![]() |
Nie wiem, czy dokładnie przeczytałeś artykuł. Zwracasz uwagę na rzeczy, które albo nie mają większego w nim znaczenia, albo które w ogóle nie są tu opisane.
Chodzi o przyczyny wypadków - i nie konkretnie jak dokładnie przebiegało zdarzenie, ale ogólnie - czy miało miejsce np. na Gierkówce przy prędkości 150km/h czy w mieście na pasach. Sposób projektowania samochodów też niewielkie ma tu znaczenie, bo jak jest zaznaczone i w tym artykule, a i potwierdzają to statystyki - bardzo duża część ofiar na drodze, to piesi. A samochody dopiero od bardzo niedawna projektuje się (czy też bardziej zaczyna) pod kątem ich bezpieczeństwa. A co do jazdy jak wariaci.. Akurat tu bardziej skłaniałbym się do tego, że on tą tezę obala (chociaż też nie do końca) niż broni. Bo to właśnie takiemu założeniu mają służyć wszelkie akcje i fotoradary. On zwraca uwagę, że niekoniecznie tu leży największy problem. |
Ma troszke spaczone zdanie w relacji samochod - pieszy.
Na chwile obecna wlepiaja wine pieszych gdy faktycznie wtargna, kiedys tak nie bylo. Dlatego mamy to co mamy, pieszych swiete krowy bo zawsze na przejsciu mieli racje. Sytucje z pieszymi sa tak nagminne, ze pewne zachowania kierowcow sa juz zautomatyzowane. Ale nic nie uratuje leminga, ktory wyjdzie na maske zza przeszkody... Nie zmienia to tez faktu, ze 90% nie stosuje sie do PoRD dojezdzajac do zebry. |
Właśnie mi się przypomniało, przy stacji Wawer w Warszawie jest przejazd dla rowerów, oznaczony prawidłowo, raz na 10 razy trafiam tam, żeby samochód się zatrzymał jak dojeżdżam, ale najlepsze jest to, że tam nie ma ścieżki rowerowej, przejazd prowadzi z drogi gruntowej na CHODNIK! :rotfl:
Jak będzie ciepło, to strzelę fotkę. Inna sprawa z przejazdami dla rowerów jest taka, że często ścieżka krzyżuje się z boczną uliczką, wszystko jest dokładnie zarośnięte, żeby zobaczyć, czy nie jedzie rower, to trzeba praktycznie wjechać na przejazd. Miałem taką sytuację, że małolat grzał na rowerze ze 35 na godzinę i o mało co na mnie nie wpadł... |
u mnie ostatnio zrobili przejazd dla rowerow z chodnika na chodnik...
https://dl.dropbox.com/sh/yn98gqze5h...urdmatejki.jpg zamiast przejechac przez rondo jedzie sie za czerwona kreska - lub przez przez przejazd i wyglada to tak: - dojezdzam do chodnika - prowadze po chodniku - przeprowadzam przez przejscie/przejezdzam przez przejazd - prowadze chodnikiem do wjazdu na aldi - jade dalej za czerwonym juz oznaczonym - przeprowadzam przez przejscie na ddrip...(foto 3) - jade dalej |
Możemy sobie jeździć zgodnie z przepisami i nie robić sobie fotek z podróży, ale nasza kochana władzuchna ma lepszy pomysł na bandytkę.
Jeśli przygotowywane przez Ministerstwo Transportu regulacje wejdą w życie, drastycznie wzrosną opłaty za parkowanie oraz kary. Trzeba będzie też płacić za postój w weekendy. http://biznes.interia.pl/wiadomosci/...wiecej,1887333 |
No tak - skoro w miastach sa korki to najlepiej zostawić starą organizację ruchu z lat 50-tych, ale za to żeby nikt nie jeździł.
Poprawka - żeby biedota nie jeździła. A cóż komuś auto, jeżeli miałby jeździć autobusem? Do stania na płatnym parkingu? Yes, biedota nie powinna też parkować, niech najlepiej zniknie z dróg. :taktak: Ta biedota co jeździ paskudnym złomem: http://motoryzacja.interia.pl/wydarz...l,1887575,5906 Skoro nie opłaty ekologiczne, to wykończymy biedote inaczej :w00t: Z innych radosnych wieści, UE wstrzymuje wypłaty na polskie drogi: http://fakty.interia.pl/swiat/news/w...rogi,1888098,4 Czyli skoro mamy radary - to drogi niepotrzebne. W sumie racja :sciana:. No Demek widzisz, na tej drodze pewnie niejeden rowerzysta oberwie. Nawet jeżeli będzie radar albo dwa. I TIRy będą jeździć tam zgodnie z przepisami. |
tiry tam jezdzic nie moga, dostawy maja inny wjazd niz z tej ulicy.
doczytales dlaczego wstrzymuje ? |
Komisja Europejska podała, że polskie władze 21 grudnia 2012 roku zostały poinformowane o decyzji dotyczącej wstrzymania wypłat funduszy.:> jak widać nikt nie chciał się pochwalić taką wizytówką tej "drużyny" patałachów.
|
na szczescie u mnie w miescie przy drogach beneficjentem jest miasto a nie gddkia :D
|
Wiem dlaczego, ale dlaczego jakoś mnie to nie dziwi?
O tym że mamy przekręty to wie chyba każdy poza UE. Nam wystarczy jedna wywrotka piasku na całą drogę. Powinno polecieć sporo głów, i to już dawno. Tak się oczywiście nie stanie. Chyba że opinia publiczna będzie naciskać, to wtedy jakiś kozioł ofiarny się znajdzie. |
Dziwi postawa tych wolnych i niezależnych mediów których nie interesuje dlaczego obwodnica Warszawy jest najdroższą drogą świata(S8)-jakaś dziwna zmowa milczenia nad kosztorysami polskich dróg ekspresowych i autostrad.Ocenia się że 50-100 mln zł powinien kosztować 1 km autostrad budowanych na południu Polski, gdzie występują tereny górzyste oraz na Śląsku, gdzie budowę utrudniają szkody górnicze.Na niemieckich równinach, gdzie warunki są zbliżone do tych pod polską stolicą, koszt 1 km autostrady to 40 mln zł. Budowa 1 km autostrady w Alpach pochłania 100 mln zł za 1 km, czyli o połowę mniej niż warszawska ekspresówka.Szacuje się że Polska mogłaby mieć obecnie setki kilometrów dróg więcej, gdyby tylko,...................:>:ysz:
Coś na polepszenie humoru|| |
Cytat:
|
Dopóki u nas będzie
Winny Vincent Invasion o drogach rzaczej bym zapomniał. Zwłaszcza o tej porze roku || Gdy stopniał śnieg w Lublinie ulice wyglądają jak zwykle jak po wojnie. Wśród dziur ciężko dostrzec asfalt. A kamienie (resztki nawierzchni) latają niczym UFO. Ale na pewno załatają, używając stare Lubliny jako walce. :rotfl: |
no ale zwolnic nie laska przeciez ;-)))
|
Ty uważaj, bo gostek na rowerze też już beknął przez fotoradar :rotfl:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 17:28. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.