Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Upały UFFFFF! Jak sobie radzicie? (https://forum.cdrinfo.pl/f5/upaly-ufffff-jak-sobie-radzicie-66301/)

ed hunter 01.07.2008 18:49

Cytat:

Napisany przez icemac (Post 944071)
za luksusy się płaci i zanieczyszcza środowisko :ysz:

Środowisko to zanieczyszczają miniaki z ustawionym na słuch gaźnikiem :P

Najważniejsze jest to, że w upał, po jeździe klimatyzowanym samochodem, człowiek wysiada niezmęczony, i ma siłę myśleć, jak zapobiegać globalnemu ociepleniu :rotfl:

Cytat:

Napisany przez Reetou (Post 944075)
Jak latem wsiadałem do wozu z klimą momentalnie miałem katar.

Jakoś klima nie chce współgrać z moją alergią.

Pewnie sprawa spleśniałej klimy, ja mam alergię na....może powiem na co nie mam - na piwo nie mam ||
Trzeba ten skraplacz na dole dezynfekować, w zakładach liczą za to jak za zbożową :> samemu można za 20 złotych (pojemnik za 40 starcza na 2 razy)

Inna sprawa, że z klimy leci suche powietrze i to też może wywoływać podrażnienie błon śluzowych...

SpeedFreaK 01.07.2008 19:29

Cytat:

Napisany przez oddwor (Post 944056)
Ja w domu...

Burżuj :]

MacGyver 01.07.2008 21:38

Cytat:

Napisany przez SpeedFreaK (Post 944022)
Apropos upalow... klime mam w pracy :D

Też mam tą wygodę :D

http://images33.fotosik.pl/306/b49f26326ddc64cam.jpg

nimal 01.07.2008 23:07

w pracy klima, w domu piwo - czyli wszystko na swoim miejscu
czasem w pracy tez :D cola ;p

obrus 02.07.2008 15:10

W zesz***322;ym roku ju***380; wezwa***322;em fachowca do motarzu klimy. Mieszkam na 4 - ostatnim pi***281;trze bloku, ogromne okna na wsch***243;d i zach***243;d. Tragedia, jak s***322;o***324;ce ***347;wieci przez tydzie***324;, nawet przeci***261;gi nie pomagaj***261;. Temp. dochodzi do 30 st.
Wydatek 5 tys. z montarzem za sensown***261;, w miar***281; markow***261; (AUX) klim***281; skutecznie mnie och***322;odzi***322;.
W tym roku upa***322;y na razie dobrze znosz***281;. Ratunkiem s***261; ch***322;odne noce, kt***243;re s***261; cz***281;ste na Podhalu.

grzeniu 02.07.2008 16:20

Sami klimatolodzy tu siedz***261; ;)

A moja klima chodzi w gara***380;u :ysz:

Burt 02.07.2008 17:08

A ja jestem zmiennocieplny, i mam gdzieś niską czy wysoką temperaturę.:P

melag 02.07.2008 17:15

Na zakładzie klima, mieszkanie mam chłodne (tylko rano słońce) no i oczywiście wspomagacz w postaci "złocistego płynu" :piwo:

joujoujou 03.07.2008 03:37

U mnie jest zimno - w dzie***324; i w nocy. :sciana:

Prezesik 06.02.2013 14:52

Już czas zacząć o tym myśleć.

sobrus 06.02.2013 15:02

Ja sobie radzę z upałem w taki sposób, że mam w ogrodzie dużo śniegu.
Gdy pada zasłania słońce i daje przyjemny chłodek :)

Polecam, można też schłodzić sobie nim dłonie, albo się na nim położyć.
Jest go sporo, mogę sprzedać 100zł za tonę, odbiór wyłącznie osobisty.

Prezesik 06.02.2013 17:14

Bardzo interesująca propozycja.

ed hunter 08.08.2013 19:02

Ktoś mówił, że jest upał, gorąco, strasznie? :jezyk:

Załącznik 62965

Patrix 08.08.2013 19:05

Twój nowy piecyk?

ed hunter 08.08.2013 19:12

To nagrywarka holograficzna, nie widać? ;)

DejaVu 08.08.2013 20:06

Burżuj :sciana:

ed hunter 08.08.2013 20:27

Udało mi się już pokój schłodzić do 24 stopni, klimatyzator ustawiony na 23, zaraz zacznie się wyłączać. 1000W na godzinę to żre na razie, ale warto. ;)

DejaVu 08.08.2013 20:32

Zobaczymy co powiesz jak przyjdzie rachunek z elektrowni :haha:

grzeniu 08.08.2013 21:03

A odprowadzenie wody masz?

pali8 08.08.2013 21:18

Nie ma, tak samo jak nie ma rury od kominka, przez którą... wiadomo.

