichniejszej infolinii abym się poskarżył, a on ma swoje zasady i już... co tez uczyniłem dnia następnego i tak tego produktu nie przyjęto... kij z nimi, przestałem tam chodzić... cóż może ja miałem pecha...

poza tym ja nie wiem czy to aktualne ale Lidl idzie na sprzedaż... i kupił go lub ma go kupić Auchan

Do Aldiego nic nie mam i tam robię zakupy, wybrana spożywka i niektóre chemiczne towary są ok...

No cóż, nieładnie się zachowano wobec Ciebie. Rozumiem twój do nich uraz. Są ludzie i ludziska :szczerb: Ale nie ma co się przejmować - towar jest towarem. Nieraz trafisz na bubel (jak wszędzie zresztą), ale to nie oznacza że wszystko tam jest do d... Ja na razie jestem zadowolony. Na Twoim miejscu zgłosiłbym fakt nie przyjęcia reklamacji do Inspekcji Handlowej. Ich obowiązkiem było reklamację przyjąć.

To jakieś stare, sprzed roku informacje. Jak widać Lidl nadal funkcjonuje i nikt go nie kupił.

Tak, tylko moja laduje te 9v prodem 70mA co przy pojemnosci 200mA aku daje nam niecale 4h. Zas wszystkie automaty jak do tej pory ladowaly by taki akumulatorek prodem kilkanascie mA(zazwyczaj 13mA) co daje nam ok 20h:haha:
Zwroc uwage ze podawany jest zazwyczaj prad ladowania, ale do AAA i AA zas na pozostale ofniwa dopiero w instrukcji mozesz sobie wyczytac.
A wytlumacz dziecku ze ma czekac 20h by jego zabawka zaczela jezdzic:spoko:
Tak wiec ta ladowarka to byl przemyslany zakup - wole miec kilka dedykowanych niz jeden kombajn:taktak:

Chyba na Ciebie polowali! Za ormiańskie pochodzenie! Szwabskie rasisty jedne! :P ;p

To dziwne bo Ormian Szwaby uwazali za rase ponad-aryjską, ale z drugiej strony trzeba pamietać slynne powiedzenie "Któż dzisiaj jeszcze pamięta o wyniszczeniu Ormian?" - pytał Adolf Hitler, podczas ostatniej odprawy najwyższego dowództwa Wehrmachtu przed agresją na Polskę. Tej samej, podczas której zachęcał do bezlitosnego mordowania polskich kobiet starców i dzieci, w imię maksymy, że "nikt nie sądzi zwycięzców".

I ten sam Hitler nie widział w Japończykach nic dziwnego...jakiś to dziwny rasizm był...:hmm:

Chyba za tydzień będę się musiał wybrać bardzo wcześnie do Lidla :)

http://www.lidl.pl/C1256C790050C7BC/...09_18379_b.jpg

http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages....Stacja_pogody

Ty nie mów, tylko działaj ;) Trzeba być na otwarcie i to przynajmniej na pół godziny przed nim, aby w kolejce się ustawić :taktak: Tym bardziej, że mają jeszcze być ciekawe rzeczy dla majsterkowiczów:
np. http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages...nik_odleglosci
oraz:
http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages...ultradzwiekowy
Kto wie, może się po te rzeczy wybiorę :hmm: