![]() |
Nasi żołnierze uczestniczą w ''misjach pokojowych'' na całym świecie - to czy nie możemy wyeksportować tam parę plutonów ZOMO? :>
|
Cytat:
DejaVu: wszystkie oddziały zomo już wysłane, w kraju nie mamy ani jednego... |
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...wy_obiad_.html
Czyli są jednak równi i równiejsi :> a ja myślałem że to tylko u mnie w pracy tak jest :sciana: |
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos..._tam_seks.html
komentarze są za***iste :D |
Cytat:
Zara, zara... ja jestem przeciwko paleniu radarów, ale nie za stawianiem nowych za moje złotówki ! Co to kfa ma być ? :ysz: |
Najlepsze jest to, że atrapa, która ma podłączony prąd, to nie jest atrapa (bez urządzenia), a na zdjęcie atrap i pomalowanie reszty na żółto mają 3 lata. Rozporządzenie takie dostali krokodylki... Czyli zmienił się tylko zarząd nad fotoradarami, a reszta po staremu. Sejm sobie, a władzuchna kochana zrobi co chce rozporządzeniem. :rzygi:
|
A jak kupili kilka paralizatorów za milion zł, choć nie mają prawa ich używać?
Fotoradarów nigdy nie dość, pewnie ktoś na tym nieźle zarabia. Te 45 milionów zł możnaby przeznaczyć na budowe dróg. Ale jest w tym plan, spójrzcie na to: http://motoryzacja.interia.pl/wiadom...ow,1669915,415 Koham narz żąd :serdusz: :klnie: :najlepsz: Wyznaje on zasadę - kiedy nie wiesz co robić - najlepiej niech ludzie zapłacą. |
Już pal diabli ilość fotoradarów, ale jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć, co w - mimo wszystko względnie prostym urządzeniu - kosztuje 150 tys. złotych??
Ile z tego, to rzeczywisty koszt urządzenia, a ile.. "koszty dodatkowe"..? |
nie lubie fotoradarow bo faktycznie ludzie daja po hamulcach i jest problem
ale... jak widac polak zawsze wie lepiej, chce jezdzic szybciej! dlaczego? bo jest np 90 czyli jako wielki buntownik MUSI jechac wiecej, mozna zrozumiec tych, ktorzy sie faktycznie spiesza, a reszta? musi jechac szybciej i ch..j podniesie mandatow podniesie duzo lepszy skutek niz fotoradary |
To prawda że Polacy jeżdżą jak popaprańcy, jednak z drugiej strony czasem kierowcy są zmuszani by wlec się za traktorem czy zaprzęgiem konnym.
Nie wiem jak w Polsce A, ale w okolicach Lublina to jadąc można dostać nerwicy. Tam po prostu co 100 metrów jest teren zabudowany i radar! Jeszcze się nie rozpędzisz do 70 a już trzeba hamować. Ani to bezpieczne ani tym bardziej ekonomiczne. I do tego znak na znaku, nieraz dwa sprzeczne ograniczenia prędkości stoją kilkanaście metrów od siebie. Szlag moze człowieka trafić. Jechać 90 to marzenie, jak na kawałku super drogi pojechałem 84km/h to też od razu dostałem 300zł i 6 punktów. Bo to tez teren zabudowany był niestety a ja tego nie zauważyłem...może był, może policjant wciskał ciemnotę nie wiem. Niech pozwolą chociaż 70 jechać, a nie przez 80% czasu 50km/h albo mniej. Mam jechać trasą na trzecim biegu? Nie jestem wariatem, nie jeżdzę szybciej niż 90 i max w ogóle jechałem 130 (aż raz), ale te drogi są fatalne. Najbliższa ładna droga to obwodnica Garwolina jak się jedzie do Warszawy. Cudo ma jakieś 12km długości, a odległość do Wawy to ok 150km :sciana:. |
Chcąc zwiększać bezpieczeństwo na polskich drogach (a jest to absolutnie konieczne) trzeba iść w dwie strony - po pierwsze konsekwentnie budować nowe drogi i poprawiać stan obecnych, po drugie zwiększać wysokość i nieuchronność kar. Mandaty w Polsce faktycznie należą do jednych z najniższych w Europie (uwzględniając stosunek do zarobków), a ich ściągalność - tu co prawda nie mam konkretnych danych - leży.
I nie chodzi mi ściągalność tych już wystawionych, ale codzienne przestrzeganie przepisów. Jeżdżąc po mieście i nie tylko, stosunek przestrzegających ograniczeń prędkości, do nie robiących tego, oceniam jak jakieś 5% do 95%. Prędkość przekraczają praktycznie wszyscy, a i jest na to przyzwolenie, bo policja sama tak jeździ, a i wszelkie radary (ręczne i stacjonarne) ustawiane są na +10, a zwykle +20 od obowiązującego limitu. Więc nic dziwnego (dodając do tego morze idiotycznie ustawionych znaków i organizacji ruchu), że nauczeni jesteśmy nieprzestrzegania przepisów. A to niestety prowadzi do tragedii.. |
No ja nagminnie łamię +10, bo tyle wolno. Więcej świadomie nie.
Ale to jest licznikówe +10, więc w rzeczywistości podejrzewam że raczej +5. |
czasem sie trzeba wlec, czasem mozna wyprzedzic.
jest wiele takich miejsc jak mowisz, niestety jesli nie ma drogi alternatywnej to sie trzeba bujac miedzy 50 a 90. nie wiem czy to jakies pocieszenie ale takie drogi masz pewnie wszedzie na swiecie 70 jest jak najbardziej ok, widze to po moim miescie, gdzie na 2pasmowej jest 50...a na odcinku ok 3km jest jedno przejscie bez swiatel, policja za 70 tam nie zatrzymuje. obecnie droga jest w remoncie, likwiduja dwoje swiatel, bedzie za nie przejscie podziemne. ciekawe czy edzie juz oficjalnie 70 czy moze jednak 90 |
70 jest OK, już nawet piątke można wrzucić, mi więcej nie trzeba.
Wyprzedzić można, ale jak wiesz jest to najbardziej niebezpieczny manewr ze wszystkich, więc nie dziwmy się potem że są wypadki. Komuś się czasem nie uda. Drogi przynajmniej między głównymi miastami powinny być dobre, bez kombajnów i innych takich przeszkadzajek. Kurierzy, busy itd oni po prostu muszą jechać szybko i nie stać ich aby wlec się za traktorem. |
Cytat:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 22:45. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.