Ten model zbiera se wodę w środku.

Matefusz 08.08.2013 21:24

Cytat:

Napisany przez pali8 (Post 1257733)
Nie ma, tak samo jak nie ma rury od kominka, przez którą... wiadomo.

Ten model zbiera se wodę w środku.

A biała rura, która wychodzi z tyłu to co? :)

pali8 08.08.2013 21:30

Edi jak usłyszy, że coś z tyłu wychodzi, to zaraz Ci powie, wiadomo co.

Jako że ja jestem idiotą, to Ci powiem, że zasada zachowania energii.

W izolowanym pokoju otwórz działającą lodówkę. Co się stanie z temperaturą w pokoju?

I w ten sposób domyślamy się, że rurą zostaje odprowadzona energia.

ed hunter 08.08.2013 22:15

Rura wychodzi z tyłu za okno, a woda jak się nazbiera w zbiorniczku, co łatwe nie będzie, bo jest sucho (było), to zapali się alarm, trzeba jakąś tackę podstawić i zlać.

Matefusz 08.08.2013 22:53

@Ed, ile to ustrojstwo kosztowało? Jaki max pobór prądu? Warte zachodu aby te kilka dni w roku w komforcie przeżyć?

Wawelski 08.08.2013 23:14

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1257722)
Ktoś mówił, że jest upał, gorąco, strasznie?

Podobny badziew miałem kiedyś w pracy.
1. Okrutnie głośne
2. Prądożerne i mało skuteczne
3. Trzeba bawić się ze skroplinami.

Ad 1 nie wymaga chyba komentarza... A może mały. Jak jednostka zewnętrzna i wewnętrzna są razem, to huczy i buczy.
Ad 2 Klima działa na zasadzie pompy ciepła. Przepompowuje umowne 1000W zużywając 400W prądu (orientacyjnie - wiele zależy od warunków). Ale w przenośnej jest kilka problemów obniżających wydajność.
- trzeba skraplacz (tę część grzejącą się) schłodzić. A czym to zrobić? Przy splicie - przedmuchiwane jest powietrze z zewnątrz. Przy przenośnej wyrzucamy z wewnąrz pomieszczenia, dopiero co schłodzone, przez skraplacz i rurę za okno. A co to oznacza? A że powietrze musi zostać uzupełnione - więc trzeba tyle, co wypluliśmy przez rurę wsysnąc gorącego powietrza przez wentylację albo uchylone okno. Jak tego nie zrobimy, to będzie to samo co z odkurzaczem któremu zatkamy wlot powietrza.
- nie mogłem ładnie uszczelnić wylotu ogrzanego powietrza, bo był on wsadzony w uchylone okno. Więc napływało gorące powietrze z zewnątrz. Jak ktoś ma ładnie uszczelniony wylot - to spore conieco zyskuje.
- większość prądu zużywanego w urządzeniu produkuje i ciepło. Jak sprężarka jest w środku, to to ciepło jest w obudowie wewnątrz pomieszczenia i je ogrzewa (żeby potem schłodzić). Bilans jest wtedy taki, że z tych przykładowych 1000 W wypompowanych 400W jest wyprodukowanych przez samą klimę przenośną a tylko 600 W właśnie wpadło przez uchylone okno, pochodzi z wentylacji czy faktycznie schładza pomieszczenie.
Czyli z marketingowego ERR wychodzi sprawność <1. Dużo poniżej.
Ad 3 Trzeba biegać z tacką albo podpiąć jakiś zbiorniczek pod odpływ (ta, którrą się bawiłem miała odpływ do którego można było coś podłączyć). Splity najczęściej wywalają wodę na zewnątrz albo podpina się do kanalizacji.

Skutek był taki, że klima stała nieużywana bo efekt mizerny a od huku ból głowy.

