Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Wiadomości... (MOD edit: tydzień BANA za politykę w tym temacie. Czytaj post #1). (https://forum.cdrinfo.pl/f5/wiadomosci-mod-edit-tydzien-bana-za-polityke-tym-temacie-czytaj-post-1-a-66551/)

ed hunter 04.01.2010 09:44

E-dzienniki wystartowały

Cytat:

Dzienniki Ustaw i Monitory Polskie publikowane na internetowej stronie Rządowego Centrum Legislacji są już oficjalnym źródłem prawa

Jarson 04.01.2010 15:32

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 1071989)
Mechanizmy masowej manipulacji ***8211; wczoraj i dziś
http://www.celzycia.com/masowa-celow...mas-media.html

Fakt, ciekawe, ale widać, że pisane "pod temat". Hitler miał posłuch, bo przemawiał przez radio? Jakiś czynnik to jest, ale to jest tak szalenie idące uproszczenie, że aż (że tak powiem po młodzieżowemu) żal. Hitlera Niemcy kochali, bo on wyciągnął kraj z ogromnego kryzysu, który nastał po pierwszej WŚ. Otworzył fabryki, dał ludziom pracę. To było mydlenie oczu, od początku chciał realizować swoje plany, ale najpierw przypodobał się ludziom, żeby za nim poszli. I tak dalej.

ed hunter 04.01.2010 16:05

A Tusk tylko obiecał i 50% wierzy nadal po dwóch latach. :rotfl:

Oglądałem jakiś czas temu najsłynniejszy hitlerowski film propagandowy, Triumf Woli reż. Leni Riefenstahl, i co mi się rzuciło w oczy, to robotnicy pracujący przy jakimś wielkim projekcie, chyba przy budowie autostrady, dostali posiłek - wielka micha gorącej zupy z wystającymi wielkimi kawałkami ziemniaków, radość tych ludzi nie była wyreżyserowana, po latach beznadziei i przymierania głodem, praca i micha wystarczyły, aby ich przekonać.
Teraz wystarcza obietnica cudu, i straszenie wyimaginowanym zagrożeniem, i nie pisze tu tylko o Polsce... Yes, we can... :|

andrzejj9 05.01.2010 07:43

Dla kobiet rozmiar ma znaczenie***8230;
http://moto.onet.pl/1592256,1,dla-ko...ul.html?node=2

Tytuł mylący - chodzi o parking ;)

Swoją drogą ciekawy pomysł, choć jednocześnie dziwię się, że ktoś zdecydował się go wprowadzić. Metr więcej szerokości razy x miejsc parkingowych to strata przynajmniej 30-50% tychże. Mało który sklep/obiekt by sobie na coś takiego pozwolił, nie mówiąc już o Chinach, gdzie każda przestrzeń w miastach jest na wagę złota. Niemniej inicjatywa warta uwagi (bo czasami i u nas mam wrażenie, że miejsca robi się już w absolutnie minimalny jeśli chodzi o miejsce sposób (a czasami nawet to przekracza - w dół..).

sobrus 05.01.2010 07:51

PO zrobiła nam niezły matrix. Ale nie wszystko da sie zmienić.
http://fakty.interia.pl/raport/wybor...y/wyniki,17118

Przypadek? ;)

Na wypadek gdyby coś sie pozmieniało, Kaczyński 36% Tusk 23%...głosów prawie 4000. A przecież mohery nie korzystają z internetu....

Sunna 05.01.2010 08:22

Moze mohery nie maja interentu bo nie chca podpisac umowy ktora wynegocjowaly ?
1,5 roku musi uplynac conajmniej.

sobrus 05.01.2010 08:51

Chodzi o Traktat Lizboński? Pomijając kwestię ze prawie nikt nie wie o co w nim chodzi (ale za to z całego serca popiera) to i tak był nic nie wart póki inni nie podpisali.

