![]() |
Gieje! k***a
|
Właśnie wróciliśmy z Zakopanego. Wzięliśmy sobie dwa i pół dnia odskoczni i czujemy się jak nowo narodzeni :) Mało spaliśmy, przeszliśmy ścieżką nad reglami mimo wrednej śnieżycy, a potem - z góry wiedząc, że tak będzie - nastaliśmy się na zakopiance wracając, ale co tam :fiu:
|
Strasznie Ci zazdroszczę, my wybieramy się dopiero na ferie... Byliście na jakim szczycie? :D
|
na pewno, szczytowali kilka razy :D
|
Cytat:
|
Myślę że kilkanaście, musieli się namęczyć by dosięgnąć tych szczytów :D
|
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
Tak czy owak obiecuję, że następnym razem zarezerwujemy trochę czasu również dla Was i jeśli tylko będziecie na miejscu i znajdziecie chwilę, żeby się spotkać, na pewno zajedziemy :) |
qrde, dzwoniłeś a ja miałem wyciszony telefon :ysz:
walczyłem z grypskiem :sciana: |
Ano cztery razy próbowałem się dodzwonić :taktak:
|
Wczoraj był ten wyjątkowy dzień... Walentynki!!! :serdusz:
Nie mogłem zostawić Jej samej. Po 10 wyciągnąłem Ją z domu i poszliśmy na miasto, konkretnie nad Wisłę (miejsce naszej pierwszej randki :serdusz:), potem pojechaliśmy na Krzemionki, poszliśmy na Kopiec :taktak: Miałem zabrać Ją do restauracji lecz zapomniałem o drobnym fakcie.. . Miałem tylko 20 zł :D Tak więc poszliśmy do mlecznego :haha: bo już zgłodniałem Ona zresztą też. Resztę czasu spędziliśmy szlajając się po mieście, na wieczór poszliśmy do Niej... Dalej nie opowiadam, sami się domyślicie :> Dostała serduszko pluszowe a moja mama naszyła na nim nasze inicjały :serdusz: Teraz zawiesi sobie nad lóżkiem albo będzie na nim spać (jest dosyć spore :D) |
rodzice byli i nic nie było xD.
|
Nie zalogował się :(
|
Kto powiedział że byli? :> Nie było, mamy swoje sposoby by ich jakoś oddelegować, zresztą w walentynki byli bardziej wyrozumiali :taktak:
|
Jak Ty to zrobiłeś, że w mlecznym 20 zeta Ci starczyło? My z Anią w Krk ostatnio zapłaciliśmy 38 :hmm:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 07:20. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.