No to Niemcy... :1miejsce:

Mieli więcej szczęścia. Dzisiaj pewnie FB zaleją wpisy Ślązaków z tekstami typu "Nasi mistrzami świata"... Bo Śląsk to podobno Niemiecki jest... ***128530;

No i całe szczęście, że Niemcy wygrali. Nie żebym jakoś wybitnie ich uwielbiał, ale po prostu zasłużyli. Całe MŚ prezentowali równy poziom i ładną piłkę, a Argentyna nie pokazała nic (na oprócz meczu finałowego, gdzie wreszcie zebrali się na wyżyny).

Jakby Argentyna wygrała to byłaby powtórka z ME jak wygrali Grecy, którzy tak samo przeszli przez całe mistrzostwa.

Chyba tego szczęścia mieli więcej, ale z przekroju całego mundialu chyba bardziej zasłużyli.
Pod koniec meczu raczej szala przechylała się ku Argentynie i raczej wszystko wskazywało na karne.
No ale cóż - Niemcy zawsze grają do końca.
W sumie dobry mecz :spoko:

najlepsze podsumowanie mistrzostw :spoko: :rotfl:

Niemcy w przekroju całego turnieju zasłużyła na tytuł -choć w meczu finałowym mieli wiele szczęścia i sędziego trochę niezdecydowanego -bo za wejście --faul Manuela Neuera na Gonzalo Higuainie powinien karnego i kartonik czerwony pokazać.

Wejścia Neuera nie da się podciągnąć pod faul, choć było ostre.
Różnica wzrostu i wagi dodatkowo zrobiła swoje.

Za wejścia Argentyńczyków na Kramerze, czy Schweinsteigerze też można było rzucić kartkami. W takim wypadku też byłaby jedna czerwona (z dwóch żółtych).

Według starych przepisów to nie było faulu -ale one przestały 2,5 roku temu obowiązywać ;)

http://eurosport.onet.pl/mundial-201...rgentyny/3kf7l

Chyba panu Szczęsnemu się coś potentegowało. Czegoś kiedyś tam słuchał, ale dokładnie nie wie czego.
Ja nie kibicowałem Niemcom, Argentynie też nie - po prostu ten mecz był ucztą dla oczu.

Mecz był o najwyższą stawkę i Neuer nie mógł puścić tej piłki. Był w polu karnym i mógł interweniować rękami - napastnik nie ma w takiej sytuacji żadnych szans, jeśli bramkarz nie popełni błędu. Jego ciało, a zwłaszcza nogi, były w naturalnej pozycji przy takim wyskoku, nie można go podejrzewać o jakieś celowe uszkodzenie przeciwnika. W takim zderzeniu musiał ucierpieć ten mniejszy. Podejrzewam, że sędzia podobnie to zinterpretował.

Bywało już, że na wcześniejszych mundialach były wytyczne żeby ostrzej sędziować, czy zwracać uwagę na niektóre faule i nie żałować kartek. W Brazylii wygląda na to, że pozostawiono to do oceny sędziom. Ten mecz też można było ostrzej oceniać, co z pewnością skończyło by się niejedną czerwoną kartką. I pierwsza na pewno by nie była dla Neuera.

Albo oglądaliśmy inne sytuacje albo inny mecz albo inną dyscyplinę sportu -rugby;)
Bramkarz nie był w polu bramkowym i jak dla mnie faul był ewidentny pewnie nie zawiniony ale wejście było brutalne na Argentyńczyka i na pewno nie przepisowe.

Załącznik 66761

Załącznik 66762

Załącznik 66763

Załącznik 66764

Załącznik 66765

Załącznik 66766

Ależ mówimy o tej samej sytuacji. I zgadzam się z interpretacją sędziego, że nie było faulu.
Gdyby Neuer najpierw dotknął przeciwnika, a potem piłkę...wtedy miałbyś rację.
Nawet Argentyńczycy nie protestowali...

Jak komuś zbyt twarda piłka nożna, to niech gra w siatkówkę ;)

Tu czy dotknął czy nie piłki ma żadnego znaczenia -jest atak bramkarza wbrew podstawowym przepisom gry na napastnika .
Kuriozum że jeszcze został odgwizdany faul dla Niemców -to już zupełnie dyskredytuje sędziego.
Ale poziom sędziowania zupełnie nie dorastał do poziomu gry zespołów.
Jeżeli dyktuje się karne za łapanie za koszulkę albo nurki to wybacz ale siatkówka poziomem sędziowania biję piłkę o wieki......;)


http://cdn.fansided.com/gif/5-20.gif
http://cdn.fansided.com/wp-content/b...07/Neuer-2.gif
http://cdn.fansided.com/wp-content/b...07/Neuer-3.gif
http://cdn.fansided.com/wp-content/b...07/Neuer-4.gif
https://d3j5vwomefv46c.cloudfront.ne...gif?1405282445

Ano widzisz, różnimy się oceną zdarzenia. Nie była ataku bramkarza na przeciwnika, tylko na piłkę - jak w klasycznym wślizgu. Przecież wślizg na piłkę nie jest faulem.
Poza tym przepraszam, ale przepisy zabraniają łapania i ciągnięcia za koszulkę, w ogóle powstrzymywania przeciwnika rękami. Jeśli coś takiego ma miejsce w polu karnym, to jak najbardziej rzut karny może być podyktowany.

Ja już nie pamiętam, czy tam był wolny dla Niemców...ale w tamtej sytuacji Higuain szedł na błąd bramkarza, lub faul. Ja mu się wcale nie dziwię, ale wygrać tego pojedynku nie mógł. Jeśli widział choć cień szansy, to szedł na chama (sam bym tak zrobił). Przy tej różnicy wzrostu i wagi poleciał jak pingpong.
Akurat ten włoski sędzia był w porządku, ale masz rację - niektórzy nie dorośli do rangi tej imprezy. Taka jest polityka FIFA popularyzacji piłki nożnej na świecie, m. in. przez zapraszanie sędziów z egzotycznych krajów. Po większej części, na szczęście, prowadzili mecze grupowe. Choć rzeczywiście nie tylko.

Nie mamy tu co roztrząsać sprawy, niczego nie zmienimy. W każdym meczu są sporne sytuacje. Często jedno nadmiernie ostre zagranie prowokuje kolejne i tu zadaniem sędziego jest panować nad tym i jednocześnie nie sparaliżować meczu. To dlatego Aguero, czy Mascherano nie dostali po drugiej żółtej (czyli w konsekwencji czerwonej) kartce, choć im się też należały (widać nawet było, że się spodziewali).

PS Takie gify czy filmiki z internetu tylko wprowadzają zamieszanie. Dopiero co, dzień czy dwa temu. widziałem rzekomo strzelonego karnego - bramkarz obronił i poszedł do przodu, a piłka toczyła się w stronę bramki i zatrzymała się....no właśnie, gdzie? Na filmiku kibica tego nie widać, albo film zmanipulowany. Oczywiście sędzia w takich sytuacjach zawsze jest na miejscu i niczym innym się nie zajmuje. Ale co to był za mecz...chyba to Romero bronił, czyli Argentyny z kimś :hmm: Nawet nie chce mi się szukać.

Moim zdaniem mylisz się co do kwalifikacji -byłoby to traktowane jako zagranie typu wślizg,wyskok jeżeli bramkarz zachowałby prawidłową pozycję czyli nogi razem wzdłuż ciała ,ręka(ręce) skierowane do wybicia piłki -a tu tak nie było -Niemiec szedł nogami -nogą skierowaną na zawodnika który go nie widział co widać na 100% w filmikach powyżej -który poruszał się wzdłuż piłki która było do niego adresowana nie zmieniając kierunku biegu -ewidentny karny i czerwona kartka dla Niemca- takie są przepisy i nie ma co tu wymyślać.
Oczywiście zgodnie z przepisami Aguero, czy Mascherano również powinni dostać drugie żółte...to żeby nie było również .......Argentyna nie zasłużyła na finał w przekroju całego turnieju ale zasady są takie że liczy się tylko to co w siatce..........:)

Oczywiście że nic nie zmienimy -co nie zmienia faktu że sędziowanie było fatalne zupełnie nie dostosowane do rangi imprezy -zresztą nie ma co się dziwić można spojrzeć jaką szybką grą jest dziś piłka -jest sędzia 1 główny , 2 bocznych i jeden techniczny--gdzie plac gry jest ogromny i 22 zawodników.
Dla porównania mecze tej rangi siatkówki boisko 18m x 9m sędziuje 1 główny +1 drugi+4 liniowych + weryfikacja video.
Pięknie rozwiązano również sędziowanie w tenisie -wszystkie wielkie imprezy zostały praktycznie pozbawione błędów i pomyłek sędziowskich przez zastosowanie weryfikacji wideo.
Sędziowanie w futbolu dołącza do piłki ręcznej gdzie dowolność interpretacji jest ogromna i praktycznie każdą akcje można gwizdnąć lub każdą puścić -;)

Neuer jednak powinien za to dostać przynajmniej żółtą kartkę. No i jeszcze to bezczelne gwizdanie na korzyść Niemców w tej sytuacji. I tak był wyżej, doskonale wiedział, że piłka będzie jego. Niestety wystawione kolanko przy tej prędkości i wysokości bramkarza nie do zaakceptowania. To się mogło skończyć TRAGICZNIE.
Ogólnie fajne mistrzostwa, sporo niespodzianek, dużo bramek (zwłaszcza w fazie grupowej). Królem strzelców Kolumbijczyk James Rodriguez (brawo, i to tylko po 5 meczach !). Dla mnie osobiście to on jest piłkarzem mistrzostw.
Jedynym minusem sędziowanie, mam wrażenie, że na każdych kolejnych mistrzostwach coraz gorsze. Jestem zwolennikiem "czystej gry", nie lubię ostrych wypadów pod nogi, dla mnie każda tego typu operacja powinna zakończyć się żółtą kartką. Gwarantuję, że wtedy bramek było by jeszcze więcej, a samo widowisko przypominało by piłkę nożną a nie jej odpowiednik w postaci brutalnej ewolucji.