Apple flame war (było: Apple iPad)

[sobrus]

Chodzi o to, że w gruncie rzeczy fanboje Androida wcale nie są lepsi.

Zamienią wady w zalety, a na końcu usłyszysz, że co tu porównywać, skoro androida można mieć za 500zł.
A skoro nie umiesz zrobić roota i wgrać cyanogenmoda to po prostu nie potrafisz go używać i wykorzystać możliwości...

Najważniejsze że posiadacze Androidów to światły lud wybierające dla siebie to co najlepsze, a nie to co te owce które nawet klawiatury nie mogą zmienić.
Większość z nich przy tym siedzi na windowsie gdzie może zmienić jedynie tapetę i jakos im to nie przeszkadza.

[demek]

gdzie masz fragmetacje samego systemu?

juz pisalem co jest pofragmentowane

[sobrus]

Fragmentacja systemu?
Czy wszystkie obecnie sprzedawane urządzenia mają ICS? Nie.
Wszystkie obecnie sprzedawane produkty Apple maja iOS5.1.1.

[demek]

no i?

system jest krojony pod kazda sluchawke wiec gdzie tu fragmentacja? to aplikacje maja problem bo je trzeba robic pod milion telefonow

[sobrus]

Napisany przez demek

to aplikacje maja problem bo je trzeba robic pod milion telefonow

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś Sam bym tego lepiej nie ujał.

btw Bawię się właśnie nowiuśkim tabletem Tracer Ovo z czystym Androidem 4.0.3
Fajny Ma 1.2Ghz, Mali400 i 512MB RAM.

[andy]

Napisany przez obrus

Można zrobić ogromny wybór bez ogromnej fragmentacji. Fragmentacja to efekt uboczny, jak ktoś nie pomyśli zawczasu.

Fragmentacja to właśnie różnorodność. Tak jak pisałem ma ona plusy, jak i minusy.

Przykładowo fragmentacja na PC np w dziedzinie gier obecnie istnieje tylko obrębie 3 klas DirectX (9,10 i 11). I to cała fragmentacja
A każdy składak inny. Jest wybór? Jest. TAK to się robi porządnie.

Nie do końca. Jest wiele kart graficznych i robiąc grę na której się skupiasz? Jeżeli chcesz wydusić wszystko z obecnej technologii to najprawdopodobniej zrobisz grę pod mocniejsze układy i najnowszy DX.
Osoby ze słabszymi grami albo wcale nie odpalą gry, albo uruchomią na najniższych detalach i rozdzielczości.

Wybór == fragmentacja. Co prawda jest coś takiego jak nadmierna fragmentacja, jednak nikt nie zmusza Cię do kupienia urządzenia które nie ma przyszłości.
Ludzie właśnie mają problem w tym, że od urządzenia za 500zł wymagają tego co kosztuje na rynku 4-5x tyle. No i później narzekania jaki ten ANDROID jest badziewny - identyfikują urządzenie z systemem.

iOS to też system nie telefon i znaleźć go można m.in w Apple TV i iPodzie. Za co ludzie,którzy sie nie znają, uznają Androida średnio mnie interesuje. Nie wiem czym więc autor artykułu się podnieca. iOS to też system mobilny nie telefon.

Nie zrozumiałeś do końca o co chodzi autorowi. Otóż ludzie identyfikują Androida jako urządzenie. Kupuje smartfona za 500zł i myśli, że będzie działał tak płynnie jak te mocniejsze. Gdy się rozczaruje to zwala wszystko na Androida.

Przykład aplikacji która się nie uruchomi? Nawigacja Sygic na Wildfire i podobych urządzeniach. Nie ma GPU więc się nie uruchomi. Za to uruchomi się bez problemu na urządzeniach zarówno tańszych jak i starszych. Dziwne.

Przykład aplikacji, która się nie uruchamia z powodu Androida, a nie z powodu tego, że producent nie zaopatrzył urządzenia w układ GPU.

Taki Hero od HTC wyprodukowany w 2009r posiada GPU: Adreno 130
http://www.gsmarena.com/htc_hero-2861.php

Skoro użytkownik wybrał, model bez GPU to wiedział na co się decyduje.

A przygotowywanie grafik w różnych rozdzielczościach ujdzie, dopóki jakiś producent nie wymyśli nowej już po powstaniu aplikacji. Wtedy jesteś w d**e.

Jeżeli nowy rodzaj rozdzielczości nie łapie się w proporcjach dla których zostały zrobione grafiki, to wystarczy je dodać i zaktualizować aplikację.

Obecnie jak sprawdzaliśmy jest chyba 4 proporcje. Wystarczy zatem zrobić cztery grafiki w rozdzielczościach HD i odpowiednio skalować je w dół.
Jest to oczywiście dodatkowa praca, jednak nie przesadzajmy, że to tragedia.

Ja wiem, że byś dał dwóch facetów po stronie Apple. Tyle że jest to całkowicie oderwane od rzeczywistości i nie ma pokrycia w tym jak wygląda sytuacja. Jeżeli faktycznie tak uważasz to jesteś zaślepionym fanbojem Androida. Moim zdaniem obiektywnie patrząc po stronie Androida powinny być różne dziewczyny (nie same piękne, różne - w końcu ma być wybór), a po stronie Apple jedna ale bardzo ładna. A ze kapryśna, wymagająca i może nawet wredna - to już inna historia.

Ta fotka jest wrzucona dla brechty. Gdy Apple promowało reklamy Mac vs PC to jakoś wszyscy się śmiali. Gdy ktoś stosuję tę strategię w przypadku Apple to już tak śmiesznie nie jest...
Kali może?

Android bez roota pozwala na więcej. Ok być może tu masz rację. Ja nie wiem nie mam ani tego ani tego Poza zmianami systemu iOS funkcjonalnie jednak Androidowi nie ustępuje - rozkłady MPK czy monitorowanie kurierów też są na iOS. Kwestia wydania odpowiedniej aplikacji.

Nie może, to jest FAKT. Android jest o wiele potężniejszym systemem niż iOS. Niestety na chwilę obecną nie ma nic na rynku co mogło by mu pod tym względem dorównać.
Oby Tizen(MeeGo) się rozwinął i był konkurencją.

Polecam obejrzeć filmik, który wyżej wrzuciłem a zobaczysz co mam na myśli.

Mając roota tracimy wsparcie i gwarancję. I tu nie ma co filozofować, czy da się oszukać serwis czy nie. Żaden normalny user który ceni swoje pieniadze i ma odrobinę uczciwości tego nie uzna za ficzer. Równie dobrze można sie zastanawiać co powie Apple po oddaniu na gwarancję iPada zrzuconego z 3 piętra.

Tylko jako ciekawostkę dodałem to że można Sensacje przywrócić do stanu sprzed.
Root to utrata gwarancji. Tutaj się akurat nie dziwię, bo bardzo łatwo można uceglić telefon. Błąd podczas flashowania FW i masz bricka.

Podsumowując, Android bez roota, i zrootowany potrafi więcej niż iP z JB i bez - to jest FAKT.

Apple nie ma prawa pozwać nikogo za JB, ale ma prawo blokować dostęp do AppStore. Jak ktoś chce umyślnie ZEPSUĆ swoje urządzenie to ma prawo.

Moim zdaniem JB ma się ni jak do blokowania sklepu z aplikacjami. To zwyczajny szantaż, nic więcej. Jedynie co jest w porządku to utrata gwarancji w przypadku JB.

Dla mnie bez różnicy, w obu przypadkach traci wsparcie i gwarancję za użytkowanie niezgodnie z założeniami producenta.

Wiesz, utrata gwarancji, a zablokowanie dostępu do rzeczy bez których urządzenia praktycznie nie da się używać to nie to samo.
Tak czy siak. Jeżeli Apple by zablokowało urządzeniom z JB dostępu do sklepu było by to jak dla mnie niezgodne z prawem. Oczywiście możesz mieć swoje błędne zdanie na ten temat (joke)
Moje jest takie i go będę bronił, bo uważam, że mam rację.

Dlaczego iOS to nie "mercedes"?. Bo nie? Ja widze wiele podobieństw miedzy polityka Apple a polityką innych producentów tworzących inne dobra luksusowe. Produkty Apple to takie luksusowa elektronika.

Od kiedy to urządzenia Apple są luksusowe? oO
Wiesz, że nie które modele smartfonów z Androidem są droższe niż iP?

Jak dla mnie porównywanie produktów Apple do mercedesa jest nietrafione.

Ok firma HTC nie ukrywała ze Sensation XL nie jest następcą. Ale jak sie to ma do zarzutu że 4S jest lekko odświeżoną wersją 4?

Nie lekko odświeżoną, po prostu odświeżoną.

http://www.gsmarena.com/compare.php3...&idPhone2=4212

"Rewolucyjnych" zmian nie ma. Jest ewolucja.

HTC Desire HD to ledwie poprzedni topowy model. Z końca 2010 roku. Gdyby nie miał ICS to bym chyba padł ze śmiechu. Ale wiele telefonów z 2010 a nawet 2011 roku ICS nie dostanie, choć by mogły.

