Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Napisz coś pozytywnego! (https://forum.cdrinfo.pl/f5/napisz-cos-pozytywnego-59572/)

grzeniu 09.12.2012 10:30

Nie siej tu zamętu.
Ty nie palisz.

Zetoxa 09.12.2012 11:29

ja tylko Nimalowi alternatywę przedstawiam :sciana:

Jarson 09.12.2012 11:37

@Zetoxa

Prościej. Ale wiesz jak fajnie jest
Cytat:

usiąść w wygodnym fotelu, po ciepłym prysznicu,
nalać szklaneczkę czegoś szlachetnego, zapalić kubańskie cygaro,
wyłożyć nogi na miękki podnóżek, włączyć panoramiczny TV
i obejrzeć jakiś kultowy film
zaraz po przebiegnięciu 12 kilometrów? :spoko:

Reetou 09.12.2012 11:51

Żebyście wy, biegający, mieszkali gdzieś bliżej... Muszę się zacząć ruszać, bo te nasiadówy w fotelu przed monitorem jakoś dziwnie odbijają się na mojej wadze, która zaczęła pokazywać cyfry trzy. Rozejrzałem się po jakiś bieżniach, ale mnie nie stać, na rolki za dużo śniegu, a jakoś nie mogę się zmotywować, by wyjść na mrozy pobiegać...

Jarson 09.12.2012 12:07

Obyś znalazł motywację, żeby dwa-trzy razy w tygodniu przebiec po kilometrze na początek, to już by było dobrze. Koszty w taką pogodę są takie, co w miarę dobrze buty (niech będzie 300), jakaś bielizna termiczna (niech będzie 150), a reszta to co tam w szafie znajdziesz. Docelowo byłoby dobrze zwiększyć ten dystans do co najmniej 5 km, co daje Ci konieczność poświęcenia na to jednorazowo ok. 16-20 minut, plus 5 minut rozgrzewki plus czas dotarcia na miejsce w którym zamierzamy biegać (może być bieżnia, ale może też być chodnik przed domem/blokiem - odległość można sobie na Google Earth oszacować narzędziem Ścieżka).

grzeniu 09.12.2012 12:17

Nie ma się co martwić trzema cyframi na wadze, ważne by gdzieś między nimi był przecinek.
A o motywację bardzo łatwo. Można np biegusiem dolecieć po piwo, żeby była bardziej sportowo, to za każdym razem po jedno.
I niekoniecznie do najbliższego sklepu na rogu.
Co ważne dla każdego sportowca - uzupełnienie płynów - można zrobić w połowie dystansu i potem już na miejscu w domu.

ed hunter 09.12.2012 13:47

Cytat:

Napisany przez Reetou (Post 1233502)
Żebyście wy, biegający, mieszkali gdzieś bliżej... Muszę się zacząć ruszać, bo te nasiadówy w fotelu przed monitorem jakoś dziwnie odbijają się na mojej wadze, która zaczęła pokazywać cyfry trzy. Rozejrzałem się po jakiś bieżniach, ale mnie nie stać, na rolki za dużo śniegu, a jakoś nie mogę się zmotywować, by wyjść na mrozy pobiegać...

Połaź na początek po górkach i całym parku Moczydło, można się spocić, a miejsce urocze.

nimal 09.12.2012 16:36

Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 1233500)
@Zetoxa

Prościej. Ale wiesz jak fajnie jest zaraz po przebiegnięciu 12 kilometrów? :spoko:

o wlasnie! :D

Cytat:

Napisany przez Reetou (Post 1233502)
Żebyście wy, biegający, mieszkali gdzieś bliżej... Muszę się zacząć ruszać, bo te nasiadówy w fotelu przed monitorem jakoś dziwnie odbijają się na mojej wadze, która zaczęła pokazywać cyfry trzy. Rozejrzałem się po jakiś bieżniach, ale mnie nie stać, na rolki za dużo śniegu, a jakoś nie mogę się zmotywować, by wyjść na mrozy pobiegać...

nie marudz o kosztach biezni, bo to bez sensu
buty pozadne to 300 PLN, za 200 znosne tez kupisz (tylko na boga - w sklepie dla biegaczy albo przynajmniej w Decthlonie, a nie w sklepie z odzieza na dyskoteke pod remiza - czyli wszystkie GoSport,Adidas,Nike itd itd)
reszta ciuchow z szafy - jakis dres znajdziesz :)

na poczatek starczy
jak sie zarazisz to potem nie dasz rady przestac :)

M@X 09.12.2012 17:58

W sumie zapomnialem napisac...

Pozytywny jest fakt, ze od tygodnia ciesze sie iPhone'em 5 :-)!

Zetoxa 09.12.2012 22:10

:sciana::sciana::sciana:

skner 11.12.2012 08:48

Pozytywny cytat: Nigdy nie boję się, gdy coś się dzieje, tylko wtedy, gdy nie dzieje się nic. Winston Churchill. :)

ed hunter 11.12.2012 09:26

Zaspałem do roboty :szczerb:, byłem tak zmęczony, że uchlałem się wczoraj 3 piwami :blink: i zasnąłem przy kompie zaraz po 21.

A teraz jak to kultowy artysta śpiewa

"Natomiast zupełnym rankiem
Wychylam patrząc tępo
ostatnią bez gazu szklankę, he!"

Chyba tylko łyk był upity, ale bez gazu faktycznie, bo ciepło w pokoju... ale zmarnować się nie może! :>

:glupek:

pali 11.12.2012 12:17

Ten kultowy artysta jak się zaciął 15 lat temu, tak nie wypowiada się.
A jakby się wypowiedział, to byś go dopisał do listy i nie cytował.

ed hunter 11.12.2012 15:59

Jak się nie wypowiada, wypowiada się i nadal można go cytować, nawet jakaś nowa płyta wyszła, może pod choinkę kupię.

icemac 12.12.2012 11:51

kupiłem sobie kurtkę - jakoś tak spontanicznie - wpadłem do sklepu wziąłem z wieszaka, przymierzyłem i zapłaciłem :sciana:

jakiś ja SZALONY jestem ;)


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 18:26.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.