![]() |
||
Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Humor O wszystkim, co bawi i śmieszy :) |
![]() |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
![]() |
#586 |
..:: Ju-Jitsu ::..
Data rejestracji: 06.11.2004
Lokalizacja: Kraków
Posty: 3,012
![]() ![]() |
http://www.ziemni.risp.pl/ fajna stronka
![]() |
![]() |
![]() |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
![]() |
![]() |
#587 |
-=| GodFather |=-
Data rejestracji: 30.04.2003
Lokalizacja: Olsztyn
Posty: 3,284
![]() ![]() |
Byly sobie dwie zakonnice...
Jedna z nich nazywana byla Siostra Matematyka (SM), a druga znana byla jako Siostra Logika (SL). Sciemnia sie a one wciaz sa daleko od klasztoru. SM: Czy zauwazylas, ze sledzi nas jakis facet od trzydziestu osmiu i pól minuty? Zastanawiam sie czego chce. SL: To logiczne. Chce nas zgwalcic. SM: Oh, nie! W tym tempie dogoni nas w ciagu 15 minut! Co mozemy zrobic? SL: Jedyna logiczna rzecza jaka mozemy zrobic to oczywiscie isc szybciej. SM: Nie dziala. SL: Oczywiscie, ze nie podzialalo. Ten facet zrobil jedyna logiczna rzecz. Równiez zaczal isc szyciej. SM: Wiec co powinnysmy zrobic? W tym tempie dogoni nas w ciagu minuty. SL: Jedyna logiczna rzecza jaka mozemy zrobic to oczywiscie rozdzielic sie. Ty pójdziesz tamta droga a ja ta. On nie moze sledzic nas obu jednoczesnie. Mezczyzna postanowil isc za Siostra Logika. Siostra Matematyka dotarla do klasztoru i zaczela martwic sie o Siostre Logike. Siostra Logika w koncu dotarla. SM: Siostro Logiko! Dzieki Bogu juz jestes! Opowiedz mi co sie stalo! SL: Wydarzyla sie jedyna logiczna rzecz. Mezczyzna nie mógl sledzic nas obu wiec poszedl za mna. SM: Tak, tak! Ale co bylo pózniej? SL: Stala sie jedyna logiczna rzecz. Zaczelam biec najszybciej jak potrafie ale on równiez zaczal biec najszybciej jak potrafi. SM: I? SL: Stala sie jedyna logiczna rzecz. Zlapal mnie. SM: Oh, biedactwo! Co zrobilas? SL: Jedyna logiczna rzecz. Podnioslam moja spódnice. SM: Oh, Siostro! Co zrobil mezczyzna? SL: Jedyna logiczna rzecz jaka mógl zrobic. Opóscil spodnie. ! SM: Oh, nie! Co bylo potem? SL: Czy to nie logiczne, Siostro? Zakonnica z uniesiona spódnica moze biec szybciej niz facet ze spuszczonymi spodniami. A dla wszystkich, którzy mysleli, ze bedzie cos brzydkiego: Zmów dwie Zdrowaski! ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#588 |
samotność
Data rejestracji: 08.08.2004
Lokalizacja: Klimontów
Posty: 2,940
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]()
@czero - rozwaliłeś mnie tą historyjką
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
#589 |
samotność
Data rejestracji: 08.08.2004
Lokalizacja: Klimontów
Posty: 2,940
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
przepraszam za post za postem ale opcji edit już nie było
ostatnio znajomy przyniósł mi coś takiego:
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
#590 | |
Guru
Data rejestracji: 05.06.2005
Posty: 2,054
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Cytat:
![]() ![]()
__________________
wsciekła baba ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#591 | |
...w podróży...
Data rejestracji: 20.06.2003
Lokalizacja: EPKK
Posty: 1,022
![]() |
Cytat:
http://www.plinko.net/404/
__________________
"I'm not going to change the way I look or the way I feel to conform to anything. I've always been a freak. So I've been a freak all my life and I have to live with that, you know. I'm one of those people." - John Lennon "Nazywaja mnie Niezrownanym, a moze Niezrownowazonym - nigdy tego nie pamietam..." - M.K. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#592 |
m3llO
Data rejestracji: 09.05.2004
Posty: 448
![]() |
Niemiec Rusek i Polak wylądowali na bezludnej wyspie... ...
Nie mieli co jeść, więc wyjedli całą roślinność na wyspie.... Po kilku dniach głodówki wpadli na pomysł, że każdego dnia jeden z nich będzie musiał poświęcić kawałek swojego ciała, aby wszyscy mogli się najeść... pierwszy był Niemiec - uciął sobie nogę - wszyscy się najedli, byli zadowoleni i poszli spać... następny był Rusek, ten z kolei myśli sobie... qrwa kiepsko tak bez nogi - chodzić normalnie nie można... więc postanowił,że obetnie sobie rękę... tak też zrobił, wszyscy się najedli i byli szczęśliwi... wreszcie przyszedł czas na Polaka... ten wyciągnął penisa, a na ten widok Niemiec i Rusek bardzo się ucieszyli i zaczęli krzyczeć.... ooooo polska kiełbasa! Na to Polak zdziwiony spojrzał się na obu... uśmiechnął się i powiedział: -Jaka tam kiełbasa, dzisiaj po jogurcie i do łóżka |
![]() |
![]() |
![]() |
#593 |
Hitokiri Battousai
Data rejestracji: 14.09.2004
Lokalizacja: Grays, Essex, UK
Posty: 636
![]() |
Dawno mnie nie było ale dodam:
Żyrafa opowiada zajączkowi: - Nawet nie wiesz, jak to wspaniale mieć taką dłuuugą szyje. Sięgnę wszędzie, do każdej gałązki, a potem.... Pomyśl, każdy listek, który zerwę i przeżuje, wędruje potem tak dłuuuguo, dłuugo w dół... Ach... jaka to rozkosz... Zajączek słucha, nie reagując. Żyrafa ciągnie dalej: - A gdy przychodzi upał... Idę nad rzekę, pochylam głowę, zaczerpnę wody... Nie wyobrażasz sobie, jaka to rozkosz, gdy zimna, ożywcza woda spływa w dół, chłodząc mnie coraz bardziej i bardziej... Moja szyja rozkoszuje się tym chłodem, centymetr po centymetrze, metr po metrze, a ja wraz z nią... Ech, gdybyś wiedział, zajączku, jak to wspaniale mieć taką dłuuugą szyje... Zajączek przechyla tylko lekko głowę i pyta: - A powiedz... Rzygałaś kiedyś? Przychodzi blondynka do sklepu RTV: - Poproszę telewizor z lotnikiem. - Chyba z pilotem? - Nie wiem, jestem w tych sprawach zupełnym lajkonikiem. Ksiadz i siostra zakonna wracaja z konwencji kiedy nagle nawala im samochod. Poniewaz awaria jest powazna, zdani oni sa na nocowanie w przydroznym hotelu. Jedyny hotel w okolicy ma wolny tylko jeden pokoj, wiec powstaje maly problem. KSIADZ: Siostro, wydaje mi sie ze w obecnym przypadku Pan nie bedzie mial nam za zle jesli spedzimy noc w tym samym pokoju. Ja przespie sie na podlodze, siostra wezmie lozko... SIOSTRA: mysle ze to bedzie w porzadku... Wiec jak ustalili tak i zrobili. Po 10 minutach... SIOSTRA: Ojcze jest mi strasznie zimno... KSIADZ: Dobrze, podam Siostrze koc z szafy... 10 minut pozniej... SIOSTRA: Ojcze, nadal mi strasznie zimno... KSIADZ: No dobrze, podam Siostrze nastepny koc... po kolejnych 10 minutach... SIOSTRA: Ojcze, nadal mi strasznie zimno. Nie sadze aby w tym wypadku Pan mial nam za zle abysmy zachowali sie jak maz i zona w ta jedyna noc... KSIADZ: masz racje..... wstawaj i sama wez sobie ten cholerny koc. Paryż. W barze siedzi młody mężczyzna i dziewczyna. - Koleżanka się śpieszy? - zagaduje mężczyzna. - Nie, koleżanka się nie śpieszy - przekornie odpowiada dziewczyna. - Koleżanka napije się kawy? - Tak, napiję się kawy. - Koleżanka wolna? - Nie, mężatka. - Mężatka? A koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że została zgwałcona w barze? - Tak, koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że ją zgwałcili 10 razy. - 10 razy ![]() - Kolega się śpieszy? |
![]() |
![]() |
![]() |
#594 |
Stały bywalec ;)
Data rejestracji: 21.04.2004
Posty: 97
![]() |
Przychodzi baba do lekarza i jest cała pokryta od stóp do głowy muchami...
