![]() |
Sok owocowy "na prawdziwym soku wyciskanym z owoców" - łyżeczka prawdziwego soku na cysternę chemikaliów. :fiu:
|
Czemu norm nie ma nie wiem. Kiedyś były. Ale komuś przeszkadzały. Może ten ktoś miał znajomego w krórejś partii :>
Normy sa nie na ręke firmom, a te mają pewien wpływ na to co się dzieje, co widać w tamtym artykule (inspektor został zwolniony bo upublicznił raport). Można sobie gdybać. |
Albo mamy kapitalizm i kazdy producent robi sobie co chce na ile pozwalaja mu place konsumentow i ich determinacja do utrzymania sie przy zyciu;
albo interwencjonizm czyli normowanie przez panstwo wymogow produktow aby mogl dostac taka a nie inna nazwe, np: -szynka 100g produktu z conajmniej 150 g miesa -konglomerat wodno-miesno-sojowo-solankow 100g prod z 20-90g miesa @Jarson zmiana wlanosci srodkow produkcji, swiadomosci (ktora jest konieczna do zmiany poprzedniego, chociaz w czesci klasy rewolucyjnej) wywolaja zmiane jakosci produktow. Kapitalizm jakos funkcjonuje i ma sie dobrze, nie sposob tego zwalic na nature czlowieka bo dlaczego taki feudalizm trwal tak dlugo? Wszystko jest kwestia rodzaju wladzy, stosunkow wlasnosci i sposobem wytwarzania produktow (no i wychowania pokolen przychodzacych na swiat). Wszystkie dotychczasowe ustroje opieraly sie na sprzecznosci miedzy glownymi klasami i stad byly konflikty i zmiany ustrojow. @andrzejj9 Ludzie nie wiedza co jedza bo czy ktos uczy przecietnego licealiste chemii spozywczej? Ja na biol-chemie dzieki zaangazowaniu nauczycielki duzo sie na te tematy podowiadywalem, gdyby nie ona i matka po medycznych czlowiek by jadl syf taki, ze po smierci by sie rozlozyc nie mogl. @sobrus socjalizm to nie dotowanie zlodziejskich bankow, ktore przez spekulacje doprowadzily do zalamania. Jezeli dotujemy cos to wymagania sa nastepujace: -utrzymanie zatrudnienia na dotychczasowym poziomie -nieobnizanie plac zalodze -obnizenie plac zarzadowi i zakaz premii dla nich az do uzyskania ponownej plynnosci To takie z grubsza, to jest rozsadne dotowanie w ramach kapitalizmu. |
Interwencjonizm państwowy nie jest wcale taki zły, ale do pewnego stopnia, a może raczej od pewnego stopnia (jako granica liberalizmu). To jest kwestia unormowań.
Cytat:
Cytat:
|
Zmiana własności środków produkcji...to było już ćwiczone. Złodziej nie będzie szanował tego co ukradł. Dalsza dyskusja na temat komunizmu nie ma sensu, bo to chora i nierealna mrzonka.
|
Myśle, że gdyby był jakiś program, przez który (ogólne) konsumenci unikaliby takich produktów,to ktoś szybko by sie postarał aby go nie było.
Tu jest Polska :> Tu o człowieka nikt nie dba. Ani producent, ani sklep. A jak już zachorujesz, to nie licz na służbę zdrowia tylko zdychaj możliwie szybko, bo na emerytury nie ma. Właściwie to nie wiem jaki my mamy ustrój. Post-socjalistyczny złodziejski kapitalizm. |
Jest jak jest, bo ta konkurencja nie jest zdrowa.
Trudno jest robić coś dobrego w cenie wyższej i dobrze prosperować, gdy wokoło samo tanie ścierwo. W dodatku regularnie co jakiś czas zarzucany jest rynek a to jakimiś przeterminowanymi zapasami armii USA, a to jakąś padliną z unii cichaczem wyzbywaną za bezcen zamiast utylizowaną (chocby przykład zatrutego zboża), a to chińskim "czymś" co nie ma szans przejść badań sanepidu... przykłady można mnożyć. W handlu tym paskudztwem przodują wielkie markety. Rynek i konsumenci silny nacisk kładzie na niską cenę. Co ma robić producent? Ano dostosowuje się do tego, co jest na rynku i robi takie samo gówno. Owszem, są małe sklepiki i mali producenci, którzy robią dobrze i smacznie, tylko ile oni mogą tego sprzedać? Nie są w stanie wyjść poza jakąś skalę produkcji. |
@Jarson kapitalizm ma jedna moralnosc-zarobic jak najwiecej, wszelkie proby umoralniania kapitalizmu sa bez sensu, nie wytrwaja zbyt dlugo.