Za to w poprzednim mieszkaniu i w obecnym mam splity. W pierwszym średnia półka (inverter, 3,2K PLN z montażem) w obecnym najtańsza (2K PLN z montażem). Różnica w cenie nie przekłada się na różnicę w działaniu i wskazaniach miernika prądu. Skoro w kolejnym mieszkaniu zamontowałem, to chyba oczywiste, że uważam to za dobrą decyzję? Jest to duuuużo cichsze rozwiązanie, tańsze w eksploatacji i w porównaniu z przenośną to się zwróci przy sensownym używaniu (ale w rzeczywistości to przenośnej się nie używa, więc faktycznie i mniej prądu zużyje, i tasza jest). Split za to działa.

ed hunter 08.08.2013 23:49

Cytat:

Napisany przez Wawelski (Post 1257753)
Podobny badziew miałem kiedyś w pracy.
1. Okrutnie głośne
2. Prądożerne i mało skuteczne
3. Trzeba bawić się ze skroplinami.

Ad 1 nie wymaga chyba komentarza... A może mały. Jak jednostka zewnętrzna i wewnętrzna są razem, to huczy i buczy.
Ad 2 Klima działa na zasadzie pompy ciepła. Przepompowuje umowne 1000W zużywając 400W prądu (orientacyjnie - wiele zależy od warunków). Ale w przenośnej jest kilka problemów obniżających wydajność.
- trzeba skraplacz (tę część grzejącą się) schłodzić. A czym to zrobić? Przy splicie - przedmuchiwane jest powietrze z zewnątrz. Przy przenośnej wyrzucamy z wewnąrz pomieszczenia, dopiero co schłodzone, przez skraplacz i rurę za okno. A co to oznacza? A że powietrze musi zostać uzupełnione - więc trzeba tyle, co wypluliśmy przez rurę wsysnąc gorącego powietrza przez wentylację albo uchylone okno. Jak tego nie zrobimy, to będzie to samo co z odkurzaczem któremu zatkamy wlot powietrza.
- nie mogłem ładnie uszczelnić wylotu ogrzanego powietrza, bo był on wsadzony w uchylone okno. Więc napływało gorące powietrze z zewnątrz. Jak ktoś ma ładnie uszczelniony wylot - to spore conieco zyskuje.
- większość prądu zużywanego w urządzeniu produkuje i ciepło. Jak sprężarka jest w środku, to to ciepło jest w obudowie wewnątrz pomieszczenia i je ogrzewa (żeby potem schłodzić). Bilans jest wtedy taki, że z tych przykładowych 1000 W wypompowanych 400W jest wyprodukowanych przez samą klimę przenośną a tylko 600 W właśnie wpadło przez uchylone okno, pochodzi z wentylacji czy faktycznie schładza pomieszczenie.
Czyli z marketingowego ERR wychodzi sprawność <1. Dużo poniżej.
Ad 3 Trzeba biegać z tacką albo podpiąć jakiś zbiorniczek pod odpływ (ta, którrą się bawiłem miała odpływ do którego można było coś podłączyć). Splity najczęściej wywalają wodę na zewnątrz albo podpina się do kanalizacji.

Skutek był taki, że klima stała nieużywana bo efekt mizerny a od huku ból głowy.

Za to w poprzednim mieszkaniu i w obecnym mam splity. W pierwszym średnia półka (inverter, 3,2K PLN z montażem) w obecnym najtańsza (2K PLN z montażem). Różnica w cenie nie przekłada się na różnicę w działaniu i wskazaniach miernika prądu. Skoro w kolejnym mieszkaniu zamontowałem, to chyba oczywiste, że uważam to za dobrą decyzję? Jest to duuuużo cichsze rozwiązanie, tańsze w eksploatacji i w porównaniu z przenośną to się zwróci przy sensownym używaniu (ale w rzeczywistości to przenośnej się nie używa, więc faktycznie i mniej prądu zużyje, i tasza jest). Split za to działa.

Wszystko prawda, ale było to kiedyś używane w miejscu gdzie nie dało się zrobić normalnej klimy (konserwator zabytków). Mam to, to używam, głośne jest, ale można się przyzwyczaić, najważniejsze, że nie zdycham.
Czy warto? Nie warto, lepiej zrobić normalną klimę z opcją grzania. :taktak:
Pobór mocy to 1000W, czyli moc chłodząca większa, przy tym, że doprowadziłem do strasznego nagrzania murów, wyłączył się dopiero raz na kilka minut, ale temperatura oscyluje około 23, 24 stopni, nastaw na 23, więc wyłączy się jak spadnie do 22.

pali8 09.08.2013 01:11

Cytat:

Napisany przez Matefusz (Post 1257752)
@Ed, ile to ustrojstwo kosztowało? Jaki max pobór prądu? Warte zachodu aby te kilka dni w roku w komforcie przeżyć?


Kup sobie klimatyzator marki Alaska w Makro Cash, z modułem zewnętrznym i wewnętrznym.

Zwróć uwagę, aby cała instalacja rurowa była na szybkozłączkach. Jeśli nie ma szybkozłączek, to nie dasz rady sam tego zmontować - same narzędzia (porządne) kosztują 5-10 złotych. W przypadku szybkozłączek jedyną poważną pracą jest wywiercenie dziury w ścianie budynku, na rurę łączącą moduły. Zrobi Ci to fachura albo kupisz wiertło gniazdowe za 30-50 zł.

Polecam Alaska, bo tanie i właśnie mają szybkozłączki.

Inne marki mogą mieć angielskie orurowanie i większość polskich "fachowców" może zrobić kaszanę.

W przypadku obliczania mocy stosuj jednostki BTU, wiem co mówię, długo by tłumaczyć dlaczego.

Jarson 09.08.2013 05:02

Wzywanie fachowca do takiej pierdoły jak założenie klimy to rzeczywiście trochę przesada (no, chyba że montaż jest gratis do urządzenia, ale to przy tańszych modelach dość rzadki przypadek). Dwuczłonowe są zdecydowanie lepsze do używania na co dzień, ale jeśli znosi się temperatury do tych 26-27 stopni, to wydatek dodatkowych kilkuset złotych plus sam klimatyzator zajmujący może niewiele, ale jednak trochę miejsca na ścianie (a zawsze możemy tam po jakimś czasie np. chcieć powiesić półkę), może okazać się nieopłacalny. Mi w tym roku brakowało klimatyzatora tylko dwa razy przy upałach w ostatni gorący weekend no i teraz. Pewnie już tego lata podobnej sytuacji nie będzie. Inaczej było w poprzednim mieszkaniu - tam od południa do późnego wieczora zwyczajnie nie dało się wytrzymać w każdy słoneczny dzień i zakup przyzwoitej klimy był koniecznością. W obecnym mam okna id wschodu i od zachodu, zawsze można się przenieść, poza tym są częściowo zasłonięte drzewami - temperatura staje się więc nie do zniesienia baardzo rzadko.

Smartek 09.08.2013 09:12

A taka klimatyzacja naścienna, wymiary pokoju 3,5 m x 4 m, ile by kosztowała, żeby schłodzić pomieszczenie do powiedzmy 22 stopni? Czy montaż jest trudny? Podejrzewam, że bez fachowca się nie obędzie...

ed hunter 09.08.2013 09:20

Klimatyzacja z możliwością grzania, a teraz, to już prawie norma, przydaje się dużo bardziej, nie trzeba w pierwsze zimne dni grzać całego domu, grzanie klimatyzacją jest sporo tańsze, niż zwykłe grzanie prądem, plus możliwość osuszenia pomieszczenia.

Matefusz 09.08.2013 09:26

Cytat:

Napisany przez Smartek (Post 1257780)
A taka klimatyzacja naścienna, wymiary pokoju 3,5 m x 4 m, ile by kosztowała, żeby schłodzić pomieszczenie do powiedzmy 22 stopni? Czy montaż jest trudny? Podejrzewam, że bez fachowca się nie obędzie...

Mysle, ze 2-3 k PLN.

Wawelski 09.08.2013 09:54

Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 1257776)
Wzywanie fachowca do takiej pierdoły jak założenie klimy to rzeczywiście trochę przesada (no, chyba że montaż jest gratis do urządzenia, ale to przy tańszych modelach dość rzadki przypadek).

Ja mam jednostkę zewnętrzną na wysokości ok 4m. W lekkiej wnęce muru. Targanie jej tam z drabiny byłoby zbyt dużym ryzykiem dla mojego ukochanego zdrowia i życia. I byłoby naprawdę trudne.
Ale razem z montażem ma dwie zalety.
- jest to niezbędne dla gwarancji
- razem z montażem VAT jest 8%. Więc część kosztów montażu niejako sponsoruje urząd skarbowy.

Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 1257776)
Dwuczłonowe są zdecydowanie lepsze do używania na co dzień, ale jeśli znosi się temperatury do tych 26-27 stopni, to wydatek dodatkowych kilkuset złotych

Gdzieś wyczytałem, że temperaturę powinno się ustawiać po środku między 21 a temperaturą na zewnątrz. Czyli przy 33 za oknem ustawiamy (33+21)/2=27. Wtedy przy wyjściu szok nie jest zbyt duży. A co ciekawe (a jestem wybitnie zimnolubny) takie 27 w ostatnie upały jest dla mnie całkiem komfortową temperaturą. A jak klima dmucha choćby minimalnie na mnie, to jest mi zimno. Dziwne to. Może chociaż częściowo tłumaczy to wilgotność. Spada w takich sytuacjach gdzieś do 30%. Kto bywa w saunie to wie, jak wysoką temperaturę można znieść w suchej, a jak stosunkowo niska w parowej wykańcza. Bo przy małej wilgotności jak się pocę, to nawet wilgoci na skórze nie widać - a już odparowuje schładzając człowieka. A jak jest wilgotno, to pokrywa się potem którego nasycone wodą powietrze nie chce przyjąć i ciepło parowania nie ostaje odebrane ze skóry. Są dni, gdzie nawet nie jest specjalnie gorąco, a ciężko oddychać przez wilgotność. Nawet samo osuszenie powietrza (co wymaga schłodzenia z 1-2*) powoduje, że znowu che się żyć.

Podkreślę - przy klimie nawet zadziwiająco małe zbicie temperatury powoduje znaczne poprawienie komfortu.

Dla mnie hałas przenośnej jest nie do zaakceptowania. A wydawanie kasy na sprzęt, żeby go używać kilka dni w roku, tylko jak upał wygrywa z hałasem to marnowanie pieniędzy. Rzeczywista sprawność też klimy przenośnej (zwłaszcza, jak nie wyprowadzimy szczelnie rury) jest nieporównywalnie niższa, niż splita. Więc i rachunki niższe za prąd są przy splicie i przy sensownym używaniu zwróci się koszt montażu.

Cytat:

Napisany przez Smartek (Post 1257780)
A taka klimatyzacja naścienna, wymiary pokoju 3,5 m x 4 m, ile by kosztowała, żeby schłodzić pomieszczenie do powiedzmy 22 stopni? Czy montaż jest trudny?

Montaż nie jest trudny. Tutaj masz niezły manual. Bardzo ważne jest dobre wypoziomowanie zwłaszcza jednostki wewnętrznej - inaczej skropliny mogą lać się gdzieś bokiem. Zależy jeszcze gdzie i jak chcesz umieścić jednostkę zewnętrzną. No i uwagi z gwarancją i VATem jak wyżej.
Niby spec podłącza jeszcze pompę próżniową i lepiej sprawdza szczelność (jak masz minimalną, to na wiosnę może się okazać, że cały czynnik uleciał). Niby sprawdza ciśnienie i wypuszcza/uzupełnia wymaganą ilość czynnika. No i pytanie o długość przewodów i rurek. Jak zamówisz zakielichowane (albo będą takie w zestawie) to pół biedy, jak okażą się za długie i trzeba będzie gdzieś pozaginać. Gorzej, jak zabraknie parę centymetrów.

Schładzanie do 22* IMO nie ma sensu - chyba, że jest niewiele cieplej na dworze i to schłodzenie to efekt uboczny osuszania powietrza. Spec pomógłby dobrać klimę bo zależy jeszcze od izolacji ścian, nasłonecznienia, powierzchni i rozmieszczenia okien. Ale na 14m2 to powinna nawet najsłabsza wystarczyć ze sporym zapasem. Ja zakładałem w tej promocji - Galanz AUS- 09H53R010L6. Teraz też bym to wybrał, jakbym wybierał budżetową jednostkę. U mnie schładza dwa pomieszczenia łącznie z 25m2 (połączone i wiadomo, że w drugim nie tak skutecznie - ale też wyraźnie poprawia komfort)

ed hunter 09.08.2013 10:33

Dzisiaj na dzień nastawiłem na 25 stopni, bo dom nadal nagrzany, sprężarka włącza się na chwilę raz na kilka minut, prądu teraz bierze mało, ale jak się wchodzi do pokoju, to czuć sporą różnicę.
Dokładnie nie ma co przesadzać z chłodzeniem, bo po pierwsze można się nieźle załatwić, a po drugie, koszty rosną w postępie geometrycznym.
Tym przenośnym 1000W chłodzę 25m2, więc sporo.

DejaVu 09.08.2013 16:27

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1....html#TRrelSST a Edu w domu dupę chłodzi :sciana:

Jarson 09.08.2013 17:46

Cytat:

Napisany przez Wawelski (Post 1257785)
[...]A co ciekawe (a jestem wybitnie zimnolubny) takie 27 w ostatnie upały jest dla mnie całkiem komfortową temperaturą. A jak klima dmucha choćby minimalnie na mnie, to jest mi zimno. Dziwne to. Może chociaż częściowo tłumaczy to wilgotność. [...]

