W mixelectronics masz za 199 zł.

http://www.mixelectronics.pl/microso...-upgrade-85861

Mam nadzieje ze opisujesz swoja prywatna stacje robocza. Bo i5 na 10 wystapien zapytania do serwera SQL to lipa straszna...

i5 + XP :wow:

Ttrzeba szybko upgradowąć, nim proc sie udusi.

Chyba coś im się pokróliczkowało bo np. tutaj http://www.euro.com.pl/oprogramowani...-upgrade.bhtml jest bez żadnej łaski po 249,00 brutto.
Będę dziś w Euro to z czystej ciekawości sprawdzę.

Na stronie MS jest taka cena. To, co zostało w sklepach jest nadal po 200-250 zł.

Oficjalny cennik rzeczywiście powala -trzeba się pośpieszyć jeżeli ktoś chce upgrade zrobić;)
Teraz mój system więcej wart od kompa||

Załącznik 61415

Zgodnie z obietnicą, sprawdziłem "organoleptycznie" w Euro i była cena promocyjna 219,00 zł za Win 8 Pro Upgrade (NIE OEM).

Oczywiście widzę, że na stronie MS kosztuje 1199,00 zł, ale o jet jakiś kompletny nonsens. Mam nadzieję, że to jakaś pomyłka bo chyba nikt rozsądny nie zapłaci takiej kwoty za UPGRADE.
To już bym wolał kupić sobie od Apple zestaw przejściówek do adapterów do przejściówek.

To nie jest żadna pomyłka -oficjalnie tyle już kosztuje:>

http://technologie.gazeta.pl/interne...namy_nowe.html

Może sklepy mają wersję studencką :hmm:

Nie ma jak Upgrade za 90 PLN! :-D

To wg mnie nie było warte tych pieniędzy, tym bardziej teraz...k***a

Wg mnie - to absolutnie nie jest warte takich pieniędzy.
Windows 7 jest całkiem dobrym systemem i - jeśli tylko ktoś ma więcej niż 2 komórki w mózgu (jedna wykonuje funkcje operacyjne, a druga to backup), to będzie w stanie pracować na nim przez jakieś 10 najbliższych lat, bez potrzeby instalowania PŁATNYCH aktualizacji. Biorąc pod uwagę czas wsparcia technicznego dla Win XP, to nie każda firma może się czymś takim pochwalić bez zastanawiania się "dostanie aktualizację, czy nie dostanie". I dlaczego "2 nowe tapety w wersji 10.8.467.48736.489346.10" zajmują aż 2 giga.

Generalnie - jeśli takie ceny (ok, 1200 zł za aktualizację do Win 8 Pro ) zostana naprawdę utrzymane, to ilość chętnych na ten upgrade będzie wręcz śladowa.
Ja - osobiście - nigdy nie kupiłbym tego nawet za połowe tej ceny.
Kupiłem za 129,00 PLN i jestem zadowolony. Za 249,00 tez bym może kupił, cjociaż - wobez działającego perfekcyjnie Win 7 - nie jestem juz tego taki pewny.
Mam wrażenie, że w tym momencie MS "strzela sobie w stopę" lub tez chce wymusić zakup wersji OEM ze sprzętem, a sprzedaz detaliczna systemu im lata i powiewa.

Nie wiem czy 10 jak aktualizacje mają wychodzić do 2017. Podobno... bo mogą skrócić wsparcie tak jak było z Vistą. :P

Ja w każdym razie wydałem 500zł na BOX siódemki, będąc wydymanym na Home Premium (na liście porównawczej na stronie MS nie ma wzmianki o tym, że HP obsługuje max 16GB RAM - no ale jak będzie trzeba to pewnie da się to jakoś spatchować ;)).

Wdrazajac infrastrukture oparta na WinSvr2008 i SQL bazowalem na tej tabeli:

http://msdn.microsoft.com/en-us/libr...(v=vs.85).aspx

Wiec jest ;-)!

Ja się wzorowałem na tabeli dla semi-casuali, takiej kolorowej, z różnicami pomiędzy poszczególnymi wersjami. I mam za swoje. ;) Nie przyszło mi do głowy, że można nałożyć tak kretyńskie, sztuczne ograniczenie...

W każdym razie MS ma bałagan wszędzie. W systemie, na stronie, w licencjach. Wszędzie.

Nienawidzę marketingu, niszczy każdy produkt.

Kuzynka kupiła laptopa z preinstalowanym systemem W8, tylko nie wiem dlaczego nie ma na nim naklejki z kluczem licencyjnym? Laptop to Asus x55u w pudełku brak naklejki/nośnika system się aktywował.

A pod baterią sprawdzałeś? W nowych notebookach często tam właśnie ją naklejają.

Nie wiem jak jest w przypadku zakupu pudełka, ale w przypadku zakupu "elektronicznego" nie ma żadnej naklejki. Numer seryjny dostajesz na rachunku i zawsze można go wyświetlić z Panel sterowania - System
Zdaje się, że naklejek z licencją po prostu już nie ma.

niedawno był u mnie znajomy.

Mówi, że ma Windowsa 8. Zadowolony mega i mówi.. słuchaj Ciapek do końca stycznia była promocja, kupiłem upgrade za 200 zł :wow:

Czy faktycznie przespałem coś takiego, że teraz Win 8 kosztuje 1200 zł? :/
Zatem pytam Was. Jak na chwile obecną zorbić tanio upgrade. Oczywiście chyba do PRO?
Mam legalną 7 pro. Nie ma żadnej promocji? ;)

Uruchomiłem sobie tego asystenta zgodności, tylko to mi wywalił, że wymaga przejrzenia...

Ja wiem czy ten W8 taki super dla mnie nie ma różnicy pomiędzy nim a W7 w przypadku wyłączenia tego nowego interfejsu więc czy to warto ;)
tutaj zostały jeszcze upgrejdy za 219 http://allegro.pl/microsoft-windows-...029569201.html

Co do mojego poprzedniego posta to pod baterią nie ma, a laptop był kupowany w sklepie "stacjonarnym" więc kazałem zapytać i sprawdzić FV...

Za 129 PLN to W8 jest super!:spoko:

Ja bym go za darmo nie chciał. :D

Teoretyzowanie, za darmo nie dostaniesz więc nie deklaruj się :haha:
No chyba, że udokumentujesz iż miałeś takową propozycję ale podziękowałeś przekazując na rzecz bardziej potrzebującym :wow: Wtedy pełny szacun :taktak:

otóż to... mam na VPC Servera z MSDNAA z tym interfejsem i jest to kiepskie...

Mnie tam MS ciągle molestuje na emaila aby tanio zrobić upgrade do 8Pro z 7 ;)

Jeżeli ktoś chce to niech wypełnia i ma nadzieje że mu się trafi :)
https://windowsupgradeoffer.com/pl-PL/Registration

U mnie w emailach podają termin do 28 Lutego.

dzięki Panowie!

No i tu znowu zdziwienie, że tak tej windy jednak nie chwalicie :>

Od ponad tygodnia siedzę na Win 8 Pro.

Pierwsze dni: - wkurzenie na menu Start, jego brak, gdzie co znaleźć.

Po tygodniu - OK, nowe menu Start super, rzeczywiście, po cholerę mi rozwijane menu z pierdylionem skrótów. Teraz układam sobie jak co chcę. Klik myszą w lewym dolnym rogu (tam, gdzie stary Start), jestem w nowym menu, klik w lewy górny róg - jestem na pulpicie.

Jak czegoś nie ma w menu, to jest wyszukiwarka, która jest świetna, znajdzie każdy program opisany w języku polskim, czy angielskim, czy po prostu wpisuję np. msconfig. Świetne.

Prawy na otwarty (nawet nie) program na pasku - dostęp do ostatnio otwartych dokumentów czy opcji programu, ale to już chyba było w 7.

Rewelacyjny Menedżer zadań - w końcu to dobrze wygląda, jest dostęp do uruchamianych programów przy starcie systemu.

Szybciej startuje niż Vista (kilkukrotnie!).

Niestety jedną zwiechę miałem. Po prostu komputer w pewnej chwili masakrycznie zwolnił - przy próbie wyłączenia pojawił się ekran z błędem DRIVER_POWER_STATE_FAILURE, system grzecznie zapowiedział, że się zrestartuje. Niestety wstawał baardzo długo... już myślałem, że czeka mnie reinstalka, ale obudził się, pokazał raport błędu i znów chodzi stabilnie. Nie wiem, co było przyczyną. Szukałem w harmonogramie zadań, czy czasem jakiejś usługi konserwacyjnej nie chciał włączyć, ale nic nie znalazłem.

Poza tym wszystkie gry mi "chodzą", wszystkie programy działają, jestem zadowolony. :)
W końcu sobie rozszerzę pamięć do 8 GB.

Też jestem super zadowolony ale jak pisałem kilka postów wcześniej przez pierwsze dni było rzucanie k***a . Dell, x64 i brak sterowników na stronie Della. Ale jak mawiał tow. Gierek "Polak potrafi" i wszystko śmiga jak trzeba :P
Za 129PLN to naprawdę super system, wymiata. Szkoda, że @Berion nie chcąc go za darmo mi nie podarował. :nie:

A teraz przeczytajcie sobie pierwsze posty w tym temacie, gdybanie o cloud-computing, dostęp do systemu tylko w trybie on-line itp. :D

Według mnie ten interfejs lepiej sprawowałby się na urządzeniu ekranem dotykowym, jak dla mnie to obsługiwanie go myszką trwa dłużej niż klasycznego pulpitu więc jest on raczej bardziej efektowny niż efektywny.
Widziałem też gdzieś dość ciekawe rozwiązanie połączenia klasycznego pulpitu z kafelkami tzn. zamiast ikon były kafelki a na dole standardowy pasek zadań choć nie mam pojęcia jak to się nazywało... :)

Pół biedy to metro, przebolałbym (można je zabić, można też protezować menu start). Nie odnoszę się też do zmian pod maską bo tam są prawie same pozytywy (poza więzieniem WinRT :P). To co mnie odrzuca od tego sytemu to niespójność stylistyczna, pedalskie kolorki których nie można zmienić (np. w managerze plików, tu różowy, tam jasno niebieski, tam żółć (mnie zalewa)), brak Aero dla okien (przezroczystości, gaus pod nimi). Ten system wygląda po prostu odrażająco. Jeśli wydaję pieniądze na OS desktopa to ma wyglądać estetycznie bo będę się weń gapić przez pół dnia. Ma mnie też nie irytować *****izmami typu "gdzie jest "wyłącz komputer"?". Gdybym miał XP to może i bym zagryzł język i się przesiadł, ale z Win7 to dla mnie jak z mercedesa do rykszy.

Nie było to wcale takie nierealne zagrożenie.

Odp: Windows 8
 

Mimo szczerych chęci, bez menu start to katorga.
Sprawę załatwił Classic Shell.
A tak, system fajny. Chodzi płynie i nareszcie nie mam problemu z moją klawiaturą bezprzewodową (logitech k360) i myszą (m585) - działają na 1 kontrolerze unyfing; w grach. Bo w siódemce często łapałem kilkusekundowe przycinki.

W7 dokonało u mnie żywota - jakoś, nie wiedzieć czemu, z wiekiem zawsze windows u mnie zaczyna niedomagać. A to bez sensu miele dyskiem, a to jakiś program nie chce się odinstalować albo zainstalować. W końcu conieco przestaje się uruchamiać. Więc czas na reinstalkę. I to od zera - albo sam się pobawię i zintegruję poprawki, albo gdzieś poszukam gotowca, żeby od razu system nie był spuchnięty.

Na razie jednak pomyślałem, że pobawię się z W8.
Zmiana przyzwyczajeń spora.

Chyba łatwiej przesiąść się z Androida na W8, niż ze starszego Windowsa. Tylko że jak dla mnie to odzwyczajanie się od złych, niepraktycznych nawyków (niech nikt mi nie wmawia, że wciskanie "start" żeby zakończyć jest logiczne - ale tak się do tego wszyscy przyzwyczaili, że stało się oczywiste).
Bawię się drugi dzień - na razie wrażenia pozytywne.
Są jeszcze problemy wieku dziecięcego - np. nie ma AMD Video Converter (niby pozycja jest i można zaznaczyć akcelerację -ale convertera nie widać) a fabryczne oprogramowanie do kamery Panasonic, HD Writer, nie potrafi skorzystać ze wspomagania sprzętowego tejże kamery.

Natomiast dziwi mnie, że tak nowy system x64 po zainstalowaniu i zaktualizowaniu WU już ma WinSxS 9,6 GB a cały katalog Windows 16,1 GB.
Chyba trzeba poczekać na dwie rzeczy:
- soft i sterowniki dotrą się
- wyjdzie wersja ze zintegrowanym sp1.

Widzisz, problem polega na tym ,że menu Start JEST! Tylko inaczej wygląda. Masz 2 wyjścia - albo się przyzwyczaić (co wg mnie ywmaga około tygodnia, a po tym już nie będziesz chciał innego), albo wrócić do Win7, któremu przecież nic nie brakuje.

No i nie wiem, instalować na próbę tę ósemkę czy Metro męczy? Jestem ciekaw, ale potem w razie czego wracać do Siódemki... Ciężko by było :(.

Myślę, że obojętnie co kto tu napisze to będzie bez znaczenia.
Najważniejsze, żeby Tobie pasowało.
Idź do kogoś kto ma ósemkę i się pobaw, potestuj.
Jeden lubi jak mu marsza grają, drugi jak mu nogi śmierdzą.

@Smartek
Zainstaluj, pobaw się. Jeśli dla Ciebie wygląd nie ma żadnego znaczenia to nawet możesz zastanowić się nad przesiadką. Metro można spacyfikować, a stare menu Start sprotezować. ;)

@Wawelski
Dlaczego nie zrobiłeś obrazu systemu? Nie musiałbyś teraz instalować od nowa tylko w 15min wgrać obraz.

Najlepiej zainstaluj 8 jako drugi system.
Ja w ten sposób przekonywałem rodzinę, bo jak zobaczyli nowy interfejs to był "płacz i zgrzytanie zębów".
Tylko, że po tygodniu się okazało, że do 7 nikt w rodzinie już nie chce wracać.

49,2GB mi wystarczy? Tyle mi na "C" zostało, żeby wydzielić.
Dobrze jest mieć 120 mbitowe łącze, za chwilę będzie, wypalę i sprawdzimy :>.

-edit-
Już się 20% nagrało...

Zrobiłem. Ale potem zmieniłem trochę sprzęt (w sumie niby nic - wywaliłem zewnętrzną grafikę ATI i zostawiłem tylko zintegrowaną, ale okazuje się, że dla zintegrowanej inne drivery i dojść do ładu z tym nie mogłem) i wyszło tyle poprawek, że po odzyskaniu z obrazu aktualizacja i dopieszczanie trwa niewiele mniej, niż przy czystej instalacji a chodził niewiele lepiej, niż przed taką zabawą.

