![]() |
@ro29
gdybym przepuszczal kazdego powyzej 60go roku zycia w kolejce np po pieczywo czy wedliny na targowisku u mnie to stawiajac sie o 7 rano w kolejce moze o 13 bym cos kupil o ile by nie braklo taka jest brutalna prawda |
Cytat:
Nie napisałem - i to logiczne, że tak nie można robić bo są granice "uprzejmości" ! Mnie samemu denerwuje jak jakaś "babcia" wpycha się w kolejkę na Poczcie na przykład - ale co innego zdenerwowanie czy stwierdzenie "czy tutaj nie obowiązuje kolejka ? " - a co innego słowa jakie tutaj padły pod adresem takich osób ... i to uogólniając na wszystkie takie osoby ! A po drugie - naprawdę nie można porównywać wszystkich osób po 60-tce czy 70-tce - tak samo jak osób niepełnosprawnych - sam znam osoby, które zalicząją się do tych grup a nie mają problemu by stać w kolejce - a wręcz nie chcą być przepuszczane ! |
Każdy z nas będzie kiedyś starcem... o ile dożyje :szczerb: ... a wtedy z uśmiechem satysfakcji zobaczę na niegdyś młodych, butnych twarzach niedołęstwo, złość, zawiść i oburzenie jak to ta młodzież teraz wychowana...
Nie wiem czemu, mnie nigdy nie przeszkadzali/ubliżali starcy ani inwalidzi. Może dlatego że jestem zadowolony z życia. Tolerancja - trudne słowo. O ile zarozumiałym małolatem można być z wyboru, to starcami lub inwalidami stajemy się mimo woli. |
Cytat:
|
Fajnie, ale jak byłem nastolatkiem (czasy liceum) to starszy pan dosłownie wywalił mnie z autobusu ciągnąc za plecak, po czym przepuścił starsze panie i wszedł sam.
Coś pod nosem na mnie mówiąc, że niewychowany itp. Tymczasem po prostu stałem na przystanku i czekałem na autobus. Jak przyjechał to chciałem wsiąść - nie wiedziałem ze za mną jest banda starszych agresywnych osób. Ani też nie wepchałem się na siłe. Sam niewychowany był stary rep. Starsze osoby bywają bardzo niemiłe. Tak na dzień dobry. Pare razy oberwałem to się nie wychylam. Jak widze że spokojna i ma siatki itp. to ustąpie miejsca. Albo jak ładnie poprosi. A tak to siedze. Obowiązku nie ma. Pomijając ze ostatni raz autobusem jechałem ze 2 lata temu. |
młodzi dresiarze bywają bardziej niemili i trudniej ich pobić.
|
zdecydowanie, ale przynajmniej tych łatwiej można poznać....
|
Jechałem wczoraj autobusem, z grupą dresiarzy, nawet nie byli pijani/naćpani, zachowywali się znośnie, no może niektórym przeszkadzało to, że w wypowiedziach, braki w słownictwie uzupełniali nieśmiertelnym "****a"
|
Bo to byli mili, kurturarni dresiarze. To sie k***a nazywa wychowanie.
A były z nimi bikejki w białych kurteczkach i kozaczkach :D ? I czy słuchali przebojów, które wczoraj widziałem na Youtube w sekcji "polularne"? Tytuły miały bardzo ciekawe : Peja - "Weź wypi****laj" oraz "K***wskie życie" (nie wiem kto śpiewa)... Koncern tytoniowy zapłaci 8mln za śmierć palacza. http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/n...a,1262146,2943 Tak łatwo można położyć te koncerny. Żeby nie wiem jak napisali "palenie szkodzi zdrowiu" to i tak palacz powie, ze nie wiedział :rotfl:.. Głupie te koncerny, powinni jeszcze napisać "koncern nie odpowiada za twojego raka płuc ani żadną inną twoją chorobę". "Utorowali droge dla tych, którzy szukają sprawiedliwości w sądzie". Jakiej sprawiedliwości :hmm:. |
o, mój koncern zapłaci:(
mam nadzieję, że mi pensji przez to odszkodowanie nie obetną:sciana: |
|
Cytat:
Po drugie - sam przecież napisałeś "kto to śpiewa", Peja, znany w Polsce hiphopowiec. Niektóre teksty piosenek ma bardzo ciekawe, szczególnie polecam "Ona i on" - fenomenalnie opowiedziana historyjka. To chyba utwór Peji, który podoba mi się najbardziej, bo raczej nie przepadam za "ulicznym" hiphopem. Jeśli ktoś chce posłuchać i zapoznać się z "intelektualnym" rapem to z całego serca polecam płytę "L.U.C - Planet LUC", moim zdaniem płyta roku 2008, a troszkę ten "polski rynek hiphopowy" śledzę :-). Nie jest to typowy hiphop, triphop ani nic z tych rzeczy, właściwie ciężko zdefiniować, bo jak "śpiewa" sam LUC: "(...)z dala od meldunków / style mieszam jak koktajle z trunków o to ja / L.U.C niepoliczalny w żadnym rachunku / - słucham muzyki a nie gatunków(...)" ;-). Samo wydanie płyty jest świetne - historia płyty podzielona na dwie części, wydana w książeczce w stylu "poczytaj mi mamo..." z tym, że: "Porymuj mi LUCu..." ;-). Książeczka zawiera wszystkie teksty i kilkudziesięciostronicową historyjkę wiążącą się z kawałkami na płycie. W sumie dosłuchałem się tylko jednego "przekleństwa" z ust LUCa, w jednym kawałku. I warto chyba wspomnieć o tym, że płyta luca była nominowana do "Paszportu Polityki 2008" - http://www.polityka.pl/nominacje-w-k...861,278167,36/. Poza tym LUC przerwał studia na 7. roku bodajże i śpiewa: "Zostaję dzieckiem, mimo, że mam magistra wiedzę". W dodatku mamy na końcu płytkę DVD z godzinnym filmem o "historii tworzenia płytki" + o samym LUCu. Polecam. Strasznie podobają mi się pomysły LUCa, jego teksty przepełnione metaforami, sarkazmem i porównaniami w najlepszym stylu :-). Przykłady: http://www.youtube.com/watch?v=aoDGe...eature=related (ostatni kawałek z płyty), http://www.youtube.com/watch?v=iRx1g...eature=related (tutaj wywiad, w którym wyjaśnia "Półobrot Czaka": http://www.hip-hop.pl/teksty/project...?id=1234441084) |
Cytat:
np dresiarz to dresiarz, jest zawsze taki a nigdy inny, wiec jak ubiore dres bo ide pobiegac do lasu to i tak jestem dres |
Cytat:
|
Nie chciałem o tym pisać, ale napiszę.
Jest mi bardzo przykro, młody syn sąsiada kupił stare BMW... :( |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 22:19. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.