Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Rynek konsumencki w Polsce (https://forum.cdrinfo.pl/f5/rynek-konsumencki-polsce-81698/)

ed hunter 28.02.2009 08:26

Mały OT, ale trafiłem na blog, który może być kopalnią wiedzy na temat jedzenia z tanich sklepów :D

http://fastfoodeaters.blogspot.com/

Od siebie dodam, że w Lidlu są wyroby firmy PIKOK, które zdecydowanie odbiegają jakością na plus, i to nie tylko od żarcia, które znamy z dużych lub tanich sklepów. Kabanosy są zrobione z mięsa, przypraw i saletry, żadnej soi, pszenicy, innych wypełniaczy, nic. :wow: I to naprawdę czuć w smaku... Za chwilę pojadę do Lidla na zakupy, to przywiozę i dam fotkę etykiety, wiem, można w to nie wierzyć, ale co nam pozostaje? ;)

rycho 28.02.2009 08:36

Saletra jest rakotwórcza...

Banana Coctail 28.02.2009 09:32

Rakotworcza, wybuchowa, konserwujaca i silnie utleniajaca... mozna z azotanu (V) amonu zrobic gaz rozweselajaco-usypiajacy jak ktos sie uprze;)

ed hunter 28.02.2009 15:07

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1007873)
Mały OT, ale trafiłem na blog, który może być kopalnią wiedzy na temat jedzenia z tanich sklepów :D

http://fastfoodeaters.blogspot.com/

Od siebie dodam, że w Lidlu są wyroby firmy PIKOK, które zdecydowanie odbiegają jakością na plus, i to nie tylko od żarcia, które znamy z dużych lub tanich sklepów. Kabanosy są zrobione z mięsa, przypraw i saletry, żadnej soi, pszenicy, innych wypełniaczy, nic. :wow: I to naprawdę czuć w smaku... Za chwilę pojadę do Lidla na zakupy, to przywiozę i dam fotkę etykiety, wiem, można w to nie wierzyć, ale co nam pozostaje? ;)

Fotkę dodaję ;)

Załącznik 51341

Mają 140% mięsa w sobie!

loki7777 28.02.2009 15:57

Nie 140% a gram;) Ale i tak sa dobre;)

ed hunter 28.02.2009 16:10

100 gram powstało ze 140 gram, więc licząc najzwyczajniej w świecie, mamy 140% :taktak: Są podsuszane.

Jak kupiłem jakiś czas temu kiełbasę z Sokołowa, to miała w składzie białko sojowe...i już wolę nie pamiętać co. Fosforany pewnikiem, a to dopiero trucizna.

Najlepsza wędlina, to sobie upiec kawałek schabu, tylko jeszcze, żeby nie był ze świni hodowanej na amerykańskiej fermie...

A najlepiej to się zapoznać z www.wedlinydomowe.pl ;)

Banana Coctail 28.02.2009 16:46

@ed gdyby nie reszty fosforanowe to bys nie zyl;) Wiec spokojnie:D
W koncu ATP, DNA, RNA i kosci maja w swym skladzie reszty fosforanowe [dokladnie ortofosforanowe (V)] :P

loki7777 28.02.2009 16:53

Zalamka;(
@Ed zle rozczytalem, bo ja o cukrze myslalem;)

ed hunter 28.02.2009 23:32

Nieważne, zjem se jednego! :jem: :D

i ogórka kiszonego własnoręcznie do tego :jem:

/// jeden to za mało, zjadłem drugiego, i zjadłem chrupiący! czosnek, i prawie zjadłem chrzan - straszne włókna.

Banana Coctail 01.03.2009 00:00

@ed nie kupiles chrzanu sprzed roku?:>

Aaa bym zapomnial-lapis ktos wezmie do reki? Zycze milego stawania sie murzynem!;)

sobrus 02.03.2009 13:45

oto obiecany link:
http://wyborcza.pl/1,76842,6279638,Bambus_w_szynce.html

andrzejj9 02.03.2009 14:47

Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1008276)

O właśnie to jest ten artykuł, który czytałem w Angorze. To już nie będę skanował.

Warto przeczytać.


---

Przy okazji, jak już dajemy linki:

Niska półka
http://otworz-oczy.org/?p=296#more-296

Ewentualnie jeszcze to:
http://otworz-oczy.org/?p=288#more-288

Banana Coctail 02.03.2009 18:05

I co z tego wszystkie wynika? Syf.

Wplyw konsumenta na producenta jest zerowy bo nie ma czegos takiego jak strajk kupujacych. Niskie place, czyli malo pieniedzy na jedzenie i powstaje bledne kolo-znajda sie tacy co wepchaja w siebie byle co, byle zoladek sam sie nie zjadl; producentom w to graj i nadal robia co robia.

sobrus 02.03.2009 22:09

Ale są tacy których stać na normalne żarcie (najwyżej nie poleci do Egiptu na wakacje ;) ). I przydałaby się wiedza co kupować a czego unikać. I świadomość, że nie zawsze to co dobrze wygląda jest dobre, bo trzeba czytać też małe literki...

Oczywiście moim zdaniem powinny być jakieś normy a nie każdy robi co mu sie podoba!
Skoro unia tak dba o to co jest winem, wódką czy oscypkiem (zazwyczaj dba na naszą niekorzyść ale to inna historia), to czemu nie dba o to co jest szynką?

Woda, papier, skóra, odpadki i tona chemii - mamy wyborową szyneczkę. :ysz:

andrzejj9 02.03.2009 22:38

Dokładnie tak. Jest duża grupa ludzi, których stać jedynie na najtańsze produkty i kupując je mają świadomość, że związana jest z tym niska jakość. Ale nie mają oni wyboru. Wybór natomiast mają ci, którzy mogą sobie pozwolić na zapłacenie więcej i którzy decydując się na to chcą w zamian otrzymać produkt wysokiej jakości, który przede wszystkim nie będzie dla nich szkodliwy. Jeśli jest jasno powiedziane, że to kosztuje mniej kosztem czegoś, natomiast drugi produkt jest droższy, ale w zamian ma gwarancję jakości, wszystko jest w porządku. Gorzej jeżeli takiego rozróżnienia nie ma, a co gorsze producent dodatkowo stara się oszukiwać.

Ponieważ gra toczy się tu o najwyższą stawkę - zdrowie i życie (może nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, bo odświeżane mięso, czy 'wzbogacane' przetwory nie zabiją od razu, ale działając przez lata powodują poważne choroby i ogólne problemy ze zdrowiem) - takie sytuacje powinny być ścigane i karane z najwyższą uwagą. Niestety tak nie jest, a przykłady można wymieniać setkami. Przotoczony wcześniej link do wywiadu z osobą zajmującą się kontrolą, jest tego najlepszym przykładem.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 00:52.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.