Idzie wiosna ? ale chyba na dwa dni :(

Idzie idzie, ale trochę się ogląda za siebie.

10 cm napadało. I dalej sypie. W wiadomościach wspominają coś o armageddonie na drogach. :szczerb:

U mnie ze 3, jutro się rozpuści i śladu nie zostanie, ale to już kolejne 3 tej zimy, w weekend też ma dopadać (już deszczu), to jest dokładnie to, czego obecnie potrzeba. Znajomy rolnik powiedział mi dzisiaj, że na polach jest tyle wody, że sam nie może na nie wejść żeby się nie zapadać, nie wspominając o sprzęcie :szczerb:

Godz 10,30 u mamy na 1 piętrze od wschodu plus 13 :) szkoda , że jutro ma być w południe tylko plus 2-3 .

U mnie wszystko płynie, bo prawie całe wieczór i noc padało, a teraz jest 5,5 stopnia ;) Byłoby więcej, ale topnienie śniegu zabiera energię :P

W ciągu dnia trochę stopniało, teraz znów dosypuje. :)

No i po wiośnie , wali nie wiadomo co temperatura w okolicach zera.

Tak, właśnie wieje białym gównem.

Sypie. Na śmiech mnie bierze jak widzę wysiłki tubylców próbujących wjechać pod górkę na letnich oponach. Nierzadko też łysych (opon, nie tubylców).

Sam jestem łysy, więc opony muszę mieć w dobrym stanie. :>

W Krakówku była wczoraj piękna, jednodniowa wiosna, +17 stopni.
Dziś standard, czyli piździ i +3.

Mam to samo lubie obserwowac ich wysilki lepsze niz dobre kino. Co ciekawe od czasu jak mam lancuchy nie chce nas zasypac lol2

Śniegu nie ma, za to dla odmiany całą noc lało. 8,2 stopnia.

Nadchodzi ocieplenie i osuszenie, ale najpierw będzie oziębienie i zamoczenie :D

U mnie jest szaro i coś ciśnieniowo słabo, lub wahliwie. W domu ciepło, ale kaloryfery zimne, to znaczy, że na zewnątrz jest ciepło.

To gówno zaraz dojdzie do Jarsona, niech on się jeszcze dzisiaj nacieszy.
U mnie jeszcze jutro kijowo, nie tak jak dzisiaj, ale poniedziałek znowu wiosna ma być.