Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Napisz coś pozytywnego! (https://forum.cdrinfo.pl/f5/napisz-cos-pozytywnego-59572/)

joujoujou 16.03.2021 22:21

Do wymiany modułów to i małpę byś przeszkolił. :P

Jarson 16.03.2021 22:55

Szybko się pojawił, to i należało być przygotowanym na to, że szybko umrze. Podobnie stacjonarne sklepy komputerowe nie zajmowały się (z ich własnej perspektywy) niczym innym, tylko sprzedawaniem narzędzi umożliwiających kupowanie komputerów nie korzystając z lokalnych stacjonarnych sklepów komputerowych ;)

Ma to złe i dobre strony. Większość życia uważałem, że głównie złe, ostatnimi czasy moja opinia nie jest już aż tak jednoznaczna. Albo przestałem te zjawisko postrzegać jako aż tak negatywne, albo znalazłem nowe, gorsze i negatywność tego została przez nie przyćmiona - sam już nie wiem :szczerb:

misiozol 17.03.2021 10:53

Cytat:

Napisany przez superrrmario (Post 1444285)
Zawód serwisanta RTV umarł. Teraz przeszkolony dwunastolatek jest w stanie wymieniać moduły. Bez miernika i lutownicy.


O to, wlasnie to.

Jarson 17.03.2021 13:42

Naprawiłem właśnie podnóżek w wózku. Nie chciało mi się robić zdjęć, ot taka plastikowa zębatka dochodząca do drugiej zębatki, dociskana sprężyn(k)ą z kolejną plastikową częścią odsuwającą sprężyn(k)ę podczas regulacji.

Ponieważ wiedziałem, że po bardzo skomplikowanej naprawie (polegającej na dopasowaniu i włożeniu odpowiedniej ilości podkładek miedzianych pod sprężyn(k)ę w celu zwiększenia siły docisku) regulacja będzie bardziej niewygodna, najpierw poszedł mail do producenta, czy można dokupić samą część spacerową wózka (tak 400 zł, może odrobinę więcej jeszcze byłbym w stanie wydać, oczywiście wkurviony) - rzecz jasna nie ma takiej opcji, wózek powiedzmy ze średniej półki (wiem, że są po 5 koła wzwyż) nie jest czymś, co można naprawiać.

Nie wspominajmy oczywiście o próbie dokupienia samego mechanizmu (zamontowanego na końcach rurek na nity, które - wiem, bo rozwiercałem w celu zdjęcia materiału do prania - rozwierca się w 20 sekund sztuka) - wartość takiego to jakieś 10 zł, no jak to sprzedać klientowi, no jak?

Tych producentów powinno się za jaja wieszać. Tam nic się nawet nie wyrobiło, nawet te nic nie warte plastikowe zębatki są w jeszcze niezłym stanie - po prostu sprężyn(k)a jest celowo tak zrobiona, żeby utracić siłę docisku po jakimś czasie. I wózek, który w widocznych dla oka na pierwszy rzut oka szczegółach (grubość ramy, jakość kół, spawów itp.) jest wyśmienity dla kogoś, kto nie lubi się bawić narzędziami nadaje się do wyrzucenia. Bo przecież nie muszę dodawać, że w internecie można znaleźć kilka ofert tego wózka używanego, za grosze, z adnotacją, że mechanizm podnóżka w części spacerowej jest uszkodzony :P

Może by tak te wózki poskupywać, trochę ulepszyć metodę naprawy mechanizmu żeby to nie było takie prowizoryczno-toporne (nic trudnego, trzeba by całkiem wyrzucić obecny i stworzyć nowy) i zrobić sobie z tego interes, jednocześnie wkurviając producenta? :szczerb:

PS.
Być może co uważniejszy czytelnik zachodzi w głowę, po jaką cholerę użyłem podkładek miedzianych. No to ma ważne, techniczne uzasadnienie. W tym rozmiarze tylko takie miałem pod ręką :D

grzeniu 17.03.2021 14:06

Pytanie, czy je chociaż zahartowałeś...bo wiesz, miedź miękka jest raczej :> :haha:

Ciesz się, że masz wersję o skomplikowaniu cepa, a nie masz hiendowej wersji, bo tam mógłbyś nie dać rady z prockiem na 87 nóżkach i 15 nanokontrolerach :rotfl:

joujoujou 17.03.2021 14:57

AFAIR taka sama obróbka cieplna jak przy hartowaniu stali (podgrzanie + chłodzenie) w przypadku miedzi daje dokładnie odwrotny rezultat. :]

grzeniu 17.03.2021 15:05

Ależ oczywiście. Szybkie schłodzenie rozhartowuje miedź.

