Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Radary w Polsce (https://forum.cdrinfo.pl/f5/radary-polsce-91711/)

demek 06.09.2013 20:01

@ceka

Napisalem wczesniej czego pewnie tez nie raczyles przeczytac, ze RACZEJ ze soba maja kwitki i pokazuja MIMO, ZE NIE MUSZA po to zeby sie po sadach nie bujac. Mozesz poprosic o okazanie ale oni nie maja takiego obowiazku. Jesli maja wazne urzadzenie a w sadzie sie okaze, ze prosiles a nie mieli/nie chcieli pokazac dostaniesz minimalny wymiar kary. Jesli urzadzenie nie jest wazne to sprawa do sadu nie trafi, chyba, ze oni mysla, ze urzadzenie jest wazne. Tak czy owak nie masz sie czego bac.

Nie czepiaj sie czy szwagier czy kuzyn bo to aurat taka *******a, ze nie wymagaj aby ktos wrocil iles postow wstecz. To nie jest az tak istotny szczegol.

Cytat:

3 Skąd wiem że to urządzenie to nie atrapa z wyświetlaczem ?
To sprawa do sadu nie trafi.

Wczesniej nie bylo mowy o stacji...nagle jest. Bylo tak pisac od poczatku.

pali8 06.09.2013 18:35

Cytat:

Napisany przez CeKa (Post 1259756)
Jakoś ciężko mi ufać Policji, z tego co widziałem to 11.11.2011, zachowywali się jak bandyci,rzucający petardami w tłum, kopiący przechodniów, to jest fakt, i dobrze o tym wiesz.

I wszystko jasne.

Że się od razu nie zorientowałem.

CeKa 06.09.2013 18:34

Odmówił i pojechał z nimi na stacje diagnostyczną, gdzie przeszedł test pozytywnie i rozstał się z policjantami, skoro z nim pojechali to chyba wiedzieli co robią, kto jak kto ale stróż prawa prawo znać powinien.
Jeśli nie wierzysz, to napisz jak człowiek: "NIE WIERZE" i koniec dyskusji, a nie czepiasz się każdego detalu, tylko dlatego że przeczytałeś "szwagier" chociaż napisałem kuzyn.


Nie tylko ja mam godność...

I wałkuje cały czas jedno; JAK MAM ZDECYDOWAĆ CZY MANDAT PRZYJĄĆ CZY NIE, JEŻELI NIE WIEM CZY URZĄDZENIE KTÓRYM DOKONANO POMIARU JEST SPRAWNE ?

Czy to takie trudne ?
To chyba logicznym jest że skoro maszynki przechodzą kontrole sprawności i są wydawane zaświadczenia o ich użyteczności. TO CHYBA PO TO JE MAJĄ, ŻEBY POTWIERDZIĆ SPRAWNOŚĆ URZĄDZENIA. I ja na miejscu zdarzenia musze dokonać wyboru czy przyjąć mandat (przyznać się do winy) czy wejść na drogę sądową, do podjęcia takiej decyzji potrzebuje twardego dowodu mojej winy, wynik pomiaru na urządzeniu to za mało, bo:
1 Urządzenie może być niesprawne
2 Urządzenie może być świadomie sfałszowane
3 Skąd wiem że to urządzenie to nie atrapa z wyświetlaczem ?

Wystarczy mi kwitek potwierdzający że urządzenie o takim nr seryjnym etc. Przeszło legalizacje i ma ważny termin sprawności tylko tyle.
A jeśli wejde na drogę sądową to idę w ciemno, dopiero w sądzie się okaże (lub nie) czy urządzenie było sprawne itd. Co to ma ze sprawiedliwością ? Albo się przyznam do winy, albo rozpatrzą moją sprawe, i dopiero sędzia będzie miał wgląd w legalność urządzenia ?

To co ja przyznaję się do winy w ciemno ?
Żeby tak nie było, okazują kwitek ważności/legalności urządzenia.
Wtedy mogę przyznać się do winy, bądź też nie.

Jeśli nie pokażą Ci na miejscu legalizacji urządzenia, a musisz podjąć decyzje na miejscu o tym czy mandat czy sąd, to w sposób jawny utajają przed Tobą fakty w Twojej sprawie.
Jak się przyznasz to ok, ale jak się nie przyznasz to pokażemy dowody...

Gdzie tutaj logika, a gdzie sprawiedliwość ?

demek 06.09.2013 16:52

Przeciez on napisal, ze szwagier czy ktos tam nie dal sobie wziac...
To niech sprawdzi co sie stanie jak odmowi i ile go to bedzie jeszcze kosztowalo.

Jarson 06.09.2013 16:46

Ech, Wy się najwyraźniej nie rozumiecie.

CeKa pisze, że jego szwagier miał taką a nie inną sytuację - i skoro tak pisze, to zapewne tak właśnie było. Szwagier trafił na cierpliwych policjantów, tyle.

