Apple flame war (było: Apple iPad)

[Zetoxa]

Napisany przez czary2mary

Gdzie są ?//

były
Reserved w krakowskim M1
poszły jak świeże bułeczki

[demek]

a to z papieru ta kurtka?

[ed hunter]

Zetoxu, ja też chcę kurtkę!

[Reetou]

Napisany przez czary2mary

Gdzie są ?//

Napisany przez ed hunter

Zetoxu, ja też chcę kurtkę!

Chcielibyście... Przecież Zet już ją kupił

[woitas]

Jestem w Wi***347;le i prognoza kraka o minusowych temperaturkach :p

Wys***322;ane z mojego HTC Wildfire za pomoc***261; Tapatalk

[andy]

Kilka ciekawostek o Apple z ostatniego tygodnia

Proview oskarżył Apple o oszustwo przy nabyciu prawa do nazwy iPad - informuje Huffington Post. Sprawa znalazła swój finał w sądzie.

W 2009 roku Apple zarejestrował w Wielkiej Brytanii spółkę IP Application Development Ltd. (IPADL), która zastrzegła nazwę iPad jako znak handlowy. Powołując się na to odkupiła od Proview nazwę iPad jednocześnie zastrzegając, że nie zostanie ona wykorzystana jako element konkurencji pomiędzy obydwiema firmami.

Tymczasem miesiąc później na rynek trafił pierwszy tablet od Apple, który otrzymał nazwę***8230; iPad. Tą samą, która została odkupiona od Proview za 55 tys. dolarów. To nie spodobało się przedstawicielom firmy Proview, którzy zdecydowanie określają całe zdarzenie.

Według nich, Apple dopuścił się oszustwa poprzez zatajenie swojego udziału w zakupie praw do nazwy iPad. Jak twierdzą, sprawa trafiła do sądu dopiero teraz, ponieważ wcześniej prowadzone było w tej sprawie drobiazgowe śledztwo.

Tymczasem Apple wydał krótkie oświadczenie w którym stwierdził, że Proview nie przestrzega warunków zawartej umowy. (Q!)

http://www.telepolis.pl/news.php?id=24350

Dyrektor firmy, William Tunstall-Pedoe, powiedział, że przedstawiciel App Store skontaktował się z nim. Człowiek ów oświadczył, że zapadła decyzja o usunięciu Evi ze sklepu Apple.

Evi jest aplikacją działającą pod kontrolą systemów operacyjnym iOS oraz Android. Spełnia praktycznie te same funkcje, co Siri. W odróżnieniu jednak od skoncentrowanej na USA oficjalnej aplikacji Apple, Evi doskonale daje sobie radę z brytyjskimi firmami i mapami. Lepiej też rozpoznaje wymowę z akcentami charakterystycznymi dla różnych części Zjednoczonego Królestwa. Usunięta ma zostać na podstawie jednego z punktów regulaminu App Store mówiącego, że oferowane oprogramowanie nie może przypominać oryginalnego, oferowanego przez Apple.

http://www.cdrinfo.pl/news/siri-nie-...acji+danych%29

A dokładniej do e-booków . Kilka dni temu Apple postanowiło, że nie będzie sprzedawać książki Setha Godina pt. ***8220;Stop Stealing Dreams***8221; ***8211; dlaczego? Bowiem bibliografia na końcu książki ma zawierać linki do innych publikacji, ale już nie w sklepie Apple, ale na Amazonie. To tak, jakby księgarnia postanowiła nie sprzedawać jakiejś książki tylko dlatego, że książkę wydała ***8220;Oficyna Wydawnicza Karolek***8221;, co jest po prostu zuem, bo szef księgarni kawę pija z właścicielem ***8220;Nowak i inne książki spółka z bardzo ograniczoną odpowiedzialnością***8221;, a Nowak Karolka nie lubi.

http://antyweb.pl/paypal-obroni-cie-...=Google+Reader


Strasznie się dziwie, że do Apple dalej nikt się nie dobrał. Czyżby łapówki były aż takie wysokie?
Nie wyobrażam sobie żeby inna firma przetrwała tego typu zagrywki.
MS miał problemy bo umieszczał w swoim systemie np. WMP.
Przecież takie zakazy to ograniczanie konkurencji. Dlaczego nie mogę wydać aplikacji która będzie robiła coś co robi wbudowana? Może rozwiążę to w taki sposób, że bardziej spodoba się ludziom, dam więcej funkcji itd? To tak jak bym nie mógł zainstalować alternatywnej aplikacji do np. SMSów bo system wprowadza już takie coś.
Albo nie mogę zainstalować na swoim komputerze dodatkowej przeglądarki bo już mam IE.

