Max z pełnym szacunkiem, ale jeśli odpowiadasz na mój news to baran jesteś.
Jeśli nie odpowiadasz na mój news, to po prostu się nie zgadzam - jeszcze nam gangów z bronią brakuje;
wiem, że są ale do nigga gunners nam jeszcze daleko.

Głupoty wytłumaczyć się nie da i tej kobity i tego faceta, co sobie małym kalibrem wacka przedłużył.

Pewnie myślał, że to zombie, celował w głowę, ale nie trafił. :sciana:

Czekamy. Wiecie jakie jest najbardziej stare i złośliwe stwierdzenie pilotów do skoczków spadochronowych? Dlaczego głąbie wyskakujesz ze w 100% sprawnego samolotu? :D

Mister Baumgartner zaraz będzie skakał:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=MrIxH6DToXQ

Skoczył i przeżył, nawet bez kłopotu, stracha miał strasznego, że go będzie na początku kręcić, to dobrze wiedział, ale dał sobie z tym radę bezbłędnie jak złapał trochę atmosfery. :spoko:

// Teraz uważać komu spadnie na głowę to co pozostało w stratosferze, jakby mi tak spadło na podwórko, to nie oddał bym za nic! Znaczy za darmo. :>

Wszystko wyglądało bardzo gładko, poza momentem tuż przed wejściem w odpowiednio gęstą atmosferę (takiej karuzeli chyba nikt by sobie nie życzył) :) Swoją drogą, skoczył z wysokości ponad dwa kilometry większej niż początkowo planowano - to samo z siebie mogło być lekko stresujące. Przy tym nie pobił rekordu długości skoku - to świadczy o tym, że kombinezon Kittingera musiał być zdecydowanie bardziej obszerny niż Baumgartnera.

Dziwią mnie tak małe prądy powietrza na dużych wysokościach, tam potrafi naprawdę wiać. Miejsce, pora roku i pogoda dobrane.

Ładnie nim kręciło w pewnym momencie myślałem, że już po ptakach.

Albo Baumgartner lubi solidniejsze obiady od Kittingera.
Poprzednik zresztą cały czas go dopingował.

eee, my ze szwagrem nie takie fikołki kręcili,
i to bez przepojki :spoko:

:ysz:

Załącznik 60545

:ysz: prawdziwy Exclusive:wow:
Aż brak słów:>

Załącznik 60546

http://3.bp.blogspot.com/-GjjZq7jsZ6...1600/baran.gif


Bartez, chyba sobie jaja robisz. Ale co mi tam :P Będę pisał baran jak mi się będzie podobać,
upominanie za to jest po prostu śmieszne, zwłaszcza biorąc cały kontekst mojego postu.
A jak mi dasz bana za pospolite (prawnie nieobraźliwe) słowo baran to żegnam.

M@X musi mieć zespół napięcia przedajfonowego, jak nic musi. :rotfl: A Bartez poślubnego, nie martw się chopie, znam to, przeżyłem i żyję nadal. ;p

To juz milosnikiem broni byc nie mozna?

http://www.bron.pl/shopbron/product/...mm-P.A.K/62096

W piatek odbieram...