Nimal i Demek z kolei mówią, że taka sytuacja mogła się skończyć dużo gorzej i też mają rację. Policjanci mogli zabrać dowód bez dyskusji, wydać kwitek i tyle. A w razie dalszych - długotrwałych - kłótni i braku podporządkowania się do decyzji, mogli jeszcze zawinąć na komendę. I to wynika z przepisów, mają takie prawo.

demek 06.09.2013 16:29

Nie odwracaj kota ogonem bo pozniej wyjasnilem, ze sam wybral jazde bez pasow to niech za leczenie z tym zwiazane zaplaci. Proste jak drut.

Ja o kasku nic nie mowilem, to oczywiste, ze przy MTB sie go uzywa. Widocznie masz swoj wlasny swiat MTB. I napisalem ci wyzej, ze z pasami masz wybor zapiac i jechac albo nie zapinac. W MTB albo pojedziesz albo nie. Ale widac dalej nie rozumiesz.


Nimal Ci zarzucil ze bredzisz a nie klamiesz a to wielka roznica. Co wiecej, dalej brniesz w te brednie. Juz Ci nimal powiedzial, ze policja NIE MA OBOWIAZKU ci pokazywac na miejscu. Nie zgadzasz sie z tym? NIE PRZYJMUJESZ MANDATU i idziesz do sadu. Nie wiem czego tu nie rozumiesz.

Cytat:

I dobrze o tym wiecie, pytanie dlaczego wam to pasuje ?
A pasuje wam tak bardzo, że atakujecie każdego kto próbuje się przed tym bronić.
Ogarnij sie, powaznie. Bo albo robisz z siebie idiote albo masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Wiec napisze Ci wiekszymi literami.
MASZ PRAWO ODMOWIC PRZYJECIA MANDATU I SPRAWE ROZSTRZYGNIE SAD


Cytat:

Prawo a sprawiedliwość to 2 różne rzeczy...
Prawo może być niesprawiedliwe, i jeśli się tak dzieje, to obywatelskim obowiązkiem jest zareagowanie, a nie wyśmiewanie ludzi reagujących...
A kto Cie tu wysmiewa? Zostalem poinformowany przez nimala, ze ktos cos bredzi a ty to powtarzasz w kolko.

Cytat:

Ale przecież ktoś tych ludzi wybrał do władzy. To ktoś ich teraz bronić musi, a najlepiej bronić atakując innych, prawda Demek ?
To takie kulturalne i na wysokim poziomie godzić w ludzką godność...
Ja na nich nie glosowalem wiec odemnie WARA.
Godze w twoja godnosc? Gdzie?

Cytat:

Wolisz niszczyć niż budować
Dlatego jesteś za podwyższaniem kar, a nie za remontowaniem fatalnych dróg.
Jestem za podwyzszeniem kar jesli chodzi o pkt a kwoty mozna zmniejszyc o czym juz pisalem ale nie laska przeczytac.
I nie wmawiaj nikomu, ze jestem przeciwko remontowaniu drog bo to jest KLAMSTWO.

Ale tonacy brzytwy sie chwyta co ladnie po tobie widac.

CeKa 06.09.2013 15:09

Demek, mam rozumieć że ulegając wypadkowi na MTB bez kasku, wyrzucają Cie ze szpitala czy wcale tam nie przyjmują ? A na odchodnym mówią "zdychaj" ?
Faktycznie nie mamy o czym rozmawiać, skoro jesteś w stanie napisać taką rzecz, to nie ma w ogóle z kim rozmawiać. Ja jestem człowiekiem i jestem w stanie zrozumieć wiele.
Ale żeby kazać komuś zdychać, zamiast go ratować ? Nie wiem, może Ty nie zdajesz sobie sprawy z tego co piszesz ? A może już nie jesteś człowiekiem ?

Ja opisałem prawdziwą historie, czyja by nie była; moja, kuzyna, cioci, czy prezydenta. Jest prawdziwa i o tym wiem.

Nimal nie będziesz mi zarzucał kłamstwa. Któż oskarża bez rozpoznania winy ? Na pewno nie sprawiedliwy.
A to że szyba ma mieć 70% przepuszczalności światła, wcale nie znaczy o tym że nie ma fabrycznie przyciemnianych szyb które się w tych normach mieszczą. Do tego piłem, nie zrozumiałeś to Ci wytłumaczyłem.

Poproszenie o okazanie legalizacji na urządzenie pomiarowe, to nie jest żadne pyskowanie. I normalną ludzką reakcją na taką prośbe jest okazanie, to wszystko. Jak inaczej mam przyjąć mandat, skoro nie wiem czy urządzenie pomiarowe jest legalne ?
Mam ufać na ładne oczy ? A co jeżeli wziął atrape i wyłudza ? Przed podjęciem tak ważnej decyzji jak przyznanie się do winy lub nie wolałbym mieć pewność że faktycznie jestem winny, tym bardziej że może mnie to kosztować kilkadziesiąt godzin pracy...

Jakoś ciężko mi ufać Policji, z tego co widziałem to 11.11.2011, zachowywali się jak bandyci,rzucający petardami w tłum, kopiący przechodniów, to jest fakt, i dobrze o tym wiesz.
Policja dostaje przykaz z góry ile mają zarobić z mandatów i wykonują plan.

I dobrze o tym wiecie, pytanie dlaczego wam to pasuje ?
A pasuje wam tak bardzo, że atakujecie każdego kto próbuje się przed tym bronić.

Prawo a sprawiedliwość to 2 różne rzeczy...
Prawo może być niesprawiedliwe, i jeśli się tak dzieje, to obywatelskim obowiązkiem jest zareagowanie, a nie wyśmiewanie ludzi reagujących...

Ale przecież ktoś tych ludzi wybrał do władzy. To ktoś ich teraz bronić musi, a najlepiej bronić atakując innych, prawda Demek ?
To takie kulturalne i na wysokim poziomie godzić w ludzką godność...

Wolisz niszczyć niż budować ;)
Dlatego jesteś za podwyższaniem kar, a nie za remontowaniem fatalnych dróg.

Rejtan też był sam, ale on jeden się nie mylił.

demek 06.09.2013 12:40

PoRD jest jasne w tej kwestii.


ROZPORZĄDZENIE

MINISTRA INFRASTRUKTURY1) 2)



z dnia 31 grudnia 2002 r.



w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia

(Dz. U. z dnia 26 lutego 2003 r. Nr 32, poz. 262 z późn. zm.)

tekst ujednolicony wg stanu prawnego na dzień 1.12.2010r

Dział V

Warunki techniczne roweru, motoroweru, wózka inwalidzkiego i pojazdu zaprzęgowego

§ 53. 1. Rower powinien być wyposażony:

1) z przodu - w jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej;

Czyli przednie swiatlo moze byc biale lub zolte, swiecace ciagle lub migajace

2) z tyłu - w jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz jedno światło pozycyjne barwy czerwonej, które może być migające;

Odblask z tylu byc musi zamontowany ZAWSZE, z przodu go byc nie musi, swiecidelko ma byc czerwone i swiecic ciagle badz mrugac

3) co najmniej w jeden skutecznie działający hamulec;

4) w dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku.

Swiatla moga byc zdemontowane w dzien.

http://rowerowy.szczecin.pl/index.ph...=21&Itemid=673

pali8 06.09.2013 12:19

Panowie, a jak to jest z oświetleniem w rowerze?

Są jakieś przepisy, które nakazują takie a nie inne oświetlenie?

grzeniu 06.09.2013 09:05

Akurat nie radary, ale ciekawostka nie mieszcząca się w pale.
I kto tu nie zdał egzaminu? k***a

ed hunter 06.09.2013 08:47

Kłócenie się z drogówką nie ma sensu, lepiej pogadać, albo posmarować. ||

nimal 06.09.2013 08:07

Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 1259700)
Policjanci rzeczywiście zwykle na prośbę kontrolowanego okazują kopię świadectwa homologacji radaru - zresztą, skoro przepis nakazuje wozić ją w radiowozie, to niejako sugeruje to, że można dokument zainteresowanemu kierowcy pokazać.

Inna sprawa, że kierowca, który przekroczył dozwoloną prędkość o kilkadziesiąt km/h (za 5 czy 10 nikt nie łapie) nie powinien w ogóle szukać kruczków na uniknięcie mandatu, skoro już wykroczenie zostało ujawnione.

Co do wszelkich spraw technicznych, nikt nie zabroni funkcjonariuszowi zatrzymania dowodu rejestracyjnego - i tak na przykład nikt nie będzie ze sobą woził w radiowozie aparatury do sprawdzania wydajności amortyzatorów. Od orzekania o sprawności bądź jej braku jest diagnosta, nie policjant, który tylko kieruje na badania. Jeśli natomiast policjant chce, to też nikt mu przecież nie zabroni pojechać razem z kierowcą na stację diagnostyczną (choć podejrzewam, że niekoniecznie jest to w linii z procedurami). Jego dobra wola. Tak samo przecież nieraz zdarza się, że funkcjonariusz pozwala kierowcy podskoczyć do sklepu po przepaloną żarówkę, jeżeli brak zapasowej, a nie zabiera od razu za takie głupstwo dowodu.

