![]() |
latarka z biedronki zakupiona :)
świeci super, ma kilka "bajerów" jak kąt świecenia, skupienie światła. Ciekawe na ile wystarczą trzy baterie AAA :D |
icemacowi latarka na czoło potrzebna jak siedzi pod miniakiem, ale demkowi 2 do czego? Do badań ginekologicznych? :D
|
na rower :D
bo mi juz dwa kompety w tym roku zaje....li coprawda na przyszly sezon ... ale nie kupic teraz za 20zl...juz zamontowana na kasku :D druga potrzebna do ... czyszczenia pieca u babci :D |
Cytat:
zawsze brakuje mi jakiejś lampki do grzebania, a tu dwie ręce wolne i poświecić można :piwo: |
Cytat:
|
do grzebania w aucie (dzięki Edu :> ) oraz przyświecania w drodze powinno być dobrze.
ale każda opinia sie liczy :D |
zakupilem pilota z lidla
poki co jest prawie ok :D nie moge zaprogramowac tylko wlaczenia telewizora :D pozostale przyciski dzialaja ok :D |
Mam tego pilota od lat kilku, niestety nie działa poprawnie z mediaboxem UPC z obsługą nagrywarki. W tym plocie pod te same klawisze wwalone są i przyciski kolorowe i start/stop/przewijanie, a nagrywarka wykorzystuje wszystkie i głupieje. Czekam na ten drugi model, jest znakomity, pewnie wezmę z 5 na zapas ;)
|
a ten co masz uczy sie sam? czy na kodach sa kwiatki ?
wlaczanie tv opanowalem... ustawilem go tak, ze nie musze zmieniac urzadzenia do sterowania :D |
Sam? Sam się nie uczy, trzeba go nauczyć... Ale brakuje mu klawiszy do nauki.
|
Cytat:
|
a chyba, ze tak... ;-)
|
parowki z lidla 1kg za 6zl - mocno zjadliwe i PODOBNO zdecydowanie lepsze niz byly poprzednio
|
6 zeta kilo, to z czego one są, bo z mięsa nie mogą?
|
No jak to z czego?
Parówki jak parówki. Trochę kopyt, sierści, ścięgien. :szczerb: |
jesli na etykiecie pisza prawde to cos 60% (czy nawet 70) miesa maja ...
sprawdze pozniej, teraz nie mam jak |
Tak, mięso obrane mechanicznie, albo chemicznie z kości.
|
Gadałem ostatnio z technologiem żywności z dużej firmy wędliniarskiej - tzw MOM (mięso obrabiane mechanicznie), który straszył klientów, został zastąpiony frazą "tkanka łączna", zwróćcie uwagę na etykietach!
Wracając do postu demka, nie ma "prawdziwych" parówek w cenie 6zł! :nie: |
ja nie mowie, ze sa.
mowie, ze sa zjadliwe :) |
co myślicie o ekspresie (na kapsułki) do kawy z biedronki?
http://www.italico.pl/index.html |
A byłem wczoraj w nowej Biedronce na Targowej w W-wie i oglądałem :) Sto lat nie byłem w tym sklepie.
Taki sobie. Za tę cenę kupisz niezły aluminiowy ekspres np. Severin albo powiedzmy ładny Russell Hobbs. Żadna okazja. Za te kapsułki kawowe to chcą bodajże 8 zł / 10 szt. Ja mam ceny różnych artykułów w głowie z powodu pracy, stąd tak zapamiętuję ;) Biedronka to wcale nie jest tani sklep. Mają po prostu starannie wybrane produkty. Ale mały wybór. Carrefour na tej samej powierzchni miał 10 razy więcej artykułów (miał, bo niestety też "dyskontują się" - ciągle zmniejszają wolumen). |
Ja od dłuższego czasu przymierzam się do zakupu czegoś takiego http://allegro.pl/nowy-ekspres-krups...741000810.html
Bo u mnie nie pija się kawy, a jak już to raczej napoje kawowe. I teraz zastanawiam się czy lepiej dołożyć do Krupsa na Dolce Gusto, czy pójść w ciemno w biedronke... |
Dołóż do krupsa.
Nie wiadomo jak długo biedronka będzie dostarczać kapsułki, bez których ekspres będzie bezużyteczny. Wprawdzie o krupsie też tego nie wiadomo, ale wiadomo za to, że w handlu są też "zamienniki". :mruga: Sam takiego samego krupsa używam od kilku miesięcy. :spoko: |
ja jednak wole na kawe luzem. mam stary cookworks z uk, dziala od grudnia 2006 po dzis dzien, pol roku temu zostal rozebrany na czesci pierwsze i dokladnie wyczyszczony.
kolejny tez bedzie na kawe luzem a nie zadne kapsulki bo chce dac taka kawe jak mnie sie podoba a nie komus |
Święte słowa, ja mam Zelmera Piano na kawę mieloną, a jak popadnę w lenia, to jakieś kapsułki do niego pasują.
240 z przesyłką gratis. |
jesli chodzi o kawe to malo kiedy mam na to lenia :P
|
Cytat:
tylko jedno co mnie wkurza to mały pojemnik na wodę oraz trzeba patrzeć ile się leje, bo nie mam "ustawiania ilości" ale POLECAM P.S. no i wybór kaw jak i innych napojów jest spory :spoko: |
no to jednak dozbieram do Krupsa :) zawsze jest pewne to, że nie wycofają kawy z oferty:)
|
rozebralem lampke z bezdomki, plytka i srednica diody standardowe, mozna wymienic na cos mocniejszego :D
|
Cytat:
|
To jeszcze trzeba Eneloopy po takiej wymianie dokupić, bo na zwykłych aku się nie naświecisz.
|
niekoniecznie wiecej wat. bardziej biale swiatlo np.
a jako, ze to rower to zimne biale jest ok ogolnie wymiary wszystkiego w tej lampce sa tak pomyslane, ze mozna nawet wsadzic to http://allegro.pl/led-cree-xm-l-u2-1...740372970.html dzisiaj juz nie ale jutro zmierze (elektrycznie) jaki jest sterownik dokladnie ale 99% 350mA http://allegro.pl/cree-xp-g2-r5-bial...736520312.html 90% ze ten typ diody siedzi tutaj a 10%, ze moze ta http://allegro.pl/cree-xp-g-r4-neutr...748247866.html a soczewka tlumi ok 30% swiatla a bez soczewki swiatlo jest jeszcze bardziej rozproszone. pozniej beda testy i zdjecia z soczewka/bez i na aku vs baterie |
Może dla alternatywy ekspresu z Biedronki to:
http://www.groupon.pl/oferty/cala-po...-z-oo/12444491 Co o tym smakosze innej kawy niż czarna mielona w ręcznym młynku powiedzą :) ?? |
No ja właśnie też się na to zasadzam :)
|
a ja dalej zostane tradycjonalista ;-)
|
Cytat:
Oferta patrząc wydaje się atrakcyjna, same kapsułki to koszt 80zł, więc ekspres wychodzi 170zł. Przesyłka też niezawyżona, długa gwarancja. Tylko jak się sprawdza w praniu taki sprzęcik? |
Pięć kila niezłej cebuli w siatce za 3,49 zł
kilo obranej marchewki w ładnym pudełku za 1,49 zł i dobra pasztetowa Sokołów 350 g za 2,49 zł. To wszystko nie jutro a już dziś w Biedronce... Tyle, że teraz skoro zakupy zrobiłem, nie mam wieczornej i jedynej rozrywki w jesieni życia: wyprawy do Carrefour. Może pójdę, a wyjątkowo nie na Sam, tylko do McDonalds. Szkoda, że Rossmann otwarty tylko do 21... A może całodobowe Tesco? Też mam blisko, chyba nawet bliżej niż do Carrefour. Kaufland też za rogiem... Jakie to szczęście, że w nowej Polsce te wszystkie cuda są tak blisko mnie. |
Cytat:
a co do zonki...jesli chce lajtowa w full recznym ekspresie to przeciez nie musi sypac kawy do pelna... |
Jak się nie nasypie do pełna i nie ubije z lekka, to straszny szczoch wychodzi, ja kupuję po prostu łagodniejsze kawy, słabiej palone, pijam najczęściej z mlekiem. Poza tym z dyszy można zawsze wody dolać, lepsze to niż parzenie nieubitej kawy, a do małego sitka, to tej kawy wchodzi niewiele, ja go używam tylko przed snem. :D
|
w tym tygodniu calkiem niezle ciuchy narciarskie w Lidlu
imho warto |
byłem dzisiaj w lidlu, ciuchy narciarskie były ale jako że śniegu jeszcze nie ma wziąłem perlenbachera całą kszynke (z myślą o przyszłości) i kawe dalmaayar (czy jakoś tak) do expresu przelewowego (kenwood!!) ją będę sypał
:piwo: |
Czy ktoś testował pięciostrzowe maszynki z Lidla, już kilka razy to oglądałem, ale jakoś nie wiem czy warto spróbować?
|
omijaja z daleka, poszukaj takich http://allegro.pl/bic-3-sensitive-ma...776111983.html
jak dla mnie sa git za te cene |
Dobra, na Twoją odpowiedzialność zamówiłem 3 paczki, jak będą złe, to wymontuję żyletki i jadę po Ciebie! ;p
A tak nawiasem, to nie ma gorszego dziadostwa jak Gillette z 2 ostrzami, tanie i nie chcą golić od pierwszego użycia, rysują mordę jak zdzierak do drewna. |
Cytat:
cały miesiąc to proszę ja Cie.. a znam kilku o takich oczekiwaniach jak nie przypadną Ci do gustu to masz prezenty pod choinkę || |
Brodę trzeba zapuścić!
|
podobno leninówki są teraz modne, :sciana:
nie wiem, nie noszę brody, tak słyszałem. |
Rumcajsy lepsze :)
|
|
Myślisz, że będzie dotyk działał bez naciskania młotkiem?
|
No niby wyświetlacz pojemnościowy, ale po doświadczeniach ze stłuczeniem kluczami szybki w mojej nawigacji z Biedronki, podejrzewam, że to ekran typu butterfly glass. :]
|
Z ciekawości przejdę w wolnej chwili zobaczyć. W ofercie z "cerfura" też ostatnio były podobne konfiguracje parę zł taniej.
Zmieniając asortyment o 180 stopni. Empik ostatnimi czasy robi wyprzedaże płyt CD Audio, 2szt w cenie 40zł. Można nabyć fajne kąski. Podobną półkę w weekend widziałem też w Saturnie, tam dla odmiany były płyty po 9,90 i 19,90zł. Również bardzo ciekawe pozycje do nabycia. Asortyment, począwszy od Stachurskiego (ten to chyba de facto był za darmo :szczerb: ) przez Hey, Lady Pank, Deep Purple, Led Zeppelin, Motorhead, a kończąc na Bogach Heavy Metalu (dla niewtajemniczonych Judas Priest). |
Nie mogę już znaleźć na stronie, ale od poniedziałku miały być w Lidlu takie stroje termiczne (o ile dobrze pamiętam). Orientuje się ktoś, czy coś takiego nadaje się do biegania? (oczywiście jako spodnia warstwa)
|
W Biedronie gry. Z ciekawszych:
- Europa Universalis III, - Risen, - Kwadrologia Hitman, - Grand Theft Auto Trylogia, - Batman: Arkham Asylum. http://www.biedronka.pl/gry/ |
Cytat:
jeden przesmiergl juz i zakonczyl zywot w kuble drugi sluzy do dzis krotko mowiac - sie nadaje :) nie wiem, czy myslisz o tym samym produkcie, daltego opisalem z grubsza jak ten moj wyglada :) nosze na gole cialo oczywiscie, tylko do sportu, trzeba prac natychmiast po zdjeciu by uniknac pernamentnego przesmiergniecia (nie do wywabienia z materialow sztucznych!) jakosc super, nie mechaci sie, nie puszcza koloru w praniu, slowem - ok roznic w stosunku do bardziej firmowych produktow nie stwierdzilem |
No właśnie zdjęcia już nie pokażę, bo ze strony chyba zniknęło.
Ale w sumie przejechałem się do dwóch Lidlów i.. w żadnym już nie było. Więc więc faktycznie było coś warte, bo reszta rzeczy z poprzedniej oferty jeszcze leży. Niemniej dzięki za opinię. Zainteresuję się następnym razem jak się pojawią :) |
A są tam w okolicy jakieś lidle położone w mniejszych miejscowościach?
Bo u mnie często tak bywa, że na wiosce dostanie się to, czego w dużym mieście dawno nie ma. Zresztą odwrotnie też to działa w przypadku niektórych towarów. :) |
... na przykład gumofilców ;)
Tak na poważnie, to prawda, czasami warto się przejechać i sprawdzić, ale tym razem problem leży w tym, że bieganie stało się u nas całkiem popularne. W tym u sporej liczby osób jedynie na zasadzie zaopatrzenia się w sprzęt, a już nie koniecznie używania. W związku z tym takie artykuły znikają z półek jak świeże bułeczki; ja też mocno zainteresowałem się tą bielizną i nic z tego nie wyszło - jeszcze dobrze nie zaszedłem do sklepu i już nic nie było... Przy okazji tego wyjścia kupiłem tylko wino Chateau Petit - Lidl uczynił mi ogromną przyjemność dodając do oferty nieco lepsze wina białe słodkie - takie najbardziej lubię, a jak dotąd w zwykłych marketach te właśnie były produktami najtańszymi... Przez to zresztą między innymi są nie najlepiej kojarzone, bo jeśli już coś lepszego się pojawia, to musi to być - nie wiedzieć czemu - wino wytrawne... |
Coś by się tam pewnie znalazło, ale.. aż tak mi nie zależy, żeby specjalnie biegać ;)
Zwłaszcza, że ten drugi Lidl, w którym byłem - otwarty stosunkowo niedawno - ma bardzo duży dział z tymi różnych artykułami 'przemysłowymi' i to w nim zwykle, jak czegoś nie można dostać gdzie indziej, różne rzeczy dłużej leżą. Jeśli tu nie ma to.. raczej już nie ma ;) Swoją drogą to i mnie Lidl pozytywnie zaskoczył w ostatniej ofercie.. krawatami jedwabnymi (100%) po 19.99 :) Fakt, że nie do końca przekonuje mnie te 100% (tak trzymając w ręce), ale za taką cenę można spróbować. Zwłaszcza, że kilka wzorów (choć zdecydowanie nie wszystkie..) było zupełnie sensownych. |
Cytat:
|
Ilość załączników: 1
Co sądzicie o tej szlifierce? Dla mnie (amatora) starczy?
|
W zupełności. :]
|
Cytat:
Większość osprzętu Dremel pasuje - oprócz tego, który wymaga nakręcenia na ten plastikowy gwint (na obrazku jest tam nakręcona elastyczna przedłużka). A że potrzebuję czasami użyć czegoś takiego: http://static.e-instalacje.pl/articl...remel-art1.jpg to skończyło się na oryginale (Dremel) - drożyzna zarówno samo urządzenie, jak i osprzęt. Jeżeli nie będziesz potrzebował tego typu osprzętu, to pewnie sprawdzi się i większość osprzętu Dremel też się nada (chyba, że to lepszy "zamiennik" i gwint będzie pasował do całego osprzętu - ale to musiałbyś sprawdzić). |
I tam drożyzna - 500 zł za dobrej klasy sprzęt to nie tak drogo, o ile on ma na siebie zarobić. Jeśli to do potrzeb domowych, amatorskich to się po prostu nie opłaca kupować sprzętu obliczanego na ileś tam set roboczogodzin.
Nieraz do domowych potrzeb używałem amatorskiej wkrętarki, która wydawała mi się dobra - póki nie spróbowałem popracować profesjonalną Makitą. Nawet się dziwiłem, dlaczego w sprzęcie z wyższej półki jest aku o pojemności 1.3 Ah, czyli takiej jak w amatorskim (mimo, że jest też wersja 3.0 Ah) - dopóki się nie okazało, że ładowanie tych aku trwa 15 minut, czyli nie ma siły rozładować jednego w czasie krótszym, niż drugi się ładuje. To samo wiertarka - kilka lat temu kupiłem w napływie rozrzutności młotowiertarkę Einhella do domu (a to i tak przecież nie jest jeszcze w pełni profesjonalny sprzęt), w iluż ona miejscach była, w których nawet się nie spodziewałem, że będzie... Co ciekawe, bywa że sprzęt za 50 zł okazuje się pod względem trwałości niewiele gorszy i służy latami, o ile się będzie pamiętało, że to jednak produkt tani i nie będzie przeciążało. Jednak tu trzeba mieć sporo szczęścia. Mam wrażenie, że jak ktoś wyprodukuje nieopatrznie serię tanich a zbyt trwałych narzędzi, to szybko naprawia błąd i je psuje (parę razy widziałem, jak ktoś kupował coś, chwalił, ktoś inny kupował to pół roku później i ten późniejszy egzemplarz psuł się po miesiącu, gdy ten pierwszy pracował bez zarzutu). |
Einhell to typowa chińszczyzna, ale co jest na plus - ze swoją nazwą, której się trzyma. Za to jest droższy od reszty nonejmowego szajsu.
Spróbuj to kupić na firmę i poczytaj gwarancję :rotfl: Kupiłem kiedyś ich dwie pompy zanurzeniowe. Jedna zdążyła paść na gwarancji - wymienili, druga po gwarancji i dziś leży w krzakach. Jedyny pozytyw, to że można odciąć kabel i zrobić z niego przedłużacz, ma chyba z 10 metrów. A taniocha? Spróbuj ludziom wytłumaczyć, że mają kupić coś droższego. To nic, że droższe jest lepsze, dłużej posłuży, albo po prostu w ogóle coś da się tym robić. Nie przekonasz, będą ci przyznawać rację, a za chwilę i tak pójdą kupić tanie chińskie gówno. Cena czyni cuda k***a |
Cytat:
kupnie których powinno się wyznawać złotą zasadę ' nie stać mnie na tanie' dużo zależy od świadomości kupującego a z tym u nas chyba jeszcze kiepsko :ysz: |
Niestety często na rynku nie ma wyboru poza chińszczyzną. Bywa szajs lepszy i gorszy.
Jednak jeśli chodzi o narzędzia wszelkiego typu, to jest przepaść. Choćby Jarsona przykład wkrętarki jest dobry. Kup sobie profesjonalną wiertarkę i za jej równowartość chinole - pewnie będzie ich z 10. Wierć cały dzień w betonie, to tych 10 ci zabraknie w połowie dnia. Z drugiej strony jakiś tam Einhell czy Black Decker wystarczą na majsterkowanie w piwnicy, czy coś nieskomplikowanego w obejściu. |
Cytat:
Minęło już kilka ładnych lat, gdy rynek został zalany tanimi, tandetnymi podróbkami lepszych produktów. Ci lepsi producenci mieli do wyboru - albo zbankrutować, albo starać się zejść z ceny tak, by klient zechciał się chociaż zastanowić, czy woli produkt Panasonic, czy Panasonik. Ale odbyło się to oczywiście kosztem jakości - w markowych produktach zagościły na stałe dalekowschodnie, kiepskiej jakości elementy. I w momencie, gdy po 3 latach zmuszony byłem do wyrzucenie Yamahy, a po 2,5 roku Pioneeer'a, to zacząłem się teraz zastanawiać, czy stać mnie na zakup droższych produktów. To jest tylko przykład, tak jest ze wszystkimi producentami. Ostatnio pożyczałem od znajomego wysłużoną, chyba z 10-letnia Makitę, która nadal potrafi z łatwością zrobić otwór we wszystkim - miał takie samo podejście jak ja, a narzekał, że w tym roku zajeździł już kilka Boshy, Black&Deckerów itp. |
Bo Panie Kolego, ta 10-letnia Makita na pewno była japońska (teraz już nie jestem tego pewien), to dlatego nadal grzecznie wierci dziurki.
