http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86...___sadyzm.html k***a a co na to nasz forumowy mięczak :P co nie chciał w Call of Duty szczelać do nie winnych cywili na lotnisku :D

Nie dziwi***281; mu si***281;, ***380;e nie chcia***322; szczela***263;...

Bo 'szczelał' do nie_winnych... matko i córko...

Koniec dla małych piekarni

Czy tylko małych piekarni?

Fakt, że niewiele już widuję małych piekarnii, ale te, które znam, funckjonują rewelacyjnie (nieustanna kolejka do drzwi).

I w sumie nie jest to dla mnie tak dziwne, bo przeciez super/hiper markety chleba nie sprzedają...

Moja miejscowa piekarnia, która jest czymś pomiędzy fabryką chleba, a małą piekarnią, robi chleb tani, robi też chleb normalny, im nic nie grozi raczej, bo na wszystko jest klient, otwierają kolejne punkty sprzedaży w mieście, jest dobrze.
A maleńkie piekarenki, to chyba pójdą z torbami, chyba, że się nastawią na ni to piekarnie, ni to kawiarenkę, z dostarczanym z zewnątrz gotowym pieczywem do zapieczenia, robieniem kanapek itd. Oczywiście tylko w miastach i nie najgorszych punktach to zadziała. :]

Nie wiem do jakich marketow chodzisz, ale Real ma od groma rodzajow chleba - do wyboru, do koloru. W carrefourze nie wiem. Nie zwracam uwagi, bo nie pamietam kiedy ostatnio chleb kupowalem - glownie bulki i bagietki...


Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone 4 przy u***380;yciu Tapatalk

Powiedziałem chleba :>

Wyborów mniej lub bardziej (zwykle mniej) chlebopodobnych mają od groma..

Tylko źle zarządzane upadną. U nas jest kilka piekarni. Jak ktoś chce kupić pieczywo, to rano. Po g. 15.00 półki puste (sklep do 18.00). Nawet jak za dobry chleb podniosą cenę to znajdą klientów, byleby nie obniżyli jakości. A tymczasem w Lidlu, Carrefourze, Biedronce pieczywo leży i jest mały wybór. Podobnie jak z wędliną.

"Cheb" z Lidla jest tragiczny, czysta chemia. Nawet ten co udaje lepszy, chyba bardziej szkodliwy.
Każda piekarnia stara się teraz piec chleb normalny, z zakupem nie ma problemu, maleńkie piekarnie mogą przeżyć na swoich klientach od lat, kiedyś gdzieś tu poruszałem temat małej piekarni na Woli, co uzyskała certyfikat koszerności, to mnie akurat wali, ale pieką najlepsze bułki w Warszawie, piekarenka maleńka, z bułkami nie mogę dojechać do domu, bo mam ślinotok, pachną jak coś najlepszego na świecie! :)
Chleb jest taki sobie, chałka, to pomyłka. :]

ja kupuje chleb tylko z lidla ,wiejski czy jakoś tak;) po 5zł jest ciemny ma chrupiąca skórkę i dobrze smakuje

Młody jesteś, wszystko strawisz. :taktak:

W Breslau jest sklep - piekarnia z towarem wyrobu własnego na placu Bema. Kolejki stoją tam, szczególnie w piątki i soboty. Tak średnio po 20 osób. Ludzie kupują chleb rycerski,żytni i inne. Chleba nie kroją. Niestety daleko jak dla mnie. Chleb zwykle kupuję w Hercie.

A niekrojonego to w ogole nie kupuje... Za leniwy jestem - za malo czasu, a zycie za krotkie ;-).

A ja w ogóle nie kupuję krojonego.
Chleb to ma być chleb - normalny bochenek. Krojenie świeżego i pachnącego chleba to swoisty rytuał.
Tak, wiem że nie każdy potrafi... :P