Niestety v32bit ściągam, zainstaluję to na maszynie wirtualnej, która jest zainstalowana na 32bitowym systemie - brak czasu na lepszą zabawę...
Wydajności nie porównam ale chce sobie podłubać w tym systemie :)

Jeszcze jeden plus, instaler nie zostawia plików rozruchowych na innych dyskach i nie robi niechcianych tabelek bootowania, co, mimo dokładnie takich samych ustawień biosu i napędów, usilnie robił xp.

Jeżeli chodzi o sterowniki do raida to i tak instalowałbym te od producenta. Nie to, żebym nie ufał M$ :-p

Pops, a Ty jaką wersję zainstalowałeś?

trza zassać i zobaczyć to cudo :)

na lapka się wrzuci i zobaczymy co wyjdzie :)

a dupa tam. najpierw system pozarl mi bara z widzetami, przy uruchamianiu sapal, ze cos jest uszkodzone w systemie. jak juz zezarl tego bara to nie chcial podczepic nowych widzetow -nieznany blad wystapil :szczerb: chcialem byc sprytniejszy to po swierzej instalacji zrobilem backup windy za pomoca narzedzia systemowego i na wszelki wypadek dodalem nowy punkt przywracania systemu. na nic me wysilki bo po jakims czasie nie bylo paska, ani punktu kontrolnego :szczerb:, a backup nie chcial sie przywrocic. dodam od siebie ze na wczesniejszej wersji bylo wszystko ok :D

Nie zniechęcaj się - jak wiadomo to nie jest wersja final i po to jest program beta aby wyłapać byki i przetestować system na wielu konfiguracjach sprzętowych.

To jest krok w dobrą stronę udostępnienie publicznej bety wszystkim - poprawią bardzo dużo błędów system będzie odpalany na multum konfiguracji.
Z XP tak nie zrobili i wynik był taki, że bez SP1 poprostu nie dało się pracować... Z Vista bez SP1 też nie jest kolorowo :D:D

Pora na podstawowy build nadający się do użycia na start bez SP.

niby masz racje, zapominam ze to beta. wie ktos czy wersja oficjalna bety, rozni sie czyms od wersji z tortow?

Niczym sie nie rozni. To jest dokladnie to samo ISO bo pojawilo sie przypadkiem na dzien lub dwa u MS.

Pierwsze wrażenia z "siódemki" w pigułce
 

No to jest...

Historia jak zwykle zaczęła się tak, jak się spodziewałem. Najpierw pobrałem ISO Windowsa 7 x64 i wypaliłem na Verbatimie +R MCC 004. Wyczyściłem sporą część starego HDD (na którym trzymam - WRÓĆ! - trzymałem stare kopie zapasowe danych na wypadek gdyby padł nowy dysk), restart i zaczynamy z tym koksem.

Załącznik 50690

Na dzień dobry instalator nie chciał zainsalować systemu na utworzonej przeze mnie partycji (działającej pod Windowsem XP). A trudno, usuniemy spod instalatora i założymy nową, nie?

No tak. Na nowej też nie chce.

Nie takie rzeczy żeśmy już psuli - formatujemy cały dysk. ... I nic.

No to spod Windowsa XP patrzymy, że instalator zrobił z tablicy partycji jedną wielką kaszanę - po sformatowaniu dysku wszystko wróciło do normy. Restart, instalator, wybór partycji...

Załącznik 50691

Instaluje się!

Załącznik 50692

Do 26%.

Dobra. Jeszcze raz. Test płyty, ponowne nagranie, w międzyczasie poszukiwania bad sectorów na dysku (czysto), ponowna próba instalacji (to tylko w skrócie) - to samo.

Jakoś tak bez wiary, że pomoże, ściągnąłem wersję 32-bitową, wypaliłem (na DVD-RAM, po co płyty marnować?) - no i mnie Microsoft zaczął zaskakiwać.

Instalacja, jak u innych, 20 minut, beż żadnych problemów zresztą. Podczas instalacji system wykrył poprawną rozdzielczość monitora, zainstalował sieciówkę, dźwięk itp. OK, niby nic, ale jaki to dysonans z próbą instalacji 64-ki...

Załącznik 50694

może tego tu nie widać, ale system wygląda ładnie - to nie jest ani najważniejsze, ani nawet bardzo istotne, ale czemu nie?

Załącznik 50695

Ot, choćby taka drobnostka - niegłupio pomyślane...

Załącznik 50693

Jak widać, wykorzystuje chyba określoną ilość procent RAMu, a nie megabajtów - czysty system bez innych aplikacji, u Rycha było nieco ponad 600, zapewne też sam system :)

Pierwsze (a właściwe Ib) wrażenie naprawdę pozytywne - tak sobie tu i tam łażę, patrzę, rozglądam się i mi się to ogólnie podoba...

U mnie hula wersja 64bit, wprawdzie IE64 beta się nie nadaje za bardzo do użytku, ale zwykła 8 działa ok. Jedyne problemy do tej pory to z niektórymi programami które się nie chcą instalować, albo działają yyy słabo. Bezpośrednie porównanie prędkości czysty win7 vs usyfiony XP wypada na korzyść win7.

aha.
Zaraz po instalacji zajmuje 11,5 giba, pomyśleć, że pierwszą wersję 95 dało się poobcinać poniżej 20 mb.

Coraz więcej plusów znajduję w tym systemie... Większość rzeczy, które zmieniono, zmieniono na lepsze, wymagają tylko przyzwyczajenia się i powinno być lepiej niż było.

Jest i minus (jeden z tych przejściowych) - tlen nie chce poprawnie pracować, przestaje odpowiadać średnio po pół sekundzie od zalogowania (system 32 bit)... Muszę to jakoś przeżyć póki co...

Czy ktoś z Was ma na Win7 zainstalowane dokładnie to samo oprogramowanie co na XP i może stwierdzić, że Win7 działa szybciej lub porównywalnie?

Czy tylko piszecie to, że jest szybciej zaraz po instalacji systemu? :mruga:

Zasyf Win7 tak samo i wtedy porównaj.

A ja jak zwykle mam problem :)
Instalator nie supportuje kontrolerow SilImage i Promisa ktore mam w kompie.
Wiec raczej poczekam.
Bardziej interesuje mnie Snow Leopard niz kolejna wesja windowsa :)

Piszac nie supportuje, mam na mysli odmowe instalacjina wskazanym kontrolerze, a nie wykrywanie kontrolera :)

Niestety nie mam nerwów na takie eksperymenty, jak już napisałem część programów sypie błędami a niektóre w ogóle się nie instalują.

Ale za to mogę porównać czysty Win7 vs czysty XP i tu już takiej różnicy nie ma, powiedziałbym nawet, że na oko XP radzi sobie lepiej. Żadnych testów wydajnościowych nie robiłem, to tylko subiektywne odczucie.