Niech to szlag! Wydzieliłem sobie z istniejącego dysku C 30GB wolnego miejsca, nieprzydzielonego, zrestartował, podzielił.
Potem chciałem ją sformatować w NTFS, ale najpierw kazał zmienić D i E z Primary na Logical, zmieniłem.
Teraz przy bootowaniu staje w biosie na HDD SATA [nazwa dysku]... cośtam Capable and Status OK... i tak nonstop.
Nie mogę nawet dostać się do BIOSa, bo żeby w niego wejść, musi przejść właśnie ten jeden ostatni krok. Jak odłączam HDD to mogę wejść, ponieważ widzi tylko napędy DVDR...
Teraz co prawda jestem w pracy, ale mógłbym tutaj w ostateczności przynieść sobie HDD, podłączyć do innego PC, zgrać najważniejsze rzeczy i spróbować pobawić się tymi nieszczęsnymi partycjami na nim.
Chciałbym to zrobić u siebie i nie bawić się, ale nie mam pomysłu. Na szczęście nie mam też jakichś ważnych danych, wszystko albo na FTP, albo na płytach albo w chmurze :-).

Macie pomysł?

Re: Windows 8
 

Wg mnie konfiguracja dysku nie powinna miec wplywu na wejscie do biosu. Jezeli jest natomiast taki problem to raczej dysk nie domaga czyli problem sprzetowy.

Dupcia, nie dało się tego normalnie uratować, załatwiłem kieszeń SATA->USB, podpiąłem pod laptopa i zobaczył wszystko to, co mnie interesowało, poprzerzucałem awaryjnie, ale zamiana z Logical na Primary, kasowanie partycji nowoutworzonych nie pomagało. Musiałem wywalić wszystkie, utworzyć tylko jedną PRIMARY i sformatować ją na NTFS - wtedy Win8 poszedł :-).
Prawdopodobnie jeżeli nie będzie problemów to do siódemki nie wracam, jest ciekawie rozwiązana obsługa tymi kafelkami, zrobiła na mnie wrażenie, wszystko jest płynne i cieszy oko - każdy chyba to lubi.

Mam jednak pytanie do tego IE10 w Metro, jak np. puścić coś na nim z YouTube'a i przejść do innego okna już na np. zwykłym pulpicie, żeby nie zatrzymywało mi wideo?

Aha - zadziwiająco mało gratów w Program Files :-).

U mnie IE10 odpala się w trybie okienkowym, a nie pełnoekranowym. Ale i tak go w sumie nie używam. Wolę Opere lub FF.
Co do Program Files: a popatrz sobie w katalog Pliki Programów (x86) :D

Przy odrobinie szczescia i rozumu panow z Redmond ten katalog - mam cicha nadzieje - zaczal wreszcie dzialac podobnie jak ~/Library/Application Support, czyli trzymamy tam tylko dane i ustawienia. Moze aplikacje (Metro?) maja wreszcie osobny katalog...

Przecież w Windows też jest taki katalog: C:\Users\[profil]\Application Data, czy coś w tym stylu.

To gdzie instaluja sie aplikacje Metro, skoro Smartek wyhaczyl tak mala ilosc danych w Program files?

Przeczytaj post Yossiego ;) Co to w ogóle za poroniony pomysł, żeby nazwę tego katalogu tłumaczyć. Dobrze, że nie tłumaczą C:\Okna ;)

Tak to nie będzie M@X. Od zawsze programy instalowane są w "C:\Program Files\" i to się nie zmieni. Od czasu bodajże Visty, a już na pewno Win7 doszedł "C:\Program Files (x86)\", gdzie trzymane są programy w wersjach 32 bitowych. Muszą to zostawić aby zachować wsteczną kompatybilność (ewentualnie musieliby i tak zrobić "symlink" do folderów o tych nazwach).

Ustawienia programów trzymane są w "C:\ProgramData\", ale to globalne, więc mało aplikacji z tego korzysta (zwykle wrzucane są tam jakieś logi). Per profil to:

• "C:\Users\<profil>\AppData\Local\"
• "C:\Users\<profil>\AppData\LocalLow\"
• "C:\Users\<profil>\AppData\Roaming\"

Które prawdę powiedziawszy nie wiem czym się różnią i czemu mają atrybut ukryty... ;]

Ja mam w ten sam sposób XP i W7, trzech bym już nie zdzierżył :P Choć to XP to tylko z sentymentu, pewnie niedługo pójdzie pod siekierę opcji format...

Raz na sto lat warto, a skoro płacisz niewiele więcej niż za 60 Mb, to nie ma problemu. Ale tak z ciekawości zapytam - jakbyś miał płacić za 120 2x więcej niż za 60, dalej byś się na to pokusił?

A wracając do tematu, upewnię się - promocyjna cena to było 129 zł, tyle wiem, ale aktualizacje po ok. dwieście parę zł to już są ceny standardowe, które nie będą (przynajmniej zgodnie z dzisiejszą wiedzą) ulegać zmianie? Pytam, bo sam się na promocję nie łapałem, ale nie chce mi się obecnie kupować aktualizacji W8 (nie mam czasu na zabawę ze zmianą systemu), ale jeśli są perspektywy że on podrożeje, to oczywiście teraz bym go sobie kupił.

