Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Rynek konsumencki w Polsce (https://forum.cdrinfo.pl/f5/rynek-konsumencki-polsce-81698/)

andrzejj9 24.02.2009 12:20

Rynek konsumencki w Polsce
 
Już kilka razy chciałem założyć taki temat, ale zawsze stwierdzałem, że w sumie szkoda gadać w kółko o tym samym. Ale z drugiej strony - skoro takie rozmowy jednak regularnie się pojawiają, to czemu nie wydzielić ich z innych. Zwłaszcza, że w tym temacie naprawdę czasami jest sporo do powiedzenia.

Teraz pojawiła się okazja ze względu na dyskusję w innym temacie o żywności w Polsce. Temat rzeka, ale myślę, że warto go drążyć - zwłaszcza, że oszustwa na tym polu mają szczególne konsekwencje.


Poproszę za chwilę o przeniesienie tej części dyskusji poniżej, od siebie natomiast dodam, że w temacie jest ciekawy artykuł (wywiad) w najnowszej Angorze. Warto przeczytać. Pomyślę zresztą o jakimś skanie, który można by tu wrzucić.

sobrus 27.02.2009 14:02

Rynek konsumencki w Polsce
 
Może wreszcie postanowili że nie będą kraść paczek :idea:
Albo zauważyli że pani listonosz nie udźwignie 200kg ulotek reklamowych :idea:
:rotfl:
Osobiście bardziej mnie jednak interesują poczynania public enemy #1 - TPSA.

Reetou 27.02.2009 14:06

I tu nie byłbym taki pewien...

Otóż nie wszystko da się władować do zmywarki, więc od dłuższego czasu kupuję jeden produkt - Pur balsam, jak piszą, odpowiedzialność! jakość! firmy Henkel (bo byłem ogólnie zadowolony z produktu). Jak dotąd kupowany produkt miał konsystencję :hmm: prawie taką, jak płynny miód. A w tym tygodniu, choć mimo kryzysu nie zapłaciłem ani grosza więcej, okazało się, że produkt ma konsystencję mleka.

Ja nie wiem jak inni, ale osobiście wolę zapłacić więcej, niż kupić w tej samej cenie (i tak nie małej), ale gówno...

sobrus 27.02.2009 14:11

Uważam dokładnie tak samo, tzn.

Jeżeli producent chce sprzedawać kiełbase w której jest 10% mięsa to ja nie mam nic przeciwko. Niech tylko to ma rozsądną cene i napisane jest wyraźnie - 10% mięsa.
Jeżeli mnie stać, to kupie coś co ma 90% mięsa (i tak takich nie widziałem, wszystkie te "sokołowy" i inne gówna mają po 80%). A jak nie to kupie takie gówno.

Może ja wole kupić kilo porządnego żarcia niż cztery rakotwórczego gówna?
Wielka szkoda że nie obowiązuje już polska norma. Kary za oszukiwanie powinny być olbrzymie - bo do oszukiwania nikt nie zmusza.

Choć ostatnio kupiłem jakąś szynkę oznaczoną jako PN-cośtam, czyli tak jakby z polską normą. Skład był znacznie krótszy (nie dziwne ze szynka ma 50 składników???) niż takiego "sokołowa", którego uważałem że niezłe żarcie póki nie przeczytałem składu. I o dziwo smakowała świetnie. Aż mama zauważyła, że smakowała .. tak jak kiedyś...

Niestety firmy kombinują jak mogą aby oszukiwać. Sprzedawać wodę jako ryby (glazura) itp. Niedawno czytałem co robią aby ominąć przepisy. Pomysłowi są. Wszystkim bym dowalił takie kary że by sie szybko pozwijali...

Inna sprawa - leki. Jest opakowanie 30 tabletek. I nowe opakowanie 30 tabletek. Tyle że mniejszych... cena oczywiście ta sama.

Jak się dziś cokolwiek kupuje to trzeba mieć temat obryty i w oczy naokoło głowy. Ostatnio dałem się naciąć na antene WiFi z allegro. Dobrze ze jakoś działa, ale wolałbym coś 2 razy "słabszego" a firmowego... Niektórym z tego co wiem w ogole nie zadziałały.. udowodnij potem komuś że nie ma 19dbi.

romanesco 27.02.2009 14:23

Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1007746)
[...]
Wielka szkoda że nie obowiązuje już polska norma. [...]

Polska Norma niestety, nie jest już obligatoryjna. Ale jeśli jakiś producent chce produkować coś na podstawie PN, to może to zrobić. Być może właśnie trafiłeś na taki wyrób. Są tacy producenci, co produkują wyroby, oznaczane jako "tradycyjny wyrób" i wydaje mi się, że właśnie ci przede wszystkim stosują PN. Niestety większość producentów (a dotyczy to przede wszystkim wędlin) daje mało mięsa a reszta to wypełniacze (białko sojowe) i oni mają swoje własne receptury.

sobrus 27.02.2009 14:26

To właśnie miało dwa napisy PN i potem jakieś numerki.
Nie pamietam co za firma, ale w sklepie poznam. O dziwo nie była jakaś strasznie droga.

Słyszałem ze w wędlinach jest wolna amerykanka - np jezeli producent napisze nawet maczkiem ze wyrób ma 50% miesa, to inspektor moze sprawdzić tylko tyle czy nie ma przypadkiem mniej... wiec przepisów praktycznie brak.

romanesco 27.02.2009 14:39

Podobnie jest np. z kawą i proszkami do prania. Te kupione np. w Niemczech są jakościowo lepsze, aniżeli te kupione u nas. Choć jest to ta sama marka czy rodzaj. I tego nie mogę pojąć. Bo przecież powinny być produkowane wg tej samej technologii.

Reetou 27.02.2009 14:43

I są w tej samej technologii. Tylko później do naszych dodawany jest tani, obojętny czynnik, powodujący wzrost wagi/objętości produktu - tak jak dodanie wody do mojego Pura. Niby to samo, a jednak gówno...

sobrus 27.02.2009 14:58

Znajomy brata raz kupił opony w Niemczech. Takie same jakie kupował tu w Polsce.
Na niemieckich jak hamował to bał sie że ktoś mu w dupe przywali...:wow:

demek 27.02.2009 15:34

Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1007766)
Znajomy brata raz kupił opony w Niemczech. Takie same jakie kupował tu w Polsce.
Na niemieckich jak hamował to bał sie że ktoś mu w dupe przywali...:wow:

a moze jeszcze samochod zaczal latac?
;)

sobrus 27.02.2009 16:20

bez przesady :> ale były przynajmniej jego zdaniem niesamowite. btw. chodzi o zimówki.

ten temat był już wałkowany wiele razy. W 2005 roku brat przywiózł z wycieczki szkolnej troche chipsów i soczek w kartoniku. Byłem zdziwiony, bo miały smak taki, jak zapamiętałem z dzieciństwa - tych przywożonych z RFN.
A przecież u nas od wielu lat to samo. No prawie to samo... tamto jest jakieś inne... lepsze.
Proszki do prania to samo - zapach po tych RFN był inny. Ostatnio go czułem jak... ciocia przyjechała z USA (czyli tam to samo)...
w Polsce mamy shit.

Demek byłeś w UK nie zauważyłeś nic?

demek 27.02.2009 17:06

proszki kupowalem inne wiec ciezko porownac
sery zolte i biale lepsze w polsce, chipsy porownywalne z polskimi (walkers vs lays), polskie camele duzo lepsze od tych z uk, generalnie podobnie. o proszkach juz kiedys pisalem

co do opon, kup sobie 8 sztuk, pojezdzij na 4 sztukach 3 lata a potem zmien na nowe, podobne odczucie bedziesz mial, ze hamujesz szybciej

sobrus 27.02.2009 17:22

Cytat:

Napisany przez demek (Post 1007779)
co do opon, kup sobie 8 sztuk, pojezdzij na 4 sztukach 3 lata a potem zmien na nowe, podobne odczucie bedziesz mial, ze hamujesz szybciej

to mądra uwaga :taktak:

sobrus 27.02.2009 21:49

w pracy mam link do bardzo ciekawego artykułu - w poniedziałek jak nie zapomne wrzuce.

joujoujou 28.02.2009 00:49

Cytat:

Napisany przez demek (Post 1007779)
[...] chipsy porownywalne z polskimi (walkers vs lays), [...]

Polskie lepsze. :taktak:


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 16:16.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.