Apple flame war (było: Apple iPad)

[Yossi]

Napisany przez woitas

Ile aplikacji w Google Play jest ''martwych'' lub są tylko dodatkami do innych?

Wysłane z mojego MT11i

Jak w starym dowcipie: "a u was to murzynów biją".

[M@X]

Raz na kwartal chyba moge cos wkleic ;-). Zwlaszcza, ze Conan jak zwykle w formie :-D!

http://www.youtube.com/watch?v=YciM_54HzZk

[demek]

ale zenua

[andy]

Uśmiałem się. Szkoda, że to tylko zmyślone

btw, wiecie jak się będzie nazywał nowy iP? - iPhone 5Sony Edition

[ed hunter]

[Yossi]

Napisany przez sobrus

I tu niestety musze przyznać rację przeciwnikom Apple, bo firma reklamując ten aparat trochę przegięła. On nie ma wysokiej jakości zdjęć. Jak na aparat - ma bardzo słabą.
Nie jako profesjonalny sprzęt, nawet jak na małpkę ma słabą.

Natomiast promuje się go jako coś nadzwyczajnego, narzędzie dla artysty, profesjonalisty, dokręca obiektywy warte więcej niż dobry aparat....

Zwykle nie zgadzam sie z tym co piszesz, ale tym razem bedzie szczerość, za szczerość.
Wg mnie - ŻADEN telefon nie nadaje się do robienia zdjęć. Tu odsyłam do książek mojego fotograficznego guru - Scott'a Kellby'ego (nawiasem mówiąc - znawcy i wielbiciela Apple), który podaje definicję odróżniającą "zdjęcie" od "fotki",

Napisany przez sobrus

Poruszenie wywołała nawet kampania Panasonica który dogadał się z profesjonalnym fotografem, aby ten podczas Olimpiady 2012 używał tylko najnowszego Panasonica G5.
Jest to sprzęt nieco za niskiej klasy do tego typu zadań (choc z dobrym obiektywem potrafi kosztować 7 tysięcy). W tym świetle używanie iPhone przez profesjonalistów wygląda na słaby żart. Ale jak widać ludzie to kupują.

Absolutnie się zgadzam! Uwielbiam robić fotki, uźywam sam aparatu Panasonica (co prawda, z optyką firmy Leica, niektórym pewnie to coś mówi), ale jednak dalej nie śmiem moich prac nazwać nawet próbami bycia PRO.
Wszystkim tym, którzy uważają, że telefonem z obiektywem o średnicy 0,000002 mm są w stanie robić artystyczne zdjęcia, życzę rychłego powrotu do zdrowia.
I jeszcze raz podkreślam - nie ma to nic wspólnego z tym, czy innym producentem sprzętu.

[Yossi]

Napisany przez M@X

Raz na kwartal chyba moge cos wkleic ;-). Zwlaszcza, ze Conan jak zwykle w formie :-D!

http://www.youtube.com/watch?v=YciM_54HzZk

M@xiu, fajnie, że znowu piszesz
Ty mi lepiej powiedz, czy już zamówiłeś nowego iPhone (iphone 5? The new iphone?)

[sobrus]

Napisany przez Yossi

Wg mnie - ŻADEN telefon nie nadaje się do robienia zdjęć. Tu odsyłam do książek mojego fotograficznego guru - Scott'a Kellby'ego (nawiasem mówiąc - znawcy i wielbiciela Apple), który podaje definicję odróżniającą "zdjęcie" od "fotki",

Moim zdaniem dobry fotograf zrobi zdjęcie telefonem. Ale to nie powód by uznać telefon za dobre narzędzie do tego celu. Na pewno takie zdjęcie będzie gorsze niż zrobione aparatem.
A przecież nie o to chodzi, aby ciężką pracę i kreatywność marnować słabym sprzętem. Nie wszystko też da się telefonem sfotografować.

Oczywiście istnieje techniczna możliwość zrobienia telefonu z dużą matrycą i wymiennymi szkłami - ale wtedy będzie słabym telefonem. Taki Nikon D80 z funkcją dzwonienia

Co do Panasonica G5 to sprawa jest śliska, ponieważ ten aparat robi zdjęcia dokładnie z jakością lustrzanki i w typowych amatorskich warunkach lustro nie ma nad nim przewagi.
Jednak w sporcie wszystko rozbija się o szybkość EFV oraz AF. Panasonic chciał pokazać, że zrobił na tym polu postęp. Jeżeli faktycznie zrobił - to zdjęcia będą świetne.
Ale to już wywołało szum, będący częścią kampanii reklamowej.