Jakie standardowe? 69zł to dal tych co mieli lapy z preinstalowanym Win7. 129zł to "zwykła promocja". Teraz Pro stoją po... tysiąc. Zmieniły się też zasady licencjonowania.

Załącznik 61643

//edit
Półroczny komputer. "Poprawna stacja dysków". Upewnij się.

Co w tym nadprzyrodzonego? Jak rozumiem w listboxie nie ma jedynie "A:\", ale są też inne napędy, ewentualnie można samemu je "przeglądnąć" via baton.

120mb kosztuje 60 zł miesięcznie, płacę z tatą na pół, więc 30 zł, czyli prawie nic za najszybszy Internet w Polsce, bardzo dobre łącze, nie zamieniłbym nigdy na nic innego - niższa opcja, czyli wspomniana sześćdziesiątka kosztuje 40 złotych, więc miałbym raptem 10 zł taniej.
Mnie to bez różnicy, bo najczęściej Internet wykorzystuje do przeglądania sieci i oglądania filmów na YT, który i tak zawsze tnie niemiłosiernie i co chwilę buforuje nie wiedzieć czemu :-/. Tak więc w zależności od potrzeb, mój ojciec się jara, gdy ssie z trackera 13mB/s i ma nowy odcinek serialu w 720p w mgnieniu oka.

Tak czy owak wiem jedno, na pewno na chwilę obecną jeszcze szybszego Internetu na pewno bym nie wykorzystał, bo po prostu nie ma gdzie, już te >10mB/s widziałem jedynie przy P2P, a i też nie zawsze.

W Viście i 7 katalog z ustawieniami użytkownika został tak udziwniony, że nie rozumiem o co w nim chodzi.
Mamy "Documents And Settings" oraz "Users" , "AppData", jakieś dowiązania symboliczne, "Local" i "Roaming", "Ustawienia Lokalne" i "Dane Aplikacji", znowu jakieś linki symboliczne.
Pewnie coś pominąłem, bo dawno tam nie zaglądałem.
Niektóre aplikacje mają dane w jednym, inne w drugim, inne w obu. I znowu jakieś dowiązania. Do tego część po polsku, część po angielsku.

Wprost niesamowity bajzel, w dodatku na partycji systemowej. Czy w ósemce coś poprawili?

Niestety M@xiu - podstawowy błąd w myśleniu - w Windows trzymamy dane i ustawienia tam, gdzie chcemy ("zmienne systemowe").
Niewiarygodnie, że producent pozwala na taką anarchię - prawda?

Ja zrezygnowałem z dzielenia dysku na partycje, jestem ciekaw jak mi się to sprawdzi w praktyce.
Muzykę trzymam w users/artek/muzyka, filmy w users/artek/wideo, obrazy i dokumenty analogicznie.
Programy instaluję domyślnie do Program Files.
Co myślicie o tym rozwiązaniu? Jakie tak naprawdę są plusy partycjonowania w dzisiejszych czasach, skoro i tak większość ważnych dokumentów, plików trzyma się na zewnętrznych nośnikach i/lub chmurze? Ja preferuję Dropboksa, który jeszcze mnie nie zawiódł i mam darmowe 30 GB przestrzeni.

A co do Ustawień Lokalnych, Danych Aplikacji to zerknę dzisiaj.
Wiem za to, że szybkie włączanie/wyłączanie ukrytych plików oraz rozszerzeń znanych typów plików wprost w folderze za pomocą checkboksów to bardzo dobre posunięcie, nie trzeba głęboko grzebać, żeby je błyskawicznie włączyć/wyłączyć.
Również łatwy dostęp do "wiersza poleceń" bez wchodzenia do Uruchom i wpisywania komendy "cmd" to fajny krok.

O partycjonowaniu już temat był. Wyszło że dzielimy w zależności od potrzeb.
Niektórzy pewnie zaczną pisać że to przeżytek, że nie dzielą i są z tego dumni.
Inni że dzielą i są z tego dumni.

Jak dla Ciebie działa jedna partycja to OK, może tak zostać. Ja na przykład mam 3 dyski z łącznie 8 partycjami i dla mnie tak tez jest OK.

Do do lokalizacji, to np mnie denerwuje, jak moje dane leżą zbyt głęboko i wśród bajzlu utworzonego przez system. Dlatego nie trzymam prawie nic w /home, gdzie moje pliki giną gdzieś wśród ustawień.

Jeżeli musiałbyś robić coś z linii poleceń, to na pewno byś docenił że muzykę masz na "D : \Muzyka" zamiast "C : \Documents and Settings\smartek\Documents\Muzyka".

Oczywiście to ma luźny związek z partycjami, bo można tak zrobić nawet na jednej. Każdy robi jak chce, możliwości kombinowania są duże :)

5 powodów, dlaczego Windows 8 zawiódł
http://www.zdnet.com/five-reasons-wh...ed-7000012104/

Ciekawe spojrzenie na temat, choć nie do końca się zgadzam ze wszystkimi punktami.

Ja bardzo przepraszam - kiedy Ty ostatni raz Windowsa widziałeś? I jaką wersję?

Nie musisz przepraszać, powiedz o co Ci chodzi :taktak:.

