![]() |
8,50 kosztowało, piłem, o czym gdzieś donosiłem, lepsze niż ze szkła - smakuje jak beczkowe! :wow: Ale pewnie to tylko dlatego, że to nowość, przyjmie się, to jakość spadnie... :]
Wolę już piwa w plastiku, niż potłuczone na chodnikach i ścieżkach rowerowych butelki bezzwrotne... :] |
pewnie im wieksze tym mniej sie oplaca, jak z 0,66l
edyta a nie mowilem, ze sie nie oplaca :D |
U mnie kosztuje 7,5, czyli tez bez laski :>
|
no ale juz lepiej niz taszczyc 3 butelki :)
przy 8,50 to jednak wolalbym potaszczyc |
Na razie ma jedną zaletę - jakość zawartości.
Poważna wada, to schłodzenie tego - 3 godziny w lodówce. :sciana: Puszki są zimne po godzinie... |
:D Jakie od razu ożywienie w temacie :piwo:
Spróbuje może i mi uda sie kupić, skoro juz jest... |
edo...zamrazalnik :D
|
Cytat:
|
Niestety producenci wszelkiego typu napojów dawno wycofali się z butelek zwrotnych, teraz przyszedł czas na piwo, ostatni bastion wymiennych butelek (nie licząc winek ;)).
Wszystkie duże browary idą w tym kierunku, jakiś czas temu Carlsberg zlikwidował zwrotne butelki dla Okocimia, nawet regionalny browar z Witnicy wprowadził ostatnio butelki bezzwrotne (przynajmniej dla piwa Lubuskiego, które dociera do Warszawy). Więc będziemy słuchać o pomysłach z podatkiem ekologicznym od samochodów, i mieć coraz większy problem z górą śmieci, bo segregacja u nas poważnie kuleje... Najgorsze jest to, że dresiarstwo, po wypiciu piwa z niezwrotnych butelek, tłucze je niezwłocznie o chodnik... |
Niestety "ekologia" nikomu się nie opłaca.
Państwo niestety nie pomaga, firmy skupujące surowce wtórne plajtują albo muszą dopłacać do interesu. Nikt potem takich surowców (huty w przypadku metali, zakłady papiernicze w przypadku makulatury, butelek) nie chce odkupić. Najpierw zapłać komus za makulaturę, a potem zapłać komuś zeby od Ciebie ją przyjął. Tak to wygląda w naszym kraju. Jak już uzbierasz i posegregujesz materiał do recyclingu, to co z nim zrobić? Komu to zanieść? Komu sprzedać? Nikt tego nie chce. Możesz sobie usypać śmietnisko na terenie swojej firmy.... W ciągu ostatnich miesięcy sytuacja się jeszcze pogorszyła. Można powiedzieć że rynek surowców wtórnych padł. Firmy które np dostawały kase za to ze dadzą makulaturę (hipermarkety) teraz same muszą płacić za to by sie jej pozbyć. Inaczej firma która zabiera te śmieci splajtuje (nikt tego od niej nie chce odkupić). Powiedzcie mi - jak w takich warunkach przetrwać, skoro na tym i tak kokosów nigdy zbić się nie dało? Chyba nie musze mówić że sklepy zadowolone z tego też nie są i najchętniej zerwą umowe przy pierwszej okazji. Do tego plagi różnych koncesji (np na złomowanie samochodów), uzyskanie pozwoleń, spełnianie niebotycznych norm środowiskowych (które nawet na zachodzie spełniane nie są). Aby złomować np samochody, trzeba wyłożyć nie lada gotówkę na zabezpieczenie terenu i dostać pozwolenie. A jak dostałeś (=zapłaciłeś ;) ) pozwolenie na 5 lat to zabiorą je po dwóch i każą zapłacić ponownie. Tak wygląda "ekologia" w Polsce. Dlatego w Lublinie przez jakiś czas nie można było zezłomować samochodu. Głupich nie ma - kto będzie wchodził w taki "złoty" interes? Państwo dało warunki wyssane z palca a potem się dziwiło że nie ma chętnych na ekologie. A jak działają "zielone" organizacje ? Ano bardzo prosto. Zapłać nam haracz, to się odczepimy. A jak nie zapłacisz to doniesiemy gdzie trzeba ze trujesz środowisko itp. I tyle. Zielone to są raczej od $$$. Nie ma co się łudzić ze zlikwidowanie faktur papierowych czy foliowych torebek w sklepach to działania pro-ekologiczne. To po prostu oszczędzanie (na papierze) i wprowadzanie nowych opłat (po co dawać darmowe siatki jak można je pomalować na zielono i sprzedać?). btw. ale leje....i podobno ma tak być :( czyżby słoneczko też pogrążyło sie w kryzysie ? :( http://fakty.interia.pl/raport/pogod...e,1323632,2943 |
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...s_n_apos_.html
Cytat:
|
O pogodzie zawsze pierdzielą to samo - mają chyba gotowe artykuły, i jak leje, to piszą, że będzie lało 3 lata, jak za kilka dni jest upał, to że grozi nam katastrofalna fala upałów, i tak z każdym rodzajem pogody...
|
Cytat:
A pamiętam, jak jako mały brzdąc latałem z siostrą do skupu makulatury. Też grosze, ale tyle, że zawsze na dodatkowe kieszonkowe starczało. A teraz..? Pamiętam też oranżadę w szklanych butelkach, które się do sklepu odwoziło, Pepsi (teraz tylko w małych i nawet nie wiem, czy zwrotnych), punkty zbioru butelek w sklepach.. Kurde.. kiedyś się nie trąbiło o ekologii, tylko po prostu pewne rozsądne rzeczy robiło dobrze. Teraz się trąbi wszem i wobec i nie robi nic.. |
http://wiadomosci.onet.pl/1990661,11...a_rp,item.html
juz czekam az radyjo ma ryja zacznie krzyczec :D |
A co ma przepraszam radyjo do ustawy z 36 roku? :O
Tak poza tym to świetny temat zastępczy! :spoko: |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 03:34. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.