Black Decker to chinol, podobnie jak coraz wiecej produktów Boscha. Bosch niestety od jakiegoś czasu przenosi produkcję do Chin. Trzeba się dokładnie przyglądać, co ma się w ręce. Poza tym to racja - coraz więcej uznanych firm schodzi z jakością, żeby mieć akceptowalną cenę i nie wypaść z rynku. Trudno to przyznać, ale żółtkom udało się narzucić światu swoją ideologię ekonomiczno-gospodarczą. |
Tyle tylko, że te ceny wcale nie są takie niskie w porównaniu z cenami sprzed kilkunastu lat... Kiedyś ceny wcale nie były wyższe w porównaniu z siłą nabywczą przeciętnego nabywcy (piszę o nabywcy zachodnim bo to pod nich ceny są ustalane, dla nas te ceny realnie nieco się obniżyły, ale też niekoniecznie bardzo wiele).
Problem tkwi raczej w tym, jak są rozkładane pieniądze które płacimy za produkt. Dziś odsetek kwoty zakupu przeznaczany na pensje dla członków rad nadzorczych, czy po prostu zysk właścicieli jest znacznie wyższy niż w takich latach 90. Obecnie to bardzo poważna część kwoty, jaką zostawiamy w sklepie. Mało tego, dziś europejski pracownik się ceni. To dobrze, że się ceni, ale on się ceni zbyt wysoko. Żeby dzisiaj coś produkować na Starym Kontynencie, trzeba mieć mocno nabitą kiesę. Stąd wielu producentów, mogąc przeznaczać na zapłatę za surowce i produkcję coraz mniej (po odliczeniu pensji zarządu) nie mają wyjścia i muszą przenosić produkcję do Chin lub innych dawnych azjatyckich tygrysów. Na wysokie koszty ma też wpływ... drogi towar z Chin. Przez dziesięciolecia producenci mogli za bezcen kupować dobrej jakości surowce/niskoprzetworzone podzespoły z Państwa Środka za bezcen, więc na zapłatę europejskiej części produkcji sporo zostawało. Dziś towar z Chin nie jest już aż tak tani, dlatego też trzeba coraz więcej etapów produkcji przenosić właśnie tam - zamiast np. dwóch tam za bezcen i dwóch tu za ciężkie pieniądze robi się trzy tam za niezbyt wielkie i jeden tu. |
Tyle tylko, że ta szlifierka Boscha wyprodukowana w Chinach w sklepie kosztuje tyle samo, co ta europejska.
To samo jest ze sprzętem Stihla. Mówcie, co chcecie ale to nie jest to samo, mimo zapewnień o rygorystycznym przestrzeganiu wymogów technologicznych przez renomowanego producenta. Nawet chiński metal bardziej przypomina masło, aniżeli to czym być powinien. Nie trzeba tego przerabiać na własnej skórze, wystarczy pogadać z ludźmi z serwisów. Koszty wyprodukowania czegokolwiek w Europie nie biorą się tylko z żądzy zarządów i drogiej siły roboczej. Coraz większą część stanowią podatki. W Unii jest tego tyle, że to się w pale nie mieści i to one duszą każdą przedsiębiorczość w zarodku. Czegokolwiek byś nie produkował, to wszystko na dzień dobry musi być drogie. Teraz mamy kryzys, i co? Podnosimy podatki oczywiście! k***a |
od soboty 15ego ma byc w lidlu helikoper z żyroskopem. taki co lata w 3D, dla niekumatych :szczerb:
cena to 99zl wg gazetki. takie coś, za taką cene w ogóle jakoś lata? miał ktoś styczność? na allelole znajdą sie w takich cenach wynalazki, a nawet tańsze. tylko co to warte :) |
Zależy od rozumienia słowa lata - jeśli pytasz, czy unosi się do góry i spada w dół, to tak, potwierdzam. Natomiast jeśli myślisz o lataniu, to nie, nie lata. Najtańszy jaki widziałem, co miał ochotę polatać, kosztował ok. 400 zł. Natomiast latają te powyżej 1-1,2 kzł.
|
uuu ła. miażdzący opis. to już chyba lepiej odpuścić i kupić taki za 500.
jednak do nauki latania troche szkoda takiej kasy. no ma latać :szczerb: czyli przemieszczać się sprawnie w 3D. wiadomo kogo bedę podglądać :) obraz sytuacji mam. dzięki. +1. |
|
Syn dostał taką zabawkę za niecałe 200 zł. Pobawił się nią z tydzień, a teraz gdzieś się wala. Owszem, unosiła się do góry, ale tandetne sterowanie uniemożliwiało raczej utrzymanie modelu na stałej wysokości. Podobnie problemem okazywało się skierowanie go w odpowiednią stronę - mimo kalibracji próby zakrętu kończyły się na ogół jakimiś nieskoordynowanymi bączkami. Szkoda pieniędzy i nerwów.
|
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
a produkuja tez takie wielkie na kamere i takie na aparacik albo jego brak. sa w pelni latajace a nie zabawkowe |
a to poproszę. troche poszperałem w necie. są fajne zabawki. z cenami podchodzącymi na 15tys na allelole :D
myślałem, że 3tyś za elektryczny to dużo ;] |
To jest tak jak z replikami ASG - markety promuja najtanszy szajs za 70-150 PLN a jak zaczniemy grzebac, to okazuje sie ze np. Istnieje cos takiego jak Systema PTW, produkowane jest w Japonii, w mechanizmie dzialania nie rozni sie od broni ostrej, cwiczy na nich SWAT i kosztuje - bagatela - 7 000 PLN.
Jak w kazdym segmencie zabawek dla duzych dzieci - niewazne czy to ASG, helikoptery, samochody RC, zestawy kolejek z torami czy modele do sklejania. Za produkty wysokiej jakosci placi sie cos co wiekszosc okresla mianem "chorych pieniedzy". No ale jakosc ZAWSZE musi kosztowac... |
nie zawsze musi. czasami sprzedaje sie syf za duzo wieksze pieniadze niz jest to warte...
cholera nie moge tego odszukac... te co ktos dal wyzej byly chyba testowane w gadzecie na tvn |
Ilość załączników: 3
|
Dobra cena. Prędkości nieznacznie różnią się w porównaniu do wersji 32 GB - w 32 zapis jest odrobinkę wolniejszy, za to odczyt (też odrobinkę) szybszy.
https://forum.cdrinfo.pl/showthread.php?t=91215 |
Digitalizator płyt gramofonowych i kaset
http://img441.imageshack.us/img441/9...73b6d073ba.jpg W Aldim za 300dzików, może komuś sie przyda ,sprzęt osobiście miałem w rekach jakiś czas temu i jest ok jak za te cene. Cytat:
|
Jutro w Lidlu będzie piwo: http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-...fferdate=44289
|
Tylko Koźlaka i obie Perły z tego piłem, trzeba się będzie obkupić :) Ta Fortuna wiśniowa mnie ciekawi...
|
Trybunał niefiltrowany, to absolutny lider tego zestawu, Brok godny uwagi, bo 660 ml za 1,99... poprzednio u mnie nie było, Żywe, wiadomo, ale cena też żywa, Perły i Łomże poniżej średniej, a Fortuna Wiśniowa, to dla mnie pomyłka.
|
złotych lwów nie polecam - już lepiej budweisera wziąć, żywe dobre jest ale wydaje mi się, że kiedyś było lepsze :hmm: (~rok temu), będę próbował trybunała i miłosława, dzięki za cynk!
|
Trybunał niefiltrowany to absolutny lider wszelkich rankingów :spoko:
Ed, dzięki za cynk. W moim sklepie już za bardzo wywindowali cenę za Trybunała. Cieszy mnie, że przestał schodzić. Może zmądrzeją :) |
K...a! U mnie remont Lidla! :ysz:
|
Cytat:
według mnie nie ustępuje Trybunałowi :piwo: dziwny ten trybunał w Lidlu, 0,33l nie widziałem takiej butelki :nie: |
Cytat:
Bardzo dobry. Ja jednak skłaniam się ku Trybunałowi. Ciekawe z tą butelką... Bo niefiltrowany Trybunał u nas od zawsze był w takiej butelce (0,33). Inne Trybunały owszem są w 0,5l, ale niefiltrowany w 0,33 |
Perełki drogo - w Makro (gdzie piwo jest niezbyt tanie) standardowa cena jest niższa.
