:P

Na letnich oponach istotnie daleko (a raczej wysoko ;) ) po lodzie nie zajedziesz... Ostatnio stałem w mini korku na osiedlowej uliczce wjeżdżając pod górę kierowca Audi A4 na letnich oponach musiał się zatrzymać przed pieszym i utknął. ie było mowy, żeby ruszył w górę, cud, że nie zsuwał się (za bardzo) w dół.

To jakiś nowy ten most? Most to był niedaleko Annopola... W Zawichoście był tylko prom... jak jechałem kiedyś...

Z moim jest dokładnie tak samo - póki jedzie, to jedzie. Jak się zatrzyma w brei, to nawet na płaskim jest duży problem. :kreci_gl:

Swoją drogą zima nakręciła koniunkturę niektórym biznesom - mojego sąsiada znajomy handluje używanymi samochodami, sprzedając średnio (oprócz innych odmian) 4 terenówki rocznie. Od momentu spadnięcia śniegu - 4 tygodniowo. :D

Jutro też wrzucam do samochodu zestaw łopat, jedna do nabierania śniegu, druga do rąbania. W razie czego wykopię sobie gdzieś darmowe miejsce parkingowe. :D

Piach i sól już się nie przydadzą.

Masz rację :) Zasugerowałem się pobieżnym zerknięciem na mapę, a dopiero jak się przyjrzałem, dostrzegłem, że jechaliśmy drogą 777 wzdłuż Wisły od Sandomierza aż do Annopola, a stamtąd 74-ką na Kraśnik :glupek:

Niegłupi pomysł. :spoko:

Wprawdzie łopaty nie mam, ale szpadel mogę wziąć. :taktak:

Jakąś wyciągarkę jeszcze
Choćby na korbę :sciana:

Ktoś wie po co jest -17 stopni? :blink:

Samochód zapalił.

Dzień dobry. :]

Mój też by zapalił, gdyby nie to że jest w zaspie... ;)
Dzień dobry :)
A -17 to jest globalne ocieplenie, w zeszłym roku było -30.

Olsztyn, 8.00 rano: -21 stopni.

Pozdrawiam "cieplo"

Wiadomo - ściana wschodnia. To już prawie Syberia.
U mnie -4,5

czas chyba sie zaopatrzyć w sprzęt :P
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11114529
po zimie wyrzucić ;)
obawiam sie jednak ze zeby pojechał trzebaby wywalic duzo wiecej pieniedzy ;)

-2.5 było rano we Wrocławiu, ach ta ściana wschodnia to Polska syberia

witajcie, na szczęście coraz cieplej :jupi:

twardziele odśnieżają saperką :sciana: