![]() |
|
O, przypomniałem sobie o innym Skid Row, irlandzkim, w którym Gary Moore zaczynał :spoko:
|
|
|
PO w natarciu ale tajnie:
http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/n...euro,1263688,3 A więc tak - położyli złotówkę, a teraz wprowadzają nas cichcem w euro. Kilka lat przed wejściem do strefy euro kurs wycofywanej waluty do euro jest zamrażany. Chyba nie musze mówić jaka będzie tragedia dla nas jeżeli zamrożą go w najbliższej przyszłości. PO najwyraźniej działa na korzyść państw zachodnich. Albo po prostu kompletnie nie wie co robi. |
Dajcie spokój już z tym kursem złotego.
Obecnie jest zawyżony, to fakt, ale jak był po ok 3PLN to co? Ten wg was był dobry? Kiedyś któryś z ministrów finansów (nie pamiętam który) szacował, że kurs dobry dla naszej gospodarki to ok 4,35. Daje możliwości rozwoju polskich firm i opłacalność eksportu. Może nie zdajecie sobie sprawy, ale gdyby obecnie w dobie kryzysu w Europie, kurs nadal był na poziomie 3 zł, to producenci towarów na eksport (a tych jest naprawdę wielu) praktycznie mogliby zwinąć interes a pracowników wysłać na zieloną trawkę, może i niejednego z was. Z produkcją na rynek krajowy jest podobnie - polskie produkty maja szansę wygrywać cenowo z chińskim czy włoskim gównem za bezcen. W pewnym sensie więc niski kurs złotego może pomóc nam przetrwać ten kryzys. A że import, w tym elektronika i wasze kompy, staje się droższa....coż, mówi się trudno, ale też nie porównujcie obecnych ich cen do cen z kursu 3 zł, bo on również był ostro przegięty. Nie ma też co płakać nad tymi, którzy mają kredyty, w tym walutowe. Stara prawda mówi, że kto żyje na kredyt, ten drożej żyje. Druga, że kredyt bierz w walucie w której zarabiasz. Komu zachciało się walutowych kombinacji, to musiał być świadomym ryzyka z tym związanego. Fajnie było, jak na kursie zarabiało się więcej, niż rosło odestek od kredytu, ale o tym nikt nie mówi. Teraz gdy kurs zdołował to wielki lament. Mówi się trudno - trzeba płakać i płacić. |
Kurs jest teraz dużo bardziej realny niż ***8364; za 3 złote, a wprowadzenie w tej chwili Euro na siłę potrzebne jest nam jak 5 koło u wozu. Wszystkie te bajki o cudownym wpływie ***8364; na naszą gospodarkę, można dołożyć do innych tuskocudów.
Jak ktoś był taki cwany, i wziął kredyt w zagranicznej walucie, to cóż...ma problem. :] |
Na pewno za kadencji PO nie wprowadzą Euro po po prostu Polski teraz nie stać jak i również nie ma prawnych możliwości-na razie robią teatr przed wyborami europejskimi i prezydenckimi.
P.S Wędkarz złapał rybę która do niego przemówiła.Zapytał się wiec jej: - Ty jesteś złota rybka ? - Nie - odparła. Ja jestem z PO. - To ty nie spełniasz życzeń ?? - nie - Ja tylko rzucam obietnice... |
Jak widać po kursie Euro interpretacja rynku jest taka, że Euro jest dobre dla Polski :)
Co do stać - nie stać. Kurs, po którym zmienimy PLN na Euro jest ważny tylko dla oszczędności i długów trzymanych w gotówce. Płace i ceny będą się wyrównywały - bo jak nie, to zamówię/zatrudnię się w Niemczech/na Ukrainie/na Słowacji itd. Czyli nie warto mieć długów ani oszczędności w złotówkach - wtedy można spać spokojnie. |
Cytat:
|
Rząd sprzedał w czwrtek transze Euro. I to ma być koszt? Przecież na tym zarobił. Gdyby sprzedał wcześniej - sprzedałby dużo taniej. Na tej spekulacji, jak na razie najlepiej wyszło państwo Polskie.
W Unii Europejskiej jest ok. 170mln Euro rezerw - z tego ponad 40 w Polsce. Świetny moment do sprzedawania mamy. - Masa kapitału wypłynęła z Polskiej giełdy i wytransferowane przez firmy. Oznacza to, że w rękach zagranicznych jest mało złotówek. Czyli jak rząd zechce sprzedawać dalej euro, to nie bardzo spekulanci mają złotówki, żeby je kupić. - Kurs wywindowany - więc więcej złotówek ściągnął z rynku, niż kilka tygodni czy miesięcy wcześniej. A mają problemy z pozyskaniem kapitału, więc jak znalazł. - Nie bardzo spekulanci mają skąd wziąć złotówki. Nie wiem, jakim sprytnym sposobem udało im się tak wywindować kurs. Dlatego, że wysoki kurs oznacza dobre sprzedawanie się polskich towarów za granicą (po przeliczeniu na obcą walutę), z UE więcej dostajemy, niż wpłacamy. IMO rząd świetnie chce wykorzystać moment. Bo o Euro pytanie jest nie czy, a kiedy. I do maja nie ma sił na rynku, które mogłyby osłabić złotówkę - za to rząd ma sporo kasy, żeby kurs utrzymywać na wybranym poziomie. |
Cytat:
|
Ale to trzeba chcieć, aby taka oczywista oczywistość doszła do świadomości, a to wiąże się z nieprzyjemną rzeczą - trzeba się przyznać przed samym sobą, że się człowiek dał oszukać, a to jest strasznie trudne.
Lepiej kombinować jak koń pod górkę, szukając skomplikowanego usprawiedliwienia dla tego co proste. :P ABW przejęła ponad tonę kokainy :wow: |
http://www.dziennik.pl/opinie/articl..._Wyborcza.html
Fiku miku o Michniku (prawda) oraz o Helenie Łuczywo czyli między innymi o tym,że wszyscy "nasi" sa OK a goje (Polacy) be ;) http://www.dziennik.pl/dziennik/euro...iu_cyngli.html |
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos..._3_pietra.html Coś nie dobrze ostatnio dzieje się z babami-nie chciały być kurami domowymi,tylko pchały się na traktory-i to są skutki!
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 22:01. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.