![]() |
Nie siej tu zamętu.
Ty nie palisz. |
ja tylko Nimalowi alternatywę przedstawiam :sciana:
|
@Zetoxa
Prościej. Ale wiesz jak fajnie jest Cytat:
|
Żebyście wy, biegający, mieszkali gdzieś bliżej... Muszę się zacząć ruszać, bo te nasiadówy w fotelu przed monitorem jakoś dziwnie odbijają się na mojej wadze, która zaczęła pokazywać cyfry trzy. Rozejrzałem się po jakiś bieżniach, ale mnie nie stać, na rolki za dużo śniegu, a jakoś nie mogę się zmotywować, by wyjść na mrozy pobiegać...
|
Obyś znalazł motywację, żeby dwa-trzy razy w tygodniu przebiec po kilometrze na początek, to już by było dobrze. Koszty w taką pogodę są takie, co w miarę dobrze buty (niech będzie 300), jakaś bielizna termiczna (niech będzie 150), a reszta to co tam w szafie znajdziesz. Docelowo byłoby dobrze zwiększyć ten dystans do co najmniej 5 km, co daje Ci konieczność poświęcenia na to jednorazowo ok. 16-20 minut, plus 5 minut rozgrzewki plus czas dotarcia na miejsce w którym zamierzamy biegać (może być bieżnia, ale może też być chodnik przed domem/blokiem - odległość można sobie na Google Earth oszacować narzędziem Ścieżka).
|
Nie ma się co martwić trzema cyframi na wadze, ważne by gdzieś między nimi był przecinek.
A o motywację bardzo łatwo. Można np biegusiem dolecieć po piwo, żeby była bardziej sportowo, to za każdym razem po jedno. I niekoniecznie do najbliższego sklepu na rogu. Co ważne dla każdego sportowca - uzupełnienie płynów - można zrobić w połowie dystansu i potem już na miejscu w domu. |
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
buty pozadne to 300 PLN, za 200 znosne tez kupisz (tylko na boga - w sklepie dla biegaczy albo przynajmniej w Decthlonie, a nie w sklepie z odzieza na dyskoteke pod remiza - czyli wszystkie GoSport,Adidas,Nike itd itd) reszta ciuchow z szafy - jakis dres znajdziesz :) na poczatek starczy jak sie zarazisz to potem nie dasz rady przestac :) |
W sumie zapomnialem napisac...
Pozytywny jest fakt, ze od tygodnia ciesze sie iPhone'em 5 :-)! |
:sciana::sciana::sciana:
|
Pozytywny cytat: Nigdy nie boję się, gdy coś się dzieje, tylko wtedy, gdy nie dzieje się nic. Winston Churchill. :)
|
Zaspałem do roboty :szczerb:, byłem tak zmęczony, że uchlałem się wczoraj 3 piwami :blink: i zasnąłem przy kompie zaraz po 21.
A teraz jak to kultowy artysta śpiewa "Natomiast zupełnym rankiem Wychylam patrząc tępo ostatnią bez gazu szklankę, he!" Chyba tylko łyk był upity, ale bez gazu faktycznie, bo ciepło w pokoju... ale zmarnować się nie może! :> :glupek: |
Ten kultowy artysta jak się zaciął 15 lat temu, tak nie wypowiada się.
A jakby się wypowiedział, to byś go dopisał do listy i nie cytował. |
Jak się nie wypowiada, wypowiada się i nadal można go cytować, nawet jakaś nowa płyta wyszła, może pod choinkę kupię.
|
kupiłem sobie kurtkę - jakoś tak spontanicznie - wpadłem do sklepu wziąłem z wieszaka, przymierzyłem i zapłaciłem :sciana:
jakiś ja SZALONY jestem ;) |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 18:26. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.