Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Komputery - oprogramowanie i sprzęt (https://forum.cdrinfo.pl/f113/)
-   -   Linux (https://forum.cdrinfo.pl/f113/linux-91587/)

andy 10.11.2012 16:16

Linux
 
Wiele osób na forum używa tego systemu więc dobrze aby był jeden spójny temat, który będzie traktował o nowościach, problemach oraz w którym będzie można popsioczyć na dystrybucje oparte o jądro Linux.

----


Tutaj dostępna jest infografika pokazująca jak wiele takich dystrybucji istniało, oraz istnieje obecnie.


W życiu bym nie pomyślał, że jest ich aż tak wiele.



Już niedługo na Linuksa oficjalnie zostanie wydana platforma Steam. Na starcie ma oferować ok 20 tytułów, jednak ich liczba zapewne będzie rosła z biegiem czasu.
http://store.steampowered.com/news/9289/

Cytat:

The Steam for Linux Beta client is currently available for installation on Ubuntu 12.04. ***8220;An overwhelming majority of beta applicants have reported they***8217;re running the Ubuntu distro of Linux,***8221; according to Frank Crockett, a member of the Steam for Linux team, ***8220;We intend to support additional popular distros in the future; we***8217;ll prioritize development for these based on user feedback.***8221;

Patrix 10.11.2012 17:29

Apropo steam to najlepsze jest to,
że chyba tytuły, które już się ma na koncie pojawią się na linuksa bez wydawania pieniędzy(?)
- tak jest z tytułami na Mac (np GTA3 itd) gdzie kupiłem to kiedyś na PC.

Jarson 10.11.2012 18:15

Mnie timeline dystrybucji linuxa też zdziwiło. A w szczególności, że wśród tak dużej ich ilości aż tak wiele pochodzi od Red Hata...

Yossi 11.11.2012 08:57

Wlasnie zalogowalem sie z Linux Mint 12 (lIsa) i kombinuj e jak tu uzyc polskich znakow, a jednoczenie wylaczyc skroty klawiaturowe.

Kogoro 11.11.2012 18:29

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1229503)

dostępna jest infografika pokazująca jak wiele takich dystrybucji istniało, oraz istnieje obecnie.


W życiu bym nie pomyślał, że jest ich aż tak wiele.

Infografika bardzo ciekawa, ale zapewne bardzo niekompletna.

sobrus 12.11.2012 08:09

Cytat:

Napisany przez Yossi (Post 1229587)
Wlasnie zalogowalem sie z Linux Mint 12 (lIsa) i kombinuj e jak tu uzyc polskich znakow, a jednoczenie wylaczyc skroty klawiaturowe.

A zainstalowałeś czy odpalasz z Live CD?

Temat o linuksie jeden już był.

Yossi 12.11.2012 08:26

Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1229740)
A zainstalowałeś czy odpalasz z Live CD?

Temat o linuksie jeden już był.

Wiem, że był, ale jak ktoś napisał znowu, to z ciekawości odpaiłem Minta - z LiveCD. Do przeglądania internetu całkowicie wystatrcza.
Uwaga - to jest żart - do lajkowania na fejsie, wysyłania maili i wstawiania fotek na Fickr w zupełności wystarcza, czyli - spełnia wszystkie wymogi użytkowników OS X.:D

sobrus 12.11.2012 08:29

z LiveCD uruchamiasz system w wersji ENG, zainstaluj po polsku to będziesz miał polskie znaki.

Yossi 12.11.2012 09:09

Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1229742)
z LiveCD uruchamiasz system w wersji ENG, zainstaluj po polsku to będziesz miał polskie znaki.

Ale po co miałbym instalować? Czy to w jakikolwiek zwiekszy wydajność mojego sprzętu? Czy to w jakiokolwiek sposób poprawi produktywność mojej pracy?

Bez obrazy - to jest całkiem fajny system, ale do użytku będzie nadawać się MOŻE za 10 lat. Puki co - Linux nadaje się głównie do nauki systemu Linux.

sobrus 12.11.2012 09:43

Yossi, potem napiszesz że Cie obrażam. A to nie tak.
Pisząc o rzeczach, o których nie masz pojęcia po prostu się ośmieszasz.
:taktak:

Ja nie wiem po co miałbyś instalować. To jest jak najbardziej Twoja osobista sprawa. Nie wiem po co uruchamiałeś to LiveCD*. To też Twoja sprawa.

Co do Twoich pytań to na oba odpowiedź w zasadzie jest twierdząca.

Tak, może to zwiększyć to wydajność Twojego sprzętu.
Tak, może to poprawić produktywność pracy.

A po czym wnioskujesz, że się nie nadaje do użytku? Przecież nawet go nie zainstalowałeś :hmm:
Czy windows bez zainstalowania w jakikolwiek sposób nadaje się do użytku? :>
Płytkę sobie nad biurkiem powiesisz?

* PS. Ja wiem że te polskie znaki i LiveCD to trollowa prowokacja, ale jak pewnie zauważyłeś właśnie się z niej wygadałeś, o co mi w zasadzie chodziło ;)
Jakiś mod powinen dać Ci przyjacielskiego bana, za umyślne rozwalanie kolejnego tematu. A potem będziesz płakać, że tylko pytałeś o polskie znaki. ||

Kogoro 12.11.2012 14:35

Cytat:

Napisany przez Yossi (Post 1229744)

Bez obrazy - to jest całkiem fajny system, ale do użytku będzie nadawać się MOŻE za 10 lat. Puki co - Linux nadaje się głównie do nauki systemu Linux.

Na jakiej podstawie coś takiego wypisujesz?
Linux 10 lat temu może był trudny, ale obecnie jest inaczej.
Wiele dystrybucji nadaje się do użytku dla początkujących.
Inna sprawa, że starzy windziarze mają faktycznie delikatny problem z przestawieniem się, ale często tydzień "treningu" wystarcza do sprawnego posługiwania się pingwinkiem.

Yossi 12.11.2012 14:43

Cytat:

Napisany przez Kogoro (Post 1229780)
Na jakiej podstawie coś takiego wypisujesz?
Linux 10 lat temu może był trudny, ale obecnie jest inaczej.
Wiele dystrybucji nadaje się do użytku dla początkujących.
Inna sprawa, że starzy windziarze mają faktycznie delikatny problem z przestawieniem się, ale często tydzień "treningu" wystarcza do sprawnego posługiwania się pingwinkiem.

Uprzejmie proszę o wskazanie dystrybucji, którą mogę zainstartalować mojej mamie, nie narażąjąc się na telefon co 15 minut w stylu "ale to się nie chce skopiować", lub, "ale gdzie jest ten folder", a przede wszystkim " do kogo mam zadzwonić jak się popsuje?".

rycho 12.11.2012 14:45

Aż sobie poczytam ten temat powolutku...

sobrus 12.11.2012 14:48

Nie ma takiej dystrybucji.

Czy to jednak oznacza, że system nie nadaje się do użytku w ogóle? Po prostu trzeba umieć go używać, ale to są 2 różne rzeczy.
Linuksa się moim zdaniem nie poleca. Kto uważa, że może i chce tego systemu używać sam sobie go zainstaluje.

Ale chciałbym zauważyć, że to nie jest temat o Linux Flame War. To jest temat założony przez Andy'ego dla tych, którzy go już używają i nie traktuje o wyższości jednych świąt nad drugimi.

Jako użytkownik linuksa od prawie 2 lat zapewniam Cię, że jest jak najbardziej używalny i bardzo wygodny, choć na pewno trudniejszy w obsłudze i bardziej wymagający od użytkownika.

To trochę tak jak z samochodami. Te najszybsze nie mogą być kierowane przez byle kierowcę, bo skończy on w pierwszym rowie.

Kogoro 12.11.2012 15:03

Cytat:

Napisany przez Yossi (Post 1229781)
Uprzejmie proszę o wskazanie dystrybucji, którą mogę zainstartalować mojej mamie, nie narażąjąc się na telefon co 15 minut w stylu "ale to się nie chce skopiować", lub, "ale gdzie jest ten folder", a przede wszystkim " do kogo mam zadzwonić jak się popsuje?".

Będę trochę złośliwy.
Uprzejmie proszę o wskazanie Windowsa (7, xp), którego mogę zainstalować mojej mamie, nie narażąjąc się na telefon co 15 minut w stylu "ale to się nie chce skopiować", lub, "ale gdzie jest ten folder", a przede wszystkim " do kogo mam zadzwonić jak się popsuje?

Tak to z komputerami wygląda.
Od ok. 7-8 lat używam PCLinuxOs. Dla mnie jest najlepszy.
Jedną z zalet Linuksa są dobrze zorganizowane fora związane z daną dystrybucją. Tam zawsze znajdzie się pomoc, to także skarbnica wiedzy.
W Polsce najpopularniejsze są Ubuntu i Mandriva. Zatem je polecam, choć wybór jest większy. I to mam na myśli takie dystrybucje, które maja polskie fora.

Co do kwestii popsucia. W Linuksie zwykły użytkownik nie musi mieć pełni praw do dysponowania systemem. To wystarczy by mama nie popsuła linuksa.

pali 12.11.2012 15:53

Cytat:

Napisany przez Yossi (Post 1229781)
Uprzejmie proszę o wskazanie dystrybucji, którą mogę zainstartalować mojej mamie, nie narażąjąc się na telefon co 15 minut w stylu "ale to się nie chce skopiować", lub, "ale gdzie jest ten folder", a przede wszystkim " do kogo mam zadzwonić jak się popsuje?".

500 000 złotych i masz jak ta lala systemik.

Jak Cię nie stać, to Windows dla ubogich.

Ta wypowiedź nie jest ironiczna.

sobrus 12.11.2012 19:04

Miałem coś napisać, ale mi się odechciało :P

Proponowałbym dla ożywienia dodać ankiete z jakiej dystrybucji korzystasz....albo z jakiego środowiska.

andy 12.11.2012 20:23

Ilość załączników: 1
Przy updejcie z Ubuntu 12.04 LTS(Długi okres wsparcia - kilka lat), do wersji 12.10 (SOW - Standardowy okres wsparcia :D) okazało się że nie do końca sterowniki działają jak działają.
Cóż, ATI w tamtej chwili nie współgrały z wersją xserwera 1.13 użytego w 12.10. Co prawda wszystko mi działało (integera) jednak nie mogłem się cieszyć wydajnością sterowników zamkniętych.

Później okazało się że nawet problem jest z instalacją otwartych FLGRX. Niejaki Andrikos udostępnił patcha, który problem rozwiązuje. Ingeruje on tak w sterowniki (otwarte) Intela, jak i ATI.

Cała procedura sprowadza się do podpięcia PPA(repozytorium) tegoż młodzieńca i wgranie jego zmodyfikowanych wersji - do momentu pojawienia się poprawnie działających FGLRX od ATI tak pozostaje działać.

Cała procedura sprowadza się do:

Dodanie PPA Andrikos'a:
Kod:

sudo apt-add-repository PPA:Andrikos
Wersja okienkowa wygląda tak:
Załącznik 60732

Potem robimy updejt:
Kod:

sudo apt-get update
I instalujemy sterowniki do HD4000 od Intela z repo Andrikosa, oraz FGLRX również od niego (oba otwarte ofc).

Instalowałem przez Synaptic - super rozbudowany menadżer pakietów.


Co prawda wcześniej i bez tego pracowałem bez problemu - HD4000 od Intela mi działała, jednak teraz mam działającą również HD7730 od ATI.


Samo przełączanie się między grafikami realizuję przez skrypty:

Aktywacja HD4000
Kod:

#!/bin/bash
sudo aticonfig --px-igpu
sudo restart lightdm

Aktywacja HD7730
Kod:

#!/bin/bash
sudo aticonfig --px-dgpu
sudo restart lightdm

Jak wielu z Was zauważy po każdym przełączeniu WYMAGANE jest zrestartowanie X-Serwera. Niestety na chwilę obecną nie jest on dostosowany do płynnego przełączenia między kartami.


Takie głupie pytanie. Dlaczego mi nie działa gksudo zamiast sudo? Chciałem sobie zrobić komunikat o hasło z GUI zamiast okienka konsolowego.

pali 13.11.2012 05:11

Kod:

sudo apt-get --reinstall install gksu
?

jeśli nie pomoże, to
Kod:

apt-get moo

sobrus 13.11.2012 07:29

Ja bym to dodał do sudoers, bo podawanie hasła do przełączenia grafiki to masakra.

Zetoxa 13.11.2012 16:38

a no drodzy Linuxowcy,
pomyślałem, że sobie zainstaluję Linuxa,
warunki konieczne;
- łatwa instalacja
- pl
- duży zasób sterowników, żeby mi wszystkie bebechy laptopa wykrył
- tylko tłumaczcie jak 6-latkowi, bo nic nie kumam
- aha, jak partycja, od samego początku,
będę wdzięczny mocno :*

sobrus 13.11.2012 16:56

Wydaje mi się że powinieneś wybrać środowisko.

Z dystrybucji tych co znam nadają się:
- Ubuntu
- Linux Mint 13 (bazuje na Ubuntu, ale ma bardziej tradycyjne środowisko, to byłaby moja aktualna propozycja)
- openSUSE
- Mageia (nie znam ale to nowy hit bazujący na Mandrivie)

Jak podoba Ci się Unity - to śmiało instaluj Ubuntu.
Jak wolisz coś bardziej tradycyjnego jak MATE czy Cinnamon - to Minta.
openSUSE ma świetne KDE (i Mageia chyba też).

Podejrzewam, że nie będzie Ci się chciało doinstalowywać potem innego środowiska (choć można to zrobić), więc najlepiej obejrzyj przed instalacją.

KDE na suse : http://www.youtube.com/watch?v=G5z30omeHvo
MATE na Mincie : http://www.youtube.com/watch?v=gLbBP...feature=fvwrel
Unity na Ubuntu : http://www.youtube.com/watch?v=q49P6czyPs0
Cinnamon na Mincie : http://www.youtube.com/watch?v=PxSA9Rg4L_8

Potem sobie można dostosować, tu na przykłąd MATE z Compizem na Mincie 13
http://www.youtube.com/watch?v=T-RBuozezMw

Kogoro 13.11.2012 17:00

Cytat:

Napisany przez Zetoxa (Post 1229954)
a no drodzy Linuxowcy,
pomyślałem, że sobie zainstaluję Linuxa,
warunki konieczne;
- łatwa instalacja
- pl
- duży zasób sterowników, żeby mi wszystkie bebechy laptopa wykrył
- tylko tłumaczcie jak 6-latkowi, bo nic nie kumam
- aha, jak partycja, od samego początku,
będę wdzięczny mocno :*

Znasz powiedzenie - gdzie kucharek sześć...?

Każdy zapewne coś innego poradzi.
Jak wyżej napisałem - Mandriva lub Ubuntu.
Oczywiście poradziłbym również PCLinuxOS, ale w tej chwili dystrybucja przeżywa drobny zastój i nie jest atrakcyjna (czytaj modna) dla nowego użytkownika.
Zajrzyj na fora tychże dystrybucji, tam wszystko znajdziesz.

Partycje.
Sensownie minimum trzy.
swap - w zależności od użytkowania komputera i jakości sprzętu - min 2 GB,
W moim lapku mam 4GB - przy zwykłym użytkowaniu zazwyczaj nie przekraczam 200MB, ale jak popracuję, np. na 200 MB plikach xls, to wtedy swap bywa nieco zajęty.

home - jeżeli system służy tylko do zabawy to nie musi być dużo, ale jeżeli traktujesz pingwina poważnie to daj tyle, by się najważniejsze pliki zmieściły.
Istnienie tejże partycji jest o tyle ważne, że przy rozkraczeniu się Linuksa nie musisz jej formatować - dzięki temu zachowasz ważne pliki oraz ustawienia programów, etc.

/ - partycja główna

Możesz ściągnąć kilka dystrybucji i odpalić w postaci LiveCD (to genialny wynalazek) - w ten sposób poszukać najlepszej dla siebie.
Do testowania polecam pierwszą dziesiątkę (zasięg 12 miesięcy) z
DistroWatch

sobrus 13.11.2012 17:06

Kogoro jak pracujesz na takich plikach to włącz sobie zram.
Komfort pracy się powinien poprawić:
Można to zrobić też podczas pracy komputera, przykładowo dla 2 rdzeniowego kompa
jako root

modprobe zram zram_num_devices=2 (w zależności od wersji kernela moze być "num_devices=2")
echo 1073741824 > /sys/block/zram0/disksize
echo 1073741824 > /sys/block/zram1/disksize
mkswap /dev/zram0
mkswap /dev/zram1
swapon /dev/zram0 -p 100
swapon /dev/zram1 -p 100

pali 13.11.2012 17:16

Zetoxu

Ja od lat mam jedną zasadę: linux dla początkującego ma być możliwie bezbłędny, bo początkujący nie naprawi błędu ani go nawet nie zlokalizuje.
Stąd proponuję Ci wersję stabilną Debiana, który niezmiennie króluje na tym polu.
To jest potężna dystrybucja, w której znajdziesz wszystko. Oryginalnie przeznaczona jako desktop dla inżynierów, powszechnie używana jako środowisko serwerowe.

Minusem jest to, że nie pogrzebiesz sobie. To nie jest dystrybucja do grzebania (dla początkujących). Np. na bank nie uda Ci się skompilować i uruchomić oryginalnego jądra Linuksa.
O reszcie minusów, jakie gimbusy wypisują w Internecie - nie słuchaj.


Jeśli grzesz nieco poznać system, może chciałbyś coś pogrzebać i lubisz rzeczy oryginalne, w starym dobrym stylu: Slackware. Jest to autorska dystrybucja robiona na zasadzie: wkładamy tylko to co nam potrzebne. Stąd nie ma tam wielu pakietów, które znajdziesz wszędzie. Ale ich doinstalowanie jest zazwyczaj bardzo proste; szczególnie oryginalnych paczek (nie przygotowanych przez twórców dystrybucji, a przez autorów programu). Slack jest bardzo porządnie zrobiony.
Minusy: co prawda będziesz potem w stanie użyć każdej dystrybucji, ale będziesz patrzeć na nie z politowaniem i już zostaniesz ze Slackiem na stałe...

Wszelkie inne odradzam.
Szczególnie odradzam popularne Ubuntu, Mandriva i nie będę tego uzasadniać. Może tylko tyle: jeśli chcesz bez końca babrać się w problemach, których istoty nie zrozumiesz, to bierz Ubuntu. To jest dystrybucja dla ludzi, którzy nie mogą żyć bez marki, targa ich wtedy niepokój. Ty jesteś zdaje się pokolenie No Logo ;) To jest zresztą popsuty Debian.

Jest jeszcze kilkanaście świetnych dystrybucji, ale one mają specyficzną politykę - jest to ich istotą. Skoro nie wiesz nic o Linuksie, to na pewno żadna unikalna, specjalizowana polityka nie jest Ci potrzebna i byłaby tylko przeszkodą.

Good luck

Kogoro 13.11.2012 17:26

Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1229961)
Kogoro jak pracujesz na takich plikach to włącz sobie zram.
Komfort pracy się powinien poprawić:

Na wymagających plikach pracuję niezbyt często. We wspomnianym przypadku były to dane pomiarowe i ich dyskryminacja. Wielkiego dyskomfortu nie miałem, bo obróbka zawsze prowadziła do zmniejszenia objętości plików.

Na masową skalę "produkuję" 2 lub 3 stronicowe doki, czyli bez wielkich wymagań.

Zetoxa 13.11.2012 17:35

tak naprawdę potrzebuję linuxa do internetu i poczty, nic nie będę grzebał,
a juz szczególnie nie będę bawił sie jądrem :>
a partycja ma być NTFS czy inna ???

pali 13.11.2012 17:39

Widzę, że wziąłeś coś innego niż Debian / Slackware, skoro zadajesz takie pytania :) Powodzenia ;)

system plików ext4

Zetoxa 13.11.2012 17:41

nic nie wziąłem, nic nie wiem o linuxie, dlatego pytam.

M@X 13.11.2012 17:49

Zainstaluj Ubuntu. Proste, przejrzyste, niewymagajace - uzywalem z zalozeniem, ze nie wlacze Terminalu, bo nie jest mi potrzebny - wszystko mam wyklikac. Ubuntu spelnilo to zalozenie.

pali 13.11.2012 17:52

System plików ext4 na partycjach z danymi (zrób jak Kogoro mówi: maks. 2 partycje, ale możesz też na 1)

System plików swap na "partycji wymiany"

Czyli masz 2-3 partycje łącznie.

Berion 13.11.2012 18:55

"/", "/home" i "swap". EXT4. Bootldr na sda.

rycho 13.11.2012 18:59

o****a
a kiedyś było "grab" i "brzoza"

sobrus 13.11.2012 19:53

Kurcze ile osób tyle opinii.
Pali, według mnie takie proste dystrybucje właśnie nadają się na start.
Bo zazwyczaj działają, a można już liznąć troche linuksa i potem w razie potrzeb przejść na coś innego.

Ja zaczynałem od SUSE, teraz mam LMDE (debian testing), kto wie może kiedyś porwę się na Archa albo Gentoo :D.

Kogoro 13.11.2012 22:34

Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1230002)
Kurcze ile osób tyle opinii.
Pali, według mnie takie proste dystrybucje właśnie nadają się na start.
Bo zazwyczaj działają, a można już liznąć troche linuksa i potem w razie potrzeb przejść na coś innego.

Ja zaczynałem od SUSE, teraz mam LMDE (debian testing), kto wie może kiedyś porwę się na Archa albo Gentoo :D.

Zamiast Gentoo spróbuj Sabayon.

Ja już od dawna nie zmieniam dystrybucji. Dla PCLinuos okazał się optymalny. Warto dodać, że jest to dystrybucja ciągła.
Ale czasem coś krótko przetestuje na LiveCD.

-----------------------
Zetoxa
Sabayon - dyskusja dla początkujacych (na forum dystrybucji)
Warto przeczytać choćby dla celów dydaktycznych.
Sabayon dla poczatkujacego?

Inna ciekawa strona z opisami instalacji różnych dystrybucji
linuxiarze.pl/

sobrus 14.11.2012 07:21

LMDE też jest ciągły (w zasadzie pół ciągły) i na razie mi odpowiada :)
Ale gdybym czegoś szukał to sprawdzę :spoko:.