Nawiasem mówiąc piękną demokracje zaprezentowala nam Unia. Irlandia powiedziała NIE w referendum. I co oni na to? Stwierdzili że na pewno Irlandczycy nie zagłosowali tak jakby chcieli zagłosować :rotfl:. I olewając poprzednie, jakby były nieważne zrobili drugie.
Przy czym oczywiście - nie mogąc sobie pozwolić na powtórną porażkę - zrobili zmasowaną kampanię reklamową i edukacyjną.
Gdyby znowu nie wyszło zrobiliby trzecie, i wtedy na każdym billboardzie, w każdym czasie reklamowym puszczaliby "jak nie podpiszemy zginiemy", "nie podpisaliśmy - wstyd i hańba", "podpisz - będziesz żyć jak król", "bądz wspaniały - podpisz" , "podpisanie to postęp", "traktat drogą do doskonałości" , "nadzieja na lepsze jutro - traktat" , "traktat - dla naszych dzieci" , "Europa sie z nas śmieje" itd...

Czyli w UE jest prawie tak jak kiedyś u Forda. Wtedy mogłeś kupić samochód w dowolnym kolorze pod warunkiem że był to kolor czarny - a teraz możesz mieć własne zdanie pod warunkiem że sie zgadzasz.

I niewazne kim jesteś. Prezydenta Czech urzędnicy Unijni znieważyli do tego stopnia, że powiedział że jest w szoku i czuł sie tak jakby gadał z Ruskimi za czasów Czechosłowacji.
Klaus na traktat sie nie zgadza, uważa to za złe posunięcie. A skoro sie nie zgadza, to czemu go zmusili?
Widać jaka to demokracja piękna. Ten traktat nie powinien zostać przyjęty.

No i na końcu to że ktoś negocjował nie musi automatycznie oznaczać że podpisze. Jak sobie w sklepie zarezerwujesz towar ale zrezygnujesz (bo gdzies było taniej) to też zmuszą Cie do kupna? Efekt końcowy i tak mógł sie nie podobać. Poza tym ani przez chwile nie byliśmy przeszkodą dla traktratu, bo prezydent obiecał że podpisze jak inne państwa to zrobią - i tak uczynił.
Normaly człowiek też nie podpisuje cyrografów z wyprzedzeniem. Potem jeszcze by sie okazało że ci co pochopnie podpisali mają jakieś zobowiązania a pozostali - nie :D

czary2mary 05.01.2010 09:31

Każdy kto spróbuje przeczytania traktatu szybko stwierdzi że to pełen frazesów bełkot-jedyny cel jaki ma to zagwarantowanie rządzenia UE przez większe i mocniejsze kraje(Niemcy,Francja,UK,Włochy)Traktat lizboński w 95 proc. kopiuje postanowienia odrzuconej w 2005 roku Konstytucji UE.Wydatki na unijną biurokrację w latach 2003-2010 wzrosły o ponad 44,4 proc.Nowy korpus dyplomatyczny o nazwie Europejska Służba Działań Zewnętrznych, który został ustanowiony traktatem lizbońskim, to wielka biurokratyczna machina z budżetem w wysokości 50 mld euro w ciągu czterech lat (dla porównania brytyjska służba zagraniczna i ds. Wspólnoty Narodów dysponuje rocznym budżetem w wysokości 2,2 mld euro). Będzie to największy korpus dyplomatyczny na świecie, zatrudniający 7 tysięcy osób. Wszyscy pracownicy ESDZ mają zarabiać tyle samo i korzystać z takich samych jak eurokraci przywilejów socjalnych i emerytalnych. Nawet unijni urzędnicy przyznają, że dyplomaci będą prowadzili niekontrolowane przez nikogo życie.
Mają czterodniowy tydzień pracy, przysługują im loty samolotami w pierwszej klasie, specjalne, prywatne (a jakże!) ubezpieczenie zdrowotne i do 1700 euro miesięcznie na wydatki edukacyjne. Niestety to wszystko za nasze pieniądze.Mimo zerowego poziomu inflacji w Eurosojuzie, rosnącego bezrobocia, spadających płac i rygorystycznych zasad wprowadzanych w większości narodowych sektorów publicznych w Europie Barroso walczy o 3,7-procentowe podwyżki płac dla urzędników UE.A będą jeszcze inne nowe urzędy unijne. 2 grudnia unijni ministrowie finansów doszli do porozumienia w sprawie utworzenia nowych organów europejskiego nadzoru finansowego. Powstaną trzy nowe unijne urzędy: Europejski Organ Nadzoru Bankowego (EBA), Europejski Organ Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych (EIOPA) oraz Europejski Organ Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA). Ma także powstać Służba Działań Zewnętrznych Unii Europejskiej ***8211; urząd, który będzie zatrudniał zarówno personel cywilny, jak i wojskowy, a jego celem będzie zwiększenie roli UE na arenie międzynarodowej.Skądś pieniądze na unijną biurokrację i na marnotrawne unijne projekty trzeba brać, więc nowy przewodniczący Rady Europejskiej proponuje wprowadzenie unijnego podatku. Podczas tajnego obiadu z członkami Grupy Bilderberg Van Rompuy opowiedział się za wprowadzeniem specjalnego uniopodatku od transakcji finansowych lub dodatkowego podatku ***8222;ekologicznego***8221; (nałożonego na paliwa lub pasażerów samolotów). Zanim został unijnym ***8222;prezydentem***8221;, stwierdził on, że wpływy z podatków VAT i akcyzy paliwowej powinny trafiać bezpośrednio do budżetu UE.
Unia poprzez traktat nie będzie ani bardziej efektywna, ani bardziej demokratyczna, ani bardziej przejrzysta, ani bardziej otwarta***8221;.

W ogóle w swoim programie wyborczym PIS i Kaczyński opowiadali się za likwidacja traktatu po wyborach niestety zmienili zdanie zgadzając się na negocjacje -niestety prawie nic nie wynegocjowali co gorsze zgodzili się na traktat .Szkoda bo płatnikami będziemy na długie lata my.Co ciekawe posłowie nad nim głosowali kiedy nie był jeszcze oficjalnie przetłumaczony czyli głosowali nie wiedzą za czym glosują.Żenada.

sobrus 05.01.2010 10:02

Może i żenada, ale niestety Polacy chyba chcieli traktatu (a przynajmniej tak twierdzą w Matrixie) i osłabiony PiS nie mógł sobie pozwolić na dalsze sprzeciwianie się.
Znowu byłby wstyd, hańba, podstępne Kaczory. Nawet oni sie nauczyli że czasem trzeba pójść na ustępstwa...
Niestety siła przekonywania PiSu w porównaniu z PO jest nikła.

PS. Prawdziwa zenada to fakt że w Polskich więzieniach wszysch koronni świadkowie umierają, rzecz jasna śmiercią najzupełniej naturalną. Widać wiedza zdrowiu nie służy.

czary2mary 05.01.2010 12:58

Chcieli czy w mówiono im że chcą-99,99% procent popierających nigdy go nie widziało na oczy nie mówiąc o lekturze.Samo przeczytanie tak obszernego materiału jest ogromnym wysiłkiem a zrozumienie nie jednolitego tekstu, gdy co chwilę trzeba sięgać do odwołań do innych aktów prawnych niemożliwe bez ogromnej wiedzy i doświadczenia w paru dziedzinach(prawa,administracji,itp.)Według mnie nie możliwa jest 100% wykładnia prawna co znaczy że będzie interpretowany jak pasuje urzedasom w UE.Cały traktat jest bowiem bublem prawniczym, specjalnie tak skomponowanym, żeby nikt w całości go nie przeczytał (tak jak np. nikt nie czyta w całości książki telefonicznej).Wyliczono, że łącznie z załącznikami zawiera 3000 stron.

Traktat wszedł w życie 1.12.2009 i co jest cudowniej? Rozwiązał nam jakiś problem oprócz większego topienia naszej kasy .Ale rozwiązał np. problemy Niemiec i Rosji przy Nord Stream i przy kredycie z EBR -nie potrzeba jednomyślności i nic nie stoi na przeszkodzie aby z naszej składki na EBR budowano rurociąg.W roku 2008, podczas zatargu między Rosją i Gruzją o granicę między tymi państwami nasz prezydent Lech Kaczyński wsparł Gruzję przyjazdem wraz z prezydentami innych krajów byłej strefy wpływów sowieckich., Była to inicjatywa bardzo potrzebna nam i nie tylko nam, chociaż w późniejszej dyskusji prasowej pojawiły się też zdania krytyczne. Nie wracajmy tu do tej dyskusji, a tylko zauważmy, że w wydarzeniu tym został sprawdzony prawidłowy poziom naszej niepodległości. Gdyby już wtedy obowiązywał nas traktat lizboński, nasz prezydent nie mógłby w tej sprawie zwracać się wprost do Wilna, Kowna, Tallina, Pragi itp.. Najwyżej mógłby porozmawiać o takiej inicjatywie z ministrem ("wysokim komisarzem") spraw zagranicznych państwa europejskiego, np. przy herbacie lub obiedzie w brukselskiej restauracji. Wiadomo z jakim skutkiem
Głos Polski w Radzie Europy zmalał dwukrotnie w porównaniu do Nicei i do tego zupełnie bezbronny bez weta-zrobią z nami co zechcą .

