![]() |
|
|
W zasadzie rzecz oczywista, ale jakoś nader rzadko dziś wspominana:
http://www.auto-swiat.pl/eksploatacj...-logika/tr1219 Ja od siebie dodam, że biorąc pod uwagę rzeczywisty spadek żywotności aut jaki ma miejsce (i to nie tylko z powodu silników) oraz koszt dla środowiska jaki niesie ze sobą konieczność produkowania w ich miejsce nowych egzemplarzy, to "ekologiczność" nowych rozwiązań staje pod olbrzymim znakiem zapytania. Dość powiedzieć, że do wytworzenia jednego auta potrzeba - według oficjalnie podawanych danych - średnio 379 tysięcy litrów wody. Z kolei wyprodukowanie tony paliwa to dla środowiska "koszt" 15 tysięcy litrów wody. Niesamowicie optymistycznie przyjmijmy, że zastosowanie nowoczesnych technologii powoduje spadek zużycia paliwa średnio o 5 litrów na 100 km (pewnie prędzej będzie to 2-3 litry, ale nie chcę, żeby ktokolwiek zarzucał mi zaniżanie danych na swoją korzyść). Przyjmijmy również optymistycznie, że nowe auta z wysilonymi silnikami przejadą średnio o 50 tysięcy kilometrów mniej niż te z końca lat 90. czy początku dwutysięcznych; powiedzmy że nie 250 tysięcy a 200 (zapewne będzie to szybciej 100 000). To jaki będzie łączny koszt "wodny" auta? Te starsze przyczyni się do zużycia nadmiarowych 75 000 litrów wody potrzebnych do wyprodukowania większej ilości paliwa; 250 000 km razy spalanie większe o 2l/100 km daje nam dodatkowe 5 ton ropy. To nowsze z kolei będzie jeździć o 1/5 krócej, czyli o 1/5 szybciej trzeba będzie zużyć 379 000 litrów wody do produkcji; czyli tutaj strata będzie podobna i wyniesie ponad ok. 75 000 litrów wody. Dla użytkownika strata ekonomiczna będzie jeszcze większa. Nie dość, że bardziej skomplikowane samochody są po prostu droższe, to jeszcze w dodatku deprecjacja wartości auta z turbo jest wyższa, znacznie wyższe są też koszty napraw. W tym wszystkim oszczędności na paliwie stają się niewspółmiernie niskie... |
Nie wygląda to dobrze...
Zrzuca paliwo... Aircraft(E190) Embraer ERJ-195 Załącznik 70100 Poszedł do góry i daje na Modlin, Okęcie... http://www.flightradar24.com/DLH3KJ/5dee508 |
Ale o co chodzi bo ja nie w temacie?
|
o szlaczki chyba chodzi...
|
Pilot Lufthansy bał się lądować w Gdańsku, bo niski pułap chmur był, nawywijał zakrętasów i poleciał na Okęcie.
Chwilę po tym jak zaczął wznosić się w kierunku Warszawy, w Gdańsku zaczęły lądować samoloty. http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarz...w-gdansku.html |
Cytat:
Efekty znamy wszyscy... |
Nie bali się, bo myśleli, że są wyżej, wierzyli "wieży", no i można tak w kółko, ale szkoda czasu, bo, BO jak ktoś wie lepiej, LEPIEJ, to nic, NIC nie ma znaczenia.
|
Cytat:
Jest tylko jedno ale. Dzisiejsze auta sa latwe do rycyklingu. Wiec o ile kupno nowego szybciej o tyle reszta daje efekty srodowiskowe. |
Cytat:
Mało kogo stać na kupno nowego z salonu i po powiedzmy 5 latach wymianę na nowego ... nie wspominając o kosztach naprawy nowych wynalazków... |
Widzisz bo w normalnym kraju stac czlowieka na wymiane auta co 4-5 lat bo ma dawno splacone to auto wiec kupuje nowe bo sie nie psuje a jak sie popsuje to ma gwarancje producenta i wymienia tylko elementy exploatacyjne , tak to wyglada w normalnym kraju ;)
|
Cytat:
Czasy samochodow bezawaryjnych skonczyly sie pod koniec lat 90, jedynie te przeznaczone do transportu trzymaja stary poziom. |
Cytat:
poza tym dalej ze złomowanego samochodu wykręca sie dobre części i sprzedaje, płyny zlewa oddaje a stal do huty to tyle w temacie samochody przeznaczone do transportu tak samo sie psuja jak osobowki dobre samochody były produkowane do około 2002 potem ekosreko i trwałość czesci obliczona na bardzo małe przebiegi kiedyś japonczycy robili samochody które żyły na 200-300 tysiecy bo tak je zaprojektowano niemieckie dupowozy nawet półbanki i milion żyły teraz taki 1.2TFSI jak dozyje 200tysiecy to mi włosy na głowie odrosną edit no i nie liczmy na to że że jak kupimy salonowke i pojedziemy na pierwszy mały czy duży serwis to zapłacimy tyle co w normalnym warsztacie ,a podczas gwarancji serwisować w ASO trzeba |
Cytat:
No to genialne stwierdzenie, które wskazuje na to, że piloci nie wiedzieli do czego służy wysokościomierz... No to błysnąłeś:rotfl: |
A o wąwozie nie słyszałeś, prawda? Jeśli jesteś pilotem, tak jak twierdzisz, to chyba wiesz jak można polegać na ciśnieniowym (barycznym)? No tak.. w szybowcu sprawdza się najczęściej...
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 03:45. |
|
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.