Bo wieje od niej tandeta, jakosc jest jaka jest a trwalosc koloru zerowa.

Czyli jaka jest ta jakość? U mnie na podwórku już chyba z 10 lat leży jakby wczoraj położona (może trochę bledsza, ale nie kruszy się a codziennie rozjeżdżają ją parkingowe samochody).

Światowy Kongres Żydów zgłasza pretensje do "złotego pociągu"

http://wiadomosci.dziennik.pl/histor...-w-polsce.html

Było do przewidzenia, co za nacja walutowa. :haha:

To, ze sie nie kruszy to inna bajka, dobra kostka, na przetargach bierze sie najtansze...ch*j, wie z czego robione. Wyglada slabo, traci kolory. To, ze jest prosto to pewnie lokalizacja ma duzo wspolnego. Zapewne szkod gorniczych nie ma a i sie przylozono do ukladania.

Wiem cos o tym bo ukladalem sam u sasiada, jezdza po tym busy juz 11 lat i jest dalej stol.

Problem jest taki, ze firmy ukladaja po lebkach, byle zrobic metry i klasc juz gdzie indziej. Na slasku dochodzi do tego praca terenu i za chwile mamy fale dunaju. Choc to glownie wlasnie przez byle jakie ukladanie.

U mnie na ulicy po kilkunastu latach jest lekkie pofalowanie miejscami, tragedii nie ma, kładli solidnie, wybrali ziemię dość głęboko, nasypali tłucznia, uklepali jak trzeba walcem z wibracjami, aż w domu kinkiety ze ścian wypadały. :D Trochę musieli po kilku latach wymienić z powodu solenia, kawałek też poprawili na gwarancji, bo się pofalował, tam gdzie poszło najmniej tłucznia jak poziomowali. (spartolili wybieracze ziemi). U mnie jest taki teren, że po wykopaniu dziury na metr jest żółty miałki piasek polodowcowy, był używany w czasie budowy, nawet do tynków.

Koste bauma na tluczniu kladli?

Czyli jednak nie jest obciachowa tylko źle ułożona. ;]

Ja bym im ten pociąg oddał, ale niech po tym skończą się domagać innych chorych roszczeń...

No i niech sobie go sami rozminują. :taktak:

===========

Jakiś mądry prawnik (czy cuś) w telewizorni gadał, że zgodnie z międzynarodowym prawem cokolwiek w tym pociągu jest - należy do skarbu państwa.

Amen.

Jedno i drugie.


Nie taki amen.

sadze, kilka rzeczy pewnie sie znajdzie wlasciciela, ale to bedzie margines jakis.

Demek, kładli na piachu, dwa rodzaje tłucznia pod spód, najpierw grubszy, później drobny. Chodniki kładli na podsypce cementowej, może być, ale wjazdy tak samo i wjeżdżające do mnie ciężarówki z drewnem zrobiły koleiny.

Na podsypce cementowej to sie granit uklada... ;-)

Generalnie dobrze zawibrowane podloze jest trwale i nawet sporadyczne ciezarowki nie powinny nic zrobic.

Lata temu to było, złe założenia przyjęli. ;)

Jutro sfocę.

Poszukiwania "złotego pociągu" :rotfl:

https://scontent.xx.fbcdn.net/hphoto...49&oe=567392BE