Wilgotność na pewno. Poza tym żeby schłodzić pomieszczenie do pewnej temperatury trzeba do niego dostarczyć znacznie chłodniejszego powietrza, które wymiesza się z ciepłym. To tak jak z wodą w wannie - jak jest za gorąca to nie dolewamy takiej o właściwej temperaturze, a zimną. Powietrze wywiewane przez wentylator klimatyzatora ma temperaturę kilku - góra kilkunastu °C (zwykle ok. 10).

ed hunter 09.08.2013 20:49

Cytat:

Napisany przez DejaVu (Post 1257815)
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1....html#TRrelSST a Edu w domu dupę chłodzi :sciana:

Ty, a *****izmu nie można od nich złapać? :O Ja bym gumę na całe ciało założył. Taką do nurkowania.

A serio, to mam robotę, muszę siedzieć, muszę matkę na rehabilitację wozić, a pięćdziesiątki i małolaty rwać bosko, mam ten luksus teraz, że wszystkie mi się podobają, nie to co małolatom. ;)
Czyli ilość dup na plaży zwiększyła się nieporównywalnie. :spoko:

ed hunter 13.08.2013 11:06

Skarpet nie noszę już ze 3 miesiące, a ostatni odzwyczajam się też os butów, znaczy sandałów.
Jak dla mnie super, trzeba tylko trochę uważać, ale mamy miększe części ciała i w pizdu dajemy radę, mydło, trochę soli i czas.
Nie wiem czy wsiowe panie nadal znają miskę, ciepłą wodę sól, sodę, zwykle my

DejaVu 13.08.2013 14:37

To wziął byś poszedł w końcu na bosaka na jakąś plażę rwać pięćdziesiątki :D a nie trolujesz na necie :jezyk: ja jako wieśniak często nie nakładam skarpet do gumowców :taktak: a to dlatego ,że jak łażę nad rzeką po trawie do pasa ,to różne gówno mi się w gumiaki sypie i potem całe skarpety upierdzielone :ysz: boso nie da rady ,bo jakieś plugastwo dybie na moje nóżki :fiu:

M@X 13.08.2013 14:46

Piecdziesiatke to sie pije, a nie rwie.

DejaVu 13.08.2013 14:53

Pięćdziesiątki to mięczaki piją :taktak: Edu nosem wciąga toast2

ed hunter 14.08.2013 14:39

70 piłem, 40 przeleciałem, tak mówi, ale kłamie. Po jednym i drugim mam kaca i wyłączony telefon.

Goofee 20.08.2013 20:50

Ja akurat już w tym roku tak nie cierpiałem już, bo jestem po paru zabiegach epil free, wcześniej wosku, więc higiena i chłód nieporównywalnie większe...

Prezesik 20.08.2013 20:53

Kolejny artysta bez świateł jedzie! :D

DejaVu 20.08.2013 20:57

giej :idea:

Jarson 20.08.2013 21:53

Jutro ma być koniec upałów. Trzymam za słowo odwieczne prawa natury i ich zbliżający się do nas chłodny front atmosferyczny związany z niżem.

grzeniu 20.08.2013 21:57

Że co? Upałów nie ma od tygodnia przecież.
Ale weekend ma znowu być ciepły.

Zetoxa 20.08.2013 23:26

pierwszy deszcz w krakówku od 1,5 miesiąca :sciana:

Jarson 21.08.2013 21:21

Przedwczoraj i wczoraj u mnie było nie do wytrzymania. Dziś od rana chmurki, temperatura ledwie koło 24, a od 13 zaczęło padać i nawet gdzieś tam grzmieć :] Ach, żeby jeszcze jutro tak było, potrzebuję jeszcze chociaż jednego dnia żeby "wystygnąć"...

andrzejj9 26.08.2013 07:32

Byłem na Kaszubach kilka dni i temperatura w nocy i rano wynosiła.. 4 stopnie ;)

W dzień trochę lepiej, chociaż bez słońca też było to najwyżej kilkanaście :)

DarkSlide97 20.05.2014 14:47

Myślę, że czas reaktywować temat.
27 stopni w cieniu. Kraków.
Popijam zimne mleko bo nic innego w domu nie ma :spoko:.
Jak u Was?