Jarson 17.03.2021 23:28

Nie hartowałem, ale myślę, że spokojnie wystarczy - na oko (a właściwie na dotyk ;)) to ta sprężyna nie miała więcej docisku niż 15-20 Nm... Jeśli się odkształcą po jakimś czasie, to kupię stalowe i wsio :)

Jak się hartuje miedź oczywiście nie pamiętałem albo i nigdy nie wiedziałem, tyle tylko że i mi się kołatało, że inaczej niż stal. Teraz rzecz jasna szybko sprawdziłem i już wiem, tylko skąd w razie czego miałbym się dowiedzieć, że już osiągnąłem wymagane 600 stopni? :hmm:

grzeniu 18.03.2021 12:48

Kowal by ci rzekł, że rozgrzej aż miedź osiągnie kolor miedzi i powoli wystudź. Miedź utwardza też kucie, co w twoim przypadku pozwala założyć, że podkładki są robione na tłoczni zatem raczej mają utwardzoną strukturę. Te podkładki przeżyją ten wózek. Teraz prędzej rozpadną się te plastykowe trybiki, jak zwiększyłeś nacisk sprężyn.
Chyba nie myślisz, że producent jest tak gupi, że zabezpieczył się tylko za słabymi sprężynkami? To z założenia ma się rozpaść zaraz po gwarancji, a nie że odchowasz drużynę piłkarską na jednym wózku :rotfl:

misiozol 18.03.2021 16:09

A co to za wozek ?

Jarson 18.03.2021 22:51

Zębatki też są oczywiście jakie są, ale cały mechanizm można w razie czego łatwo wymienić, więc tak łatwo nie będą mieli :>

Wózek to Riko Nano :)

grzeniu 19.03.2021 18:44

Jak będziesz wymieniał, to na shimano. Gdy berbeć lubi kopać to dokoptuj mu jakieś pedały i będzie miał z napędem. Niech od młodego uczy się motoryzacji :rotfl:

Jarson 19.03.2021 23:23

Ja się trochę boję, że jak nasze dzieci podorastają, to już nie będzie motoryzacji :sciana: Będą elektryczne autonomiczne superbezpieczne dwudziestokonne wózki na wynajem...

Ale ponieważ jesteśmy w pozytywnym temacie, to żeby nie zrobiło się smutno - jest piątek, jutro jest za zimno na robotę na zewnątrz, więc śpię, śpię, a jak już wstanę to mam same przyjemne zajęcia w środku :taktak:

joujoujou 20.03.2021 09:05

Pozytywnie cały wczorajszy dzień spędziłem na zewnątrz. W ubiegły weekend kawałkiem blachy załatałem przerdzewiałą obudowę pieca C.O. Wczoraj pomalowałem hammeritem na złoty kolor - aby "uczcić" ilość pieniędzy wydawanych na ogrzewanie. :mruga:

:piwko2: oczywiście pomagało mi w pracy. :taktak:

Szefowa w tym czasie rozsypywała siarczan żelaza - zabójcę mchu.

Jarson 20.03.2021 14:45

Ja przerabiałem WLZ, zmieniłem zaciski na dwutorowe, zrobiłem punkt podziału PEN i mam wszystko gotowe pod nową rozdzielnicę, która będzie kiedyś (to znaczy już jest kupiona, ale na razie będą do niej podłączone jedynie obwody zewnętrzne plus nowy przewód zasilający, który zastąpi obecny aluminiowy - to muszę zrobić przed położeniem styropianu).

W międzyczasie zmieniłem koncepcję i zamiast prowadzić WLZ po ścianie jednak wsadzę go w bruzdę i zatynkuję, co odseparuje go od styropianu, ale dołoży mi kilka godzin roboty :sciana: Już dawno zauważyłem, że nie powinienem tracić czasu na obmyślanie, jak mogę go trochę zaoszczędzić, bo po namyśle i tak wybieram bardziej czasochłonne rozwiązania :P

Siarczan żelaza i mi by się przydał, ale o estetyce będziemy myśleć później...


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 18:03.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.