![]() |
Być może :> .Jak nie ma biletu to niech z buta zapierdala ,dokumenty się nosi! w takiej Ameryce się nie *******ą-tylko u NAS jak gliniarz nie na służbie zwróci gówniarzom uwagę na przystanku to gryzie piach .Nauczycielom to tylko u NAS nakłada się kubły na głowę,rodzic nie może w*******ić dla własnego dziecka-a już broń boże nie można skopać psa! I tylko u NAS robi się wielkie halo bo kanar będzie mógł ''ująć'' gapowicza :sciana:
|
DejaVu - tu chodzi o to, żeby nie było pola do nadużyć.
|
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ameryki nie ma co porównywać do nas, tam pewne rozwiązania prawne działają od bardzo dawna i są czymś normalnym. Tam złodziej wie, że właściciel posesji na którą się włamał ma prawo go zabić. Zbieg wie, że jak pała woła 'stać bo strzelam' to nie żarty i sam kładzie się na glebę bo nie chce dostać kulki w plecy... Prawo w Ameryce ma też swoje konsekwencje, wojny gangów itd. możesz dostać kulkę od naćpanego dzieciaka, który podpierdzielił pełnoletniemu bratu gnata aby się pochwalić kumplom. Ameryka to sam smród. Nie wiem po co nasi tak pełzają o te wizy... Cytat:
I tak nie odzyskujesz 100% kw bo musisz to odesłać na swój koszt- sklep musi zwrócić jedynie koszty dostarczenia nowego towaru po sprzedaży. Apropo wiz, news nowy nie jest ale aktualny: Cytat:
|
Wiem o co tu ****a chodzi :taktak: o *******one słówka-i brak kropki nad i . Chodzi mi o to że specjalnie jest to tak skonstruowane aby można było w razie czego ''umyć ręce'' od odpowiedzialności.I winę zwalić na osobę która np.miała prawo/możliwość ''ująć'' a użyła siły i przekroczyła swoje uprawnienia.
Zobacz ilu niewinnych ludzi siedzi w więzieniu za przekroczenie obrony koniecznej-bo ratowali swoje życie lub zdrowie-bo ktoś włamał im się do domu!! Nie przemawiają do mnie takie sytuacje że ktoś kogoś w bójce zabija np. nożem! który miał w kieszeni! Jeśli ktoś nosi ze sobą nóż to tak jakby od razu wie że jego użyje.Gapowicz wsiadając świadomie do autobusu powinien liczyć się z tym że spotka go kara!I nie powinien oczekiwać taryfy ulgowej.Postaw się w roli takiego kanara-łapiesz gapowicza,który dodatkowo nie ma/lub nie chce okazać mu dokumentów - to co ma zrobić kanar!?k***ano właśnie co powinien zrobić kanar? który ma taką pracę-a w domu czekają na niego głodne dzieci. |
Cytat:
Jak gapa nie jest spokojna to użyć siły adekwatnej do sytuacji, mając na uwadze to aby nie zrobić z gościa kaleki... Człowieka można obezwładnić nie robiąc mu krzywdy, siniaki znikną same. Gaz i pałkę zostawić na wypadek wyjątkowych skurczybyków mających np. nóż czy inne przedmioty jednoznacznie zagrażające innym osobom. DejaVu, widzę, żeś niezły buntownik. |
Alleluja! piękne słowa :taktak: gaz i pałka przeciwko skubańcowi z nożem :spoko: Jak spotkasz kogoś takiego(czego nie życzę)- to pałkę wsadź se w dupę-będzie mniej bolało :D
|
@andrzejj9,
tak na szybko wymyśliłem, że jeśliby taka interpretacja utrzymała się, to klienci sklepów internetowych będą zawierać umowę przesyłki bezpośrednio z firmą kurierską (czyli dwie faktury za zakup etc). Zwiększa komplikację, ale w dobie automatyzacji... @Patrix. wybacz, nie rozumiem twoich argumentów - tych o złodziejach, drogach etc Co do roweru: wydaje mi się, że promocja komunikacji miejskiej sprzyja rowerom. Chodzi o to, że większość mieszkańców Warszawy moim zdaniem nie przyjmuje mentalnie możliwości choćby okazjonalnej przesiadki na inny środek lokomocji niż samochód. Ludzie myślą symbolicznie, a nie racjonalnie i należy ich nakierować ;) Co do podziału adm: jestem za gruntowaną zmianą podziału administracyjnego, w skrócie: podział na około 50 województw, w województwach wyłącznie Samorząd Terytorialny w liczbie i funkcji mniej więcej obecnych Gmin - i nic więcej. Wojewoda i Samorząd z wyborów powszechnych. Plenipotent wojewody - mandat poselski z urzędu, kolejni plenipotenci - burmistrzami miast. A co do Warszawy: na razie powinna rozszerzać się, bo po prostu jest bardzo mała, w porównaniu do innych miast europejskich i należy budować ;) |
Cytat:
W świetle poniższego cytatu chodziło Tobie o co innego niż to co ja miałem na myśli. Tak czy inaczej, ktoś musiałby mnie bardzo przekonać abym uważał, że taki haracz warto płacić za bycie zmotoryzowanym. Ale jako rowerzysta nie dałbym się przekonać. Cytat:
|
Ty młody jesteś, racjonalnie myślisz... Nie przesiadłeś się z wiejskiego roweru na samochód, będący symbolem twojego statusu...