Zetoxa 20.05.2014 14:49

z tym mlekiem to ty się nie afiszuj, bo fstyt jak cholera :sciana:
zroszona rosą butelka wybornego ciechana :piwo:

DarkSlide97 20.05.2014 14:52

Co zrobić, muszę się schłodzić, a takich specjałów jak Ty w domu nie mam ;)

joujoujou 20.05.2014 15:20

16.2 w cieniu. Zresztą cień jest wszędzie.

Upał straszliwy. :|

DarkSlide97 20.05.2014 15:33

To niezbyt fajnie tam macie. U nas były duże deszcze, a teraz upały.

Jak się trochę ochłodzi to wybywam na rower.

revolver0 20.05.2014 15:55

no, na rowerek idealna pogoda, ja byłem miedzy 10 a 13, było ciepło ale jaka temperatura nie wiem, teraz 27.

DarkSlide97 20.05.2014 16:26

Już jest :) Kupione tyle, że starczy do końca tygodnia :spoko:

Patrix 20.05.2014 16:35

jest pogoda, może fala powodziowa wyparuje? :D

melag 20.05.2014 18:26

W tej chwili 26 w cieniu, do tego Ciechan lagerowe :piwo:

DarkSlide97 20.05.2014 18:37

Wróciłem z rowerka :)

Pod wieczór jest chyba najfajniej. Najgorzej o 10-14.

grzeniu 20.05.2014 22:39

Trzeba zrobić zaopatrzenie na upały
i porządek w lodówce zrobić.

Ormianin 20.05.2014 23:25

27 stopni to nie są jakieś upały, to normalna letnia temperatura, w której ja czuje się całkiem dobrze... upały zaczynają się dla mnie 30+ i to nie jeden dzień ale kilka(naście) dni pod rząd, to można wówczas mówić o upałach... po tych deszczowych dniach, zrobiło się w końcu ciepło, ale do upałów to im jeszcze brakuje... dziś byłem w Lidlu i zrobiłem sobie zapas koncerniaka w dobrej cenie, czyli "carlsbergowego" Kasztelana Niepasteryzowanego w dużej butelce, chłodzą się właśnie trzy takie w lodówce, w sam raz na gorące dni :piwo:

andrzejj9 21.05.2014 07:45

Faktycznie to jeszcze nie upadły, ale.. weźmy pod uwagę, że też jeszcze nie lato :) (w zasadzie trochę poza połową wiosny).

Ale też dwa dni temu narzekaliśmy jeszcze na zimno i deszcze, więc bez przesady. Jest ok :)

sobrus 21.05.2014 08:40

E tam upały, w samochodzie klima, w pracy klima, a jak wracam to upału już nie ma :(

Zetoxa 21.05.2014 09:42

:spoko::taktak::rotfl:

Berion 21.05.2014 10:15

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 1283773)
Ale też dwa dni temu narzekaliśmy jeszcze na zimno i deszcze

Kto narzekał ten narzekał.
Ja chcę zimno i deszcze. ;]

M@X 21.05.2014 10:20

Woda mineralna z lodowki. A po pracy :piwo:

joujoujou 24.05.2014 12:55

Rozpaliłem w kominku.

W momencie rozpalenia na zewnątrz było 8 stopni, w domu 13.

Teraz na zewnątrz 10, w salonie 18. W innych pomieszczeniach - nie wiem, nie pójdę bez czapki i polara. :P

Zetoxa 24.05.2014 13:17

W Krakowie 31 w cieniu, przyglądam się oszronionej butelce Ciechana wybornego :piwo:

grzeniu 24.05.2014 15:26

Ale zaczęło walić :O :wow: k***a
Leci poziomo - jak u Jujka :sciana:

joujoujou 24.05.2014 17:41

Współczujmy Jujkowi. :glaszcze:

U mnie 12 na zewnątrz, 19.6 wewnątrz.

Drugi karton torfu się pali, poparty kupionym dziś kolejnym workiem węgla.

Jujek 24.05.2014 17:44

Cytat:

Napisany przez joujoujou (Post 1283998)
Współczujmy Jujkowi. :glaszcze:

niemaczego

Reetou 24.05.2014 20:34

Cytat:

Napisany przez joujoujou (Post 1283998)
U mnie 12 na zewnątrz, 19.6 wewnątrz.

Moje klimaty... Przeprowadzam się...

joujoujou 24.05.2014 20:39

Szybko zmieniłbyś zdanie. :]

Ormianin 24.05.2014 23:36

@jou zielona wyspa ma to do siebie, że nie uświadczysz, ani zimy ani lata... wczesna wiosna forever

joujoujou 24.05.2014 23:55

Raczej późna jesień. :smutny:

DarkSlide97 08.06.2014 16:42

Ilość załączników: 1
W taką pogodę jak dzisiaj, ludzie byliby skłonni kupować cień :sciana:

revolver0 08.06.2014 17:08

Zimne piwko, nie ma innego sposobu, swoją drogą na ciepło zimny alkohol, na zimno, zimny mocny alkohol xD

Wawelski 09.06.2014 00:37

Cytat:

Napisany przez DarkSlide97 (Post 1285169)
W taką pogodę jak dzisiaj, ludzie byliby skłonni kupować cień :sciana:

Nie cień, a klimatyzatory.
Moja klima od trzech miesięcy nie może doczekać się przeglądu (wymaganego do gwarancji) bo sprzedawca (mała, ale jak widać rozchwytywana firma) nie ma czasu, bo ma nawał montażu. Ale obiecuje, że jak się pojawi to zrobi przegląd z odpowiednią datą, żebym gwarancji nie stracił :)

nimal 09.06.2014 07:53

wole upaly niz ulewy/snieg/wiatr :szczerb:
wystarczy :piwo: i jest :jupi:

DarkSlide97 09.06.2014 15:39

Na termometrze 35 stopni w cieniu k***a. Ja raczę się zimną :pepsi:i jak na razie jest OK. :taktak:

stoox11 10.06.2014 22:23

Zimnego nie piję, bo się przeziębiam ;) podobno najlepiej jest pić ciepłe napoje, bo wtedy organizm podnosi temperaturę i łatwiej znieść tę na zewnątrz...

revolver0 10.06.2014 22:34

gorąca wódka, bleeeeee.

M@X 10.06.2014 22:46

Potwierdzam - to zla koncepcja. Zimna wodka jest lepsza! :taktak:

DarkSlide97 02.07.2014 13:13

Ludzie, ponoć nadchodzi kolejna fala upałów :ysz:
Trzeba robić zapasy :spoko:

http://fajne-zdjecia.pl/wp-content/u...e18c4cd454.jpg

revolver0 02.07.2014 14:31

Nieźle zaopatrzona chłodziarka, czy na pewno Twoja xD.

DarkSlide97 02.07.2014 15:41

Niestety nie :sciana:
Znaczy chłodziarkę mam, zawartość będę musiał skombinować.

grzeniu 02.07.2014 17:32

A po co ci lodówka, w której nic nie ma?

Już kiedyś pytałem o to rycha, ale on nie potrafił udzielić sensownej odpowiedzi na to proste pytanie.

ed hunter 02.07.2014 17:44

Rycho trzymał w lodówce światło, czasami zaglądał jak się ma.

DarkSlide97 02.07.2014 18:19

Panowie, chodzi o zawartość taką jak na zdjęciu wyżej ;)

grzeniu 02.07.2014 18:20

No też mówię.
Dla innej szkoda swiatła w lodówce.

revolver0 02.07.2014 22:07

A może chciał mieć miejsce gdzie światła nie było, tylko jak otwierał lodówkę było wielkie rozczarowanie xD

nimal 03.07.2014 08:03

takiej lodoweczki pozazdroscic

DarkSlide97 03.07.2014 08:36

Jak na razie nie ma ocieplenia... Dzisiaj postaram się zrobić zapasy na ewentualne upały ;)

DarkSlide97 03.07.2014 21:56

Jutro mają przyjść do mnie upały, zapasy już zrobione, choć niestety nie jest to ten napój co na zdjęciu wyżej :(
Będziemy sobie jakoś radzić.

DarkSlide97 04.07.2014 10:38

UPDATE: Upały nadeszły!
Własnie wrócilem z pola, na zewnątrz 31 stopni.

siren47 04.07.2014 11:16

Na upał polecam zimne piwko, ja ostatnio nawet sobie smakowego Okocima grejpfrut+limonka lubię strzelić :)

No ale zawsze można kupić klimatyzator.

revolver0 04.07.2014 18:28

Zasięgu szukałeś na polu xD?

DarkSlide97 04.07.2014 19:03

Porzeczki zbierałem :haha:

revolver0 04.07.2014 20:44

Wino z nich zrób xD

DarkSlide97 04.07.2014 21:28

Dżem z nich będzie :D


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 20:53.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.