Ale mogę odpowiedzieć (a co mi tam ;)). Ostatni raz Windowsa wdziałem 4 marca 2013 roku około godziny 11. I wyglądał na wersję XP Pro SP3.

C:/Users/Artek/Documents
C:/Users/Artek/Music
C:/Users/Artek/Videos

Teraz jest bodajże tak od Visty bądź Siódemki.

No wiem, tak jest od Visty, czyli NT6.

Ale "Documents And Settings" dalej jest, choć bodajże w formie dowiązania które prowadzi gdzieś dalej do tego bajzlu local/roaming :>

Ta ścieżka to był tylko przykład. Nawet w krótszej wersji przechodzenie przez Users/Artek wydaje mi się zbyteczne, skoro user jest aż jeden, a mam 20 wolnych liter do dysków.

Jeżeli już bym tak chciał mieć, to na pewno zrobiłbym:

Bo jestem leniwy :)

Jeżeli jesteś leniwy, to poniżej masz skróconą instrukcję używania odpowiednich folderów i funkcji w Windows 8:
- jeżeli chcesz odsłuchać swoja muzykę - naciśnij kafelek Muzyka
- jeżeli chcesz obejrzeć swoje wideo - naciśnij kafelek Wideo
- jeżeli chcesz obejrzeć swoje zdjęcia - naciśnij kafelek Zdjęcia
- jeżeli chcesz sprawdzić pocztę - naciśnij kafelek Poczta
- jeżeli chcesz obejrzeć swoje kontakty- naciśnij kafelek Kontakty
W razie problemów - służę pomocą

Yossi, jestem leniwy, ale nie jestem idiotą :>

Mogę się z Tobą nie zgadzać, ale nigdy nie uważałem Cię za idiotę. :D :piwo:
Natomiast opanowanie nowego interfejsu Windows 8 zajęło mojej mamie (dość już leciwej) jakieś 15 minut. Dodam, że to było jej pierwsze użycie komputera w ogóle.
A są tacy co twierdzą, że OS X jest łatwy i przyjazny dla użytkownika. :rotfl:

Rozumiem, że zęby zjadłeś na OS X i dlatego możesz się wypowiadać na temat jego przyjazności?

Jak mówi polskie przysłowie: "Uderz w Apple, a Bartez się odezwie".

Zarzucasz innym, że nie używali W8, więc nie powinni się wypowiadać, a sam robisz dokładnie to samo (nie odpowiedziałeś na pytanie, więc mogę się mylić). Lubię rozmawiać o konkretach wtedy, gdy miałem okazję czegoś poużywać. Nie wypowiadam się na temat przyjazności bądź nie W8, bo póki co go nie mam. Tym samym nie próbuję go z niczym porównać.

Co do samego systemu, to ciekaw jestem, czy skończy jak Vista i sprawdzi się reguła co drugiego udanego systemu operacyjnego wypuszczanego przez MS. Czy może jednak się rozkręci :)

Właśnie bawię się w tworzenie własnych kafelków z darmową paczką ikonek, zaraz rzucę na szybko screena, powiem Wam, że doskonale moim zdaniem zastępują stare Menu Start i są przy okazji... ŁADNE :-).

Takie tam wstępne:
https://www.dropbox.com/s/u6oou0xm5x...ut%20start.png

Nie chodzi mi o łatwość obsługi.

Linii poleceń nie używa się do oglądania zdjęć, przynajmniej mi się jeszcze nie zdarzyło. Do słuchania muzyki można, ale od tego mam Banshee.

Ba, do słuchania muzyki czy oglądania zdjęć to ja nawet nie potrzebuje komputera - moge to zrobić przy pomocy telewizora, odtwarzacza bluray, x360 czy tabletu.

Więc jeżeli mówie o linii poleceń i wygodzie korzystania z katalogów, a Ty mi mówisz, że jestem do tyłu bo w Windows 8 od tego są kafelki - to nie wiem.

Czy M$ jest tak genialny, że możliwości basha, pythona itd zawarł w paru kolorowych kwadratach? Wtedy należy mu się nobel i to we wszystkich dziedzinach na raz.

Czy też ten system jest tak masakrycznie prymitywny, że sprowadza komputer za kilka tysięcy do roli zabawki za 200zł?

Nie mam w domu Windows 8, to prawda, ale założę się że potrafi więcej niż pokazanie paru kolorowych kwadratów i nie przeznaczono go do instalowania na laptopach firmy Fisher-Price.

Do co produktów Apple to niedawno w temacie o androidzie Andy zarzucił mi (programiście i użytkownikowi), że nie mam prawa negatywnie wypowiadać się o jego rozwiązaniach, ponieważ w 100% nie poznałem jego budowy, rozwiązań i zasady działania. Niby fakt, ale to co poznałem myśle że oceniać już mogę.

Ale jednocześnie najwięksi krytycy Apple na forum tych urządzeń nigdy nie posiadali, a ciągle nadają jedynie na podstawie doniesień prasowych. A ja nawet posiadając Androida krytykować go nie mogę, nawet jeżeli limit 15 procesów i czyszczenie pamięci na zapas jest sprzeczne z tym jak powinien działać dobry system operacyjny. I to wiadomo od lat i tego mnie uczono.

Moja opinia, po zobaczeniu tego: trochę zbyt chaotyczne te kafelki. Małe, duże, niebieskie, czerwone, z małą ikonką, z dużą. Jak spojrzałem pierwszy raz, to nie bardzo wiedziałem, na co zwrócić uwagę i co tu właściwie się znajduje. Być może w użyciu są fajne, tego nie wiem :)

Wielkość można zmieniać. Można też tworzyć swoje "kolumny" kafelków.

IMHO ;) Ładne byłoby gdyby:
- można było ustawić swoją tapetę
- można było ustawić ich przezroczystość
- jeśli nie powyższe to chociaż gradienty
- i przede wszystkim ich kolory

A tak to jest Jarmark Europa. Tak wiem, gusta są różne, ale jak zaznaczyłem wcześniej, dla mnie to po prostu ogromny krok wstecz.

Microsoft daje przecież wybór, którego próżno szukać w świecie Apple.
Masz albo kafelki albo kafelki.
A jeżeli chcesz menu start to jesteś głupi.
Berion, gradienty są passe. Jak lubisz gradienty to też jesteś głupi ;)

:) ikonki można wstawiać dowolne, gorzej z tłem, chociaż: http://www.intowindows.com/start-scr...round-changer/
Dzisiaj spróbuję i dam znać, jak działa i czy w ogóle.

Nie wiem co Wam się nie podoba, wczoraj poinstalowałem cały soft, z którego korzystam na co dzień.
OS chodzi szybciej niż siódemka, sprawia wrażenie takiego... sterylnie czystego i lekkiego + jak dla mnie obsługa i wygląd Modern UI na plus, szczególnie, że mam w swojej myszce Logitecha taki fajny przycisk pod kciukiem (dociśnięcie kciuka do dołu), którym przechodzę między Metro/Pulpit - na Metro mam odpalonego Chrome'a w tym trybie, wciskam przycisk i jestem na pulpicie (okienkach folderów, innych rzeczach niż przeglądarka). Wygodne.

Podoba mi się, zwłaszcza na telefonach.
Ale wolałbym mieć jednak możliwość wyboru.

Z tym tłem to Wy tak na serio? Chodzi o to czerwone tło pod kafelkami? Jego nie można zmienić?

Jest kilka(naście) gotowców, spośród których można sobie wybierać tło.

Zdaje się, ze pytałeś już o to dawno temu , a ja odpowiadałem.
Oczywiście, że można.

Nie przypominam sobie, abym o to pytał. No to jak, można ustawić dowolną tapetę, czy tylko wybierać z tych przygotowanych przez MS?

Edit: OK, sam sobie odpowiedziałem:

Cytat z linka podanego przez Smartka.

Wyłączone jest większość usług, które zawsze pracowały w tle na starszych Win. Pozbawiono go Aero, czyli przezroczystości, gaussa z tła, cieni itd. System domyślnie się "hibernuje", a nie zamyka. Trudno, żeby nie sprawiał wrażenia szybszego. ;)

Oczywiście jest sporo pozytywnych zmian pod maską (jak znajdę linka to wkleję) i ja tego nie neguję. Odnoszę się jedynie do koszmarnego UI/GUI.

Można tylko na któreś z predefiniowanych. Tak samo jest z kolorami okien dla klasycznego pulpitu (zniknęły suwaki z RGBA).

Są oczywiście hacki, magiczne programy które podmieniają zasoby etc. Ale czy customizacja systemu ma się odbywać w taki sposób?

@Yossi
I ja Ci to też wyjaśniałem. Jak już używacie z kolegami w MS kilku kont na przemian to przynajmniej uzgadniajcie kto i co który napisał. :D

Mam dziwne wrażenie, że próbujesz na silę mnie obrazić.
Ja rozumiem fanatyzm, rozumiem nienawiść do MS, ale uwierz mi na słowo, że nie mam zawodowo nic wspólnego z tą firmą, nie mam również żadnych "kolegów", którzy mieli by na silę promować MS, tak - jak to jest w przypadku Twoim i Twoich kolegów promujących na silę produkty innych firm.

Wrażenie mylne, daleki jestem od obrażania kogokolwiek czy też obrażania się na kogokolwiek. Napisałem to co napisałem ponieważ zbierając do kupy wszystkie Twoje posty wychodzi mi roztrojenie jaźni. ;)

Jak już również wcześniej pisałem, z wrodzonego fanatyzmu i tej nienawiści do MS, kupiłem Windowsa 7 HP BOX i Xbox'a. Mało tego, używam ich (no, może po za xklockiem który jedynie czasami wygląda z zakurzonego pudełka, gdzieś głęboko, z czeluści szafki).

