Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Pudzian vs Najman (https://forum.cdrinfo.pl/f5/pudzian-vs-najman-84246/)

Jarson 22.05.2010 07:14

Niestety, nie wyglądało to dobrze. Komentatorzy cieszyli się, że Pudzian przetrwał pierwszą rundę - ok, ale to "przetrwał" znaczyło tyle, co "obronił się przed przegraną", a nie "walczył".

Mimo wszystko jestem pełen podziwu - w końcu Pudzian prawie nie trenował jak dotąd na poważnie sportów walki, to niby skąd po kilku miesiącach od takiej decyzji ma się liczyć w zawodach, które skupiają tych, co walczą zawodowo od lat?

Dziwi mnie trochę, że Mariusz dostał tak szybko tak mocnego przeciwnika - chyba więcej w tym jego ambicji niż woli organizatorów, bo ci pewnie by chcieli, żeby on dłużej został niepokonany.

Szkoda przegranej, ale myślę, że jeśli Pudzian uparcie postanowi zostać w tym sporcie, to może jeszcze dużo się rozwinąć.

Kris 22.05.2010 07:43

A co to za nieporozumienie hymn nasz śpiewało?

ynsiwy 22.05.2010 08:52

Cytat:

Napisany przez Kris (Post 1098891)
A co to za nieporozumienie hymn nasz śpiewało?

też się zastanawiam... porażka :sciana:

andrzejj9 22.05.2010 10:04

Nie miałem 'przyjemości' naszego hymnu słyszeć, ale z opinii wnioskuję, że znaleźliśmy godną następczynię Górniaczki ;)

Jeszcze co do walki, to zastanawiam się, czy może nie chodziło o to, żeby Pudzian przegrał. Wbrew pozorom to może nakręcić oglądalność na jego ewentualne dalsze walki (choć też z pewnością do walki z najlepszymi droga będzie teraz dłuższa - ale o to też może chodzić), jako na wielki comeback. Dałoby mu to też więcej czasu na oswojenie się z tym 'sportem', bo nikt raczej nie oczekuje teraz od niego, że rzuci się znowu na mocnych przeciwników (zresztą i nikt tej szansy mu teraz nie da), a dotychczasowe oczekiwania były takie, że pewnie przy wygranej kolejną walkę miałby już walczyć o mistrzostwo.

Nie twierdzę, że porażka była zaplanowana (choć poddanie walki wydawało mi się dość szybkie), ale dobór przeciwnika już mógł być zrobiony z myślą o takim scenariuszu.



-----
EDIT

I całkiem sensowny wywiad:
http://sport.onet.pl/kickboxing-mma/...wiadomosc.html

Reetou 22.05.2010 12:57

Dla tych, co przegapili tę masakrę...


Bartez 22.05.2010 13:06

Szacunek dla Pudzianowskiego, że w ogóle podjął wyzwanie. Raczej mało kto myślący racjonalnie myślał, że da mu radę, bo dwukrotnym mistrzem UFC nie zostaje kelner. Oczywiście widać było bezradność Mariusza, brak techniki, zero obrony przed prostymi Sylvi, ale to dobra lekcja dla niego, z której na pewno wyciągnie wnioski.

Ciekawi mnie tylko, czy ta złamana noga to tylko zabieg marketingowy, czy faktycznie tak się stało. Trochę dziwnie wyglądało, jak padł w połowie 2 rundy na matę.

I powiedzcie mi jeszcze, co za *****e i półmózgi wypisują te komentarze na onecie, z których płynie tyle jadu i radości, że przegrał. Nie mogę tego pojąć, skąd się takie matoły biorą.

andrzejj9 22.05.2010 13:15

Teraz zobaczyłem początek. Do 50 sekundy wygląda to nawet nieźle. Dwa kopnięcia, potem próby przewrotu. Silvia się broni, bo potrafi, ale gdyby trwało to dłużej, może w końcu coś udałoby się zrobić. Tyle tylko, że po 50 sekundzie wyraźnie skończyły się siły.. Znowu...

Patrix 22.05.2010 13:20

Ja tam mu życzę powodzenia :D to nic, że przegrał niech trenuje dalej szkoda tylko, że w tym samym czasie postanowił walczyć. Moim zdaniem powinien ostro trenować tak ze 2 lata jeszcze przed samą walką z Najmanem... Najman powinien fruwać jak szmata na ringu a nie, że on go tylko obkopał troszkę i koniec walki był. Ja także nie sądziłem, że wygra z Sylvią.

Bartez 22.05.2010 13:21

Widać było doświadczenie, bo te low kicki nawet nie dochodziły tak jak powinny. Sylvia się ustawiał tak, że Pudzianowski był bezradny. Kondycji też nie robi się w 2 tygodnie, więc tu akurat zaskoczenia nie było, że po 2 minutach brakło pary. Ale jak to powiedzieli komentatorzy z tego filmiku wyżej: He's got a future in this sport :) Potrenuje, zrobi kondycję, powalczy z lepszymi sparingpartnerami i coś z tego może być. Warunki na pewno ma.

DejaVu 22.05.2010 13:25

Żenada :haha: obejrzałem to ''walkę'' na YouTube -internet do czegoś się przydaje :taktak: bo jak by tak człowiek czekał na toto w TV to pewnie telewizor wyleciał by przez okno :> Obejrzałem też inne walki Sylvi i paru innych kozaków :taktak: nasz miszcz nie ma co w tym sporcie szukać.:nie: http://www.youtube.com/watch?v=8RYNSBdUiFg&NR=1

Patrix 22.05.2010 13:29

Cytat:

Napisany przez DejaVu (Post 1098924)
nasz miszcz nie ma co w tym sporcie szukać.:nie:

Teraz niezbyt, racja, powinien trenować, bo okaleczą go zanim coś się nauczy :D

yahol 22.05.2010 14:14

Zawsze twierdziłem, ze tego typu walki to "wiocha", podobna do wrestlingu.
Walki w "klatce" (a niby czemu w klatce? Żeby nie zwiał? Żeby na trybuny się nie rzucili? Czy odwrotnie - ci z trybun na zawodników?) to podwójna wiocha!
Totalna żenada.

Wawelski 22.05.2010 14:35

Pudzian chyba brał lekcje u Gołoty. Szedł na przód nie mając pomysłu co będzie, jak dojdzie. Dochodził i siłował się - a Sylvia odpoczywał wtedy.

IMO mniejszy problem jest z kondycją Pudziana, większy z jego brakiem umiejętności efektywnego wykorzystywania sił i ich oszczędzania.

Czyli brak umiejętności bicia się. Robił to, co trzeba robić na strongmanach - maksymalny wysiłek przez całą próbę. A to nie tak. Tu trzeba dawkować siły. Furiacki atak przy zbliżonej klasie bądź lepszym przeciwniku to samobójstwo.

IMO Mariusz ciągle będzie w stanie organizatorom zapełnić sale (słychać wyraźnie chwilami doping - jakby walczył w Polsce) - więc dadzą mu szanse na walkę (a sobie na zarobek) z dobrymi zawodnikami. Oby do tego czasu nauczył się bić - bo siłowaniem się z nikim w tym sporcie nie wygra.

DejaVu 22.05.2010 14:43

Pewnie zawsze był największy/głupszy w szkole :haha: więc nie nauczył się bić :nie: znam to z autopsji ;) mam 170cm wzrostu - w podstawówce byłem najmniejszy z klasy , więc nawet młodsi mnie bili :'( dawałem sobie radę :taktak: i miałem starszego brata :boks:
Zresztą i tak najważniejszy jest spryt i wola walki-jak na tym filmiku:
:rotfl:

Ps. jak wkleić filmik do posta :help:

andrzejj9 22.05.2010 14:59

Cytat:

Napisany przez Wawelski (Post 1098939)
Pudzian chyba brał lekcje u Gołoty. Szedł na przód nie mając pomysłu co będzie, jak dojdzie. Dochodził i siłował się - a Sylvia odpoczywał wtedy.

IMO mniejszy problem jest z kondycją Pudziana, większy z jego brakiem umiejętności efektywnego wykorzystywania sił i ich oszczędzania.

Czyli brak umiejętności bicia się. Robił to, co trzeba robić na strongmanach - maksymalny wysiłek przez całą próbę. A to nie tak. Tu trzeba dawkować siły. Furiacki atak przy zbliżonej klasie bądź lepszym przeciwniku to samobójstwo.

IMO Mariusz ciągle będzie w stanie organizatorom zapełnić sale (słychać wyraźnie chwilami doping - jakby walczył w Polsce) - więc dadzą mu szanse na walkę (a sobie na zarobek) z dobrymi zawodnikami. Oby do tego czasu nauczył się bić - bo siłowaniem się z nikim w tym sporcie nie wygra.

Moim zdaniem kondycja załatwia wszystko.

Co do sali to nic się nie zmieni - sam obejrzałbym kolejną walkę, nawet gdyby była za tydzień.

Zresztą.. przypomnijmy sobie Gołotę. Jeśli kolejne jego walki przyciągały ludzi, to nie ma w ogóle o czym mówić.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 19:20.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.