Yossi 14.11.2012 08:08

Cytat:

Napisany przez Yossi (Post 1229587)
Wlasnie zalogowalem sie z Linux Mint 12 (lIsa) i kombinuj e jak tu uzyc polskich znakow, a jednoczenie wylaczyc skroty klawiaturowe.

Odpowie mi ktoś???
Tylu ekspertów od kompilowania jądra i nikt nie wie???

pali 14.11.2012 08:19

Nikt nie wie gdzie zalogowałeś się. Mam zacząć wykład od VT100? ;)

Kod:

$ man man

andy 14.11.2012 08:55

Minuta z Google.
Cytat:

This is Step By Step, Frame By Frame Instructions How To Change Language Keyboard And Users In Linux Mint 12 Lisa.
http://helpsite.org/change-language-...sers-in-linux/

sobrus 14.11.2012 09:12

No tak, ale to nie zadziała bez zainstalowania systemu.
Żeby zmienić układ klawiatury w locie najtrudniej jest wydać magiczne polecenie dla wtajemniczonych:

setxkbmap pl

chociaż tu też nie jestem pewien czy zadziała bez zainstalowania, bo może nie ma polskich plików w obrazie CD.

Istnieje też metoda rodem z horroru IT, aby uruchomić control center:
http://www.dedoimedo.com/images/comp...c-old-look.jpg
i tam wcisnąć "keyboard".

Ale to już wyższa szkoła jazdy :)

Kogoro 14.11.2012 09:20

To może wyrzuć swoją płytkę z obecnym Mintem. Następnie pobierz i odpal to
Linux Mint PL aka Miętowy Remix 11

Berion 14.11.2012 10:34

Nie wiem jak te grzebane, ale oficjalny Mint ma niepełne spolszczenie. Po dodaniu repo z nimi przy aktualizacji, zawsze sypie litanię not foundów.

Kogoro 18.11.2012 19:09

Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1230078)
LMDE też jest ciągły (w zasadzie pół ciągły) i na razie mi odpowiada :)
Ale gdybym czegoś szukał to sprawdzę :spoko:.

Zainspirowany dyskusją postanowiłem przetestować parę dystrybucji i coś mi strzeliło do łba by jedną z nich zainstalować.
Padło na LMDE, choć mało co a nie zainstalowałem Mageia.
Była to wersja z UP5 i KDE, a więc nieoficjalna.

andy 18.11.2012 19:26

Cytat:

Napisany przez pali
Ja od lat mam jedną zasadę: linux dla początkującego ma być możliwie bezbłędny, bo początkujący nie naprawi błędu ani go nawet nie zlokalizuje.
Stąd proponuję Ci wersję stabilną Debiana, który niezmiennie króluje na tym polu.

Się uśmiałem ;) Polecasz początkującemu dystrybucję, która ma tyle wspólnego z dystrybucją dla początkujących, co Apple z bezpieczeństwem ;)

Rzucanie na głębokie wody nie ma sensu bo zaraz się zniechęci. Ubuntu ma wszystko od razu skonfigurowane, instalujesz i używasz. Z czasem gdy pozna system bardziej to już sam zdecyduje czy chce innej.

Poza tym Debian przeze mnie uważany jest za system bardziej do zastosowań serwerowych. Można go używać na biurkowym komputerze, jednak to tak jak jeżdżenie do pracy czołgiem ;)

Cytat:

Napisany przez Zetoxa
a no drodzy Linuxowcy,
pomyślałem, że sobie zainstaluję Linuxa,
warunki konieczne;
- łatwa instalacja
- pl
- duży zasób sterowników, żeby mi wszystkie bebechy laptopa wykrył
- tylko tłumaczcie jak 6-latkowi, bo nic nie kumam
- aha, jak partycja, od samego początku,
będę wdzięczny mocno :*

Instalacja większości dystrybucji dla ludzi, nie dla MacGyverów (czyli zrób to sam - komplikowanie wszystkiego samemu) prowadzi Cię za rączkę.

Najlepszym wyjściem jest ściągnięcie obrazów kilku prostych dystrybucji (polecam Ubuntu) i sprawdzenie ich w trybie LiveCD, dodatkowo Ubuntu możesz zobaczyć tutaj online - http://www.ubuntu.com/tour/ (oczywiście w bardzo ograniczonym stopniu).


Jeżeli chodzi o sterowniki to może być różnie. Przy nowych urządzeniach nie powinno być najmniejszego problemu. Ze starszymi to cóż, zależy co kupiłeś. Jak jakiś bardzo egzotyczny sprzęt to może być problem.
U siebie mam np. prawie 5 letniego Epsona DX9400F i pod Ubuntu śmiga bez problemu - tak podłączony przez print serwera, jak i bezpośrednio do komputra.

Cytat:

Napisany przez pali
sudo apt-get --reinstall install gksu ?

jeśli nie pomoże, to
Kod:
apt-get moo

gksu działa bez problemu. Chyba spróbuje rozwiązania sobrusa - dodam polecenia do suderos i nie będzie pytania o hasło ;)
Oczywiście nie jest to zbyt bezpieczne ale, czasami trzeba delikatnie przekroczyć tę granicę :)

pali 18.11.2012 19:54

Pamiętam, czemu 10 lat temu przestałem wypowiadać się na forum.

Pewien kolega (pominę nick :) ) na moją propozycję Debiana napisał: buahahahaha. Jak doskonale widać, kolega (pominę nick :) ) przez 10 lat nabrał doświadczenia i aż miło go posłuchać, gdy czasem odezwie się.

Też polecam, andy.

I naucz się argumentować.
"Ja tak sądzę" oraz przedszkolne próby ośmieszania ("uśmiałem się) nie są argumentami.

andy 18.11.2012 22:00

@pali polecanie Debiana, a polecanie Debiana początkującemu, który powolutku chce poznawać uroki Linuksa to dwie różne rzeczy.
To drugie jest nietrafionym pomysłem. Sam Debian to rewelacyjna dystrybucja - od niego pochodzi min. Ubuntu i wiele innych, jednak moim zdaniem na nowoczesne biurko, a w szczególności na biurko początkującego się niezbyt nadaje.

Poleciłeś wszystkie dystrybucje, które z przyjaznością obsługi nie mają za wiele wspólnego. Pamiętam jak jakieś 6 lat temu próbowałem wielu dystrybucji linuksa. Każda której się dotknąłem była nie do używania dla początkującego.

Dzisiaj to się już zmieniło, jest kilka które są proste a zarazem potężne - min. właśnie Ubuntu. TO takie dystrybucje powinno się polecać początkującym jak już chcemy komuś polecić Linuksa.

Cytat:

I naucz się argumentować.
"Ja tak sądzę" oraz przedszkolne próby ośmieszania ("uśmiałem się) nie są argumentami.
Chyba jasno się później wyraziłem dlaczego to mnie śmieszy? Wybacz ale polecanie potwora (w cholernie pozytywnym tego słowa znaczeniu) początkującemu użytkownikowi jest kompletnie nietrafione. Zrazi się i pewnie nigdy nie wróci.
Jak mu dasz dystrybucje, która jest idioto odporna w wielu przypadkach to po pewnym czasie istnieje duże prawdopodobieństwo, że spróbuje czegoś w stylu - dystrybucja dla McGyvera ;)

pali 18.11.2012 22:59

Ale ciągle nie podałeś żadnego argumentu.

Ja podałem dwa, powtórzę streszczając:
1) Możliwie duża bezbłędność w Debianie i uzasadniłem dlaczego jest to ważne dla początkującego.
2) KISS dla Slackware a przy okazji jego uniwersalność (dystrybucja ogólnego przeznaczenia, nie np. serwerowa), łatwość przystosowania ("surowość" Slacka) i walor edukacyjny.

Ubuntu jest jak najdalsze od dwóch powyższych założeń.
Być może ma zalety, ja go nie reklamowałem. Wskaż je proszę.

A z czym miałeś problem 6 lat temu to ja nie wiem. Pewnie z błędami ;) vide arg.1

sobrus 19.11.2012 08:33

Cytat:

Napisany przez Kogoro (Post 1230755)
Zainspirowany dyskusją postanowiłem przetestować parę dystrybucji i coś mi strzeliło do łba by jedną z nich zainstalować.
Padło na LMDE, choć mało co a nie zainstalowałem Mageia.
Była to wersja z UP5 i KDE, a więc nieoficjalna.

Używam wersji MATE od 4 miesięcy, jak na razie wrażenia bardzo pozytywne. To taki złoty środek między łatwym, kiss, nowym i stabilnym.

Kogoro 19.11.2012 12:17

Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1230831)
Używam wersji MATE od 4 miesięcy, jak na razie wrażenia bardzo pozytywne. To taki złoty środek między łatwym, kiss, nowym i stabilnym.

Mnie Cinnamon mile wyglądem zaskoczył, ale siła przyzwyczajenia pokierowała w stronę KDE. Choć oba środowiska mam już zainstalowane.
LMDE jest faktycznie stabilne, choć brakuje mi nieco jednolitej administracji systemem i urządzeniami.

sobrus 19.11.2012 12:25

Cinnamon wyglądem tak, ale jego działanie pozostawia jeszcze sporo do życzenia.
Wydaje mi się że jeszcze sporo pracy przed programistami.
Jest mało stabilny i dziwny w obsłudze, a każda nowa wersja przynosi wielkie zmiany.
Do tego brak spójności (Cinnamon ma swoje ustawienia, a Gnome 3 - swoje. Jak dla mnie bez sensu).
Po jakimś czasie przestał mi się w ogóle uruchamiać, więc go wywaliłem.

Zainstaluje za rok :)
MATE z Compizem wciąż jest dla mnie numer jeden, szybkie wygodne, kompletne i stabilne jak skała.
I pomyśleć że je przekreśliłem, stawiając na XFCE lub właśnie Cinnamona.

Ale miło mnie zaskoczyło :taktak:. Bez Compiza jest... takie sobie, powinni zrobić forka i go włączyć do projektu :taktak:

KDE ma swoje zalety i jest bardzo potężne, ale ja lubie środowiska proste i lekkie - więc do mnie nie przemawia.

nimal 25.11.2012 22:43

Moja kolejna po latach przymiarka do Linuxa

planuje instalacje Linuxa na netbooku - Nokia Booklet 3G
i to tak, zeby wszystko dzialalo :) czyli mniedzy innymi modem 3G i modul GPS

dystrybucja - Ubuntu Netbook Edition? czy cos innego proponujecie?

jak sie do tego zabrac - mam dosc cenne dane na kompie, samego kompa tez sobie cenie, w dodatku na HDD jest jedyny obraz oryginalnego Windowsa, wiec to tez musi zostac zbackupowane
moj plan:
GParted live USB http://gparted.sourceforge.net/liveusb.php
i za jego pomoca obraz partycji systemowej oraz ukrytej z wersja instalacyjna systemu na zewnetrzny HDD
w razie czego mam nadzieje ze da rade szybko przywrocic kompa do dzialania

kopia danych, czyszczenie dysku i instalacja Ubuntu z napedu USB od zera, z partycjonowaniem pod Linuxa wlacznie

prirytety - komp w ciagu kilku godzin ma sie nadawac do pracy - czyli miec polaczenie z netem i funkcjonujacy pakiet biurowy :)
ma wszystko dzialac i to szybko :D

plan dobry? cos zmienic? na cos zwrocic uwage?

andy 25.11.2012 23:13

Do obsługi modemu zobacz aplikację Onlitor - http://www.linuxone.pl/onlitor

Cytat:

Skrypt Onlitor w wersji graficznej do zarządzania mobilnym modemem (głównie Huawei na USB) w telefonii komórkowej dla różnych dystrybucji Linuksowych, który posiada minimum przydatnych opcji, tj.:
  • monitor wykorzystanego transferu
  • sprawdzanie mocy sygnału
  • czytanie, wysyłanie oraz usuwanie wiadomości tekstowych
  • wysyłanie kodów USSD
  • zarządzanie kontem przez internet.


Jeżeli chodzi o system to na pewno coś wyspecjalizowanego na netbooki. Ze swojej strony polecam Ubuntu bo to jedna z nielicznych dystrybucji, która jest przyjazna dla nowego użytkownika.
Zanim zainstalujesz wypróbuj wersję livecd żeby zobaczyć jak się spisuje - czy nie ma problemu z hw.

sobrus 26.11.2012 07:55

Do backupu dysku użyj raczej Clonezilli niż gParted.

Kogoro 26.11.2012 08:31

Cytat:

Napisany przez nimal (Post 1231804)
Moja kolejna po latach przymiarka do Linuxa

planuje instalacje Linuxa na netbooku - Nokia Booklet 3G
i to tak, zeby wszystko dzialalo :) czyli mniedzy innymi modem 3G i modul GPS

dystrybucja - Ubuntu Netbook Edition? czy cos innego proponujecie?

Sądzę, że możesz przetestować wcześniej wymienione dystrybucje.
Do puli dorzucam jeszcze lekkiego szczeniaczka Puppy Linux na wikipedii

andy 01.12.2012 12:28

UW-TEAM rozpoczął ciekawy cykl filmików w których pokazują przydatne rzeczy w systemie Linux. W drugiej części sztuczki w bashu:



--
Cytat:

Dell właśnie poszerzył rodzinę urządzeń z serii XPS. W jej skład na ogół wchodziły komputery z raczej wyższej półki, wyposażone w potężne podzespoły i solidnie wykonane. Tym bardziej dziwi rodzynek w ofercie producenta, ultrabook XPS-13 sprzedawany z Ubuntu na pokładzie.
http://antyweb.pl/jeden-dell-tak-jak...owych-pecetach

Ciekawe czy pomysł wypali ;)

Patrix 01.12.2012 17:33

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1232455)
UW-TEAM rozpoczął ciekawy cykl filmików w których pokazują przydatne rzeczy w systemie Linux. W drugiej części sztuczki w bashu:

Swego czasu robiło się filmiki na zajęcia na potrzeby zwolnienia np. z egzaminów SO. ;)

andy 05.12.2012 00:15

Poszukuje narzędzia, które mi stworzy plik torrent z plików, lub folderów które wskaże. Programik ma być na OpenWrt.
Na Ubuntu używam mktorrent'a. Czy coś zbliżonego znajdę na OpenWrt AA 12.09? Nie interesuje mnie instalowanie dodatkowych klientów BT, ponieważ dopóki nie zrobię extroot'a mam dostępne tylko 16MB(flash) na programy :(

Udostępnianie większych rzeczy jest o wiele wygodniejsze niż przez FTPa ;)

pali 09.12.2012 18:48

andy nie był w stanie wskazać ani jednego argumentu za wyborem Ubuntu, ale widzę że nie jest tym zrażony.

Natomiast RMS na blogu FSF
http://www.fsf.org/blogs/rms/ubuntu-spyware-what-to-do
oznajmił, że Ubuntu to spyware.

Można z tego robić sensację, ale tak naprawdę... to są te same argumenty którymi RMS krytykował przed laty Debiana. To nie jest twardy powód, żeby nie używać Ubuntu.

Nie używać z innych powodów.

andy oczywiście zaleca z powodu przebywania na stożku dysonansu poznawczego, ale mówiłem już o tym...

Good luck

andy 09.12.2012 19:18

Cytat:

Napisany przez pali
andy nie był w stanie wskazać ani jednego argumentu za wyborem Ubuntu, ale widzę że nie jest tym zrażony.

Cytat:

Napisany przez Zetoxa
a no drodzy Linuxowcy,
pomyślałem, że sobie zainstaluję Linuxa,
warunki konieczne;
- łatwa instalacja
- pl
- duży zasób sterowników, żeby mi wszystkie bebechy laptopa wykrył
- tylko tłumaczcie jak 6-latkowi, bo nic nie kumam
- aha, jak partycja, od samego początku,
będę wdzięczny mocno :*

Ubuntu spełnia to czego oczekuje Zetoxa. No ale jak chcesz, dalej polecaj dystrybucje które są dla zaawansowanych użytkowników początkującym, na pewno będą w niebo wzięci i nie zrezygnują po godzinie.

Cytat:

Natomiast RMS na blogu FSF
http://www.fsf.org/blogs/rms/ubuntu-spyware-what-to-do
oznajmił, że Ubuntu to spyware.

Można z tego robić sensację, ale tak naprawdę... to są te same argumenty którymi RMS krytykował przed laty Debiana. To nie jest twardy powód, żeby nie używać Ubuntu.
Dla RMS to 90% dystrybucji to spyware, zobacz sobie tę listę: http://www.gnu.org/distros/common-distros.html

Ubuntu zarzuca to że ma sterowniki zamknięte w repozytoriach - jeżeli mam mieć FPS na poziomie 60 klatek przy zamkniętych sterownikach, i 15 przy otwartych to zgadnij jakiego wyboru dokonam?

Druga rzecz to proszenie o dotacje przez Cannonical - co w tym złego?

Trzecia to dodanie wyszukiwania w amazon - tutaj akurat się zgadzam, powinno być to domyślnie wyłączone. Jednak każdy kto chce może sobie bez problemu to usunąć wpisując w konsoli:
Kod:

sudo apt-get remove unity-lens-shopping
Czwartą rzeczą jaką RMS zarzuca Ubuntu to że wysyłane są na serwery Cannonical preferencje naszego wyszkuiwania w dashu. Również można to wyłączyć.

Cytat:

andy oczywiście zaleca z powodu przebywania na stożku dysonansu poznawczego, ale mówiłem już o tym...

Good luck
Polecam dlatego, bo Ubuntu jest przyjazne. Polecanie dystrybucji dla zaawansowanych użytkowników nowym jest rzeczą bardzo nierozważną - takie osoby szybko się zniechęcą.

pali 09.12.2012 19:42

andy,

kiedyś mnie opieprzyłeś, żebym nie opowiadał co ja robiłem w podstawówce. To znów Ci opowiem.
Miałem pamięć fotograficzną (miałem, teraz już 1%). W każdej szkole miałem taki problem, że na sprawdzianach pisałem słowo w słowo, to co było w podręczniku. Czasem niechcący, czasem złośliwie. Bo potem musiałem to samo recytować i przerażony nauczyciel odkrywał, że mówię mu nawet "teraz odwracamy stronę".

Już to gdzieś czytałem:

jeżeli mam mieć FPS na poziomie 60 klatek przy zamkniętych sterownikach, i 15 przy otwartych to zgadnij jakiego wyboru dokonam?

Na którymś z portali dla fanbojów. Patrzyłem tam jak fb zintegrowali.

Resztę też przepisałeś.

Nie idź tą drogą :)

andy 09.12.2012 20:05

Cytat:

Już to gdzieś czytałem:

jeżeli mam mieć FPS na poziomie 60 klatek przy zamkniętych sterownikach, i 15 przy otwartych to zgadnij jakiego wyboru dokonam?

Na którymś z portali dla fanbojów. Patrzyłem tam jak fb zintegrowali.

Resztę też przepisałeś.

Nie idź tą drogą :)
Jaką resztę? Przecież dokładnie napisałem to co RMS zarzuca Cannonical. O co Ci chodzi? I ten news o wątach RMSa przeczytałem na linux.pl jak coś.

Co do sterowników to taka jest prawda, sobrus potwierdzi...
Zarządzenie energii mam również lepsze przy zamkniętych sterownikach. Mający wybór:
- sterowniki otwarte - gorsza wydajność, gorsze zarządzanie energią;
- sterowniki zamknięte - lepsza wydajność, lepsze zarządzanie energią.

Zgadnij co wybieram? Dla mnie oczywiste, że zamknięte. Jeżeli ktoś chce się męczyć to jego sprawa. Lubię wolne i otwarte oprogramowanie, jednak nie zawsze jest ono lepsze.
Przykład sterowniki. ATI nie może od tak udostępnić wielu opatentowanych technologii i dlatego sterowniki otwarte mają gorszą wydajność.

pali 09.12.2012 20:50

No i przy okazji krytyki Stallmana zdobyłeś jeden argument w dyskusji Ubuntu for newbies. OK :spoko:

Szukaj dalej :)

sobrus 10.12.2012 09:16

No sterowniki otwarte nadają się co najwyżej do komputerów sprzed 10 lat.
RMS jest skrajny, wiadomo, ale objechał Ubuntu nie bez powodu. Zapewne przez jego integrację ze sklepem Amazon.
To już rzeczywiście zaczyna być spyware.

Ubuntu nie jest już zwykłą dystrybucją Linuksa. Staje się komercyjną platforma do zarabiania pieniędzy przez Canonical oraz jej partnerów, coś a'la Android.
Nie chce polemizować czy to dobrze czy źle, nie moja sprawa co ludzie sobie instalują, ale osobiście trzymam się od niego z daleka.

pali 10.12.2012 13:03

RMS jest wyjątkowo cięty na zamknięte sterowniki. Cała jego krucjata życiowa rozpoczęła się od zamkniętych sterowników Xerox ;)

To znana historia, opisana w pierwszym rozdziale książki: http://stallman.helion.pl/ch01.html (pełny rozdział), ale później RMS też o tym opowiadał. Polecam książkę.

Rozumiem Stallmana i ma on rację. Zamknięte sterowniki to m.in. prosta droga do dominacji monopoli jak MS <-> Intel. Rozumiem też ducha idei współpracy...

Jednak idąc na kompromis,
jeśli w tym Ubuntu newbie ma działające sterowniki - OK.
Jeśli Canonical zarabia pieniądze - OK, ale co to newbie obchodzi.

Doczepiłem się do andiego, bo poleca to Ubuntu dla newbies, podobnie jak cały Internet czyni - ale nie wie dlaczego. Mówi: jest przyjazny. Ale dlaczego jest przyjazny - pytam. Bo jest przyjazny.

Taką przyjazność to o kant d... Są w świecie IT opracowane zasady oceny systemów, choćby reguła KISS czy zasada lokalnego guru i można je zastosować. Albo jeszcze inaczej argumentować, ale argumentować.