na to lekarz lekko zdziwiony się pyta: - Co pani dolega? Baba: - Zostałam zmuszona..... ![]() *********************** Dwóch prawników weszło do baru. Zamówili po drinku, po czym wyciagnęli z teczek po kanapce i zaczęli jesć. Natychmiast pojawił się przed nimi właściciel baru. - Panowie, bez przesady,nie możecie tu jesć swoich kanapek. Prawnicy wzruszyli ramionami i zamienili się kanapkami. *********************** Kobieta pyta inną kobietę w tramwaju: - Proszę pani, ile przystanków jest do dworca? - Dwa. Kobieta przejeżdża dwa przystanki i upewnia się zwracając się do tej samej pani: - Teraz wysiadam, prawda? - Nie. Teraz cztery. *********************** Morze Północne, lodowaty wicher hula jak cholera. Na pokładzie statku stoi dwóch marynarzy. - W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki? - pyta jeden. - Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę. - Jakiego nieszczęśliwego wypadku?? - Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem... |
![]() |
![]() |
![]() |
#595 |
Stały bywalec ;)
Data rejestracji: 21.04.2004
Posty: 97
![]() |
Wchodzi babcia do autobusu i pyta kierowcę:
- Synku chcesz orzeszka? - Poproszę. Na drugi dzień to samo, kierowca dostał orzeszka, ale mówi do babci: - To niech pani też zje. - Chłopcze, ja już nie mam zębów. Trzeci dzień znowu: - Synku chcesz orzeszka? Kierowca zaciekawiony pyta: - Babciu, a skąd masz takie dobre orzeszki? - Z Toffifee... |
![]() |
![]() |
![]() |
#596 |
Hitokiri Battousai
Data rejestracji: 14.09.2004
Lokalizacja: Grays, Essex, UK
Posty: 636
![]() |
Kobieta po ***347;mierci trafia do nieba i natychmiast rozpoczyna poszukiwania swego m***281;***380;a.
Swi***281;ty Piotr sprawdza w kartotece ale w rubrykach: normalni, b***322;ogos***322;awieni, ***347;wi***281;ci nie ma nazwiska poszukiwanego. Podejrzewaj***261;c najgorsze, czyli zsy***322;k***281; do konkurencji, ***347;w. Piotr pyta ze wsp***243;***322;czuciem: - A ile lat byli***347;cie Pa***324;stwo ma***322;***380;e***324;stwem? - Ponad 50 lat! Odpowiada ***380;ona pochlipuj***261;c. - To trzeba by***322;o od razu tak m***243;wi***263;! ***8211; uradowany Piotr podrywa si***281; do karttoteki. - Z pewno***347;ci***261; znajdziemy go w dziele "m***281;czennicy"! Syn zwraca si***281; do ojca: - Tatusiu, kup mi rewolwer! No kup mi... Musisz mi kupi***263;! - Cicho! - reaguje zdecydowanie ojciec. - Nie kupi***281; ci! - Ale ja uwa***380;am, ***380;e powiniene***347; mi kupi***263;! - A ja uwa***380;am, ***380;e nie i basta! W ko***324;cu, kto tu jest g***322;ow***261; rodziny?! - Na razie ty. Ale gdyby***347; mi kupi***322; rewolwer... Pewnego razu kobieta w ci***261;***380;y z trojaczkami sz***322;a do szpitala rodzi***263; na piechot***281;, bo m***261;***380; j***261; zostawi***322;. Podczas drogi, w ciemnej uliczce z***322;odziej ukrad***322; jej torebk***281; i postrzeli***322; 3 razy w brzuch ale urodzi***322;a zdrowe dzieci. Po 15 latach przybiega do niej c***243;rka i m***243;wi, ***380;e wysika***322;a pocisk, mama jej wszystko opowiedzia***322;a, za chwil***281; przybiega druga c***243;rka i to samo, nagle przybiega syn, mama do niego: - Co? Ty te***380; wysika***322;e***347; pocisk? Syn: - Nie, ale wali***322;em konia i zastrzeli***322;em kota! Mi***281;dzynarodowy kongres feministek. Na podium wchodzi jedna z delegatek i rzuca has***322;o. - Siostry, do***347;***263; wyzysku. Nie b***281;dziemy im pra***263; i gotowa***263;. Uchwa***322;***281; przyj***281;to jednog***322;o***347;nie. Na kolejnym spotkaniu wojowniczych pa***324;, delegatki dziel***261; si***281; swymi spostrze***380;eniami. Zaczyna Angielka. - Wr***243;ci***322;am do domu i m***243;wi***281;: John, od dzisiaj nie pior***281; i nie gotuj***281;. Pierwszego dnia - nic nie widz***281;, drugiego dnia - nic nie widz***281;, trzeciego dnia - widz***281; - gotuje jajko. Sala zatrz***281;s***322;a si***281; od oklask***243;w. Na m***243;wnic***281; wchodzi Francuzka. - Wr***243;ci***322;am do domu i m***243;wi***281;: Pierre, od dzisiaj nie pior***281; i nie gotuj***281;. Pierwszego dnia - nic nie widz***281;, drugiego dnia - nic nie widz***281;, trzeciegodnia widz***281; - pierze majtki. Owacje na stoj***353;co. Na podium wchodzi Rosjanka. - Wr***243;ci***322;am do domu i m***243;wi***281;: Iwan, od dzisiaj nie pior***281; i nie gotuj***281;. Pierwszego dnia - nic nie widz***281;, drugiego dnia - nic nie widz***281;, trzeciego dnia nadal nic nie widz***281;. Czwartego dnia - zaczynam widzie***263; na prawe oko. Przychodzi zajaczek do nowo otwartego sklepu misia i m***243;wi: > - Misiu, poprosze p***243;l kilo soli. > - Wiesz zajaczku, nie mam jeszcze wagi, nasypie ci na oko. > - Do d*upy se nasyp *****u! Idzie sobie ma***322;a, biedna myszka a***380; dochodzi do rzeki. Poniewa***380; to by***322;a du***380;a rzeka z bardzo mocnym pr***261;dem to myszka si***281; wystraszy***322;a, ***380;e nie przep***322;ynie i m***243;wi do ptaka stoj***261;cego obok:- Ja taka ma***322;a biedna myszka a Ty taki wielki i silny, prosze z***322;ap mnie i przewiez na druga stron***281;... - Nie. - No prosz***281;... - Nie! - No ale blagam... - NIE! Ptak odlecia***322;... Myszka sie wkurzy***322;a, zebra***322;a wszystkie si***322;y, wskoczy***322;a do wody i ostatkiem si***322; przeplynela na drugi brzeg. Wychodzi cala mokra, zupe***322;nie przemoczona. - Jaki z tego mora***322;? - Jak "ptak" jest twardy to "myszka" musi by***263; mokra! |
![]() |
![]() |
![]() |
#597 |
Bywalec
Data rejestracji: 14.02.2005
Lokalizacja: Szczecin
Posty: 64
![]() |
M***281;***380;czyzna oko***322;o 40-tki pomyka***322; szos***261; w swoim nowiutkim
Porsche. Kiedy ju***380; dwukrotnie przekroczy***322; dozwolon***261; pr***281;dko***347;***263;, we wstecznym lusterku zobaczy***322; charakterystyczne czerwono-niebieskie migaj***261;ce ***347;wiate***322;ka. Pewien mocy swojego samochodu ostro przyspieszy***322;, ale w***243;z policyjny nie dawa***322; za wygran***261;. Po chwili zda***322; sobie jednak spraw***281;, ***380;e w ten spos***243;b mo***380;e przysporzy***263; sobie wielu k***322;opot***243;w i zjecha***322; na pobocze. Policjant podszed***322; do niego, bez s***322;owa sprawdzi***322; prawo jazdy i powiedzia***322;: - To by***322; dla mnie d***322;ugi dzie***324;, zbli***380;a si***281; koniec mojej zmiany, na dodatek jest pi***261;tek trzynastego. Mam do***347;***263; papierkowej roboty, wi***281;c je***347;li znajdzie pan jakie***347; dobre wyt***322;umaczenie to mo***380;e Pan odjecha***263; bez mandatu. M***281;***380;czyzna pomy***347;la***322; chwilk***281; i powiedzia***322;: - W zesz***322;ym tygodniu moja ***380;ona zostawi***322;a mnie dla jakiego***347; policjanta. Ba***322;em si***281;, ***380;e chcia***322; mi j***261; pan odda***263;. - ***379;ycz***281; mi***322;ego weekendu - powiedzia***322; policjant --------- Malgosia mowi do mamy: - Mamusiu mamusiu, wszyscy mowia ze jestem nie normalna ;( - Jak wszyscy? Kto tak mowi? - Muchy mamo --------- - We***378; mnie - nami***281;tnie mruczy ***380;ona. - Oszala***322;a***347;? Przecie***380; ja nigdzie nie wychodz***281;! --------- - Jak pan my***347;li co jest w dzisiejszych czasach wi***281;kszym problemem: niewiedza czy oboj***281;tno***347;***263;? - Nie wiem. Nie obchodzi mnie to. --------- Po