Chcąc napisać aplikację na platformę iOS możemy to zrobić tylko w jeden sposób - sklep Apple. Nie ma innej możliwości, więc nawet jeżeli ich polityka jest durna(a jest) to i tak musimy się na to godzić.

Ktoś w końcu powinien Apple podzielić na kilka mniejszych firm: sprzęt, oprogramowanie, sprzęt mobilny(telefony, tablety). Tak jak to chcieli zrobić z MS w 2000 roku.
Może po tym by się opanowali.

[Yossi]

Napisany przez andy

Strasznie się dziwie, że do Apple dalej nikt się nie dobrał. Czyżby łapówki były aż takie wysokie?

"Luke, don't underestimate the power of the Dark Side"

[sobrus]

To może przypomnijmy jak Google uzyło nazwy Android.
W ogóle zignorowało fakt że nazwa jest zarejestrowana.
http://androidlab.pl/android-w-sadzie/

Co do Apple to tak samo jak kiedyś w przypadku niesprawiedliwych wyroków dla Microsoftu (typu nakaz wyrzucenia WMP czy IE), tak teraz uważam że powinni się od Apple odczepić.
To zamknieta prywatna platforma, nikt nie zmusza do korzystania z niej. Nikt nie zmusza do pisania aplikacji na nią. I tak jak Google ma prawo wyrzucić konto gmail czy filmik z YT bez podania przyczyny, tak Apple ma prawa wywalać ze sklepu co chce i jak chce. A jeżeli developerom to sie nie podoba - zawsze mogą pisać programy na inne platformy.

Polityka Apple jest do dupy, ale taka jest! To wiadomo było od zawsze, trzeba czytać regulamin. To skąd teraz pretensje? Czy regulamin nie określa jasno, że program nie może przypominać Siri?
Owszem, tylko ktoś chyba nie doczytał. A czy Google nie ma prawa usunąć programu z Marketu jeżeli im sie nie spodoba? O ile wiem ma prawo usunąć go nawet z telefonu i chętnie z tego skorzysta jeżeli zobaczy w tym interes.

Oczywiście że Apple blokuje firmy które robią im konkurencje na ich własnej platformie. Dziwicie sie? Program podobny do Siri wstrzymuje sprzedaż IP4S. To ich platforma i mają prawo.

Dlaczego na PS3 i X360 nie powstają gry i programy homebrew? Przecież mogłyby bardzo spodobać sie ludziom, bardziej niż oryginalny soft, oferowac nowe funkcje, obsługiwać nowe formaty.
Czyżby Sony i Microsoft blokowali konkurencję?
Ależ nie, po prostu są jasno określone zasady tworzenia programów na te platformy i muszą być zgodne z interesami i polityką posiadacza platformy, a oni sobie homebrew nie życzą - "bo tak".
Simple as that.

Uważam że cała ta dyskusja Android vs iPhone przypomina kłótnie dzieci w piaskownicy. Android jest be! A wcale że nie! iPhome to szmelc, bo mój Tata tak powiedział! Nie, to Apple to syf!
Obie platformy są podobne, obie firmy oszukują tam gdzie im się to opłaca, dla obu bardziej niż dobro użytkownika liczą się $$$, tylko obie mają różne źródła zysków. Nie ma co się łudzić, że jedna jest czarna a druga jest biała.
Zamiast emocjonować się banami na iPhone Market i dziurami w iOS proponowałbym posiadaczom Androidów przyjrzeć się nowej polityce prywatności Google, bo to właśnie ona napędza Google pokaźne zyski. I chyba Wam sie nie spodoba
http://tech.wp.pl/kat,130054,title,G...wiadomosc.html
Android to fajna platforma dla tych którzy na każdym kroku lubią być inwigilowaniu przez największą firmę zajmującą się zarabianiem na dostarczaniu informacji - Google. Wielki brat czuwa.
I nic dziwnego że Android jest za darmo,bo jest jak reklama. Tym więcej ludzi go ma, tym więcej kaski system napędza.

Powinni Google podzielić. Jedna firma do wyszukiwarki, druga do androida, trzecia do youtube, czwarta do google maps, piąta do gmail, szósta do chrome....

Każda firma o wartości 500 miliadrów dolarów będzie miała coś na sumieniu. Nie wazne czy sie nazywa M$, Google czy Apple.

[Yossi]

Napisany przez sobrus

To zamknieta prywatna platforma, nikt nie zmusza do korzystania z niej. Nikt nie zmusza do pisania aplikacji na nią....
... A jeżeli developerom to sie nie podoba - zawsze mogą pisać programy na inne platformy.

100% prawda, zgadzam się. Zapomniałeś jednak, że jest to jedyna platforma o charakterze sekty religijnej, robiąca swoim wyznzwcom pranie mózgów. Oczywiście, Apple osiągnęło pod tym względem absolutnie mistrzostwo świata. Nic, tylko uczyć się od nich, uczyć i jeszcze raz uczyć.
"MUSISZ TO MIEĆ". Obojętne, czy wiesz jakie to ma funkcje, obojętne, czy jest to ci do czegoś potrzebne, obojętne czy w ogóle wiesz do czego to służy, obojętne czy to w ogóle działa - MUSISZ TO MIEĆ!

Napisany przez sobrus

Polityka Apple jest do dupy, ale taka jest! To wiadomo było od zawsze, trzeba czytać regulamin.

100% prawda - regulamin trzeba czytać i ktoś kto decyduje się przystąpić do sekty ma do tego prawo i sam odpowiada za swoje decyzje. Oczywiście dopóki nie będzie pomysłu, żeby uzależnionych leczyć na mój koszt.

Napisany przez sobrus

Oczywiście że Apple blokuje firmy które robią im konkurencje na ich własnej platformie. Dziwicie sie? Program podobny do Siri wstrzymuje sprzedaż IP4S. To ich platforma i mają prawo.

100% prawda. To prywatna firma i mają prawo robić ze swoim towarem co tylko im się podoba. Mnie się nie podoba- to nie kupuję i żadnych pretensji do Apple nie mam.

Napisany przez sobrus

Uważam że cała ta dyskusja Android vs iPhone przypomina kłótnie dzieci w piaskownicy. Android jest be! A wcale że nie! iPhome to szmelc, bo mój Tata tak powiedział! Nie, to Apple to syf!

Co do początku - to się zgadzam, ale dalej już nie.
Zauważ - i postaraj się o obiektywizm - że w przyrodzie pod pojęciem Fanboy'a istnieje praktycznie tylko Fanboy Apple. Nigdy nie spotkałem kogoś takiego jak Fanboy Androida. Ta grupa odbiorców wcale nie myśli w kategoriach "ta sekta jest moim ideałem", tylko wybiera rozwiązania dla siebie najkorzystniejsze. Jeśli dziś tak wiele osób używa urządzeń z Androidem (dla jasności - ja nie używam), to oznacza tylko, że to jest coś, co im odpowiada.
Ale też ci sami ludzie natychmiast przesiądą się na każdy inny - nowy - system, jeśli tylko okaże się dla nich lepszy, wygodniejszy, szybszy, tańszy...
Fanboye Apple NIGDY nie zmienią systemu na inny - BO NIE!!! I nie ma japka! I Stefan nie kazał zmieniać. I na keynote powiedzieli że OS X jest najlepszy no to jest najlepszy.

Poza tym - popełniasz typowy fanboyski błąd - cały czas porównujesz FIRMĘ Apple z systemem Android, który jest używany przez pierdylion firm, produkujących najróżniejsze urządzenia i nie mających ze soba nic wspólnego.
Chcesz porównywać? Nie ma sprawy - porównuj konkretne urządzenia konkretnych firm, ale ja bym osobiście nie radził bo nie jestem złośliwy.