Moralnosc chrzescijanska powinna, w przypadku wiekszosci Polakow, wywolac sprzeciw wobec takich smieci sprzedawanych jako jedzenie i wprowadzic lepsze a tak nie jest. Liczy sie pieniadz-czlowiek i jego dobro nie, a moze zaczac sie liczyc gdy jest to korzystne dla zdobycia wiekszej ilosci pieniadze (kampanie wizerunkowe w KFC np-ktos wierzy, ze daja tam takie kurczaki i tak je robia jak na reklamie?). Od wkladu pracy zalezy placa? To jakos sie nie przeklada na rzeczywistosc-zaloga zostaje pominieta a taki zarzad KHW dostaje podwyzke 7% bo ustawa kominowa. Zal, a zysk wypracowuja w znacznej czesci Ci ktorzy ida pod ziemie i wydobywaja wegiel. @ed hunter kapitalista kradnie zysk wypracowany przez zaloge i co z tym zrobic? Nie on wypracowal jego lwia czesc a ta lwia czesc bierze. @sobrus komu zalezy na zdrowiu konsumenta? Nawet farmaceutycznym przedsiebiorstwom nie do konca-gdyby leki byly za dobre to za krotko byloby trzeba je brac. @grzeniu zgadzam sie. Konsumenci nie sa w stanie wplynac na ogol producentow-moze to zrobic tylko cos/ktos kto ma wplywa na stanowienie prawa i jego egzekucje czyli panstwo wraz z jego organami. Chyba, ze masy ludowe ogarniete furia rewolucyjna:D |
przytocze dialog mój i kolegi który pare lat temu w USA pracował w KFC:
- juz nigdy nie pójde do KFC - a co, takie złe? mięso z podłogi? - z podłogi to jak masz szczęście, a jak nie to ze śmietnika... co do firm farmaceutycznych to temat rzeka. Najchętniej wykończyłyby i chorych i lekarzy. Ale to jest potęga której nikt sie nie oprze. Nieprzetestowane leki, leki które sa na wymyślone choroby (mam lek jakiś... co by z nim zrobić... bedzie dla osób które mają kota i wieczorem boli ich głowa), albo leki które w ogóle nie działają (np wszystkie homeopatyczne). Badania jasno dowodzą że homeopatia NIE DZIAŁA. Więc czemu leki sa w sprzedaży? Z tego co wiem cukrzyca jest uleczalna, gdyby nie to że się to nie opłaca. |
Bo ludze nie mysla naukowo. Wyobrazmy sobie kieliszek czystego etanolu (100g - dla uproszczenia).
Rozcienczamy to w 30 litrach wody (litr wody odpowiada 1kg) - stezenie etanolu wynosi 0,33 %. Ale to i tak ciagle jest zby stezony roztwor, no to rozcienczmy go w dalszych 30 litrach otrzymujemy 0,166%. Ale to ciagle jest stezone to zeby juz sie nie bawic to rozcienczmy to w 60 l - 0,083%. Teraz przeliczmy to na czasteczki. Na 120 kg wody czyli - 6 666,67 moli wody to daje 6 666,67 * (6,023 * 10^23) czasteczek przypada 100 g etanolu czyli 2,17 mola etanolu czyli 2,17 * (6,023 * 10^23) czasteczek. Czyli na jedna czasteczke etanolu przypada 3 072 czasteczek wody; a tak dziala mniej wiece homoepatia. Czy mozna sie czyms takim upic?:> |
hehe, w skrajnym przypadku w dawce leku nie ma ani jednej bakterii czy wirusa.
Same substancje pomocnicze ;) i efekt placebo |
A dlaczego ma to dzialac-bo woda ma pamiec substancji z ktorymi miala stycznosc.
|
Kolega Banana nadal nam udowadnia, że nic nie pojmuje z ludzkiej psychiki, nawet tej z poziomu neolitu. Bajki są fajne dla dzieci. Wiara w bajki w późniejszym wieku, i rozwijanie ich, ma swoje nazewnictwo w psychiatrii.
|
Hmm a to ciekawe, bo co do organizacji spolecznych pierwotnych poglad podzielany przez naukowcow jest taki jaki prezentowal Engels...
|
Nieświeży towar zniknie z półek na czas kontroli
Cytat:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 00:58. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.