:taktak: dokladnie tak

@CeKa
ta "prawda objawiona" to polskie przepisy
obowiazujace prawo
jak go nie znasz to sie na jego temat nie wypowiadaj
ja tez nie znam wszystkich przepisow - jak czegos nie wiem to SPRAWDZAM, a nie pisze bzdury (jak ty wlasnie to robisz) - na stronach sejmu sa wszystkie obowizaujace w polsce ustawy, rozporzadzenia itp
a prawo tworza wlasnie ustawy (ponizej wiecej na ten temat), np Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym - radze poczytac, bo raczej jej nie znasz

co wiecej - radze tez zapoznac sie, zanim zaczniesz sie klocic z Policjantem, z przepisami dotyczacymi zachowania uczestnika ruchu w czasie kontroli

wiec kolejna garsc "prawd objawionych" (konkretnie objawienie nastapilo w ustawach - tak tylko przypominam, bo widze, ze nie dociera):
policjant nie musi udowadniac swoich racji kierowcy - STWIERDZA popelnienia wykroczenia i wdraza odpowiednia procedura
w przypadku niesprawnosci pojazdu Policjant moze ja stwierdzic i nalozyc mandat zabierajac przy okazji dowod rejestracyjny lub ja PODEJRZEWAC i zabrac dowod kierujac pojazd na badania techniczne - nie ma opcji ze ktos nie odda (o skutkach niepodpozadkowania sie polecenim wydawanym przez policjanta tez mam pisac? chyba nie musze)
w przypadku postepowania mandatowego obwiniony ma wybor - przyznaje sie i przyjmuje mandat lub nie poczuwa sie do winy i sprawa trafia do sadu
prawo tworza Konstytucja, ustawa, ratyfikowane umowy międzynarodowe, rozporządzenia, akty prawa miejscowego oraz rozporzadzenia w mocy ustawy - nieznajomosc prawa nie zwalnia z jego przestrzegania, wiec radze poczytac ZANIM zacznie sie pyskowke z kimkolwiek ;)

demek 05.09.2013 20:52

Cytat:

Napisany przez CeKa (Post 1259689)
Powiedział człowiek, który uważa że ludzie jeżdżący bez pasów, powinni płacić za leczenie z własnej kieszeni, albo zdychać.
Nie chce mi się wertować te kilka stron wstecz, wystarczy że pamiętam to dobrze.
Tylko ta logika rodzi problem, bo idąc nią dalej, dochodzimy do wniosku że jeżeli zrobiłeś sobie krzywde na MTB to lecz się sam lub zdychaj.

Spójrz na swoją filozofie i jej konsekwencje ;)


Ale to ja gadam bzdury, bo uwazam że maszynka która decyduje o mojej winie, powinna mieć potwierdzenie sprawności.

No takie bzdety gadam... Straszne !

Jest jedna delikatna roznica. Masz wybor jezdzic w pasach lub nie i jest twoj wybor.
Jezdzac MTB masz opcje jechac lub nie bo nie ma mozliwosci jechac w pasach.

Jesli tego nie rozrozniasz to nie mamy o czym rozmawiac.

Co do zdjecia lub suszarki. Masz prawo rzadac. Pokaza Ci to w sadzie i dostaniesz zapewne maksa z widelek kary. TWOJ WYBOR. Podobnie jak z pasami. W koncu chyba swiadomie jezdzi sie bez pasow...

Jarson 05.09.2013 20:50

Policjanci rzeczywiście zwykle na prośbę kontrolowanego okazują kopię świadectwa homologacji radaru - zresztą, skoro przepis nakazuje wozić ją w radiowozie, to niejako sugeruje to, że można dokument zainteresowanemu kierowcy pokazać.

Inna sprawa, że kierowca, który przekroczył dozwoloną prędkość o kilkadziesiąt km/h (za 5 czy 10 nikt nie łapie) nie powinien w ogóle szukać kruczków na uniknięcie mandatu, skoro już wykroczenie zostało ujawnione.

Co do wszelkich spraw technicznych, nikt nie zabroni funkcjonariuszowi zatrzymania dowodu rejestracyjnego - i tak na przykład nikt nie będzie ze sobą woził w radiowozie aparatury do sprawdzania wydajności amortyzatorów. Od orzekania o sprawności bądź jej braku jest diagnosta, nie policjant, który tylko kieruje na badania. Jeśli natomiast policjant chce, to też nikt mu przecież nie zabroni pojechać razem z kierowcą na stację diagnostyczną (choć podejrzewam, że niekoniecznie jest to w linii z procedurami). Jego dobra wola. Tak samo przecież nieraz zdarza się, że funkcjonariusz pozwala kierowcy podskoczyć do sklepu po przepaloną żarówkę, jeżeli brak zapasowej, a nie zabiera od razu za takie głupstwo dowodu.

pali8 05.09.2013 20:02

CeKa, po prostu stwierdzenie "a mój szwagier..." nie jest argumentem.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 12:05.

Powered by vBulletin® Version 3.9.0 LTS
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.