Pierwsza kawa z nowego De Longhi, nawet dobra :kawa:

:kawa:

Ja tylko padam, ale byłem w Żabie i przyniosłem zimną oranżadę piwną Garage Hardcore Tropical Elixir, całe 6%, zimna stawia na nogi. :spoko:

toast2

9:58 i pierwsze krople deszczu.

:kawa: przedgrillowa.

Łomża :piwo:
Klara daje jak należy :sciana:

Kontynuacja picia wynalazków, tym razem tak zimny z zamrażarki, że po odkapslowaniu powstały igiełki lodu. Książęce Cherry Ale. :kolejka:

To chyba jednak sobotnie popołudnie i wieczór musiał być dobry , że jeszcze nikogo nie ma.

Co nie ma, co? Jak nie ma?
:kawa:

Jak nie ma jak jestem. :P

:kawa:

Miło widzieć ( czytać ) :)

Przygotowania do hejnału
:kolejka:

:kawa:

Książęce Cherry ALE znowu, a na zagrychę już druga dzisiaj kulka mozzarelli, oczywiście z pomidorem. (pierwszą kawę zagryzłem) :piwo: :jem:

:herbatka:

:piwo: