Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Napisz coś pozytywnego! (https://forum.cdrinfo.pl/f5/napisz-cos-pozytywnego-59572/)

ed hunter 09.08.2013 22:57

Cytat:

Napisany przez Zetoxa (Post 1257842)
papieros - to popularny wyrób mogący zawierać śladowe ilości tytoniu :taktak:

To tak jak makaron 6 jajeczny może zawierać śladowe ilości jajka. :rotfl:

Strasznie tu strzelało, zalęgły mi się w związku z tym 2 sierście w pokoju, stary udaje teraz bohatera i chce wyjść, a to on pierwszy na rączkach siedział. :hahaha:

Postawiłem nową kuwetę ze świeżym żwirkiem, nie ma wychodzenia, jest niewola za spietranie. ||

//dobra nie będę taki, dostaną mleka i suchej karmy. :D

grzeniu 09.08.2013 23:14

Kocie gówno, to wbrew pozorom, cholernie drogi produkt.

ed hunter 09.08.2013 23:27

Chociaż, żeby jeszcze pchły miały, ale oba odpchlone, co robić, a mały mnie depcze w kółko. Zaczyna znowu strzelać, ale mały się nie boi jak mu duży nie każe.

Jarson 09.08.2013 23:45

No u Ciebie już burzy nie będzie raczej. Gorzej, że u mnie też nie, a żadnej jeszcze nie było :(

ed hunter 10.08.2013 00:17

Strzela strasznie, ale daleko, grozę wywołuje klimatyzator, który koty straszy i musiałem je uwolnić, ja nie mam duchoty, wolność spania, tylko to włączanie się i wyłączanie przez kilka minut...co trochą, strzeliło jak trzeba, oba koty są, mały na głowie, stary przy nogach.:hahaha:

Zetoxa 10.08.2013 04:56

u mnie straszliwa strzelania,
strach iść do roboty :wow:

nimal 11.08.2013 12:50

obiecane probki nowej lampy MeiKe na Pentaxie z Tamronem 90mm macro
http://forum.cdrinfo.pl/f43/zdjecia-...ml#post1257940

Jarson 13.08.2013 12:28

Wreszcie wymieniłem olej w aucie - od miesiąca nie mogłem się zebrać.

Ostatnio wymieniłem zwykły olej po 12 150 km - był już nieco wodnisty, to był doskonały czas. W zamian nalałem, raz mi się zdarzyło, jakiś wysokiej jakości, o połowę droższy (na 95% był to Castrol Magnatec).

Teraz trochę się zagapiłem i olej wymieniłem po 15 300 km. Silnik nie pobiera mi oleju właściwie w ogóle, więc rzadko sprawdzam stan - od 2 000 nawet tam nie zaglądałem. Dziś szczęka mi opadła po zlaniu oleju - był w takim stanie, że jeszcze spokojnie wytrzymałby 2 000 km.

Teraz miałem już kupioną bańkę oleju GM więc wlałem, ale na przyszłość nawet nie będę się zastanawiał - silnik już nic więcej poza markowymi olejami nie zobaczy.

grzeniu 13.08.2013 16:19

To, że zlałeś czysty olej niekoniecznie dobrze o nim świadczy. Najczęściej wręcz źle o nim swiadczy.

Jarson 13.08.2013 16:53

Czysty to on nie był, kolor miał jak każdy olej po przepracowaniu kilkunastu tysięcy kilometrów :) Był za to jeszcze w miarę lepki, coś w okolicach 3/4 drogim pomiędzy świeżym olejem a tym, który zlałem ostatnim razem.

grzeniu 13.08.2013 17:32

Lepkość po palcu, to wiesz gdzie możesz sprawdzić :D

Niewątpliwie dobry firmowy olej jest lepszy od różnych marketowych wynalazków i tu nie warto oszczędzać, bo można stracić znacznie więcej.
Mnie życie nauczyło, że olej należy stosować taki (w takiej klasie jakości/lepkości) jak zaleca producent silnika w samochodzie. I bezwzględnie stosować się do jego zaleceń wymiany i przebiegów. Nie producenta oleju!!!

PS I jeszcze jedno. Przy wymianach oleju należy lać ten sam. Nie zmieniać co chwilę marki oleju bez naprawdę ważnego powodu.

Jarson 13.08.2013 19:09

Pewno, że trzeba stosować się do zaleceń producentów, choć ci najchętniej zaleciliby złomować auto po stu tysiącach km i kupować w salonie nowe ;) Na szczęście jeszcze są na tyle dobrzy, że przewidują jednak iż jakiś wariat może chcieć przejechać więcej i nawet uwzględniają to w tabelach, zalecając zmianę lepkości po pewnym przebiegu w związku ze zużyciem podzespołów :)

Staram się stosować do zasady trzymania się jednego oleju, przy czym to właśnie zawsze był olej GM, a ten lepszy dałem wychodząc z założenia, że może zastosowanie innego ale lepszego krzywdy silnikowi nie zrobi. I zostawiłbym go, gdybym zauważył jak ładnie się sprawuje :sciana:

Zetoxa 21.08.2013 23:21

Ilość załączników: 1
w dniu wczorajszym miał miejsce godny ubolewania incydent :sciana:
na plaży w Acapulco meksykańscy kibole miejscowej drużyny piłkarskiej,
pobili polskich marynarzy-kadetów z Chorzowa
z pancernika kieszonkowego ORP " Jarosław I Niewielki",
prezydent RP, Bronisław I Magnificent wystosował ostrą notę dyplomatyczną
do prezydenta Meksyku, żądając przykładnego ukarania meksykańskich kiboli.
Chorzowscy kadeci zostali zwyzywani od białasów i Hanysów.
Policja meksykańska zatrzymała przywódcę Kiboli, niejakiego Maczeta :spoko:

Jarson 22.08.2013 18:20

Maczeta skądś kojarzę :hmm: A to dziwne, bo nigdy nie byłem w Acapulco i dość dawno nie byłem w Meksyku...

Zetoxa, stajesz się ostatnio bardzo polityczny ;)

ed hunter 22.08.2013 18:41

To jeden z ulubionych aktorów Rodrigueza. ;)


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 10:39.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.