Ale inni tak - i stąd moim zdaniem trzeba ich zachęcić, pokazać alternatywę. To musi stać się modne. Ja jeszcze jeździłem góralem, gdy był to unikat w Warszawie. Aż mi kiedyś sąsiad doradził, abym poprosił ojca o samochód i wiochy nie robił.... Kilka lat minęło i rower górski stał się symbolem zamożności, a nie wiochy. Co do opłat. Bilet miejski w Warszawie kosztuje 79 zł. Zauważ, że przy opłacie 10-20 zł dla wszystkich - wszyscy zyskają. Jeżdżący wyłącznie autobusami, będą mieli taniej - a są to zazwyczaj ludzie niekoniecznie bogaci. Ci, którzy pojadą w dwie niedziele autobusem - zwróci im się te 10 zł na paliwie. A ci co nie wsiądą do autobusu, tramwaju ani razu - cóż, zapłacą dodatkowy podatek do infrastruktury miejskiej, który i tak płacą w cenie paliwa, znacznie większy. A to byłby podatek bezpośredni, do kasy miasta - lepszy od płaconego do budżetu. Może sobie odbiją tę dyszkę mniejszym ruchem. Podsumowując, nie nazwałbym tego dodatkową opłatą, a jedynie innym rozłożeniem opłat, w konkretnym celu. To co Ty proponujesz byłoby słuszne moim zdaniem, gdyby komunikacja była w pełni komercyjna (finansowała się z biletów) - a tak nie jest i raczej nie będzie. A darmowe być nie może - bo ludzie nie szanują darmowego. Stąd i rowerzysta powinien płacić, aby miał poczucie że w czymś uczestniczy. Oczywiście jedna opłata (karta) na jeżdżenie wszystkim: koleją miejską, metrem, autobusem, tramwajem, samochodem, motocyklem, rowerem i każdym innym pojazdem po drodze miejskiej. Zróżnicowanie opłat zabija tę ideę. Karta nie ogólnopolska, a warszawska. Przybysze kupią sobie na stacjach benzynowych pod miastem. |
Cytat:
nie czuję potrzeby takiego imponowania innym bo to pustactwo jest i przyciąga pustaki. :) Cytat:
Jak ktoś śmiga do Wawy regularnie to jakoś to zniesie, ale co w przypadku wpadania okazyjnego ? Taki ktoś będzie musiał wybulić te 2 dychy za pełny miesiąc za to, że wpadnie na weekend ? Dodatkowo dofinansowując nie swoje miasto ? Haracz! Znowu bunt. :] Pomijam już to, że inni zaczęliby to zgapiać, 2 dychy tu, 2 dychy tam... na zdrowy rozsądek to już byłoby głupie. Cytat:
Hipotetycznie, jakbyś wyjął swoją sprężynę, jakby Ci jeden gazem walnął, a drugi poczęstował nerkę pałą to by Ci się odechciało machać tym... :] Bez dwóch zdań się zgadzam - jak gość wyciąga ostry przedmiot to zero litości. |
A ja oleje Wasza dyskusje o komunikacji miejskiej (sam korzystam codziennie) i wyraze moja aprobate wobec zniesienia wiz do USA. Wreszcie jak ktos chce, to bedzie mogl! Mnie to juz niepotrzebne - mam Ameryke w Polsce z calym dobrodziejstwem - McDonals, Apple, Hollywood, RAP i 22calowe felgi... Niech mi jeszcze tylko pozwola nosic bron i bronic swego domostwa przy pomocy kalibru .45 i bede w siodmym niebie...
|
M@X, ja też do USA się nie pcham wcale. Nie widzę tam nic nadzwyczajnego a same kłopoty tylko.
Wg tego art. sarkastycznie podchodząc do tematu, większe prawa ma tamtejszy bezdomny pies niż Ty sam (bezwizowy imigrant). |
Cytat:
|
Cała władza w ręce rad!
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 08:49. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.