Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Humor (https://forum.cdrinfo.pl/f27/)
-   -   Funny fotos, kawaly... itp. - jeszcze sie tak nie usmialem :) (https://forum.cdrinfo.pl/f27/funny-fotos-kawaly-itp-jeszcze-sie-tak-nie-usmialem-36353/)

epol 30.11.2004 17:44

Cytat:

Napisany przez icemac
:samozapl:
look here

Malutkie pytanko:
Trafiles tam przypadkowo czy uczeszczasz na tamte forum?

*Vojtas* 30.11.2004 18:10

Stewardessa dostała polecenia od kapitana, by w sposób dyplomatyczny i
delikatny poinformowała pasażerów o tym, że samolot ma awarie i za kilka
chwil się rozbije. Stewardesa wychodzi do pasażerów i pyta:
- Czy wszyscy maja paszporty?
Pasażerowie z entuzjazmem odpowiadają:
-Taaak!
-W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają do mnie.
Pasażerowie podnoszą paszporty w górę i radośnie machają w górze.
-A teraz wszyscy rolujemy paszporty nad głowa, rolujemy, rolujemy,
rolujemy, ....ciaśniutko, ciaśniutko ..........
Pasażerowie entuzjastycznie zwijają dokumenty, ciaśniutko...
- A teraz niech wszyscy wsadza sobie je głęboko w dupę, żeby zwłoki dało
się łatwo zidentyfikować




Ktoś zapukał do burdelu. Burdel-mama otworzyła drzwi i zobaczyła raczej
schludnego, dobrze ubranego i w przeszło średnim wieku mężczyznę.
- W czym mogę pomóc? - spytała.
- Chcę się widzieć z Natalką! - odparł gość.
- Proszę pana, Natalka jest jedną z najdroższych panienek. Być może jakaś
inna?
-Nie! Muszę zobaczyć Natalkę! - zażądał gość. Natalka podeszła do niego i
powiadomiła go, że żąda 1000 dolarów za wizytę. Mężczyzna bez wahania
sięgnął do kieszeni i podał jej dziesięć studolarowych banknotów.
Oboje poszli do pokoju na górę, na godzinkę. Następnej nocy przyszedł znowu
i zażądał Natalki. Natalka wyjaśniła mu, że bardzo rzadko zdarza się tutaj,
żeby ktoś wracał drugą noc z rzędu.... i że nie może dać mu zniżki. Stawka
pozostała ta sama, 1000 dolarów. Mężczyzna znowu wręczył jej gotówkę i znowu
poszli na pięterko... Kiedy przyszedł następnej nocy, nikt nie mógł uwierzyć
i znowu wręczył Natalce gotówkę, i znowu poszli na pięterko.
Kiedy minęła godzina, Natalka spytała go:
- Skąd jesteś? Nikt wcześniej nie żądał moich usług trzy noce z rzędu.
- Z Filadelfii - odparł mężczyzna.
- Naprawdę!? Mam tam rodzinę - odrzekła.
- Tak, wiem - odparł mężczyzna. - Twój ojciec umarł, a ja jestem adwokatem
twojej siostry. Ona prosiła mnie, żebym Ci przekazał twoje 3000 dolarów
spadku.


Morał z tej historyjki. Trzy rzeczy są w życiu pewne:

1. Śmierć
2. Podatki
3. I to ze adwokat cię wydupczy.....

pozdr ;)

Piotr4s 30.11.2004 19:46

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=35456756

potrzebny komentarz ???

andy 30.11.2004 20:14

@icemac ale ten koles mial po*****e w glowie. Gorzej niz dziewczyna z kaszanka :jezyk: hehe
A siadac nie mogl chyba przez kilka miesiecy.

icemac 01.12.2004 07:41

@epol
kumpel mi to pdeslal na GG

@@ndy
napewno :>

nimal 01.12.2004 14:32

w zasadzie nie powinno to tu trafic bo to powazny projekt, ale ja sie tylko smialem:
http://kaszed.zk-p.pl/index.htm

Predi 01.12.2004 18:31

lol:
http://sport.wp.pl/wiadomosc.html?wi...4OIRSTG3IQUl8j

andy 01.12.2004 19:17

@Predi no faktycznie LOL. Nasz kraj ma orgnizowac Ełro hehehe my nawet nie mamy boiska z prawdziwego zdażenia o drużynie narodowej nie wspomne :hehe: a oni tu z takim pomyslem wyskakuja.