Mi się krytykować Ubuntu zwyczajnie nie chce, bo to dawno omówiona sprawa. Wolałbym usłyszeć argumenty za jego używaniem.

sobrus 10.12.2012 13:22

Linuks jest sam w sobie bardzo przyjazny. Tylko zależy dla kogo ||

Co do zamkniętych sterowników, to mam tylko jedne - właśnie do karty graficznej.
Rozumiem producentów kart graficznych, że ilość skomplikowanych optymalizacji które są tam zawarte (a które chętnie zostałyby podpatrzone przez konkurencje) jest zbyt duża, aby można było mówić o ich otwarciu. W tej branży bycie o 1 fps szybszym od konkurencji to być albo nie być, bo firmy idą łeb a korona wydajności jest jedna.

Ale np AMD wspiera tworzenie otwartych sterowników (zatrudnia nawet programistów), które jednak nie mają nic wspólnego z tymi zamknietymi. Do tego stopnia, że programiści tych otwartych muszą rozpracowywać produkt swojej własnej firmy....

Wszystko inne (mobo, dzwięk, sieć) mam otwarte, nawet jeżeli inne są dostępne.
Nie będę ukrywać - głównie dla wygody, ale działają też bardzo dobrze.

pali 10.12.2012 13:28

W przypadku układów graficznych myślę, że to raczej chęć pozycjonowania swoich produktów, sprzedawania za odpowiednią cenę i ładowania na rynek "nowości".

Przecież te układy mają tak gigantyczną moc obliczeniową, że ich optymalizacja spowodowałaby, że kartę graficzną kupowałoby się raz na 10 lat.

Tutaj akurat w 100% zgadzam się z RMS, tyle że nie mam najmniejszego zamiaru nikogo ewangelizować.

sobrus 10.12.2012 14:38

Niestety karta graficzna jest zawsze za wolna.

Kiedyś wystarczyło jak potrafiła teksturować i cieniować miliony trójkątów.

Dziś karty są programowalne. Kolor każdego piksela jest przeliczany programem (shader). Początkowo te programy miały max kilka instrukcji - dziś limitu już nie ma.

Oznacza to, że co prawda można zrobić efekty jak dym czy załamanie światła, ale każdą kartę da się zamulić.

Mniej wiecej od 2006 roku ilość shaderów w grach gwałtownie wzrosła i żadna starsza karta temu nie podoła (nawet jeżeli ma jakieś shadery).

Tym niemniej karty ok 4 letnie radzą sobie dziś całkiem dobrze, pod warunkiem właśnie że mają silne shadery. Dlatego wbrew temu co sądzą niektórzy zawsze powinno się kupować kartę nawet teoretycznie słabszą, ale nowszą.

Więc akurat tu nie mam pretensji do producentów. Faktycznie karta jest za słaba, gdy jest za słaba. Gry są coraz bardziej wymagające - a i rozdzielczość FullHD dziś nikogo nie dziwi.
Przepustowość pamięci karty działającej w FullHD musi być ogromna.

M@X 10.12.2012 22:34

Dlatego jesli ktos gra lepiej kupic konsole... Tam nikogo nie obchodza sterowniki do kart, moc sprzetu, ilosc shaderow i cala reszta. Bierzesz pada, wlaczasz podpieta pod kilkadziesiat cali konsole, wkladasz plyte i grasz. To jest najpiekniejsze :-)!

andy 11.12.2012 00:22

Cytat:

Napisany przez pali
RMS jest wyjątkowo cięty na zamknięte sterowniki. Cała jego krucjata życiowa rozpoczęła się od zamkniętych sterowników Xerox ;)

To znana historia, opisana w pierwszym rozdziale książki: http://stallman.helion.pl/ch01.html (pełny rozdział), ale później RMS też o tym opowiadał. Polecam książkę.

Przeczytałem kiedyś prawie całą na kompie ;)

Cytat:

Rozumiem Stallmana i ma on rację. Zamknięte sterowniki to m.in. prosta droga do dominacji monopoli jak MS <-> Intel. Rozumiem też ducha idei współpracy...

Jednak idąc na kompromis,
jeśli w tym Ubuntu newbie ma działające sterowniki - OK.
Jeśli Canonical zarabia pieniądze - OK, ale co to newbie obchodzi.
RMS jest ekstremistą. W większości się z nim nie zgadzam, jednak uważam że tacy ludzie są bardzo potrzebni. Dzięki nim mamy to co mamy, w takiej formie jaką mamy.

Cytat:

Doczepiłem się do andiego, bo poleca to Ubuntu dla newbies, podobnie jak cały Internet czyni - ale nie wie dlaczego. Mówi: jest przyjazny. Ale dlaczego jest przyjazny - pytam. Bo jest przyjazny.
Ubuntu przypomina Windowsa preinstalowanego na laptopach. Uruchamiasz i działa. Masz praktycznie wszystko co potrzebne, ustawienia systemowe są uproszczone czasami za bardzo do bólu. Masz centrum oprogramowania - taki sklep. Szukasz, klikasz instaluj i masz już program w systemie.

Cytat:

Taką przyjazność to o kant d... Są w świecie IT opracowane zasady oceny systemów, choćby reguła KISS czy zasada lokalnego guru i można je zastosować. Albo jeszcze inaczej argumentować, ale argumentować.

Mi się krytykować Ubuntu zwyczajnie nie chce, bo to dawno omówiona sprawa. Wolałbym usłyszeć argumenty za jego używaniem.
Tu nie chodzi o krytykowanie dystrybucji, ale o polecanie takiej która się nie nadaje dla początkującego. Większość osób, która chce się przesiąść na pingwina od dziecka używała Windowsa - całkowicie inna filozofia, czy zła? Zależy kogo spytasz. Dla mnie jest po prostu inna.
Jeżeli taką osobę rzucisz na głęboką wodę, to tak jak byś detoks narkomanowi zrobił w trybie hard. Da się, czasami nawet przynosi lepsze rezultaty niż powolne odstawianie, jednak w większości przypadków pacjent kopie w kalendarz. Wybacz za porównanie ale nie potrafiłem znaleźć lepszego.

Użytkownik w Ubuntu może praktycznie wszystko co mu potrzebne wyklikać za pomocą banalnego GUI, jeżeli potrzebuje więcej to zaczyna wsiąkać i używać systemu w trybie pro. Gdy i to mu przestaje wystarczać sięga po dystrybucje od początku nastawione na takich użytkowników.
To tak jak nauka matematyki, zaczynasz od rzeczy prostych i powolutku przechodzisz do trudniejszych gdy ofiara pozna już to co do tej pory przedstawiłeś.


Odnośnie dystrybucji Linuksa to każdy wybierze to co mu najbardziej odpowiada. To jest w nim właśnie najpiękniejsze. WOLNOŚĆ WYBORU. Oczywiście często pokutuje się tą wolność pewnymi trudnościami, jednak nie ma nic za darmo - każdy kij ma dwa końce.

sobrus 11.12.2012 07:45

Cytat:

Napisany przez M@X (Post 1233732)
Dlatego jesli ktos gra lepiej kupic konsole... Tam nikogo nie obchodza sterowniki do kart, moc sprzetu, ilosc shaderow i cala reszta. Bierzesz pada, wlaczasz podpieta pod kilkadziesiat cali konsole, wkladasz plyte i grasz. To jest najpiekniejsze :-)!

Konsolę też mam, natomiast nie we wszystko da się grać na konsoli.
Powiem więcej - rynek pewnych gatunków gier przeżywa kryzys właśnie przez konsole.

Świetnie się gra w wyścigi, mordobicia czy japońskie RPG, ale wszystkie ambitniejsze tytuły zredukowano do uproszczonych strzelanek dla bezmózgów, żeby sobie z nimi poradził 6 latek z padem (np Rainbow6, XCOM i wiele innych). Co najgrosze tracą na tym również wersje z PC, które wydawca chce na siłę ujednolicić z wersją na konsole z kilkoma przyciskami i 256MB RAM.
A w grach FPS czy RTS konsole są po prostu beznadziejne. Granie padem w Counter Strike to znęcanie się nad sobą. Nawet w Gears Of War lepiej grało mi się na PC.

Ponadto w karcie graficznej shadery można wykorzystać też do innych rzeczy (GPGPU), więc się nie marnują.

Kogoro 11.12.2012 08:40

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1233753)

Odnośnie dystrybucji Linuksa to każdy wybierze to co mu najbardziej odpowiada. To jest w nim właśnie najpiękniejsze. WOLNOŚĆ WYBORU. Oczywiście często pokutuje się tą wolność pewnymi trudnościami, jednak nie ma nic za darmo - każdy kij ma dwa końce.


Nie rozumiem, skąd takie zamieszanie w wyborze dystrybucji.
Dla mnie to jest oczywiste, że dla początkującego lepsze będzie Ubuntu od Debiana.

Jeszcze 3-4 lata temu początkującemu prawie zawsze należało polecić ubuntu. Obecnie trochę się zmieniło. Mamy szybsze łącza, rozwijają się różne distra i ich społeczności. Dlatego najlepiej przejrzeć distrowatch, zainwestować w kilka płytek, wypalić LiveCD i zobaczyć, co najlepiej pasuje (np. czy wszystko działa).

Taki przykładzik. Na PClosie nie miałem problemów z wifi, działało odrazu. Przeniosłem się na Minta (LMDE) i okazało się, że wifi nie działa. Jako doświadczony użytkownik zajęło mi ok. minuty na rozwiązanie tego problemu, ale ktoś kto dopiero zaczyna przygodę z Linuksem na pewno lekko by się zestresował. Oczywiście poszperałby po forach, googlach i byłoby po problemie. Jednak ta zabawa dostarczyłaby mu niezbyt pozytywnych emocji (bo na windowsie działało) i stratę przynajmniej kilkunastu minut.

M@X 14.12.2012 10:15

http://m.komputerswiat.pl/nowosci/gr...szystkich.aspx

andy 17.12.2012 23:17

Gdyby ktoś chciał mieć podstawowe aplikacje syetemu Linux w Windowsie to niech zainteresuje się projektem Cygwin.
Cytat:

Cygwin to implementacja standardu POSIX funkcji systemowych przeznaczona dla systemów Win32 (32-bitowe systemy dla PC od MS Windows 95) oraz zestaw oprogramowania FLOSS zwykle dostępnego na systemach typu Unix i Linux. Są to głównie aplikacje używające interfejsu tekstowego, ale dostępny jest również podsystem grafiki X.Org oraz graficzne środowiska GNOME i KDE. Projekt posiada wygodny w użyciu program instalacyjny.
Cygwin jest rozwijany głównie przez oddział Cygnus Solutions firmy Red Hat i dostępny na licencji GPL. Można również zakupić licencje do użycia w systemach przeznaczonych do dystrybucji pod innymi licencjami (na przykład wyłącznie w postaci skompilowanej).
Cygwin nie zastępuje w pełni np. Linuksa: nie wszystkie linuksowe aplikacje można kompilować i uruchamiać w środowisku Cygwin, ponadto efektywność ich działania spada w porównaniu do efektywności wykonania zapewnianej przez środowisko natywne. Można go traktować jako emulator, który pozwala na wykorzystywanie wielu aplikacji z rodziny POSIX na platformie Microsoft Windows ***8211; w tym także oprogramowania FLOSS.
http://www.cygwin.com/

pali 20.12.2012 20:19

Kod:

# Logowanie z hosta A na host B bez hasła.

A$ ssh-keygen -t rsa
A$ scp ~/.ssh/id_rsa.pub jasio@hostB:~/
Password:
A$ ssh jasio@B
Password:
B$ cat id_rsa.pub >> .ssh/authorized_keys
B$ exit
A$ ssh jasio@B
B$

Jak zrobić aby A miał do B dostęp jedynie read-only, noexec?

pali 22.12.2012 01:28

Cytat:

Napisany przez pali (Post 1234998)
Jak zrobić aby A miał do B dostęp jedynie read-only, noexec?

Najprościej tak: http://superuser.com/questions/76701...ot-without-wri (post t0mm13b)
Ale trzeba mieć roota.

Sposób z authorized_keys dobrze opisany tu:
man http://www.openbsd.org/cgi-bin/man.c...sshd&sektion=8
http://www.linuxjournal.com/article/8257
http://oreilly.com/catalog/sshtdg/chapter/ch08.html

Zrobiłem i działa, funkcjonalność mi starcza, bo to właśnie do backupu. Jednak średnio mi się to rozwiązanie podoba, z różnych powodów.

Tak w ogóle mogę u mojego hostera zrobić konto SFTP read-only, ale standardowy klient sftp nie potrafi rekursywnie kopiować katalogów.
Rosyjski lsftp potrafi, ale nie zainstalowany i coś mi się źle kompiluje.

Na razie zostawiam ten problem, ale wrócę do niego z python paramiko ;)

andy 22.12.2012 01:28

Ilość załączników: 1
Niech katalog tego użytkownika będzie własnością np. roota, a samemu użytkownikowi nadaj prawa do odczyty.
[code]chown root /u Zmiana właściciela /u na "root"[/quote]
i potem nadaj odpowiednie prawa dostępu dla jasia przez chmod'a.

---

Steam Beta dla Linuksa publicznie dostępny :) Na razie tylko 39 tytułów.

pali 22.12.2012 01:36

To ciekawe jakbym wtedy edytował te pliki z normalnego usera (nie zdalnego) ;) Tylko mi nie mów, że mam go dopisać do grupy roota...

Zresztą ja nie mam roota i nie chcę nigdzie mieć, bo nie znam się na administracji.

andy 22.12.2012 09:16

Wiec niech będzie własnością tego drugiego użytkownika.

andy 22.12.2012 16:09

Ilość załączników: 3
Mam problem z dobraniem odpowiedniego layout'a dla klawiatury.

Dystrybucja: Ubuntu 12.10

Klawiatura wygląda tak:
Załącznik 60983

Ustawioną mam na "polski programisty":
Załącznik 60984

Jak widać pod klawiszem 5 zamist znaku "euro" mam ułamek "1/2". Jaki należy ustawić układ abym miał tam znaczek "euro"?

Dostępne układy mam takie:

pali 22.12.2012 16:42

Cytat:

Jaki należy ustawić układ abym miał tam znaczek "euro"?
Zapytaj swojego administratora.
Jeśli sam jesteś adminem, to sprawdź co robi ten konfigurator i zmień to.

KISS :)

//edit
https://help.ubuntu.com/community/Ho...%20definitions
tego na szczęście nie pozmieniali, standardowe rozwiązanie X

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1235201)
Wiec niech będzie własnością tego drugiego użytkownika.

Nie :)

Sprawdź jak działa ssh authority, to zrozumiesz.
Nie będę tłumaczyć, bo to tez dla mnie nowość i sam nie do końca rozumiem.

Patrix 22.12.2012 18:21

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1235190)
N
Steam Beta dla Linuksa publicznie dostępny :) Na razie tylko 39 tytułów.

Genialne jest to, że wg mnie na linuchu (a także mac) w moim katalogu pojawią się też tytuły zakupione na windows :spoko:
jeśli tak to ma działać, że kupuję raz na wszystkie platformy to ja się podpisuję obiema łapkami.

andy 22.12.2012 19:24

Cytat:

Napisany przez pali
Zapytaj swojego administratora.
Jeśli sam jesteś adminem, to sprawdź co robi ten konfigurator i zmień to.

KISS :)

//edit
https://help.ubuntu.com/community/Ho...%20definitions
tego na szczęście nie pozmieniali, standardowe rozwiązanie X

Myślałem, że obejdzie się bez modyfikowania układu klawiatury i dostanę gotowy, który sobie wczytam :)

Cytat:

Nie :)

Sprawdź jak działa ssh authority, to zrozumiesz.
Nie będę tłumaczyć, bo to tez dla mnie nowość i sam nie do końca rozumiem.
Co ma ssh do widoczności danego katalogu? Jak działa ssh po kryptografii asymetrycznej to wiem.

Jedyne rozwiązanie jakie przychodzi mi do głowy, to ograniczenie uprawnień do katalogu /home/%u/ do odczytu przez chmoda. Dodatkowo trzeba zmienić właściciela na kogoś innego, aby osoba logująca się po ssh nie mogła sobie nadać praw do zapisu.

KISS.

Cytat:

Napisany przez Patrix
Genialne jest to, że wg mnie na linuchu (a także mac) w moim katalogu pojawią się też tytuły zakupione na windows :spoko:
jeśli tak to ma działać, że kupuję raz na wszystkie platformy to ja się podpisuję obiema łapkami.

Tak to działa. Pisząc, że jest na razie tylko 39 tytułów miałem na myśli, że na linuksie zainstalujesz tylko 39 gier :). Osobiście czekam na Endless Space - w promocji za ok 40zł ;)

pali 22.12.2012 21:35

Ale przecież jeśli sysadmin zmieni mi uprawnienia na kogoś innego, to sam nie mam tych uprawnień; więc na co mi takie coś.

Nie rozumiesz tego logowania.
Myślisz, że login po ssh to pogrubione:
rwxrwxrwx,
a to jest
rwxrwxrwx

Cytat:

Genialne jest to, że wg mnie na linuchu (a także mac) w moim katalogu pojawią się też tytuły zakupione na windows
Ano fajne, tyle że to jest na Ubuntu, OSX i Windows.

Ubuntu idzie w kierunku modelu OSX, a nie linuxa.
Widzisz tu http://ubuntu.com gdzieś słowo linux? :)

Ubuntu is malware.

pali 22.12.2012 21:39

Ale przecież jeśli sysadmin zmieni mi uprawnienia na kogoś innego, to sam nie mam tych uprawnień; więc na co mi takie coś.

Nie rozumiesz tego logowania.
Myślisz, że login po ssh to pogrubione:
rwxrwxrwx,
a to jest
rwxrwxrwx

Rozwiązanie podałem poniżej, w pierwszym linku.
Ale tak nie zrobię, bo sysadmin każe mi spadać na drzewo ;)

Cytat:

Genialne jest to, że wg mnie na linuchu (a także mac) w moim katalogu pojawią się też tytuły zakupione na windows
Ano fajne, tyle że to jest na Ubuntu, OSX i Windows.

Ubuntu idzie w kierunku modelu OSX, a nie linuxa.
Widzisz tu http://ubuntu.com gdzieś słowo linux? :)

Ubuntu is malware.

andy 22.12.2012 22:21

Cytat:

Napisany przez pali
Ale przecież jeśli sysadmin zmieni mi uprawnienia na kogoś innego, to sam nie mam tych uprawnień; więc na co mi takie coś.

Myślałem, że byś miał dwóch użytkowników...

Inaczej, zrób sobie katalog np. DUPA i daj mu prawa do odczytu dla tego usera, w pliku passwd ustaw mu katalog domowy na ten dupa, czyli to będzie coś takiego:

Kod:

nazwa_użytkownika:$salt$hash_hasła:numer_id_usera:numer_id_usera:nazwa_użytkownika:/home/pali/DUPA:/bin/ash
To jest z serwera dropbear (BusyBox), który mam na routerze.


Cytat:

Ano fajne, tyle że to jest na Ubuntu, OSX i Windows.
Jest też np. pod SUSE.
http://forums.opensuse.org/english/g...inux-beta.html
Cytat:

Ubuntu idzie w kierunku modelu OSX, a nie linuxa.
Widzisz tu http://ubuntu.com gdzieś słowo linux? :)
A czym jest linux? To tylko jądro systemu. Czy oni muszą tam wielkimi literami pisać, że jako jądra używają linuksa?

Cytat:

Ubuntu is malware.
Sam jesteś malware. Przestań pisać bzdury. Najpierw sprawdź sobie w słowniku co to słowo oznacza, a dopiero później go używaj.

pali 22.12.2012 22:35

To również nie ma sensu, bo po co mi odczyt ro na innym katalogu?

Poza tym mówiłem: nie jestem sysadminem (passwd) i nie mam takowego zamiaru.

Chodziło mi o ustawienie tego w ramach configu ssh w userspace i zrobiłem - podałem w linkach sposób. Działa. EOT

----

Sam jesteś DUPA i bzdura :)

Skoro Ubuntu to jest system operacyjny używający jądra linux (zgodzę się z takim sformułowaniem) - to po kiego grzyba piszesz tu kwestie niezwiązane z tymże jądrem? Załóż sobie temat "Ubuntu" i tam pisz.

andy 22.12.2012 22:43

Cytat:

To również nie ma sensu, bo po co mi odczyt ro na innym katalogu?

Poza tym mówiłem: nie jestem sysadminem (passwd) i nie mam takowego zamiaru.

Chodziło mi o ustawienie tego w ramach sshd i zrobiłem - podałem w linkach sposób. Działa. EOT.
Ale co w ramach sshd? sshd to tylko serwer. Bazuje on na katalogu użytkowników. Najlepszym wyjściem to poproszenie admina o dodanie nowego użytkownika: jasio, z dostępem jak napisałem. Będziesz miał tylko odczyt.
Ewentualnie pobaw się uwierzytelnieniem o PAM.

Cytat:

Skoro Ubuntu to jest system operacyjny używający jądra linux (zgodzę się z takim sformułowaniem) - to po kiego grzyba piszesz tu kwestie niezwiązane z tymże jądrem? Załóż sobie temat "Ubuntu" i tam pisz.
Ten temat dotyczy systemów opartych o jądro Linux - taki był tego zamysł. Nie ważne jakiej dystrybucji używasz, tutaj możesz o coś zapytać, czy wrzucić coś ciekawego.

pali 22.12.2012 22:57

No to masz ten sposób w pierwszym linku, niżej podanym!

Tylko, że poprawnie zrobiony, bo to co mówisz, to nie jest poprawne - nie zauważasz, że chodzi o ten sam katalog ~.

Do bawienia się z PAM, passwd i innymi takimi na maszynach produkcyjnych do zarabiania pieniędzy - ja nie mam kompetencji.

Godzina pracy sysadmina to stówa netto. Sam serwer na którym mogę mu nakazywać wprowadzenie zmian: droższy co najmniej dwudziestopięciokrotnie.

W innych przypadkach mogę poprosić i wprowadzi zmiany gratis, jeśli uzna że innym userom również to się przyda.

EOT :)

Cytat:

Ten temat dotyczy systemów opartych o jądro Linux - taki był tego zamysł. Nieważne jakiej dystrybucji używasz, tutaj możesz o coś zapytać, czy wrzucić coś ciekawego.
Zdecyduj się, czy Ubuntu jest:
- dystrybucją linuxa
- systemem operacyjnym z jądrem linuxa.

Moja komórka Motorola F3 jest na linuxie. Ma ktoś może tylną klapkie? Bo mi baba zgubiła. I znowu o babach :D

M@X 22.12.2012 23:01

Jak w tym "czyms" (delikatnie mowiac) jest Linux to ja jestem papiez z cyckami... :-P

andy 22.12.2012 23:38

Cytat:

No to masz ten sposób w pierwszym linku, niżej podanym!

Tylko, że poprawnie zrobiony, bo to co mówisz, to nie jest poprawne - nie zauważasz, że chodzi o ten sam katalog ~.

Do bawienia się z PAM, passwd i innymi takimi na maszynach produkcyjnych do zarabiania pieniędzy - ja nie mam kompetencji.

Godzina pracy sysadmina to stówa netto. Sam serwer na którym mogę mu nakazywać wprowadzenie zmian: droższy co najmniej dwudziestopięciokrotnie.

W innych przypadkach mogę poprosić i wprowadzi zmiany gratis, jeśli uzna że innym userom również to się przyda.

EOT :)
Dlaczego mój sposób jest zły?
Podany w twoim linku jest to zrobione w inny sposób - użytkownik, który ma dostęp znajduje się dodatkowo w grupie root.


Raz jeszcze. Chcesz mieć dostęp do serwera B z hosta A.
1) Na serwerze B zakładasz użytkownika: jasio z grupą jasio.
Sysadmin daje mu katalog domowy jako: /home/pali/jasio

2) Ty logujesz się na użytkownika pali po ssh na hosta B:
ssh pali@hostb
Potem sprawdzasz gdzie jesteś dając: pwd
Powinno się pokazać: /home/pali
Tworzysz katalog: jasio wpisując: mkdir jasio
Upewniasz się, że dostęp masz tylko ty wpisując: chmod -R go-rwx jasio/
Sprawdzasz wpisując: ls -all | grep jasio
Powinno pokazać się coś takiego: rwx......
Teraz nadajesz dostęp do odczytu dla katalogu jasio dla grupy jasio: chmod -R g+r jasio/

Jeżeli zalogujesz się jako jasio po ssh, to trafisz do katalogu: /home/pali/jasio i będziesz miał prawa tylko do odczytu.

Cytat:

Zdecyduj się, czy Ubuntu jest:
- dystrybucją linuxa
- systemem operacyjnym z jądrem linuxa.
Jest i jednym i drugim.

pali 23.12.2012 00:43

Zmęczyliśmy z andym godzinę na komunikatorze :)

Zgadza się wszystko co piszesz.

Tylko, że w ten sposób user jasio ma dostęp do /home/pali/jasio/ a miał mieć dostęp do /home/pali/. To mi nie odpowiada. Dobrze rozumiem? (nie testowałem)

W sposobie z mojego linku (który również jest dla mnie bezużyteczny) user rorootusr nie jest w grupie root. Ma ten sam user identifier co root. Chyba zerknąłeś na Gecos field, też z początku to źle zrozumiałem: http://en.wikipedia.org/wiki/Passwd_%28file%29

pali 23.12.2012 01:03

Cytat:

Napisany przez M@X (Post 1235299)
Jak w tym "czyms" (delikatnie mowiac) jest Linux to ja jestem papiez z cyckami... :-P

O mojej F3 mówisz?
To genialny telefon. Zamówiłem od razu jak się pojawił. Obecnie mam tu na biurku chyba trzeci egzemplarz, ale to dlatego, że:
- pierwszy sam złamałem (9 mm grubości)
- drugi oddałem babie, która go załatwiła wodą ("bo deszcz padał")
- trzeci, ten obecny, działał przez 5 lat w rękach budowlańca jako telefon roboczy (ma również iPhone, iPada i wielkiego Maca). Z głośnika wydłubałem kawałki betonu i działał nadal w moich rękach. Dopóki babie nie pożyczyłem na miesiąc (tej samej)... Zgubiła klapkę i zaczął zawieszać się.... Baba wszystko popsuje, wszystko, nawet czołg i radziecki atomowy okręt podwodny.

Natomiast jeśli mówisz o renomie.
Gdy kupiłem pierwszą F3 wzbudzał on zainteresowanie. To jeszcze nie była epoka smartfonów.
Rozmowa AD 2006 z moim kolegą, który zobaczył F3:
- Ale ty jesteś głupi.
- Dlaczego?
- Po co kupujesz takie drogie telefony?
- A jak myślisz, ile kosztował?
- Cienki, wyświetlacz jakiś nowoczesny - pewnie ze 2000 zł.

To tylko moda. Z twoim iPhonem w 2006 roku postrzegany byłbyś jako biedak, idiota i menel ;)
Od 2000 roku do epoki iPhone używałem różnych smartfonów i wiem co mówię :)

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1235303)

Jest i jednym i drugim.

Może i tak, bo teraz to hybryda.
Ale skoro tak, to i OSX tu się mieści :) Ma linuksowe narzędzia.

andy 23.12.2012 01:35

Cytat:

Napisany przez pali
Moja komórka Motorola F3 jest na linuxie. Ma ktoś może tylną klapkie? Bo mi baba zgubiła. I znowu o babach :D

Cytat:

Napisany przez M@X
Jak w tym "czyms" (delikatnie mowiac) jest Linux to ja jestem papiez z cyckami... :-P

Cytat:

O mojej F3 mówisz?
[...]
Od 2000 roku do epoki iPhone używałem różnych smartfonów i wiem co mówię :)
Ty o jednym, reszta o drugim... Najpierw piszesz, że Motka F3 bazuje na linuksie, a potem jak Ci ktoś wytknie że bujasz to piszesz jaki to świetny telefon - WTF?
Może i telefon to świetny, jednak nie bazuje on na jądrze linux...
http://www.gsmarena.com/motorola_motofone_f3-1794.php

Czytaj uważniej to co ktoś pisze :)


Cytat:

Może i tak, bo teraz to hybryda.
Ale skoro tak, to i OSX tu się mieści :) Ma linuksowe narzędzia.
Ubuntu nie jest żadną hybrydą. MacOS X nie jest linuksem, to UNIX. Oczywiście można tutaj poruszać problemy o nim. Pisanie tutaj o Windows jest już jednak nie na miejscu.


Wracając do twojego problemu. W tamtym linku podane jest coś takiego:
Kod:

rorootusr:x:512:450:Root User RO:/home/rorootusr:/bin/bash
Jest to nic innego jak "wariacja" mojego pomysłu, na który wpadłem nie czytając tego opisu.
W tym wypadku dostęp ustawiasz na całość - każdy katalog, plik jest własnością grupy, która będzie miała dostęp do odczytu. Mimo, że użytkownik jest rootem (id usera zmieniasz z 512 na 0), to ma dostęp RO, bo jest członkiem grupy, która ma tylko prawa do odczytu.

pali 23.12.2012 02:06

andy, nie jesteś małolatem, żebym Ciebie tu pouczał, ale weź się może zastanów czy oby na pewno, gdy ktoś myli się, to można to nazwać bujaniem, kłamaniem czy nie daj boże "kolportowaniem kłamstwa" jak to jeden taki owaki tu na forum proponował.

A czy ja się mylę, to nie wiem, bo Motorola ten model opisywała jako "Linux-based", podobnie jak wiele innych modeli, choćby ten który mi gratis przysłali abym zgodził się oddać moją F3 do serwisu :) (nie pamiętam modelu, taki drogi ze szklaną klapką - sprzedałem za circa 1500 zł).

A co to znaczy linux-based w tekście reklamowym Motoroli - to ja nie wiem.
Poszukaj sobie i odpowiedz na pytanie czy myliłeś się czy kłamałeś czy może Motorola coś tam pitoliła.

Cytat:

Jest to nic innego jak "wariacja" mojego pomysłu, na który wpadłem nie czytając tego opisu.
W tym wypadku dostęp ustawiasz na całość - każdy katalog, plik jest własnością grupy, która będzie miała dostęp do odczytu. Mimo, że użytkownik jest rootem (id usera zmieniasz z 512 na 0), to ma dostęp RO, bo jest członkiem grupy, która ma tylko prawa do odczytu.
No tak, tylko że ten sposób działa.
Umożliwia mi dostęp RO do /home/pali a twoja wariacja nie umożliwia.

Twój sposób jest najzwyczajniejszym w świecie utworzeniem innego użytkownika, który mi kompletnie nic nie daje.
Nie przekopiuję zawartości serwera do /home/pali/jasio/, bo mam w $HOME statycznie kompilowane binarki ze ścieżkami dostępu. I inne powody. W ogóle to jest awful idea.

A jak zapiszesz history basha? :)
rorootusr zapisze w swoim ~, twój jasio nigdzie nie zapisze.

andy, dzięki za pomoc, ale ja i tak nie wykorzystam żadnego sposobu z użyciem roota, z powodów jak niżej.

Cytat:

Ubuntu nie jest żadną hybrydą.
No przecież sam powiedziałeś, że jest:
Cytat:

Jest i jednym i drugim.

andy 23.12.2012 21:22

Cytat:

Napisany przez pali
andy, nie jesteś małolatem, żebym Ciebie tu pouczał, ale weź się może zastanów czy oby na pewno, gdy ktoś myli się, to można to nazwać bujaniem, kłamaniem czy nie daj boże "kolportowaniem kłamstwa" jak to jeden taki owaki tu na forum proponował.

Im pewniej osoba się o czymś wypowiada, tym pewniej ją trzeba uświadomić, że się myli :P

Cytat:

A czy ja się mylę, to nie wiem, bo Motorola ten model opisywała jako "Linux-based", podobnie jak wiele innych modeli, choćby ten który mi gratis przysłali abym zgodził się oddać moją F3 do serwisu :) (nie pamiętam modelu, taki drogi ze szklaną klapką - sprzedałem za circa 1500 zł).
Znajdź mi to. Szukałem na kilku poważniejszych serwisach traktujących o słuchawkach i nigdzie tam tego nie było...

Cytat:

Twój sposób jest najzwyczajniejszym w świecie utworzeniem innego użytkownika, który mi kompletnie nic nie daje.
Nie przekopiuję zawartości serwera do /home/pali/jasio/, bo mam w $HOME statycznie kompilowane binarki ze ścieżkami dostępu. I inne powody. W ogóle to jest awful idea.

A jak zapiszesz history basha? :)
rorootusr zapisze w swoim ~, twój jasio nigdzie nie zapisze.

andy, dzięki za pomoc, ale ja i tak nie wykorzystam żadnego sposobu z użyciem roota, z powodów jak niżej.
Na samym początku pytałeś się jak dać komuś dostęp do odczytu...
Jeżeli chcesz mu nadać do wszystkiego to, musisz chowne'm zmienić grupę wszystkich plików na jasio. Oczywiście uprawnienia dla grupy muszą być RO.

Cytat:

Ubuntu nie jest żadną hybrydą. No przecież sam powiedziałeś, że jest:
Cytat:
Jest i jednym i drugim.
Hybrydą można np. nazwać samochód, który ma elektryczne i spalinowe zasilanie.


To poniżej nie oznacza, że jest hybrydą:
Cytat:

Zdecyduj się, czy Ubuntu jest:
- dystrybucją linuxa
- systemem operacyjnym z jądrem linuxa.
Bo każda dystrybucja linuksa jest systemem operacyjnym bazującym na jądrze Linux.

pali 23.12.2012 23:33

***10003; Nie powiedziałeś, że "mylę się" tylko że "bujam", wedle SJ PWN: zmyślać, kłamać. Oskarżyłeś mnie o kłamstwo. Kłamstwo nie jest żadnym stopniowaniem mylenia się. Kłamstwo oznacza celowe mówienie nieprawdy. Albo nie znasz znaczenia słowa "bujać", albo teraz sam próbujesz kłamać.

***10003; Google: Motorola F3 Linux. Pierwsze wyniki.
Ino podkreślam co wcześniej mówiłem: nie mam pojęcia co Motorola ma na myśli mówiąc: linux-based.

***10003; Twoje rozwiązanie jest tak awful, że mogę w nieskończoność znajdować w nim coś niedziałającego.

Np.
moje pliki serwowane przez nginxa mają generalnie uprawnienia
640 pali pali
i wystarczy, że jasia dopiszę do grupy pali (o ile zechcę użyć roota) Ten sam efekt, prawda? Jednym wpisem.

A pomyśl jak w twoim rozwiązaniu np. skrypt apache utworzy dowolny plik?
$ chown pali:jasio - operacja niedozwolona
czyli musiałbym roota dać apache :ysz: albo jeszcze inaczej - ale po co? Dopisać jasia do pali i jest git.

I w ogóle mam tam fastcgi z pythonem, pythona z crona, katalogi z modułami php, nginx, apache z php, vanquish, zopedb, django, plone, kilka php-cms, dwa sklepy, insze php napędzane systemiki i sto innych rzeczy - i teraz mam to wszystko przeprojektować, sprawdzić co będzie jak zmienię uprawnienia filesystem? Absurd. Tak się nie robi.

A co, jak zechcę marianowi też dać dostęp r-o? :) I tak dalej...

Nie gadam więcej na ten temat ;) Serio od 10 lat nie byłem zalogowany jako root dłużej niż 5 sekund i w końcu robiąc te myślowe eksperymenty złapiesz mnie na błędzie (i uznasz, że masz rację :) ).

***10003; Porównanie komputerów do samochodów - Ósme prawo paliego: ten kto porówna komputer do katamarana przegrywa dyskusję. Ubuntu is malware.

andy 25.12.2012 12:43

Learn Linux The Hard Way
http://nixsrv.com/llthw

Cytat:

A little about purpose of this guide. This is sink-or-swim type of thing, the main point being is to familiarize yourself with Linux environment and lots and lots of concepts and commands. Actually, not just familiarize, but memorize! Yes, you will need to memorize stuff. Yes, it means that you must remember something to be able to recall it from your own memory at a later time. Yes, this is hard. Yes, you will need to do it by making yourself bunch cards with term on one side and explanation on another, and do this memorization before going to sleep each day. Yes, you need to make those cards yourself (only write things on them though, do not try to make paper). And yes, in the and it will pay off for you, the light will switch on in your head and it will be like Bam! I now understand this!!

pali 26.12.2012 06:55

Ha! Wlogowałeś mnie na roota tym linkiem, łobuzie ;)

Przejrzałem: bardzo dobry podręcznik podstaw klasycznego środowiska unix-like

Niemniej w sieci istnieje mnóstwo takich samouczków; wśród nich bardzo wiele powstało jako skrypty dla studentów pierwszego roku - i w większości są warte polecenia, o ile stanowią samodzielną całość, a nie są tylko slajdami do wykładu.

W Polsce również jest taki zwyczaj; nie chce mi się teraz szukać i przeglądać ale doskonale pamiętam niejeden taki skrypt dostępny w sieci - chętni znajdą.

W USA takie skrypty tworzone są również dla kierunków humanistycznych, medycznych i innych, jako że tam UNIX-like jest po prostu standardem od lat 70. Nie zdajemy sobie z tego sprawy, że każdy amerykański prawnik dekoduje nazwę Emacs - chociaż oczywiście mógł być w innym kościele ;)

Co do Exercise 0 i wymienionego tam emulatora terminala PuTTY, będącego poniekąd standardem: jest on dobry, ale nieco toporny, stąd polecam komercyjny pakiet Bitvise SSH Client (Tunnelier), który składa się z samego emulatora oraz graficznego klienta SFTP (typu Norton Commander).

Emulator ma kilka potrzebnych funkcji, których PuTTY nigdy nie doczekał się, kilka dodatków a przede wszystkim jest nieco wygodniejszy, stabilny i fajny. Polecam.

Free for individual use (do pięciu maszyn lub ludzi).

--------

Bitvise sprzedaje również SSH Server dla Windows (100 dolarów). Pozwala on przede wszystkim odbierać przychodzące połączenia SSH oraz ma wiele innych funkcji. W połączeniu z Bitvise Client zestaw może pracować w firmowym standardzie emulacji bvterm (i dobrze, bo VT100 czy xterm to emeryci ;) )

Jeślibym miał zdalnie używać Windows, nie wyobrażam sobie pracy bez oprogramowania tego rodzaju.

---------

Co do w/w Virtual Box, można w nim edukacyjnie odpalić Minix3, o którego filesystemie niedawno z sobrusem rozmawialiśmy:
http://www.minix3.org/other/virtual_machines.html

Nie testowałem VB, bawiłem się qemu - który jednak jest nieco zagmatwany i niekoniecznie go polecam.

sobrus 26.12.2012 13:56

Chciałbym przejść z VirtualBoxa na QEMU/KVM, ale oprócz nieco bardziej topornej obsługi ma jedną poważną wadę - brak emulacjo akceleracji 3D. Większość nowoczesnych systemów operacyjnych tego wymaga do pokazania pulpitu.

Za to w porównaniu z VB jest cholernie szybka, no i ładnie zintegrowana z Linuksem.
Moduł VBoxa który instaluje się w kernelu jest ponoc paskudny i moze zakłócać pracę systemu.

andy 26.12.2012 17:21

Cytat:

***10003; Nie powiedziałeś, że "mylę się" tylko że "bujam", wedle SJ PWN: zmyślać, kłamać. Oskarżyłeś mnie o kłamstwo. Kłamstwo nie jest żadnym stopniowaniem mylenia się. Kłamstwo oznacza celowe mówienie nieprawdy. Albo nie znasz znaczenia słowa "bujać", albo teraz sam próbujesz kłamać.
Tak kłamiesz pisząc, że Ubuntu to malware. Tak dobrze?

Cytat:

***10003; Google: Motorola F3 Linux. Pierwsze wyniki.
Ino podkreślam co wcześniej mówiłem: nie mam pojęcia co Motorola ma na myśli mówiąc: linux-based.
To, że ta Motka nie jest "linux based" to napisał M@X. Powierzchownie sprawdziłem i przyznałem mu racje. Teraz po bardziej gruntownym sprawdzeniu to odwołuje.

Cytat:

***10003; Twoje rozwiązanie jest tak awful, że mogę w nieskończoność znajdować w nim coś niedziałającego.

Np.
moje pliki serwowane przez nginxa mają generalnie uprawnienia
640 pali pali
i wystarczy, że jasia dopiszę do grupy pali (o ile zechcę użyć roota) Ten sam efekt, prawda? Jednym wpisem.

A pomyśl jak w twoim rozwiązaniu np. skrypt apache utworzy dowolny plik?
$ chown pali:jasio - operacja niedozwolona
czyli musiałbym roota dać apache :ysz: albo jeszcze inaczej - ale po co? Dopisać jasia do pali i jest git.

I w ogóle mam tam fastcgi z pythonem, pythona z crona, katalogi z modułami php, nginx, apache z php, vanquish, zopedb, django, plone, kilka php-cms, dwa sklepy, insze php napędzane systemiki i sto innych rzeczy - i teraz mam to wszystko przeprojektować, sprawdzić co będzie jak zmienię uprawnienia filesystem? Absurd. Tak się nie robi.

A co, jak zechcę marianowi też dać dostęp r-o? :) I tak dalej...


Chciałeś sposób na dostęp użytkownika po ssh w trybie "tylko do odczytu" to go dostałeś. Gdybyś napisał od razu na co Ci to konkretnie to dyskusja by się inaczej potoczyła.
Jeżeli chcesz robić kopię plików to najlepiej zrealizować to po stronie serwera. Serwer zajmuje się robieniem samej kopii i wystawieniem jej do katalogu.
Twój użytkownik będzie po zalogowaniu się lądował w tym katalogu i mógł sobie plik przekopiować.
Na przyszłość od razu opisz problem, a nie rzucasz nie wiadomo co i oczekujesz odpowiedzi.

Cytat:

Nie gadam więcej na ten temat ;) Serio od 10 lat nie byłem zalogowany jako root dłużej niż 5 sekund i w końcu robiąc te myślowe eksperymenty złapiesz mnie na błędzie (i uznasz, że masz rację :) ).
No i co z tego, że nie byłeś? Co to w ogóle za tekst? Używanie uprawnień roota jest potrzebne wtedy kiedy zmieniasz ustawienia do których jako zwykły użytkownik nie masz uprawnień.
Cytat:

***10003; Porównanie komputerów do samochodów - Ósme prawo paliego: ten kto porówna komputer do katamarana przegrywa dyskusję. Ubuntu is malware.
Znowu piszesz nie prawdę, kłamiesz.
Po drugie nie porównałem samochodu do komputera, a pokazałem Ci znaczenie słowa hybryda na przykładzie samochodu. Czujesz różnicę?



A tak z innej beczki. Na swoim serwerze(router+openwrt) do tej pory do obsługi drukarki miałem uruchomiony:
Cytat:

p910nd is a small printer daemon intended for diskless workstations that does not spool to disk but passes the job directly to the printer. Normally a lpr daemon on a spooling host connects to it with a TCP connection on port 910n (where n=0, 1, or 2 for lp0, 1 and 2 respectively). p910nd is particularly useful for diskless Linux workstations such as those set up with LTSP and embedded devices that have a printer hanging off them. Common Unix Printing System (CUPS) supports this protocol, it's called the AppSocket protocol and has the scheme socket://. LPRng also supports this protocol and the syntax is lp=remotehost%9100 in /etc/printcap.
Jest malutki i nie używa pamięci podręcznej na kolejkowanie wydruku - przy tak małej przestrzeni jaką oferuje router takie rozwiązanie się sprawdza dobrze.

Dzisiaj na szybko zainstalowałem serwer CUPS. To taki nowoczesny system obsługi urządzeń drukujących. Został stworzony przez Easy Software Products. W 2007 przejęło go Apple.
CUPS wykorzystuje standard IPP(Internet Printing Protocol).
CUPS daje większe możliwości jak i kontrolę nad wydrukami. Dodatkowo dokumenty do wydruku są zapisywane w pamięci podręcznej urządzenia. U siebie zapisuje mi się to na dysku podpiętym po USB: /mnt/dysk/cups.

Z takiej drukarki można skorzystać również z systemów Windows. Gdyby kogoś interesowała instalacja i konfiguracja tego ustrojstwa pod OpenWrt to niech sobie zajrzy tutaj: http://eko.one.pl/?p=openwrt-cups


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 06:56.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.