A jakie to te prodkty tak usilnie Berion promuje? :wow: Nie mówiąc już o jego kolegach ;)

Chyba nigdy nie zapomnę, jak pojawił się XP i 3/4 rzeczy nie działało ze względu na zmianę jądra na NT - narzekań było mnóstwo, wszyscy upierali się, że zostają przy Windows 98 SE i że w życiu "tego gówna instalować nie będą". Teraz wielu krzykaczy, którzy wcześniej tak mówili - nie chcą przejść na nowszy OS ;-).
Bardzo jestem ciekaw rozwoju sytuacji z Win8, czy podzieli los ME, Visty? Czy może jednak zostanie polubiony jak XP i Siódemka (którą bardzo sobie cenię, notabene).

Ja sam zawsze przechodziłem na najnowszy dostępny OS, nie używałem 98SE a ME i jako jedyny chyba na świecie wtedy nie narzekałem, hrhr ;-).

Ja pominąłem ME. Przesiadłem się na W2K gdy tylko dowiedziałem się, że działa na nim DirectX (na NT4.0 nie było DirectX, ponieważ afaik nie pozwalał na bezpośredni dostęp do sprzętu).
Co prawda wymagania były duże, ale praca na tym systemie w porównaniu do 9x była przyjemnością.
Pomijając brak stabilności i managera zadań, to nawet praca stacji dyskietek powodowała na 9x całkowite zatrzymanie systemu. :D

Odp: Windows 8
 

Lubię ten system.
Po wgraniu classic shell jest godnym następcą siódemki.
Nie wiem, dlaczego M$ zrezygnował z menu start, ale natura nie lubi próżni i dlatego powstał w/w program.

I teraz do każdej kolejnej generacji Windowsów będziecie dogrywać "classic shella"?
Chyba wypadałoby się przyzwyczaić, skoro decydujecie się na trzymanie przy produktach MS ;).

Ja akurat nie bardzo to rozumiem. Można przecież używać Win7, który jest - moim zdaniem - bardzo udanym systemem i nie ma potrzeby dogrywania żadnych shelli.
Jeśli ktoś nie chce/nie umie się przestawić na kafelkowe menu start to przecież NIE MUSI robić upgrade - prawda?
Win 7 ma się dobrze i myślę, że - obok Win XP - będzie najdłużej w historii wspieranym systemem operacyjnym.

Zwłaszcza gdy kupuje np laptopa z preinstalowanym Windowsem to ma duży wybór, prawda? Zawsze może kupić inny sprzęt. Na przykład MacBooka.

Jeżeli to Twój pierwszy w życiu sprzęt z Windows to oczywiście masz rację.
W innym przypadku nikt nie zabrania Ci zainstalować takiej wersji, na jaka masz już licencję.
Oczywiście możesz kupić MacBooka. Na nim też - od biedy - da się zainstalować Windows.

Tylko po co uprzykrzac sobie zycie...?

Ja bym wolał, żeby to system dostosowywał się pode mnie, a nie odwrotnie. No ale są różne filozofie... :P

Gdyby MS zostawił *możliwość*:
- wyłączenia Metro (Modern UI jak to się teraz nazywa), razem z pacyfikacją api RT
- włączenia menu Start, z którego ja akurat codziennie korzystam
- włączenia Aero, mi.n pełną kontrolę na RGBA okna

To byłbym pierwszy który leci po upgrade za te 129zł. A tak to będę się kisił na siódemce do oporu i MS nic nie zarobi.

Berion, a powiedz w jaki sposób aktualnie korzystasz z tradycyjnego menu start?
Przecież teraz ModernUI działa na identycznej zasadzie, tylko wygląd się zmienił.

Odp: Windows 8
 

Dla mnie Windows wraz z Ósemką robi się jak Android. Jeszcze trochę a wyjdzie wersja 8.0.1, 8.0.2 itd, może za którąś wersją dadzą możliwość zmiany kolorów kafelkow, przezroczystosc itp...

Dobrze kombinujesz||;)

aktualizacja Windows Blue dla systemu operacyjnego Microsoft Windows 8.

http://www.benchmark.pl/aktualnosci/...ie11-bing.html

@up
a Widzisz, nawet tego nie czytałem, tak mnie na proroctwo wzięło :P

@Smartek
Niby tak i niby nie. Start mam pod ręką na pasku, a Pociąg przywołuje się w aktywnym rogu. W Start mam wszystkie pod ręką + różne narzędzia, w Pociągu musiałbym sobie najpierw te kafle porobić. Start jest małym, podręcznym menu, Metro tabletowym kolosem na cały ekran. W każdym razie już pisałem, że to akurat mógłbym przeboleć - to menu można zabić i go nie oglądać.

@czary2mary
"Niebieszczak" ma być darmowy i nie ma nic wspólnego z Win9. Jacyś anonimowi pracownicy (?) już dementowali te "rewelacje". A więc po prostu Service Pack opakowany w marketing. ;)

Berion, ja uaktywniam Metro identycznie jak klasyczne menu start - jest pod ręką w rogu, nie trzeba czekać kursorem w rogu paru sekund, jedziesz i klikasz z miejsca, otwiera się Metro.
Jak zaczniesz pisać na klawiaturze - od razu wyszukuje aplikacje. W sumie to na starym menu robiłem dosłownie to samo tylko w mniejszym okienku.
I fakt, kafelki musisz porobić, ale jak już je zrobisz to funkcjonuje moim zdaniem całość w taki sam sposób.