i kto tu tak naprawde jest byd***322;em. przypomina mi sie dialog z filmu Kubricka - uciekajacy pociag:

-zwierze!!
-gorzej, cz***322;owiek.

Specjalnie się nie odzywałem. Chciałem zobaczyć jak sie potoczy dyskusja.

Przyznam, że w pełni podpisuję się pod tym co napisałeś.

Jest tu grupa ludzi, która rzeczywiście jest niezwykle przewrażliwiona. Spora część z tych ludzi pewnie zachowuje się tak tylko na pokaz, by publicznie pokazać się ze swoją rzekomą wrażliwością i dobrocią. W swoim życiu bardzo często sami nie stosują się do tego co publicznie głoszą.

Jest w tym wszystkim kat - bezwzględny oprawca. Jego zachowanie potwierdza tylko tezę, że jedynie gatunek ludzki jest na tyle zwyrodniały by zabijać dla zabawy...

Niestety jest i ofiara...

Dojechalem juz do 60 strony i nadal nie ma informacji o sekcji zwlok. Ci ludzie insynuuja rozne fakty, odgrazaja sie tej Agnieszce i odgrywaja moralistow tylko po to zeby sie lepiej poczuc a nie cokolwiek wyjasnic. Wprowadzaja chaos i zamet, piszac swoje przypuszczenia przed formalnym przedstawieniem sekcji. Wogole ta cala procedura adopcyjna, niesprecyzowany nadzor (niesformalizowany, a oni liczyli ze od rana na forum ktos bedzie sie rozpisywal o stanie psa), brak odpowiedzialnych za poszczegolne rzeczy osob, wymieszanie swoich przypuszczen, ocen, i faktow, formulowanie oskarzen i wyrokow przez poznaniem stanu faktycznego. Wszystko to jeden wielki choas. Jak ktos doszedl do miejsca gdzie jest sekcja zwlok, to niech da link (ja jedyny fakt jaki poznalem od stron 20 do 60, to ze od smierci, do odkopania zwlok minelo co najmniej 60/72 godziny, co ustalono po wstepnych ogledzinach i badaniu plynow ustrojowych). Z 40 stron wynika jedno zdanie.

PS. O jest jeszcze jeden fakt - podobno Agniszka przyznala sie do tego ze nie podawala lekow, ale to tez moze stwierdzic, poprzez przyczyne zgonu, sekcja zwlok.

A pedofile, to są normalni w/g ciebie, no to gratuluję.:>

Dziekuje za gratulacje, ale uwazam ze sa nieuzasadnione. Swoja droga ciekawy proces wnioskowania, ciekawy ...

Myśl, co chcesz, rybko((:D

Zgrabne nozki ma ta ZuziaM :)

Na szczescie ja nie mam z tym problemu.

W dzisiejszym ***347;wiecie wszystko si***281; mo***380;e zdarzy***263; ;)

http://wiadomosci.onet.pl/1374012,12,item.html

wystarczy umiec czytac, pisalem,
reszty nie komentuje

Machine caly czas nakrecaja. Ciekawy nawet tytul utworzyli."Adoptowala aby zabic...."
Wiecie co dla mnie to juz sie robi bardziej komiczne niz tragiczne.
Podejrzewam, ze beda tez organizowac pielgrzymki.
I jedna grupa i druga nie powinna zajmowac sie zwierzetami.
Pierwsza grupa to oprawcow.
Druga grupa to ci fanatycy, ktorzy zwierzeta traktuja jak maskotki.

Ok, opowiedziane wyniki sekcji sa na 93 stronie - nie zuwazylem poprzednio.
Coprawda to tylko badania fizyczne, ale jednoznacznie wskazuja na to co mialo miejsce.
Sprawa jest prosta - zawiadomienie na policje (nie do prokuratury, bo policja zajmuje sie przygotowywaniem dokumentacji, wiec i tak to wroci na policje), bo istnieje uzasadnione podejrzenie popelnienia przestepstwa, sciganego pewnie z kodeksu karnego i oni juz beda wiedzieli co robic. Natomiast zawiadamianie mediow na lewo i prawo (lista mediow do ktorych pisali jest bardzo duza) ze ktos zabil psa, zanim zajmie sie tym policja (ciekawe czy wogole zlozyli OFICJALNE ZAWIADOMIENIE) jest oznaka nieodpowiedzialnosci.

A propo składania zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.. Jak dokładnie się to robi? I jak w przypadku (czy w ogóle można..) kiedy to przestępstwo popełnił.. właściwie to sam nie wiem kto, ale podejrzewam, że wrocławski ZDiK. Chodzi mi tutaj o marnotrawienie publicznych pieniędzy, co jeśli się nie mylę, przestępstwem jest.

Wydaje mi sie ze nie mozesz zlozyc zawiadomienia o marnotrawieniu pieniedzy przez instytucje. Jezeli juz to przez konkretna osoba. Tylko ze watpie zeby instytucja udzielala Ci takiej pomocy w dostarczeniu dokumentacji zebys mogl oskarzyc jej pracownika. Jezeli tak Cie to interesuje to idz do prokuratury i sie spytaj. W KK jest o tym rozdzial - Rozdział XXXVI.

A czy ja muszę wskazać konkretną osobę? Wydaje mi się, że to już w gestii prokuratury czy też policji leży zbadanie sprawy. Ale na razie gdybam, zobaczę ten rozdział. Dzięki.