pablocoo 01.12.2004 21:02

W murzynskiej wiosce na misji rodzi sie dziecko z biala karnacja.
Jedynam bialym jest ksiadz.
Murzyni pytaja go, jak to sie stalo, ze oni wszyscy sa czarni, a dziecko biale.
Ksiadz widzi, ze trzeba cos wymyslic...Patrzy na stado owiec i mowi:
"Hmmm.. no.. widzicie... to tak z tym stadem owiec: wszystkie sa biale, a ta jedna tam jest czarna.."
W tej chwili podchodzi do niego ojciec bialoskorego dziecka i szepcze mu:
"Dobra, to ja zapomne o tym dziecku, a ksiadz niech zapomni i owcy..."

zYxMa 01.12.2004 23:21

> > - Mamo ja nie chce braciszka...
> > > - Mamo ja nie chce braciszka...
> > > - Jedz co ci dają!
> > >
> > > ------------------------------------------------
> > >
> > > Arab wsiada do taksówki i mówi do kierowcy:
> > > - Proszę mnie wysadzić pod ambasadą.
> > >
> > > ------------------------------------------------
> > >
> > > Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu w wiadomym celu.
> > > Kobieta krzyczy przerażona:
> > > - Ale ponuro i ciemno w tym lesie! Bardzo się boję!
> > > Na to morderca:
> > > - No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam...
> > >
> > > ------------------------------------------------
> > >
> > >
> > >
> > > Trzech ludożerców umówiło się w sobotę na grila.
> > > W sobotę dwóch już rozpala ogien:
> > > - Pierwszy piecze smakowite kobiece udko
> > > - Drugi przyniosł duże i muskularne męskie ramię z łopatką.
> > > W koncu nadchodzi też trzeci kanibal, niesie urnę z prochami.
> > > - Coś Ty przyniósł? A gdzie mięsko? - pytają koledzy.
> > > - Ja mam dietę, dzisiaj tylko GORĄCY KUBEK.
> > >
> > > ------------------------------------------------
> > >
> > > Księżna Diana poszła do nieba. U bram wita ją Święty Piotr i mówi:
> > > - Wiem córko, że na Ziemi byłaś księżną, ale tutaj w niebie wszyscy są
> > > równi, więc zdejmij tę koronę.
> > > - To nie korona. To alufelga.
> > >
> > > ------------------------------------------------
> > >
> > > Wspomnienia kolesia :
> > > Zawsze jak byłem młodym kawalerem, gdy spotkały mnie jakieś
zgrzybiałe
> > > ciotki na weselach, to poklepywały mnie po ramieniu i mówiły
> > > - Będziesz następny.
> > > Przestały jak na pogrzebach zacząłem robić im tak samo.
> > >
> > > ------------------------------------------------
> > >
> > >
> > > ------------------------------------------------
> > >
> > > Bóg przyjmuje umarłych. Nagle ktoś wbiega, rozgląda się i szybko
> wybiega.
> > > Sytuacja powtarza sie kilka razy. Zdziwowny Bóg pyta sekretarza:
> > > - Kto to jest?
> > > A on odpowida:
> > > - To z reanimacji.
> > >
> > > ------------------------------------------------
> > >
> > > Ludożercy segregują złapanych białych:
> > > - Zdrowy?
> > > - Zdrowy.
> > > - Na mięso. Następny.
> > > - Zdrowy?
> > > - Zdrowy.
> > > - Na mięso. Następny.
> > > - Zdrowy?
> > > - Chory.
> > > - Na co?
> > > - Na cukrzycę.
> > > - Na kompot!
> > >
> > > ------------------------------------------------
:cool: ||

nimal 02.12.2004 10:25

w ramach dowcipu poczytajcie jakie glupoty pcwk wyp[isuje opisujac soft do kopiowania :) http://www.pcworld.pl/pojedynek/37.html taka drobna roznica przepelnienie a niedopelnienie... przeciez przepelnienie dotyczy innego bufora kroy ma g wspolnego z tym chronionym przez burn proofa || ale komu by sie tam chcialo takie drobiazgi sprawdzac ||

nimal 02.12.2004 11:45

Ilość załączników: 1
nastpca malysza - najlepsze w sezonie wyjscie z progu:

baca 02.12.2004 13:37

O bacy...

