Nie wiem dlaczego, ale zawsze najwięcej do powiedzenia w sprawach latania i nie tylko mają ludzie, którzy się kompletnie na tym nie znają((

bo ci ktorzy sie znaja nigdy nie mowia za wiele. widac ktos im zabrania.

http://www.youtube.com/watch?v=S5A7o...eature=related


Mogło być tak jak tutaj.


Ekspertem nie jestem, ale swoje zdanie mogę mieć na ten temat i każdy inny.

Każdy może. Kwestia, żeby robić to dzisiaj z umiarem.

Zginęli Ludzie, przykro mi z tego powodu, ale to nie znaczy, że nie mogę powiedzieć co o samej katastrofie myślę. Już nie przesadzajcie.

Wiecie co jest najdziwniejsze?
Wystarczy wejść na pierwszy lepszy protal, na pierwszy lepszy news o katastrofie i można przeczytać komentarze takie jak ten:

http://fakty.interia.pl/raport/lech-...3241,,29602507

Ludzie zazwyczaj nie lubią przyznawać sie do błędów, dlatego jestem nieco zaskoczony.
W innym komentarzu ktoś miał pretensje dlaczego media dopiero teraz pokazały co naprawde robił prezydent, bo usłyszał że gruzja ogłosiła go bohaterem narodowym.

Komentarz jest zbędny każdy wie dlaczego. W 2005r wszystko miało pójść inaczej. Ale nie poszło.

Ilość ludzi którzy przyszli go pożegnać jest zaskakująca jak na tak "niepopularnego" prezydenta jak przedstawiały go media.

A jeżeli chodzi o panią Marię, to widziałem dziś jeden mądry komentarz: "To nie uroda dała Jej piękno".

Bronisław Wildstein

Dumni ze swojego prezydenta

Też to widzę, ale wcale nie jestem pewien, czy wnioski są takie proste.

Media pokazywały Prezydenta z różnej strony to prawda, ja jednak opinię o nim w dużej mierze kształtowałem na podstawie jego przemówień, poglądów. A te trudno zafałszować, jeśli ogląda się bezpośrednie wystąpienia czy czyta cytaty. Nie ukrywam, że nie miałem o nim dobrej opinii i to, co widzę teraz w telewizji raczej tego nie zmieni. Co najwyżej miejscami mam już trochę dość tej swego rodzaju obłudy, kiedy osoby, które tydzień temu na tej osobie wieszały psy i wyzywały (w różny sposób) od najgorszych, teraz nagle utożsamiają go z mężem stanu, ojcem narodu, obrońcą Polski i tym podobnym.

Najbardziej szczerze są dla mnie wypowiedzi osób, które twierdzą, że nie zgadzały się z jego polityką, ale współczują mu jako człowiekowi, który poniósł śmierć w wypadku. Ja widzę to podobnie.

Słowa które nie padły

http://www.onet.tv/slowa-ktore-nie-p...3,1,klip.html#

http://wiadomosci.onet.pl/2153773,11...aczy,item.html
zaczęło się :(

Tutaj, moim zdaniem jest trafny komentarz do wypowiedzi pana Górskiego

Chyba go już nie ma.


No cóż.. Generalnie jego argumenty (mówię o pierwszej części wypowiedzi) nie są zupełnie wyssane z palca (co nie znaczy, że przychylam się do jego teorii). Co jednak nie zmienia faktu, że w tym momencie powinien to zachować dla siebie. Uważam też, że nie powinno się tego rozgłaśniać i Onet też mógłby sobie darować publikowanie tego.

Są wyssane z palca. A właściwie nie z palca, tylko z przekazów tv do nas docierających. I o ile mogę się nie dziwić błędom ludzi na żywo starającym się uzyskać i jak najszybciej przekazać informację, to nie mogę wyjść z podziwu dla publikacji u nas. N.p. Rzeczpospolita opublikowała wczoraj dodatek specjalny w którym m.in. przedstawia prawdopodobne etapy katastrofy. A w nim czytamy: " Samolot, zanim podszedł do lądowania, przez dwie godziny krążył nad lotniskiem." Zamiast pomyśleć wysysają...

Przez takich przygłupów jak Górski zaraz zrobi się bełkotliwy ul, a stało się naprawdę coś złego, mniejsza o ludzi, wszyscy umieramy prędzej niż później, ale jest to katastrofa dla żyjących, bardzo wyraźne osłabienie państwa, co by o tych ludziach nie myśleć, to jednak każdy z nich był bardzo inteligentnym człowiekiem, odpowiedzialnym za konkretne sprawy. Nikt mi nie powie, że zastępca da sobie radę, no może w wojsku, bo tam są takie procedury, ale też nie za bardzo.
Będą musiały upłynąć miesiące, aby tych ludzi tak naprawdę zastąpić. Nie mam nadziei na to, że nie zostanie to wykorzystane politycznie. Mam pewność, że będzie.

Jest mi smutno, ale to nic, jestem przerażony...