latach spotka***322;o si***281; trzech przyjaci***243;***322; z II LO im Jana Zamoyskiego w Lublinie. Chc***261;c, nie chc***261;c rozmowa zesz***322;a na te***347;ciowe. - Ja - m***243;wi ten z IVd kt***243;ry sko***324;czy***322; medycyn***281; - za***322;atwi***281; gdzie***347; cyjanek i dodam ku*wie do kawy. Ten po politechnice ( z IV c), zapodaje sw***243;j pomys***322; : - Wezm***281; ku*wa po***380;yczk***281;, kupi***281; starej pipie Renault Clio i przetn***281; przewody hamulcowe. Niech si***281; rozwali na drzewie, suka. Go***347;***263; z klasy sportowej, kt***243;rego losy rzuci***322;y na AR, m***243;wi : - A ja kupi***281; dwadzie***347;cia tabletek Ibupromu, wezm***261; to wszystko do g***281;by, prze***380;uj***281;, zrobi***281; z tego kul***281;, wysusz***281; j***261; w mikrofali, i zostawi***281; na stole w kuchni. - Ale po co ? - pytaj***261; koledzy - Wejdzie ta stara raszpla do kuchni, zobaczy kul***281; i powie "Ale wielka tabletka Ibupromu". A ja wtedy wypadn***281; z ***322;azienki i *******n***281; j***261; siekier***261; w plecy. |
![]() |
![]() |
![]() |
#598 |
PWr
Data rejestracji: 20.12.2004
Lokalizacja: Wałbrzych
Posty: 4,954
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
dostalem mailem:
Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka Czarn***261; sukienke ma ten kole***380;ka Uczy, t***322;umaczy w Radiu Maryja Kto godny chwaly a kto wr***281;cz kija Leje na serce mi***243;d swoim go***347;ciom Od adwersa***380;y zionie mi***322;o***347;ci***261; ***379;yda, Masona czuje z daleka Wszystko w nim widzi opr***243;cz cz***322;owieka Glemp traci nerwy "Rydzyk - ***322;obuzie" Tadzio z em nadyma buzie Pieronek b***322;aga "Daj na wstrzymanie" To on rozkr***281;ca now***261; kampanie ***379;ycimski prosi "we***378; odpu***347;***263; sobie" A Rydzyk "spadaj co zechce zrobie" Rz***261;d go popiera, prezydent chwali Lepper z Giertychem pok***322;ony wali Czuje si***281; bosko jak w si***243;dmym niebie Do Sejmu wchodzi tak jak do siebie A gdy podskoczy***263; kto***347; mu pr***243;buje Armie BERET***211;W mobilizuje Ich nie obchodzi co s***261;dzi prasa ***379;e dla Rydzyka Bogiem jest KASA Mohery wielbi***261; swego pasterza Dla nich wa***380;niejszy jest od PAPIE***379;A ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#599 |
..:: Ju-Jitsu ::..
Data rejestracji: 06.11.2004
Lokalizacja: Kraków
Posty: 3,012
![]() ![]() |
Syn pyta ojca:
- Tato, co to jest POLITYKA? Ojciec odpowiada: - Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ, Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasz pokojówka jest KLASĄ ROBOTNICZĄ, a wszyscy mamy jeden cel, aby się Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ!!! Zrozumiałeś synku ![]() Chłopiec zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać. W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się wniebogłosy. A, że chłopiec nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej dobudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Malec postanowił więc, że pójdzie spać i o wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go: - Synku, możesz mi powiedzieć własnymi słowami co to jest POLITYKA?? - TAK!!! - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASĘ ROBOTNICZĄ, ZWIĄZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZĄD śpi, LUD jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZŁOŚĆ leży w gównie!!! TO JEST POLITYKA!!! |
![]() |
![]() |
![]() |
#600 | |
PWr
Data rejestracji: 20.12.2004
Lokalizacja: Wałbrzych
Posty: 4,954
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
Tagi |
śmieszne teksty, dowcipy, humor, kawały |
|
|