Koźlak i Żywe jest bardziej, niż OK z tego zestawu. Johannes wart spróbowania Trybunała niefiltrowanego jeszcze nie piłem. Ale tylko po piwo na spróbowanie i to w niezbyt rewelacyjnej cenie pewnie się nie wybiorę. Tym bardziej, że zacząłem ważyć piwo w domku. I podobnie jak z domowym chlebem, nawet jak słabo wyjdzie - to i tak może śmiało konkurować z najlepszymi sklepowymi. Edyta: Jak już mowa o piwach, to jak dotąd najbardziej powaliło mnie na kolana piwo Atak Chmielu. Jak ktoś będzie miał okazję - gorąco polecam. To produkt browaru Pinta (inne produkty też warte grzechu). W nasz kraj nie można domowego piwa sprzedawać. Browar Pinta AFAIK to wirtualny twór maniaków piwa, którzy wynajmują zwykły browar, żeby nawarzył im piwa wg ich receptury i potem sprzedawał pod ich marką. Naprawdę widać to zamiłowanie. Bo nie oszukujmy się - to, co normalnie można dostać w sklepach to w 95% produkt niemalże tak podobny, że tylko marketing robi różnicę (jak Coca Cola i Pepsi - tak niewielkie różnice są pomiędzy piwami). |
Trybunał niefiltrowany w Warszawie tylko był w butelkach 0,33, ale nie wiem, czy go skądś w półlitrowych nie przywiozłem, bo właśnie takich szukałem z miesiąc temu w PiP, a moja córka się dziwiła czego ja szukam.
Pinta Atak Chmielu, to najlepsze co może być dla wielbicieli mocno chmielonych piw, jeden tu właśnie klika. ;) Ja nawet nie mam pojęcia gdzie piwo kupić, jak nie dostanę się do specjalnego sklepu, w Społem coś bywa, ale to zero wyboru. 100% koncerniaków, to syf, można je tylko chwalić za cenę i, że trzepią, ale to też nie zawsze. |
Zrobiłem sobie zapas swojego ulubionego ostatnio Johannesa :spoko:. Reszta nie ma zbyt okazyjnych cen, Łomże podkapslową wczoraj kupowałem w Auchan po 1,69zł, też dobra. Trybunał wziąłem na spróbowanie, taki sobie ...
|
Leżajsk Krzepki, Biedronka: 7,99zł za czteropak, zupełnie smaczne piwo, bardzo dobrze smakuje z sokiem malinowym (wersja dla kobiet) :)
|
A może polecicie jakieś wino z lidla albo biedronki? Nie kupowałam tam już dawno a uwielbiam wino :) Niekoniecznie czerwone, może być białe, najlepiej jakieś bałkańskie, coś w rodzaju jak można dostać w Chorwacji . Listę piw do zakupu mam już zrobioną po lekturze ostatnich stron tego tematu więc mąż też będzie miał co wypićtoast2
|
Takich win jak w Chorwacji tutaj nie dostaniesz... to znaczy takich jak słynny chorwacki "proszek"... W Biedronie są głownie wina portugalskie i hiszpańskie, ale z tych tanich nic nie polecam (chemiczne ścierwa i na drugi dzień boli po nich głowa), droższe nie piłem i rzadko ten dyskont odwiedzam... W Lidlu teraz jest plejada win (nie widuje się już bałkańskich), od tanich owocowych typu sangria po drogie i wykwintne typu Porto... niedawno skusiłem się na jakieś francuskie czerwone i półwytrawne za bagatela 79 zł (jak dla mnie to bardzo drogie), ale jakoś mnie nie ujęło... Z tych tanich lidlowych zakręcanych na kapsel z gwintem można czasem kupić w miarę do wypicia i zapomnienia wytrawne czerwone Cimarosa Cabernet Sauvignon z Australii, cena jest przyzwoita do jakości... Ja wina kupuje głównie w Aldim, tam jest moje ulubione czerwone wytrawne Dornfelder, taki niemiecki sikacz winogronowy ale głowa na drugi dzień cała... no i cena ok.
|
Ormi! Jak się cieszę, że cię widzę :jupi:
|
ostatnio w lidlu kupiłem kamyczki do grzania łapek, klikasz czymś w środku i nagle dzieją się czary :)
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 05:08. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.