[demek]

Napisany przez sobrus

To może przypomnijmy jak Google uzyło nazwy Android.
W ogóle zignorowało fakt że nazwa jest zarejestrowana.
http://androidlab.pl/android-w-sadzie/

Co do Apple to tak samo jak kiedyś w przypadku niesprawiedliwych wyroków dla Microsoftu (typu nakaz wyrzucenia WMP czy IE), tak teraz uważam że powinni się od Apple odczepić.
To zamknieta prywatna platforma, nikt nie zmusza do korzystania z niej. Nikt nie zmusza do pisania aplikacji na nią. I tak jak Google ma prawo wyrzucić konto gmail czy filmik z YT bez podania przyczyny, tak Apple ma prawa wywalać ze sklepu co chce i jak chce. A jeżeli developerom to sie nie podoba - zawsze mogą pisać programy na inne platformy.

Polityka Apple jest do dupy, ale taka jest! To wiadomo było od zawsze, trzeba czytać regulamin. To skąd teraz pretensje? Czy regulamin nie określa jasno, że program nie może przypominać Siri?
Owszem, tylko ktoś chyba nie doczytał. A czy Google nie ma prawa usunąć programu z Marketu jeżeli im sie nie spodoba? O ile wiem ma prawo usunąć go nawet z telefonu i chętnie z tego skorzysta jeżeli zobaczy w tym interes.

Oczywiście że Apple blokuje firmy które robią im konkurencje na ich własnej platformie. Dziwicie sie? Program podobny do Siri wstrzymuje sprzedaż IP4S. To ich platforma i mają prawo.

Dlaczego na PS3 i X360 nie powstają gry i programy homebrew? Przecież mogłyby bardzo spodobać sie ludziom, bardziej niż oryginalny soft, oferowac nowe funkcje, obsługiwać nowe formaty.
Czyżby Sony i Microsoft blokowali konkurencję?
Ależ nie, po prostu są jasno określone zasady tworzenia programów na te platformy i muszą być zgodne z interesami i polityką posiadacza platformy, a oni sobie homebrew nie życzą - "bo tak".
Simple as that.

Uważam że cała ta dyskusja Android vs iPhone przypomina kłótnie dzieci w piaskownicy. Android jest be! A wcale że nie! iPhome to szmelc, bo mój Tata tak powiedział! Nie, to Apple to syf!
Obie platformy są podobne, obie firmy oszukują tam gdzie im się to opłaca, dla obu bardziej niż dobro użytkownika liczą się $$$, tylko obie mają różne źródła zysków. Nie ma co się łudzić, że jedna jest czarna a druga jest biała.
Zamiast emocjonować się banami na iPhone Market i dziurami w iOS proponowałbym posiadaczom Androidów przyjrzeć się nowej polityce prywatności Google, bo to właśnie ona napędza Google pokaźne zyski. I chyba Wam sie nie spodoba
http://tech.wp.pl/kat,130054,title,G...wiadomosc.html
Android to fajna platforma dla tych którzy na każdym kroku lubią być inwigilowaniu przez największą firmę zajmującą się zarabianiem na dostarczaniu informacji - Google. Wielki brat czuwa.
I nic dziwnego że Android jest za darmo,bo jest jak reklama. Tym więcej ludzi go ma, tym więcej kaski system napędza.

Powinni Google podzielić. Jedna firma do wyszukiwarki, druga do androida, trzecia do youtube, czwarta do google maps, piąta do gmail, szósta do chrome....

Każda firma o wartości 500 miliadrów dolarów będzie miała coś na sumieniu. Nie wazne czy sie nazywa M$, Google czy Apple.

masz racje. tylko, ze kazdy moze powiedziec, ze mu sie to nie podoba. a dzieki takim wlasnie dzialaniom ios jest i bedzie ograniczony

[demek]

http://applefobia.blox.pl/2012/03/25...-co-dalej.html

jawna kpina

[Yossi]

Pełen szacun - ni wiedziałem, że aż tylu ludzi potrzebuje programów do wyciskania pryszczy oraz do - excuse moi - pierdzenia.

[sobrus]

Ja nie oceniam ludzi, jak chcą to niech sobie Apple kupują. Ja tego palcem nie ruszę. Fanboje rozwiązań wyróżniających się zawsze byli i będą.
Ale czemu miałbym sie tym przejmować? Płacą, mają ,ich sprawa.

Prawdą jest niestety, że polityka Apple zakłada "wywyższanie się" ponad użytkowników innych, "gorszych" urządzeń. Przy czym platforma iOS/OSX oraz design to praktycznie jedyny element który ich faktycznie wyróżnia. Sprzęt jest niestety technicznie pospolity.
To ich model biznesowy, ludzie ci płacą za produkt premium i muszą mieć świadomość, że nie płacą na próżno i że jest to produkt lepszy, inny i wyróżniający się. I pod niektórymi względami jest (płynność interface iOS jest np. dla Androida póki co nieosiągalna, może ICS cos tu zmienił).
I dlatego iPhone bazuje na procesorze A5, a nie na Samsungu Blablabla choć to to samo. Bo ma się wyróżniać najbardziej jak sie da. A dzisiejszy świat takim rozwiązaniom nie sprzyja. Drugiej Amigi się dziś nie zrobi. Wszystko to ta sama masówka różniaca sie megahercami i ilością rdzeni.

Tym bardziej boli ich, gdy ktoś się na nich wzoruje - bo jak można się wyróżniać, gdy konkurencja ma to samo. Niestety na ich niekorzyść pomysł iPhone tak się ludziom spodobał (i tutaj szacun, w dobie WM6 i Symbiana to było coś zupełnie innego), że na pojawienie sie konkurencji nie trzeba było długo czekać. A w ogólnym interesie branży nie było żeby 90% smartfonów było od jednej firmy . Gdyby nie Android tak by sie pewnie stało.

Model Google jest inny, oni po prostu rozdają wszystko za darmo i zarabiają cichcem na reklamach i cholera wie czym jeszcze. Popularność Android osiąga czy chcemy czy nie głównie dzięki cenie urządzeń oraz faktowi że uzyskanie licencji na niego jest możliwe, a chętnych na produkcje iPhone killerów jest cała masa, tylko systemu brak (HTC, LG, Samsung itd).
Jeżeli można mieć coś porównywalnego do topowego obiektu pożądania (iPhone) taniej, to po co przepłacać. Oczywiście taki model nie zakłada trąbienia że Android jest premium, skoro montuje sie go w chińczyku za 300zł. Nie przeszkadza im tez kopiowanie Androida, bo siła platformy tkwi w infrastrukturze i potędze Google której nikt skopiować nie da rady. Nie ważne czy masz LG, HTC czy XingCiang - i tak korzystasz z Google i i tak na tobie swoje zarobi.

Jeżeli przypatrzymy się w model biznesowy firm, to ich działania są jasne i zrozumiałe i nikt tu nikomu łaski nie robi. Każda robi $$$ na swój sposób.
Rozumiem Apple i rozumiem Google, wiec nie czuje jakiejś "nienawiści" do żadnej z nich. Robią co do nich należy i dobrze wiedzą co mają robić.

[Yossi]

Sobrus - zgadzam się ze wszystkimi Twoimi tezami w 100%.
Firmy - obojętnie jakie - są do tego, żeby zarabia pieniądze.
Moja uwaga jest tylko taka, że nie każda metoda zarabiania kasy jest etyczna.
Z jednej strony mamy podejście: "nikt nikogo nie zmusza, nie chcesz to nie kupuj", jednak z drugiej strony mamy podprogowe działanie typu " 'Nie masz jeszcze naszego najnowszego modelu? to jesteś nic nie wartą szmatą - biedotą spod biedronki, nawet nie podchodź do elyty".
Dla jasności - nie mam Samsunga i codziennie robię zakupy w Biedronce i dobrze mi z tym.
Stąd moje liczne docinki i złośliwości NIE dotyczą ani systemu, ani sprzętu od Apple, a tylko religijnego zaślepienia Fanboyów, gotowych usprawiedliwić największy nawet nonsens i największe badziewie, jeśli tylko ma logo z japkiem. (it's not a bug - it's a feature)

[Yossi]

Sorry za post pod postem, ale jakoś nie mogę wyedytować.
M@Xiu wróć! Bez Ciebie to już nie jest tak fajnie. Brakuje mi Twojego "idealnie".