NO i to jest wina konkretnych producentów a nie wina samego Androida. Wiele z tych modeli ma nieoficjalne wsparcie.
Zaraz pewnie powiesz, że Pani Kazia z warzywniaka nie będzie potrafiła sobie wgrać. Racja nie będzie, jednak taka Pani Kazia nawet nie zauważy różnicy.

Spoko, podaj mi czego nie ma iOS5 na 3GS, ale nie zapomnij dodać co Apple dodało w jego wersji stosunku do oryginalnego iOS3. Bo z tego co wiem dodało sporo.

Nigdy nie pisałem, że Apple nie dodało nic. Jak znajdę rzetelną informację o różnicach między iOS na konkretnych urządzeniach to dam znać.

Aktualizacja zależy od producentów. Ale Nexus od Google też nie dostanie ICS.

Nexus One i G1(ten dlatego bo ma tylko 256MB ROM-2008r) nie dostanie aktualizacji do najnowszej wersji Androida.

18 miesięcy to śmiech na sali. Wygląda na to że smartfony z Androidem to jednorazówki na rok. Nawet do końca 2 letniej umowy supportu nie ma i to według optymistycznych zaleceń które nie są przestrzegane.
Jakże to wspaniałomyślne ze strony producentów, ze skoro nie mają ochoty wspierać swoich produktów to przynajmniej pozwalają zrobić to samemu. Co za hojność.

To jest tylko zalecenie Google, oni nie mogą niczego wymusić. Na pewno wadą jest to jak producenci traktują użytkowników. Nie wszystko w przypadku Androida jest idealne.

Jednak w przypadku Androida samemu można zaktualizować system, wiem nie jest to to samo co oficjalna aktualizacja, jednak nie zostajesz do końca z niczym.

Cena urządzenia nie ma nic do okresu wsparcia. To już tłumaczenie na siłę tego, że producenci dają ciała. Czy Radeon HD5450 ma mniejsze wsparcie niż HD5980? Nie. Ma dokładnie takie samo choć kosztuje 10 razy mniej. Płacisz za szybkość, a wsparcie się liczy od daty wydania produktu a nie od ceny. To jest standard praktycznie wszędzie.

Co ma wsparcie dla kart graficznych, do wsparcia dla systemów operacyjnych? Czy sterowniki do tej karty graficznej za rok mają modyfikacje, które są dla nowszych urządzeń?

Android nie jest idealny, w wielu kwestiach mógłby być lepszy. Nigdy tego nie twierdziłem.
Jednak w przypadku Androida, gdy oficjalne wsparcie się zakończy, to mam wsparcie nieoficjalne.

Co do iPhone 5 z dużym wyświetlaczem: niestety Android zapoczątkował beznadziejny wyścig na ilość rdzeni, mhz i co najgorsze wielkość ekranu. Ludzie chcą takie kupować bo ekran 3.5 wyglada przy potworach 4.6 cala przestarzale i gorzej.
Ale iPhone to telefon. A jak na telefon jest i tak całkiem duży. Jak ktoś chce dzwonić małym telewizorem to jego problem. Nie zawsze więcej znaczy lepiej i o dziwo tylko Apple to zauważyło.

Co ma Android do wielkości wyświetlacza? Nie wiem czy wiesz, ale pierwszy potwór był na WinMo - HTC HD2.

Dla mnie 4-4.3" jest odpowiednią wielkością. Jeżeli komuś pasuje 3.5, 3.7 to kupuje urządzenie o takiej wielkości.
W przypadku iPhona nie masz wyboru, albo Ci pasuje 3.5" i go kupujesz, albo Ci nie pasuje i go kupujesz i uznajesz, że to najsłuszniejszy rozmiar.

Chcąc kupić słuchawkę z Androidem, MASZ WYBÓR. W przypadku iPhona wyboru nie masz.

Chodzi o to, że w gruncie rzeczy fanboje Androida wcale nie są lepsi.

Dobry fanboj, to martwy fanboj, nie ważne z jakiego obozu pochodzi.

Zamienią wady w zalety, a na końcu usłyszysz, że co tu porównywać, skoro androida można mieć za 500zł.

Troszeczkę nadinterpretujesz. Zobacz w jakim kontekście np. ja używałem podobnych określeń.
Nie mam nic w porównywaniu topowej słuchawki z Androidem, do iPhona. Jednak porównywanie słuchawki za 500zł, do tej za 2500zł jest bez sensu.

A skoro nie umiesz zrobić roota i wgrać cyanogenmoda to po prostu nie potrafisz go używać i wykorzystać możliwości...

Znowu nadinterpretujesz. Nigdy czegoś takiego nie napisałem. Napisałem, że urządzenia powinno się wybierać świadomie, oraz że Android oferuje więcej niż iOS.

Najważniejsze że posiadacze Androidów to światły lud wybierające dla siebie to co najlepsze, a nie to co te owce które nawet klawiatury nie mogą zmienić.

Kolejny raz nadinterpretujesz moją wypowiedź. Napisałem, że owieczki są po jednej i drugiej stronie.
Po drugie, w przypadku Androida mogę zmienić większość rzeczy w systemie bez roota.

Większość z nich przy tym siedzi na windowsie gdzie może zmienić jedynie tapetę i jakos im to nie przeszkadza.

Siedzę na Windowsie, zarówno w pracy, jak i w domu. Używałem pewien okres kilku dystrybucji linuksa. Przy zakupie lapa na 90% będzie to Ubuntu.
Tylko to że używam obecnie Windowsa to mój świadomy wybór, a nie wybór firmy która go zrobiła.

I tak na koniec, uważam się za fana androida, nie fanatyka.

Fan ***8211; osoba podziwiająca człowieka, grupę ludzi, dzieło sztuki, bądź ideę. Jest to skrót od słowa fanatyk, jednak jest mniej pejoratywny, a nawet ma pozytywny wydźwięk. Fani określonego zjawiska często organizują się, tworząc tzw. fankluby, lub organizują imprezy z tym związane.

Fanatyzm (łac. fanaticus - zagorzały, szalony) ***8211; postawa oraz zjawisko społeczne polegające na ślepej i bezkrytycznej wierze w słuszność jakichś poglądów politycznych, religijnych lub społecznych. Przejawem fanatyzmu jest skrajna nietolerancja wobec przedstawicieli odmiennych poglądów.
W odniesieniu do różnych sytuacji (np. określając kibiców mianem "fanatycznych") określenie "fanatyk" może mieć mniej pejoratywny lub nawet pozytywny wydźwięk. Używa się wtedy skrócenia "fan". Oznacza ono wtedy zagorzałość, oddanie jakiejś idei, gotowość poświęcenia się dla niej.
Różnica między fanem a fanatykiem jest taka, iż pomimo ogromnego zainteresowania daną sprawą, zachowanie fanatyka pogwałca normy społeczne, a fana - nie.

Tak samo jak jestem fanem Barcelony, Widzewa, czy Milanu.

[sobrus]

Najwyraźniej mamy odmienne zdanie. Jak na wiele innych tematów .
Fragmentacja != wybór. Nie przekonasz mnie.

Tworząc gre na PC nie tworzysz jej pod żaden procesor ani pod żadną kartę. Tworzysz ją pod API, ściślej pod DirectX. To na czym user będzie to odpalać, ile kasy na to przeznaczy i jaki komfort mu wystarczy to już jego sprawa.
Nie musisz przygotowywać paru wersji. Fragmentacja była pare lat temu, kiedy każda karta miała swoje API (np 3dfx miało glide).

Co do Wildfire to tłumaczyłem Ci nie raz, że HTC zapomniało użytkowników poinformować o braku GPU. Użytkownicy oraz portale nawet jeszcze rok po premierze nie wiedzieli co Wildfire ma w środku, na przykład: http://forum.xda-developers.com/showthread.php?t=963127
Trzeba być dość obeznanym w technice żeby domyślić się, ze napis "MSM7225" oznacza mniej więcej tyle że Ardeno200 nie ma, choć reszta 72xx, w tym 7225A takie coś posiada.

"Wystarczy dodać nowe grafiki". To wcale nie takie proste. Fajnie jak producent jeszcze istnieje i nie pobiera za nowe wersje dodatkowych opłat. A jeżeli tak nie jest? Chcesz odpalić program z 2008 roku, producent się zwinął i co? Problem.

Na temat gwarancji, modów i JB oczywiście mamy odmienne zdanie. Użytkownik oczywiście ma prawo modyfikować urządzenie jak chce. Ale producent ma prawo (żeby nie powiedzieć obowiązek) zaprzestania świadczenia usług jeżeli użytkownik nie respektuje regulaminu. Które prawo tego zabrania?
Jak się nie umie czytać warunków korzystania z AppStore czy innej usługi to trzeba sobie kupić okulary, albo zwrócić produkt tam gdzie się go kupiło, a nie dręczyć producenta swoim widzimisie.

"Nieoficjalne wsparcie" to nie wsparcie. To tak jakby sie cieszyć, że mam Auto Casco, bo choć ubezpieczyciel nie wypłaci mi ani złotówki to szwagier mi wyklepie auto za darmo.

Nie wiem gdzie porównywałem słuchawkę za 500zł do iP. Chyba tak nigdzie nie było. Raczej odnosiłem się do całych platform.

Fota wrzucona dla brechty z użytkowników Apple. Bezsensowna i głupia. Tworzycie taki klimat dyskusji a potem się dziwicie że nikt nie chce dyskutować.

Wiem że najdroższe modele Fiata mogą być droższe od najtańszego BMW, ale to nie czyni z Fiata marki "premium". Nie uniemożliwia to mu jednak z drugiej strony tworzenie aut wyższej klasy. Apple jest informatyczną marką premium. Możnaby powiedzieć, że "to widać, słychać i czuć"

Co ma wsparcie kart do wsparcia systemów? Nic. A kto tu mówi o wsparciu systemów? Ja tu mówie o wsparciu telefonu. Gotowego urządzenia sprzedawanego w sklepie o którym producent zapomina rok po premierze.
Wiem że to nie wina systemu, ale aktualnie ANI JEDEN producent z Google na czele nie ma takiego supportu jak Apple. Więc ogólnie mówiąc cała platforma Android ma gorsze wsparcie. Co byś nie kupił.
Android jest otwarty i za darmo, ICS pójdzie spokojnie nawet na Wildfire. To że stare słuchawki nie mają nowego systemu to TYLKO brak dobrej woli producentów. I niestety dotyczy wszystkich.

Wybór iOS przez użytkowników jest również świadomy. Tak jak Twój wybór windowsa.

[andy]

Napisany przez sobrus

Najwyraźniej mamy odmienne zdanie. Jak na wiele innych tematów .
Fragmentacja != wybór. Nie przekonasz mnie.

Bez fragmentacji nie było by wyboru. Masz dwa różne telefony, o różnych rozdzielczościach, wielkościach ekranu == masz wybór.

No ale zostawmy to, ja uważam tak, Ty tak i już. Każdy ma prawo do tego aby mieć swoje zdanie.

Tworząc gre na PC nie tworzysz jej pod żaden procesor ani pod żadną kartę. Tworzysz ją pod API, ściślej pod DirectX. To na czym user będzie to odpalać, ile kasy na to przeznaczy i jaki komfort mu wystarczy to już jego sprawa.
Nie musisz przygotowywać paru wersji. Fragmentacja była pare lat temu, kiedy każda karta miała swoje API (np 3dfx miało glide).

Heh, pod Androidem jest praktycznie tak samo:
http://developer.android.com/guide/t...ics/index.html

Android supports OpenGL ES 1.0 and 2.0, with Android framework APIs as well as natively with the Native Development Kit (NDK).

Oczywiście, można dodatkowo optymalizować grę pod konkretny GPU, jednak w świecie Windowsa jest tak samo. Są gry które są zoptymalizowane pod ATI, i są takie co są zoptymalizowane pod NVIDIE.

Co do Wildfire to tłumaczyłem Ci nie raz, że HTC zapomniało użytkowników poinformować o braku GPU. Użytkownicy oraz portale nawet jeszcze rok po premierze nie wiedzieli co Wildfire ma w środku, na przykład: http://forum.xda-developers.com/showthread.php?t=963127
Trzeba być dość obeznanym w technice żeby domyślić się, ze napis "MSM7225" oznacza mniej więcej tyle że Ardeno200 nie ma, choć reszta 72xx, w tym 7225A takie coś posiada.

Wybacz ale teraz to delikatnie piszesz głupoty.

Oczywiście nie mogę się cofnąć do czasu premiery WIldfire i zajrzeć na stronę HTC żeby zobaczyć co podali w specyfikacji, jednak mogę odnieść się do tego co napisałeś.

Z tego co widzimy to ten chipset może obsłużyć GPU do: Adreno 200
http://www.qualcomm.com/chipsets/snapdragon
Jednak NIE MUSI.

Dalej, wchodzimy na stronę GSM Arena i mamy coś takiego: http://www.gsmarena.com/compare.php3...&idPhone2=3337
Na chwilę obecną strona pokazuje brak GPU dla Wildfire. Niestety nie mogę się cofnąć do roku 2010 aby zobaczyć jak wyglądała strona HTC.
Jeżeli faktycznie napisali w specyfikacji, że posiada GPU to było to oszustwo. Jeżeli jednak nie podali to nie widzę niczego dziwnego. Nie podali - nie ma.