sobrus 05.01.2010 13:00

Cytat:

Napisany przez czary2mary (Post 1072577)
zrobią z nami co zechcą .

no i przeciez o to nam chodziło, teraz wszyscy zadowoleni ||

Sunna 05.01.2010 17:08

Ja bym sie zwrocil do tego co go podpisal lub wynegocowal.
Ewentualnie do tych co ich wybrali. Dupska im skopac albo co.
Pewnie jakies lody przy tym ukrecili.

ed hunter 05.01.2010 17:44

Cytat:

Napisany przez Sunna (Post 1072627)
Ja bym sie zwrocil do tego co go podpisal lub wynegocowal.
Ewentualnie do tych co ich wybrali. Dupska im skopac albo co.
Pewnie jakies lody przy tym ukrecili.

Ja tak sobie myślę, że czekasz na takie lody. Wiemy czemu.

andrzejj9 06.01.2010 08:31

Zamieszanie z podwyżkami cen energii elektrycznej
http://biznes.onet.pl/zamieszanie_z_...,1,prasa-detal

Artykuł stary i chyba nawet tu był, ale zwróciły moją uwagę dwa komentarze:

Cytat:

W Polsce w 2009 roku spadło zużycie energii elektrycznej o 4-5% a jednocześnie ceny wzrosły i rosną w tempie duzo przekraczającym inflację.

Zapowiadanych inwestycji przez prywatnych włascicieli w elektroenergetyke nie ma, na co miały iśc pieniądze z podwyzek.

Gdy prywatyzowali energetykę "Wybiórcza" i lumpenliberały obiecywały "rynkowe" działania na ceny energii..

W Europie w 2009 roku spadło spożycie energii welektrycznej i spadły ceny energii elektrycznej o 12-45%.

W Polsce spadło zużycie energii elektrycznej a ceny rosną..

Gdzie tzw. rynek?
Gdzie spadki cen?

Dlaczego ceny energii nie spadają dla użytkowników?

dlaczego w Polsce nie jest normalnie tak jak w Europie?

I dlaczego znów mamy płacic więcej skoro ceny powinny spadać?
http://biznes.onet.pl/zamieszanie_z_...,1,prasa-detal

Cytat:

To samo jest z wodą. W moim bloku drastycznie podniesiono opłatę za wodę. W Spół. Mieszk. powiedziano mi, że oszczędzając zużywamy mniej wody więc musieli nam podnieść cenę za zużycie. A jak tylko otworzę telewizor to nawołują do oszczędzania. Ciekawe ile byśmy płacili gdybyśmy pozakręcali krany i w ogóle przestali używać wody.
http://biznes.onet.pl/forum.html?dis...ZvcnVtMDAxLmpz

sobrus 06.01.2010 08:59

No bo to dokładnie tak jest. Jakby ktoś miał wątpliwości - jeżeli pokupujemy oszczędne urzadzenia, ocieplimy domy itd to automatycznie ceny wody i energii wzrosną - żeby zakłady wyszły na swoje. Przy czym podwyżki będą stopniowe więc nitk sie nie będzie czepiał.
Żadne państwo nie jest na tyle głupie, aby położyć swoje elektrownie zmuszając ludzi do kupowania żarówek energooszczędnych itd. Za to nie trzeba budowac nowych elektrowni itd - sama oszczędność. Ale nie dla nas. A ludzie są głupi że wierzą w te bajki.

Rynek powinien być wolny, kazdy powinien móc robić ze swoimi pieniędzmi na co ma ochote, a te wszystkie ekologiczne regulacje mają na celu wydojenie kasy i nic więcej.

Będziemy płacić tyle samo, albo nawet więcej - a sprzedawcy zarobią więcej bo zużyją mniej surowców. Ci którzy nie kupią na czas oszczędnych urządzeń dostaną po dupie i jeszcze nikt sie nie będzie dziwić - skoro masz taką starą ruską lodówkę która po roku sie nie psuje to płać!

To jest jedno wielkie oszustwo, ludzie są zmuszani do oszczędzania i ponosza tego koszty a zysk dla nich żaden.

W moim domu co rok od 10 lat zuzywamy coraz mniej gazu a płacimy coraz więcej. To samo z prądem. Żeby było śmieszniej, jezeli zużywamy mało gazu/prądu (np lato) to opłaty dodatkowe (przesyłowe bierne czynne itd) są większe niż aktualna wartość surowca! Bo przeciez nie moze byc tak, że ktoś mało zapłaci. Paranoja.
A jeżeli używam wode do podlewania ogródka to czemu MPWiK czesze mnie "z góry" na ściekach których nie ma? Może niech sprawdzą czy faktycznie wygenrowałem zanieczyszczenia.

A jak będzie im za mało to dodadzą jeszcze jakieś opłaty, i tak są onie juz absurdalnie śmieszne. Co to jest opłata za jakość prądu? Bardziej ujemne elektrony ma czy co? Więcej prądu w prądzie? To powinno się zaskarżyć w jakimś trybunale, mają ludzi za idiotów. Albo opłata za sprawdzenie licznika. To ich problem żeby licznik sprawdzić a nie mój. To nie jest usługa dla mnie i ja jej chce kupować!
Równie dobrze można do kilograma ziemniaków dodać opłata kasową - za to że kasjerka powie mi ile zapłacić i przyjmie pieniądze :sciana:.

A tu wyjaśnienie od ENEA:
Cytat:

STAWKI OPŁAT Z TARYFY SPRZEDAWCY
Cena energii elektrycznej ***8211; stawka skalkulowana na podstawie uzasadnionych kosztów zakupu tej energii oraz uzasadnionych kosztów wykonywania działalności w zakresie obrotu energią elektryczną
Opłata handlowa (wystepuje w taryfach niemieszkalnych)***8211; opłata związana z rozliczeniem sprzedawanej energii
STAWKI OPŁAT Z TARYFY OSD
Opłata abonamentowa za usługi dystrybucji ***8211; opłata związana z odczytywaniem i kontrolą układów pomiarowo-rozliczeniowch

Składnik stały stawki sieciowej ***8211; skalkulowany na podstawie uzasadnionych planowanych kosztów utrzymania i eksploatacji istniejącej sieci .

Składnik zmienny stawki systemowej - ustalany m.in. na podstawie kosztów uzasadnionych zakupu energii elektrycznej w ilości niezbędnej do pokrycia potrzeb własnych sieci elektroenergetycznej oraz kosztów przesyłu sieciami najwyższych napięć będących własnością Operatora sieci przesyłowych,

Składnik jakościowy stawki systemowej ***8211; skalkulowany na podstawie kosztów utrzymania systemowych standardów jakościowych i niezawodności bieżących dostaw energii elektrycznej, koszt utrzymania niezbędnych rezerw mocy i usług zakupu systemowych,

Opłata przejściowa ***8211; zastepująca składnik wyrównawczy (występował od 01 stycznia 2008 do 31 marca 2008), pobierana na pokrycie kosztów powstałych u wytwórców energii elektrycznej w związku z przedterminowym rozwiązaniem kontraktów długoterminowych sprzedaży mocy i energi elektrycznej. Pobierana na podstawie ustawy z dnia 29 czerwca 2007 roku Dz.U. nr. 130 poz 905
Beznsensowy bełkot z którego wynika że płacimy pare razy za to samo i za coś co nas nie interesuje (koszt utrzymana systemów standardów jakościowych? co mnie to obchodzi jako klienta? Może jeszcze koszt naprawy służbowego Volvo prezesa dodadzą, w końcu to też jakiś koszt dla nich?)

Jeszcze powinni dodać opłate pogodową, skalkulowaną na podstawie przewidywanych temperatur i ich wpływem na utrzymanie istniejącej sieci.

Ponadto te dodatkowe opłaty nie sa uwzględniane przy informowaniu o podwyżkach cen! W 2008 roku podawano że prąd wzrósł o 15% a w rzeczywistości podobno o prawie 70% :ysz:.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 10:37.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.