Dzwoni Gazda do CBOŚ-iu mówiąc, że u Jacka Suwnicy w szopie w balu drewna przechowuje on narkotyki.
Następnego dnia u Suwnicy na podwórku migoczą niebieskie światełka, wpadają policjanci i pytają się:
- Obywatelu Suwnica, macie stodołę?
- No mam
- A macie tam kłodę drewna?
- No toć
Wpadają do szopy, rąbią kłodę na kawałki i nic.
Jako że nic nie znaleźli, przepraszają i odjeżdżają.
Następnego dnia do Jacka Suwnicy dzwoni Gazda i pyta się:
- Suwnica, byli u Ciebie z CBOŚ-iu ?
- Ano byli
- A drewno porąbali?
- No porąbali
- To wszystkiego najlepszego z okazji urodzin


Baca miał owce które niechciały mu rodzić.
Pojechał do weterynarza.
baca mowi-panie weterynarzu co ja mam zrobic
weterynarz-wsadz je do nyski wywiez do lasu i je wy***chaj
Baca po namysle wsadzil owce do nyski wywiozł do lasu i je wy***chal.
Baca budzi sie nastepnego dnia i pyta sie zony
-jak tam moje owce
zona odpowida-nic niechca rodzic
Baca pojechał zdenerwowany do weterynarza i mowi:
-obiecałes mi ze moje owce beda rodzic
weterynarz-mowie ci baco wywierz do lasu i je wyruchaj
wsadzil owce do nyski ,wiywiozl do lasu i je wyruchal.
Baca budzi sie nastepnego dnia i pyta sie zony .Jak tam moje owce?
zona-nic niechca rodzic
Baca pojechał wku***wiony do weterynarza i drze sie .Mowiles ze moje owce beda rodzic .
weterynarz-mowie ci baco .wsadz owce do nyski wywierz do lasu i je wy***chaj.
Baca posluchal weterynarza .Wsadzil owce do nyski wywiozl do lasu i je wy***chał
Zona budzie bace nastepnego dnia i mowi
-baca baca
baca- co ? co sie stalo?
zona- owce siedza w nysce i trobia.





Przyszedl baca do spowiedzi.
- Prosze ksiedza, zgrzeszylem...
- Jak synu?
- Szedlem sobie przez łake i widze piekna dame. Podkradlem sie,
przewrócilem ja, no i dlugo kopulowalismy.
- To wielki grzech synu.
- To jeszcze nic, na to wszystko patrzyli jej rodzice, bracia, siostry,
ciotki, wujowie, kuzynostwo i sasiedzi.
- Jak to? I nic nie powiedzieli! - pyta ksiadz.
- Powiedzieli: Beeeeeeeeee


Dialog Góralek:
- Wiesz Maryna dupcyłam się z inteligentem!
- No i jak było?
- Ty wiesz On miał PENISA!
- Ooo!, a co to takiego?
- Taki ****, ino giętki!

I nie tylko...

Do pewnego miasta wpada King Kong i roz******a wszystko i wszystkich. Zwołano sztab kryzysowy trwa narada, ale niestety nikt nie ma pomysłu jak uspokoić bydlaka. Wreszcie po kilku godzinach wstaje ktoś i mówi:
Mam pomysł trzeba kolesiowi rozładować napięcie sexualne, jak sobie pobzyka to się uspokoi....
Zapanowała ogólna radość z pomysłu, ale za chwile pojawiło się jakże ważne pytanie:
Skąd wziąć taką DUŻĄ kobietę..... ?
Znów radzą wstaje ten sam facet i mówi że jest plan, trza zwalić Kingowi konia.
Zgłosiło się 5 śmiałków, wjechali na platformie pod Małpke zabrali się do roboty.
Raz...i raz ...i raz......i raz...... dobiega z platwormy ......nagle krzyk....STOP !!!!!!!STOP!!!!

Student poderwal panienke na dyskotece, wyrwal do domu, rozbiera. Wszystko szlo dobrze ale raptem zaskoczony widokiem pyta:
- Ile ty masz lat ?
- Trzynascie.
- No to dalej, jazda, ubieraj sie i zmykaj do domu ! Na to nie zrazona malolata odpowiada:
- A cos ty taki przesadny ?

Co nam się przytrafi gdy pogryziemy viagrę?
- Stwardnienie rozsiane

Dwaj Rosjanie jadą pociągiem trans syberyjskim. Wyszli na korytarz zapalić.
Jeden mówi:
- O Zdrastwuj, kuda jedjosz
Drugi:
- O Ja jedu iz Maskwy w Nowysybirsk
Pierwszy na to:
- O Charaszo, a ja jedu iz Nowowosybirska w Maskwu...
- Palą dalej patrząc się w zamyśleniu w okno i po pewnej chwili jeden z nich mówi na to z zachwytem w głosie:
- Wot ****a tiechnika!

Kiedyś na jakimś weselu rozmawiało dwóch już nieźle nagrzanych gości, i tak jeden do drugiego:
- wiesz dlaczego nie mam córek?
- no... nie wiem... masz synów... przecież... właśnie go ożeniłeś...
- no właśnie... ale dlaczego nie mam córek?
- no nie wiem...
- bo nigdy nie chciałem by ktoś ******ył moją robotę!!!

ZNAMIONA SUKCESU
na poszczególnych etapach życia:
a.. 4 lata - nie sikać w majtki
b.. 12 lat - mieć przyjaciół
c.. 18 lat - posiadać prawo jazdy
d.. 20 lat - uprawiać seks
e.. 35 lat - dużo zarabiać
f.. 60 lat - uprawiać seks
g.. 70 lat - posiadać prawo jazdy
h.. 75 lat - mieć przyjaciół
i.. 80 lat - nie sikać w majtki


Pani w szkole podstawowej pyta małego Kulczyka:
- Jasiu, kim chcesz zostać jak dorośniesz?
- Biznesmenem!
- Jasiu, u nas nie ma biznesmenów. A Ty, Olku? - pyta pani
Kwaśniewskiego.
- Prezydentem!
- Ależ Olku, u nas nie ma prezydentów! A Ty Wołodia?- pyta pani
Ałganowa.
- A ja to wszystko kolegom załatwię!


W armii rosyjskiej postanowiono wprowadzić zmiany:
- Teraz będziecie - mówi dowódca - zmieniać codziennie koszule. Tak jak w
armii amerykańskiej
- No to trzeba będzie ustalać kto z kim....

Dwóch kombatantów wspomina stare czasy:
- Wiesz, ja już nie pamiętam, czy walczyłem w II armii w I wojnie światowej,
czy w I armii w II wojnie światowej...
- U mnie to samo, nie pamiętam czy dostałem kulą między łopatki, czy łopatką
między kule...


Ruscy żołnierze uciekają przed niemieckimi. Rosjanie skryli się w studni, a
Niemcy przy niej się zatrzymawszy, zastanawiają się dokąd mogli uciec
ścigani:
- A może poszli do lasu...
- A może poszli do lasu... - wtórują im Rosjanie z wnętrza studni.
- A może schowali się w studni. - mówią Niemcy.
- A może schowali się w studni. - powtarzają Rosjanie.
- A może rzucimy tam granat.
- A może poszli do lasu...

DreamCrusher 02.12.2004 15:22

nie wiem czy bylo [przeczytajcie caly topic]:
http://forums.nasioc.com/forums/show...4&page=1&pp=25

baca 02.12.2004 15:39

Zdjęcie ze smugą ognia wymiata!
Prawdziwy odrzutowiec...


Znalazłem...

Wpada facet do burdelu. Włos zmierzwiony, wzrok cichy. Od progu wrzeszczy:
- Ej, ja chcę tak jak jeszcze nikt nie chciał.
Dziewczyny spłoszone chowają się po kątach. Szefowa przybytku myśli:
- Kurcze, dziewczyny się boją, wiadomo jaki to facet? Honor ratować
muszę... Chodź, pan ze mną na górę.
Pozostałe panienki podsłuchują pod drzwiami. Nagle słychać:
- Nie chcę tak, zboczeńcu, nigdy przenigdy, won mi stąd chamie... Nie chcę ! Nie chcę !
Dziewczyny przerażone, przecież mamuśka taka doświadczona, co on jej
chce robić ? Za chwilę wypada facet przez drzwi. Panienki wchodzą do
pokoju, na łóżku roztrzęsiona szefowa.
- Szefowo, no jak on chciał, no jak?
- ******ony, na kredyt chciał...



Pani prosi do odpowiedzi Jasia.
Chłopiec nie może poradzić sobie z zadaniem, więc zaczyna pluć na rękę i wycierać ślinę w głowę.
Pani się pyta:
- Jasiu co robisz?
- Słyszałem wczoraj wieczorem jak tatuś mówił do mamusi: "Kochanie
pośliń główkę to na pewno Ci lepiej pójdzie"


- Po czym poznać, że witasz się z waltornistą?
- Przy podaniu ręki próbuje ci włożyć drugą do dupy...

- Tato, tato widziałem kota z ptaszkiem w zębach!
- Widać, że jest odważniejszy od mamy.

W domu Pabla Picassa było włamanie. Włamywacz został nakryty na gorącym uczynku przez artystę, ale szczęśliwie dla niego udało mu się uciec. Picasso wezwał paryską policję. Po wstępnych ustaleniach zaproponował policjantom, że sporządzi portret pamięciowy włamywacza. Następnego dnia rano paryska policja aresztowała matkę przełożoną z katedry Notre-Dam, ministra finansów, wieżę Eiffla, dwie pralki i aparat do mierzenia ciśnienia...


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 14:15.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.