"Wystarczy dodać nowe grafiki". To wcale nie takie proste. Fajnie jak producent jeszcze istnieje i nie pobiera za nowe wersje dodatkowych opłat. A jeżeli tak nie jest? Chcesz odpalić program z 2008 roku, producent się zwinął i co? Problem.

Nie wiem czy wiesz, ale raz kupiona aplikacja jest dożywotnio. Ba możesz ją również zainstalować na każdym urządzeniu, które jest podpięte pod twoje konto w Google Play.

Jeżeli natomiast nie ma nowszej wersji, to aplikację odpalisz. Jeżeli stosunek rozdzielczości grafik, nie będzie odpowiadał twojej to będziesz miał najprawdopodobniej tylko piksele - chyba, że aplikacja nie wyświetli się na całe okno.

Na temat gwarancji, modów i JB oczywiście mamy odmienne zdanie. Użytkownik oczywiście ma prawo modyfikować urządzenie jak chce. Ale producent ma prawo (żeby nie powiedzieć obowiązek) zaprzestania świadczenia usług jeżeli użytkownik nie respektuje regulaminu. Które prawo tego zabrania?

Jakim prawem Apple może mi zabronić korzystać ze sklepu tylko dlatego, że zrobiłem JB. Podaj mi podstawę prawną a nie regulamin. Regulamin jest POD PRAWEM a nie ponad nim.

Jak się nie umie czytać warunków korzystania z AppStore czy innej usługi to trzeba sobie kupić okulary, albo zwrócić produkt tam gdzie się go kupiło, a nie dręczyć producenta swoim widzimisie.

Regulamin nie jest ponad prawem.

btw. JB w USA jest LEGALNY. Jak mi nie wierzysz możesz sobie sprawdzić w necie.

"Nieoficjalne wsparcie" to nie wsparcie. To tak jakby sie cieszyć, że mam Auto Casco, bo choć ubezpieczyciel nie wypłaci mi ani złotówki to szwagier mi wyklepie auto za darmo.

Gwarancję na urządzenie masz w UE na dwa lata. Jeżeli Ci się urządzanie uszkodzi w tym okresie to producent/sprzedawca ma je bezpłatnie naprawić. To jest akurat unormowane przez UE.
Twój przykład jest wzięty z kosmosu bo nie pasuje do sytuacji.

Nie wiem gdzie porównywałem słuchawkę za 500zł do iP. Chyba tak nigdzie nie było. Raczej odnosiłem się do całych platform.

Nie mówię, że to ty. Ludzie tak robią. Szczególnie ze świątyni MyApple.
Żeby nie być gołosłownym to przykład fanatyzmu:
http://myapple.pl/content/3227-wojny...opozniona.html

iAdasiek - 16.05.2012

Ja popieram ten pozew. A dlaczego? Ten tajwański kawałek plastiku nie powinien się nazywać smartfonem. Miałem styczność z telefonami HTC, z Androidem i jakość ich wykonania była naprawdę fatalna, a soft po za tym, że ma inny wygląd i kilka "nowych" funkcji nie usuwa wad Androida.
Kilkoro moich znajomych miało HTC (Wildfire i jakiś podobny) i wszystkie (HTC) po pół roku używania zwolniły kilkukrotnie, a w niektórych obudowa trzeszczy (bardziej niż na początku) lub telefon samoczynnie się wyłącza.

iAdasiek - 16.05.2012

Co z tego, że "low-endowy" (czy jak tam chcesz)!? HTC to i tak G. Fatalny Design urządzeń, a wygląd softu jeszcze gorszy. Żaden iP czy jakikolwiek inny produkt Apple nie miał trzeszczącej obudowy, a po pół roku użytkowania system nie zwalniał. Apple, to prostota użytkowania, a z Androidem jak z Linux'em - podstawowe funkcje dla każdego, a najzwyklejsza aktualizacja systemu dla zaawansowanych.
A co do:
ja uważam


To uważaj, aby sobie iP 4/4S lub Nokii Lumii nie kupić, bo jeszcze zmienisz zdanie. Jedyna zaleta Androida to możliwość ingerencji w soft (bez utraty gwarancji), ale i to ma wady.

Takie właśnie porównania są bardzo częste. Ostatnio M@X porównywał bodaj HTC ChaCha czy coś sprzętowo zbliżonego do iP....

Fota wrzucona dla brechty z użytkowników Apple. Bezsensowna i głupia. Tworzycie taki klimat dyskusji a potem się dziwicie że nikt nie chce dyskutować.

Im można się było swego czasu wyśmiewać, a teraz nam nie? Hipokryzja.

Wiem że najdroższe modele Fiata mogą być droższe od najtańszego BMW, ale to nie czyni z Fiata marki "premium". Nie uniemożliwia to mu jednak z drugiej strony tworzenie aut wyższej klasy. Apple jest informatyczną marką premium. Możnaby powiedzieć, że "to widać, słychać i czuć"

Napisz pięć powodów - poza ceną, przez które produkty Apple są "premium".

a tu mówie o wsparciu telefonu. Gotowego urządzenia sprzedawanego w sklepie o którym producent zapomina rok po premierze.
Wiem że to nie wina systemu, ale aktualnie ANI JEDEN producent z Google na czele nie ma takiego supportu jak Apple. Więc ogólnie mówiąc cała platforma Android ma gorsze wsparcie. Co byś nie kupił.
Android jest otwarty i za darmo, ICS pójdzie spokojnie nawet na Wildfire. To że stare słuchawki nie mają nowego systemu to TYLKO brak dobrej woli producentów. I niestety dotyczy wszystkich.

Wybór iOS przez użytkowników jest również świadomy. Tak jak Twój wybór windowsa.

Nie twierdzę, że producenci dają ciała i nie aktualizują telefonów, na których by ICS śmigał. Jest wiele modeli, które by na nim zapierd....ły, znaczy śmigały.
Jednak uzytkownicy Androida mają, może nieoficjalnie ale mają koło ratunkowe. Nieoficjalne ROMy. Wiem, że dla Ciebie to nic, jednak zawsze to jakiś ratunek, aby mieć najnowszego Androida.
Nie akceptuję jednocześnie tego, że wiele modeli ICSa nie dostanie z powodów finansowych - firmy wolą sprzedać to samo w innym papierku...

Wiele osób wybiera iPhona bo uważają, że będą miały +100 pkt do lansu na dzieli.


Czy obejrzałeś filmik, który zamieściłem? Jeżeli nie to zobacz (całe 5 części) i podziel się refleksjami. Z chęcią podyskutuję, bo temat fragmentacji i wsparcia myślę, że został już wyczerpany. Nie ma sensu pisać non stop tego samego innymi słowami.

[sobrus]

Głupotami to chyba Ty się troche popisałeś S1 to nie chipset a rodzina SoC. MSM7225 fizycznie nie ma GPU i z jakiegoś powodu HTC go użyło. Nawet serwisy jak widzisz podawały błednę dane co do możliwości tego procesora.

Problem w tym że przy SoC GPU się zazwyczaj nie podaje, bo jest częścią procesora. Wystarczy napisać jego nazwę. A specyfikacja techniczna nie jest do końca znana, np. troche czasu zajęło użytkownikom odkrycie że Kaiser (MSM7201) ma na pokładzie Imageona. 99% populacji nazwa MSM7225 kompletnie nic nie powie o możliwościach telefonu, jak więc dokonać wyboru?

Dziś czasy się nieco zmieniły, GPU stał się bardzo ważnym elementem telefonu (dzięki np Angry Birds). Podejrzewam że nie powinny się już pojawiać nowe smarty bez tej jednostki (zwłaszcza z ICS) a ona sama jest już wyraźnie wypisywana w specyfikacji. Ma się ku lepszemu, ale Androidowi zajęło to bite 5 lat w stosunku do iOS (tam GPU jest wymagane i już).

Co do JB to nie odwracaj kota ogonem. Owszem prawo jest najważniejsze ale to chyba Ty powinieneś podać paragraf który zakazuje Apple (czy Microsoftowi, Sony, Facebookowi, Google) banowanie swoich użytkowników za łamanie regulaminu.
Żeby coś było niezgodne z prawem najpierw trzeba je złamać. JB prawa nie łamie. Ban też nie. Czyżby remis?

Napisz pięć powodów dla których Mercedes jest premium. Psują się i rdzewieją, nie są ani najszybsze, ani najpiękniejsze (kwestia gustu), ani najbardziej niezawodne. Ale jednak są premium. Tu nie ma co udowadniać. Apple to jedna z najdroższych, najbardziej rozpoznawalnych i najbardziej pożądanych marek w branży IT, a jej produkty powszechnie uznaje się za najbardziej stylowe, modne, szpanerskie i innowacyjne.
I nie ma co tupać nogami, że tak nie jest, bo ja akurat ich nie lubie i wole Androida.

Filmiku nie obejrzałem, bo to 5 części po 15 minut. Byłem dziś za to w ogrodzie botanicznym i porobiłem zdjęcia

[demek]

Napisany przez sobrus

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś Sam bym tego lepiej nie ujał.

btw Bawię się właśnie nowiuśkim tabletem Tracer Ovo z czystym Androidem 4.0.3
Fajny Ma 1.2Ghz, Mali400 i 512MB RAM.

co niby zle napisalem?

czy sam android jest pofragmentowany?

NIE JEST

[sobrus]

A czy system może być pofragmentowany? Czy Windows 7 jest pofragmentowany?
Chodzi o fragmentacje platformy którą ten system obsługuje.
W fragmentacji chodzi właśnie o to, że aplikacje trzeba przygotowywać pod x możliwych niezgodnych ze sobą konfiguracji sprzętowych.
Na Androidzie wszystko psują 2 rzeczy: wersje systemu i rozdzielczość. Czasem jeszcze brak GPU (ale mam nadzieje że w dobie tanich fajnych procesorów jak AllWinner A10 oraz Angry Birds to już przeszłość).

To nieprawda, że pierdylion rozdzielczości jest konieczny aby tworzyć różne wielkości ekranu - można kupić LCD 32 cale FullHD i 50 cali FullHD. Jest wybór? Jest.
Gęstość upakowania pikseli jest parametrem który rzadko interesuje użytkownika zwłaszcza przy wartościach retiny. Z 320ppi spokojnie można zdjechać nieco w dół i to byłoby najrozsądniejsze co Apple może teraz zrobić zwiększając iPhone.

Zgadzam się wybór to świetna sprawa, ale należy go robić rozsądnie i z wyczuciem. Zbyt duży wybór bardziej szkodzi niż pomaga.

@andy
nie wiedziałem że aplikacje sa kupowane dożywotnio ze wszystkimi update. Fajnie

[Kris]

O matko, a te znowu drą koty o gupie telefony.

A kiedyś była Noka 6310i i było tak pięknie!

[demek]

i 3310!

[Yossi]

Napisany przez Kris

O matko, a te znowu drą koty o gupie telefony.

A kiedyś była Noka 6310i i było tak pięknie!

6310i to jeden z najbardziej funkcjonalnych i najbardziej niezawodnych telefonów, jakie znam. Sam go używałem i do dziś mam jedną w szufladzie "na wszelki wypadek".
Może właśnie dlatego nie jestem fanboyem żadnej marki, ponieważ telefon służy mi do: telefonowania, wysyłania SMSów, czasem MMSów, jak chcę komuś coś na szybko pokazać.
Nie służy mi do: robienia fotek, które miałbym komuś pokazywać jako dobre zdjęcia bo żaden obiektyw wielkości łebka od szpilki nie jest w stanie zrobić dobrego zdjęcia, żeby nawet matryca miała pierdylion Megapixeli
Nie służy mi do: słuchania muzyki, bo na słuchawkach to można tylko co najwyżej odsłuchać jakiś kawałek, żeby stwierdzić, czy chcę go posłuchać na głośnikach, czy nie. Oczywiście ktoś wychowany na Apple może słuchać na brzęczykach i tak różnicy nie zauważy.
Nie służy mi do: przeglądania internetu i korzystania z :"serwisów społecznościowych". Do korzystania z internetu to ja mam stacjonarkę i laptopa, a protezy w rodzaju smartphone czy - nie daj Boże - tablet, nie są mi do tego potrzebne. Z żadnych fejsów, ani tym podobnych nie korzystam bo nie czuję takiej potrzeby.
Dlaczego więc miałbym się z kimś bić i udowadniać, że maszyna firmy X za 3000 PLN jest lepsza/gorsza od maszyny firmy Y za 3001 PLN?
Uważam, że wszystkim fanboyom przydało by się więcej rozsądku i czasem zadanie sobie pytania: "po cholerę mi te 84564873948945 funkcji, skoro korzystam z 4?
Czy już nie czas trochę otrzeźwieć i popatrzeć z politowaniem na specjalistów od marketingu, wciskającym nam za straszne pieniądze kolejne zabaweczki z tekstem "musisz to mieć"?

[woitas]

Chocia***380;by po to, ***380;e nie musz***281; ze sob***261; taszczy***263; plecaka z lapkiem i pierdzie***263; ***380;e mi bateria padnie, kiedy przegl***261;dam np.: nasze forum.
Przyk***322;adów mo***380;na mno***380;y***263; w niesko***324;czono***347;***263;, ale po co?

Wys***322;ane z mojego MT11i