Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Wiadomości... (MOD edit: tydzień BANA za politykę w tym temacie. Czytaj post #1). (https://forum.cdrinfo.pl/f5/wiadomosci-mod-edit-tydzien-bana-za-polityke-tym-temacie-czytaj-post-1-a-66551/)

- Deckard - 14.10.2015 18:45

Cytat:

Napisany przez demek (Post 1339503)
Gosc jest instruktorem od 30 lat a nie Marianem oderwanym przez UP od budki z piwem.

To tym bardziej świeci przykładem ;) jadąc w miasto z osobą dla której ruszanie to problem, czyli podstawy .
Jak taka osoba ma sie skupić na całej reszcie ruszanie,wrzucanie biegów, hamowanie silnikiem i wrzucanie migaczy,
to musi robić się odruchowo a nie myśleć o tym .

Oczywiście nigdzie nie napisałem że zachowanie tamtego kierowcy jest normalne ale 'L' na dachu nie zwalnia od tego żeby utrudniać ruch innym.

mgit 14.10.2015 18:51

L na dachu - czyli zachowaj szczególną ostrożność i odpowiedni dystans od tego samochodu - w końcu to L

Jarson 14.10.2015 19:11

Po pierwsze, z tego co jest napisane w artykule, kursantka nie uderzyła w stojący z tyłu samochód. Nie mogła, ponieważ instruktor również ma pedały hamulca i sprzęgła po swojej stronie i rzeczywiście musiałby być zgarniętym przez UP spod budki z piwem Marianem, żeby nie zdążyć zareagować.

Gdyby 10 lat temu jakiś gość podszedł do mojej elki i uderzył mnie w twarz pierwszy raz, to drugiego nie doczekałby przytomny, bo jego ryj zaliczyłby bardzo nieprzyjemne spotkanie z krawężnikiem. Dziś już bym takiej głupoty nie zrobił, za stary jestem na to. Po prostu spotkalibyśmy się w sądzie, gdzie typ odpowiedziałby za pobicie. Za to ściga się z urzędu. Osobną sprawę cywilno-prawną miałby z powództwa cywilnego.

A jeśli chodzi o instruktora. Kiedy jeszcze miałem czas uczyć byłem trzecim najlepszym pod względem uzyskiwanych wyników instruktorem z ponad trzydziestu aktywnie uczących w moim mieście. I mogę z własnego doświadczenia powiedzieć po pierwsze, że trzeba z kursantami wyjeżdżać, kiedy jako tako są w stanie opanowywać samochód - uczą się wówczas symultanicznie większej ilości umiejętności i odruchów; a od zapewnienia temu wszystkiemu bezpieczeństwa jestem ja. Po drugie, nawet nieźle jeżdżący kursant, a tym bardziej kursantka, gdyż kobiety bardziej się stresują, jak czasem zgaśnie niespodziewanie silnik, prawdopodobnie się zdenerwuje i będą większe problemy z kolejnymi ruszeniami - zaczyna działać presja czasu i stres spowodowany źle wykonanym zadaniem.

Oczywiście trzeba dbać o profesjonalny poziom nauczania. UP potrafią nieźle namieszać, tak było dwie dekady temu, kiedy w wielu miastach padał duży przemysł, z kursami na taksówkarzy (choćby bliski memu sercu Lublin - na nieco ponad 1000 taksówkarzy na początku lat 90. UP kiedy zaczęły padać większe zakłady zorganizował kursy na taksówkarza dla pięciuset osób. Miało to zapobiec bezrobociu, tylko we własnie zubożonym o setki miejsc pracy 300-tysięcznym mieście nagłe przybycie 50% taksiarzy tylko zepsuło rynek). Ostatnio tak samo dzieje się z instruktorami, co smuci. Ale nie zmienia to faktu, że wobec elek należy być i przezornym i wyrozumiałym.

Reetou 14.10.2015 19:13

Cytat:

Napisany przez - Deckard - (Post 1339492)
Z czym ? z tym że powinno się podnieść jakość szkolenia i wymagania dla instruktorów na kurs B ?

Zasadniczo z tym, że nadinterpretujesz notkę prasową. Istotą tej notki jest to, że doszło do rękoczynu właściwie za nic. A Ty już poleciałeś po instruktorach i kursantach.

Zgasł silnik. No dobra, 3 razy. Myślisz, że po kilku godzinach jazdy obcym samochodem, najprawdopodobniej nieźle już dorobionym przez rzesze kursantów, zdenerwowana kobita powinna być mistrzem kierownicy? Jeśli nawet, to ani to, ani nic innego nie jest powodem do wymachiwania łapami...

Takie fakty apropos bezbłędnych mistrzów kierownicy: 30 lat temu jeździłem na kursie z instruktorem, który był największym piratem drogowym jakiego w życiu spotkałem. Cwaniak jak miałem jakieś opory, to naciskał mi łapą na prawą nogę i tak przyspieszał brykę, a miał niby tylko hamulec ;) I raz się zdarzyło, że wyjeżdżałem z podporządkowanej na ruchliwym skrzyżowaniu. Trzeba było ruszyć ostro z gazem, żeby próbować się wbić. No i mi zgasł. Zapaliłem, próbuję w jakiejś małej przerwie znowu przygazować i znowu zdechł. O, takiej wiązanki jak wtedy od instruktora, to ja w życiu nie słyszałem... ;) Trzecia próba i znów to samo... Na szczęście, ludzie dobrzy widzieli, że coś nie tak z tą nauką jazdy i zatrzymali się, żeby mnie przepuścić, więc jakoś powolutku przetoczyłem się przez to skrzyżowanie cały zlany potem. Okazało się, że w samochodzie nie ma benzyny, a kontrolka rezerwy jest przepalona, więc jak cisnąłem pedał, to silnik się totalnie zatykał.

Druga sytuacja z zeszłego tygodnia, po 30 latach jeżdżenia - testowałem swój przyszły nowy samochód ;) I choć raczej nie daję się zaskoczyć, temu tak nisko brało sprzęgło, że mi zdechł. Może się zdarzyć?

- Deckard - 14.10.2015 20:28

Nie bronie kolesia z bmw, ale tez nie popieram wyczynów L'ek gdy widać, że ktoś se za kółkiem męczy , sprawia mu to problem to wałkuje dany problem na placu do skutku.
W końcu od czegoś ten instruktor jest .
Pół roku temu miałem rodzinną sytuacje, siostra podczas kursu na B zmieniła instruktora ,bo okazał się że jej 30 godzin planuje wyjeździć w dwa i pół miesiąca, często odwiedzali macdonalda i był nie uprzejmy, to był właśnie instruktor uczony na kurie z UP
Na szczęście zmieniła instruktora ,dokupiła jazd i zdała za 3cim razem

Sytuacji agresji na drogach będzie tylko więcej :-) samochodów coraz więcej ,piratów i ciap drogowych też,jeszcze infrastruktura drogowa by sie przydała.

Mnie do szału potrafi doprowadzić jazda w godzinach szytu na trasie katowice sosnowiec - gliwice ,może kiedyś ktos wstawi linka na forum ze mną w roli głównej jak nie wytrzymam i bedzie jakiś drogowy mortal kombat ||

demek 21.10.2015 14:56

Cytat:

W centrum Jaworzna powstanie parking dla rowerzystów z szatnią i prysznicami
http://bi.gazeta.pl/im/12/28/12/z190...werzystow-.jpg
Wiosną zostanie zamknięty dla ruchu samochodowego fragment ul. Grunwaldzkiej w ścisłym centrum Jaworzna. Zostanie tu też zbudowany strzeżony parking dla rowerów.
Tomasz Tosza z Biura Koordynacji Inwestycji w Urzędzie Miasta w Jaworznie mówi, że zadaszony parking ma pomieścić 200 rowerów. - Parking będzie strzeżony, powstanie też pomieszczenie, w którym rowerzyści będą mogli wziąć prysznic, oraz szatnia. Dodatkowo będzie tu wypożyczalnia rowerów - mówi Tomasz Tosza. Podkreśla, że w założeniu parking ma być darmowy.

Budowa ma kosztować około 2,5 mln zł i zostanie połączona z planowaną przebudową placu Górników przy urzędzie miasta.

Zamkną też ulicę w centrum Jaworzna

To nie koniec zmian. Wiosną zostanie testowo zamknięty dla samochodów 120-metrowy odcinek ul. Grunwaldzkiej. Jeśli po kilku miesiącach mieszkańcy uznają, że taka zmiana im odpowiada, zostanie ona wprowadzona na stałe.

- Symulacje potwierdzają, że znacząco zmniejszy to ruch w centrum. Zwiększy się za to ruch na Trasie Śródmiejskiej, która jest z dala od zabudowy. Dodatkowo poprawi się też płynność jazdy miejskich autobusów na ul. Grunwaldzkiej. Przestaną być blokowane przez samochody - wyjaśniają urzędnicy.
http://katowice.wyborcza.pl/katowice...#BoxLokKatLink

Taki piekny parking niszcza

http://s5.postimg.org/g9d971xxj/screenshot.jpg

http://i.imgur.com/TJ6paXw.jpg

Ed unikaj Jaworzna, lewackie miasto sie robi ;-)

Riczard 21.10.2015 22:02

Taki parking w ogóle ma sens? Jakoś sobie nie wyobrażam sensu utrzymania czegoś takiego.

demek 21.10.2015 22:25

Tak, ma sens. I to bardzo duzy.

Berion 23.10.2015 19:51

Szczególnie te prysznice...

superrrmario 23.10.2015 21:56

Można pedałować...

demek 24.10.2015 02:43

Cytat:

Napisany przez Berion (Post 1340264)
Szczególnie te prysznice...

No w koncu glowny powod, ze dyrektor nie jezdzi rowerem, to ze sie spoci i bedzie smierdzial.

Juz nie bedzie musial smierdziec.

Reetou 24.10.2015 10:39

Teraz nie będzie miał wymówki.

Jarson 24.10.2015 11:28

Teraz po prostu powie szczerze "w dupie mam jeżdżenie rowerem" :haha:

Sam pomysł oczywiście bardzo dobry. Niejedna osoba rezygnuje z jazdy rowerem z tego powodu, że nie ma go gdzie zostawić po przyjeździe. Drugi powód to brak odpowiedniej infrastruktury (mało kto lubi przeciskać się między tirami jednośladem), ale na szczęście w tym wypadku od paru lat sytuacja powoli się poprawia.

demek 24.10.2015 15:27

Zmienia sie, podobnie jak swiadomosc ludzi. Ale jeszcze duzo wody w Wisle uplynie zanim oducza sie wygodnictwa.

Patrix 24.10.2015 19:02

Nowa moda u młodych :sciana::haha:

Cytat:

Upijają się przez odbyt

Takie przypadki się zdarzają - mówi prof. Anna Krakowiak z Oddziału Toksykologii Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi. - Alkohol podawany przez odbyt przy użyciu nasączonej nim waty znacznie szybciej się wchłania i rozkłada w organizmie, niż gdy go pijemy. Już po pół godzinie mogą wystąpić objawy upicia. Widać jego efekty, ale niczego nie czujemy, co bywa mylące dla otoczenia. Potwierdzeniem jest badanie stężenia alkoholu we krwi.

src: http://www.expressilustrowany.pl/art...dbyt,id,t.html


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 15:10.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.