![]() |
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
toast2 |
Cytat:
|
Czasem dobrze mieć sąsiada. Dzięki temu dałem radę wymienić w samochodzie to co chciałem. Gdyby nie garaż sąsiada, to pewnie bym się utopił i zamarzł jednocześnie. Albo po prostu nic bym nie zrobił. :mruga:
10 godzin spędzone pracowicie. :spoko: |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
o tym jak bol daje radosc!
http://radeknimal.blogspot.com/2014/...-bieganie.html http://2.bp.blogspot.com/-Wd7wV3At8d...090122.JPG.JPG ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA NA BLOGU! |
Gratuluję. Świetny pomysł. Trochę tytuł mi się nie podoba. Sąsiad ma amstaffa. Nie wiem czy spotkanie z jego zębami daje radość :)
|
Cytat:
|
Świetny pomysł nimal! :) Ja też biegam na siłowni po treningu i jak jeszcze w marcu nie mogłem przebiec spokojnie kilometra tak teraz 3 kilometry są tak "akurat" na zakończenie sobie treningu i nie jestem za bardzo zmęczony :-). Ze dwa razy dobiegłem do 10 km zmiennym tempem w zakresie 8-11 km/h.
Mam do Ciebie pytanie, ostatnio często mam taki problem, że strasznie spinają/napinają mi się mięśnie - głównie łydki lub ewentualnie te mięśnie dookoła kości piszczelowej. Buty mam niezłe, te Kalenij czy jakoś, na moje dystanse i brak ciężkich warunków (bieżnia) myślę, że wystarczą, biegać technicznie też biegam w porządku. O co więc chodzi? Czasem mam tak nawet co trening przez 2-3 tygodnie, a czasem trafi się tak, że przebiegnę 3 km i czuję taką "siłę", że mógłbym biegać bez przerwy :-). Aha, na siłowni ćwiczę partiami, gdzie jedną z nich są oczywiście nogi - wszystkie mięśnie nóg są ćwiczone, więc nie są słabe ani zastane. |
imho, bo tylko bazujac na Twoim opisie, moge sie domyslac, ze problemem moze byc brak odpowiedniego rozciagania
wedlug podrecznikow trening biegowy nalezy rozpoczac rozgrzewka (trucht), potem dosc intensywne rozciagania (minimum kilka minut, nie tylko nogi, ale tez kregoslup i szyja), potem trening biegowy wlasciwy i na sam koniec znowu bardzo delikatne rozciaganie a propos biezni (opieram sie tylko na tym, co czytalem, bo sam wole jednak biegac po lesie i innych "okolicznosciach przyrody") to jest znacznie bardziej szkodliwa dla stawow niz naturalne nawiezchnie, porownywalna z betonem, wiec i butow wymaga dobrych sam tez biegam w kalenji obecnie, ale miej swiadomosc, ze jak na buty profesjonalne to niska polka jak biegalem wiecej (znacznie wiecej) to uzywalem New Balance, firmy godne polecenia to takze Mizuno, Asics, Brooks (tu tez wzucil bym Kalenji jako marke ekonomiczna) i w zasadzie tyle potem dlugo dlugo nic i nastpenie Adidas, Nike, Puma potem znowu dlugo dlugo nic i dopiero reszta branzy */cala ta ocena to moje bardzo subiektywne zdanie ;) tak w ogole to polecam Ci jakies forum o bieganiu, np. biegajznami.pl - tam znajdziesz info :) |
Ja zawsze biegam w Adidasach i nigdy nie miałem problemów ze stawami itp. Inna sprawa, że po pierwsze nie biegałem nigdy bardzo dużo (10-15 km zwykle), a po drugie i pewnie znacznie ważniejsze - na dobrym do biegania podłożu.
W ogóle rozłożyło mnie na łopatki, kiedy po zbudowaniu nowej ścieżki spacerowo-rowerowej (rzeczywiście ciekawie położonej) ilość biegających u mnie w mieście na oko się potroiła. Przecież to istna tragedia - polne drogi służą ludziom do spacerowania, a chodnik z betonowej kostki - do biegania... |
Ilość załączników: 1
A z pozytywów to spędziłem Sylwestra w Paryżu z dziewczyną :).
|
a gdzieście schowali śnieg :>
|
Śnigu nie było, trochę deszczowo, wysoka wilgotność, 10 stopni :).
https://www.dropbox.com/sc/5klzd7v3909spc4/o5XNimn0jk |
Jak mnie dawno we Francji nie było... Już nie wspominając, że nigdy nie miałem okazji wdrapać się na wieżę Eiffela, a z moim uzależnieniem od wszelkich wysokich konstrukcji jest to niemalże rysa na życiorysie :)
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 08:17. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.