[Yossi]

Marzy mi się coś w stylu Nikon D90 (z wybranym przeze mnie szkłem - nie kitowym), jednak nie kupię, bo jak na raazie moje umiejętności są zbyt małe na taki sprzęt.
Kupię dopiero, jak się nauczę wyciskać wszystko z tego sprzętu co mam. Samo lansowanie się zółtym paskiem jakoś mnie nie jara.

[sobrus]

Obsługa aparatu wcale nie jest tak straszna, żeby się bać lustrzanek.
Jeżeli masz kompakt z trybami PASM i je rozumiesz to w zasadzie większość już znasz.
Najczęściej i tak się korzysta z A - więc to nie jest tak, że co 2 sekundy trzeba zmieniać magiczne ustawienia.
Za to efekt regulacji A jest znacznie lepiej widoczny na lustrzance.

Prawdą jest jednak, że opanowanie starego aparatu do perfekcji daje niezłe rezultaty. W moim przypadku jest to ok 2 lata.
Chyba już poznałem LX5, choć niedawno doczytałem ciekawe rzeczy...

[Yossi]

Napisany przez sobrus

Obsługa aparatu wcale nie jest tak straszna, żeby się bać lustrzanek.
Jeżeli masz kompakt z trybami PASM i je rozumiesz to w zasadzie większość już znasz.
Najczęściej i tak się korzysta z A - więc to nie jest tak, że co 2 sekundy trzeba zmieniać magiczne ustawienia.
Za to efekt regulacji A jest znacznie lepiej widoczny na lustrzance.

Mam oczywiscie PASM, ale z Auto nie korzystam nigdy. Najczęściej P z modyfikacjami, na jakie ten tryb pozwala. Eksperymentuję też oczywiście z trybami ekspozyczji i migawki, co wkurza moją żonę, bo : "ile się można bawić z jednym ujęciem?" A potem oglądam w TV film o Annie Leibowitz i mam ochotę wyrzucić aparat za okno :-(.

[Kris]

Annie Leibowitz i inni fotograficy to nie tylko aparat + fotograf. To często również ogromne zaplecze wizażystów, makijażystów, pomocników, dekoratorów itp. itd.

[Yossi]

Napisany przez Kris

Annie Leibowitz i inni fotograficy to nie tylko aparat + fotograf. ...

Przede wszystkim to: talent i ogromna wyobraźnia. To kwestia umysłu, który obrazuje obiekty, jakie nie istanieją, ale można je stworzyć fotografią...
Wszyscy iphonowi artyści z Flickr i Photobucks - więcej pokory i więcej nauki pls.
Czy naprawdę nie uważacie, że reklama typu :" kup nasz gejfon, a zostaniesz profesjonalnym fotografem" jest po prostu nieuczciwa?

[andy]

Czas na kolejne ploteczki -> http://niebezpiecznik.pl/post/apple-...-mountain-lion

Najnowszą wersję Mac OS X wyposażono w nową funkcję przypominania hasła logowania do systemu. Jeśli nie pamiętasz hasła, może je “zresetować” za pomocą swojego hasła AppleID.

Jak pisze Johnatan Grynspan, w jego przypadku ta opcja po aktualizacji systemu do Mountain Liona była domyślnie włączona! I teraz najlepsze — zgodnie ze informacjami od Apple — jeśli dysk twardy jest w całości zaszyfrowany FileVault 2, ta opcja “resetu hasła przez AppleID” powinna być wyłączona, ale w niektórych przypadkach tak się nie dzieje, co umożliwia osobie która przejmie nasze konto AppleID, uzyskanie dostępu do zaszyfrowanych danych (w większości przypadków, dzięki sudo, na poziomie użytkownika root).
Johnatan odkrył, że po włączeniu szyfrowaniu całego dysku twardego na Mac OS X Mountain Lion dyskusyjna opcja resetu hasła przez AppleID nie jest wyłączana, a jedynie znika z kontrolki w System Preferences (będąc ciągle aktywną). Zatem, jeśli ktoś włączył szyfrowanie przy domyślnie zaznaczonej opcji resetu hasła, kontrolka zniknie, odcinając go od możliwości wyłączenia tej niebezpiecznej funkcji. Rozwiązaniem problemu może być żmudne i długotrwałe rozszyfrowanie dysku (wyłączenie FileVault2), odznaczenie opcji, ponowne zaszyfrowanie (włączenie FileVault 2).

[sobrus]

Za to 10.8 jest nawet do dwóch razy szybszy w grafice 3D niz 10.7