:spoko: powinni obciąć mu fiuta :taktak: porządni ludzie nie szczą na ulicy-u mnie w Ełku to Policja zapewnia pijakom wikt i opierunek :> http://wirtualnyelk.pl/wiadomosci/34....html#comments

Ty chory chyba jesteś... To, że skończyło się na kilku siniakach, to szczęście. Już jeden kopniak w głowę może się skończyć trwałym kalectwem, czy nawet śmiercią. W tej chwili nie interesuje mnie, czy skopany gość był winny, czy nie, czy miał takie czy inne rękawice. Jeśli ktoś świadomie, kilkukrotnie kopie inną osobę w głowę, to nie można mówić o jakiś czynnikach łagodzących - miejsce takiego gnoja jest w zakładzie zamkniętym.

:taktak: tak jak Breivik gram od kilku lat w Call Of Duty dlatego taki po*******ony jestem :sciana:chyba na żadnym ''pokojowym pochodzie '' nie byłeś więc nie odróżniasz normalnej osoby od ''gościa w kapturze''(nie mylić z Robinchudem ;))

I co, jak w kapturze to od razu zabić?

Jak na razie jedno jest pewne - kłamią wszyscy. Jednak po to chyba mamy odpowiednie służby, czy też nawet media, żeby dojść do tego, kto i w jakim stopniu.

Mam jednak nadzieję, że sprawa będzie miała ciąg dalszy. Bez względu na to, czyja faktycznie jest wina (bo trudno mi uwierzyć w to, że jest tylko po jednej stronie, a druga jest krystaliczna..).

Albo podpuszczasz tu kogoś, albo sam nie rozumiesz sedna sprawy.
W grach typu CoD chodzi o to, aby nie grały w nie dzieci...
gry tak jak filmy mogą być tylko dla dorosłych, staremu nie zaszkodzi- ma rozrywkę,
a młodziaka skrzywi, bo scenariuszem ujęta przemoc i sadyzm takiego produktu otępi jego wrażliwość, która to właśnie się wypracowywuje.

Daję do zrozumienia że mimo że gram w ''brutalne gry'' to od razu nie jestem urodzonym mordercą :sciana:Ostatnio bardzo często jak zdarzy się jakaś tragedia to okazuje się że sprawca gra w gry wideo :haha: i to one sprawiły tym czym jest.
A pokaż mi jakąkolwiek obecną bajkę dla dzieci w której nie ma przemocy!? Zresztą i w bajkach typu Reksio czy Bolek i Lolek też ta przemoc w pewnym stopniu była.
Interesuje mnie natomiast fakt czego gościu tam pojechał? mówi w tym filmiku że zobaczyć pochód :haha: moim zdaniem łże jak pies! Na ten przykład ja mam do Wa-wy prawie 300km i nawet do głowy by mi nie przyszło żeby jechać zobaczyć ten pochód,jak mogłem zobaczyć to w TV .Ciekawi mnie czy Reetou tam był ;)
Pewnie pojechał tam jak reszta buraków robić dym -bo wcześniej czytałem o tych Niemcach co mieli przyjechać sprawić nam łomot.I mogę się założyć że za parę dni dowiemy się kim naprawdę jest ten gość -czy miał jakieś problemy z prawem już wcześniej :> Tylko zaraz podniosą się głosy że Policja ''podłożyła świnię''tak jak pisał czary2mary że broni swój swojego :czytaj:

Jest dobrze, Białoruś, a *****e niech się cieszą ich to pierwszych trafi.

Jesteś młody głupi i jeszcze raz głupi.

Jak było, pewnie się nie dowiemy bo TV nadaje tylko rządową ocenę sytuacji. Niestety w relacjach z 11.11.11 w moim TVP Info dominowało poszukiwanie sensacji i starć "zbrojnych" na siłę. Kiedy prowadząca zadzwoniła do organizatora Marszu Niepodległości, który powiedział jej,że prawdziwi uczestnicy idą spokojnie i tłumnie w pochodzie, natychmiast pytała go, gdzie się biją i co on na to i czy się odcina od bijatyk. Akurat o walkach,ci co szli nie mieli wtedy pojęcia. Niestety media szukają tylko sensacji i krwi bo to się sprzedaje. Kto spojrzy na spokojny pochód ?

Szkoda,że nie zadbano o rozdzielenie 2 manifestacji z góry. Ci co pierwsi się zgłosili idą jedną trasą, reszta robi swój happenig na drugiej trasie. Policja zaś dba aby oba pochody się nie zetknęły.

Skąd pewność, że to szczęście, a nie wystarczające wyszkolenie?

Każda zatrzymanie osób niebezpiecznych może skończyć się uszkodzeniami ciała, a nawet śmiercią.

Ciekawe, że oskarżycieli policjanta nie oburza metoda zatrzymania Uszola, bardziej brutalna i niebezpieczniejsza.

Tak, tak. Kopnął zawodnika z 10 razy w głowę, widać było wyraźnie, że się nie powstrzymuje, a wręcz przeciwnie, i tylko dzięki swojemu wyszkoleniu i rewelacyjnym umiejętnościom całe zajście skończyło się tylko kilkoma siniakami. A przecież, kurna, mógł zabić...

Nie wiem, z doświadczenia mówisz, jako skopany w głowę...?

Gdyby otrzymał 10 kopniaków w głowę, to jeszcze jakiś czas spędziłby w szpitalu, o ile by przeżył.

A policjant był przeszkolony, to przecież wymóg zawodu. Inna sprawa czy wystarczająco.

Zanim zlinczuje policjanta, wolałbym wszelkie okoliczności zdarzenia.

dajcie filmik jak go kopie w glowe, bo na tym w necie to go kopie po rekach bo jest idealnie zasloniety a pozniej u staje na dloni...i CHYBA wtedy dostaje buta na glowe...

A, rozumiem... Wyszkolony policjant kopie zawodnika po rękach, a ewidentną winą i głupotą tego zawodnika jest fakt, że trzyma te ręce akurat przy głowie. Trzymał by przy jajach i byłoby wszystko w porządku - policjant by się nie spocił i nie byłoby bulwersacji oglądających rutynowe zatrzymanie awanturnika...

chyba nie rozumiesz slowa pisanego...
trudno