![]() |
System szybko i bezbłędnie wyszpiegował sobie wszystko co potrzeba. Ot co. :P
|
Na taką formę szpiegowania (i to jest prawdziwe znaczenie słowa: telemetria) chętnie bym przystał (pod warunkiem mojej kontroli).
|
Telemetrię można w znacznym stopniu ograniczyć, tutaj jeden z nowszych artykułów. Nie wiem o co chodzi z tą paniką w W10, jak ktoś sądzi że W7 czy 8 nie szpiegują i nie mogą zostać dodane tego typu moduły w aktualizacjach, o których i tak nikt nic nie wie co robią, to jest w błędzie. Wszystko można ustawić i uczynić w miarę bezpiecznym lub nie. Przecież wystarczy dobry firewall i już mamy kontrolę nad tym co jest wysyłane z komputera, ale ludzie lubią się straszyć nawzajem i tyle ;)
|
oczywiście przez partycję recovery da radę wrócić do systemu sprzed aktualizacji? :szczerb:
|
Jak ktoś aktualizuje Windows to już nawet ma tak od około pół roku (pakiet na zmurszałe z czasów XP). ;p
Firewall nie operuje na poziomie kernela, więc wiesz. Dodasz sobie do host serwery a i tak Win10 ma to w czterech literach. Chyba że mowa o FW na routerze ale wystarczy że jakiś nowy serwer dojdzie z aktualizacjami i nie zdążysz z uzupełnieniem czarnej listy. To walka z wiatrakami. To wszystko jest tak potwornie uciążliwe i wymagające stałego monitorowania, że ja po prostu wolę pozostać na siódemce do końca dni dominacji Windows na desktopie. |
Chcesz powiedzieć, że jak ustawię przykładowo firewall na blokowanie całego ruchu sieciowego to kernel będzie i tak wysyłał informację w świat? :wow:
Nawet do XP-ka jest xp-AntiSpy ;) Ja uważam, że to wszystko jest potwornie rozdmuchiwane a wyobraźnia ludzka nie zna granic. Teraz takie czasy, że ludzie boją się własnego cienia. |
@Arepo nigdy nie wiadomo czy FW faktycznie blokuje cały ruch. Być może W10 ma jakieś nieudokumentowane API, które pozwala na kontakt z NSA.
|
Cytat:
|
Dobre pytanie co nie? ;)
|
Cytat:
Cytat:
*przeciwko którym nic nie mam, tak długo jak można to wyłączyć - i tak, zgadza się, w żadnym Windows nie można. Ustawienia prywatności, które MS oddaje w menu, po aktualizacji same się przestawiają na domyślne opt on (i nie wiadomo czy są w ogóle respektowane...). Trzeba więc mieć coś co stale to monitoruje i blokuje połączenia. Do tego użytkownik nie ma już kontroli nad aktualizacjami bo nawet jak wyłączysz usługę windows update to on i tak ją włączy przy następnym starcie... Jasno to pokazuje podejście MS do klienta. Dla mnie to jest taki absurd, że zamiast z tym walczyć po prostu pokazuję im środkowy palec. Kiedy już nie będzie sterowników to tę siódemkę będę trzymać po prostu w wirtualnej maszynie na Linuksie albo zdecyduję się na dziesiątkę, tyle że nigdy jej nie podepnę do sieci. |
Ja kupiłem nowego laptopa i zamiast reinstalować systemu przełożyłem ze swojego dysk. Z tym, ze sterowniki musiałem sam zainstalować :)
|
Cytat:
|
jaki noteboczek xD co w nim piszczy xD.
Co do 10 to najbezpieczniejsze rozwiązanie to wywalenie karty sieciowej... Gdzieś w sieci było że jakiś pedobear chwalił się jaki to fajny system ta dziesiątka... zapłacił za wiadome treści przy jej pomocy i parę dni później już siedział xD Na ile to prawda nie wiem, ale takie coś jest wyjątkowo nie fajne... |
Ostatnia afera z Maxtonem powinna u wielu osób zapalić żarówkę prywatności ;) Tam też można było odznaczyć pewną opcję a dane i tak były wysyłane...
Jedno jest pewne. Za 2-3 lata W10 będzie jedynym Windowsem z wsparciem bezpieczeństwa a wtedy MS będzie mógł zrobić co tylko zechce... |
za 2-3 lata może nadejdzie wreszcie "ROK LINUKSA!"
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 11:36. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.