Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Komputery - oprogramowanie i sprzęt (https://forum.cdrinfo.pl/f113/)
-   -   Windows 10 - pierwsza wersja testowa (https://forum.cdrinfo.pl/f113/windows-10-pierwsza-wersja-testowa-93788/)

mgit 09.11.2014 21:09

Cytat:

Napisany przez Patrix (Post 1299922)
winszować... u nas wystarczają systemowe rozwiązania tj pulpit zdalny (pomoc zdalna) bez jakiś narzędzi firm trzecich.

Co firma to obyczaj, w pierwszej firmie w jakiej pracowałem, informatyk ani zdalnie nie chciał nic zrobić ani osobiście - dopiero jak prezes do niego dzwonił to z wielkim bólem coś zrobił.

Raz olał wszystkie zgłoszenia - wszystko stanęło na 4 dni (w sumie nie wszystko - tylko system obsługujący jeden tryb transmisji - obsługujący dwa miasta) - po 4 dniach przychodzi dyrektor z prezesem i się pyta czy wszystko działa. Jakie ich zdziwienie że nie działa od 4 dni i wszyscy o tym wiedzą - to po co się pyta.
Rozmowę prezesa z informatykiem było słychać w przeciwległym końcu bydynku k***a

Co ciekawe - po rozmowie - informatyk ze spuszczoną głową naprawił w godzinę ;)

Patrix 09.11.2014 21:12

mgit, zrozum chłopa... chciał podwyżkę.

mgit 09.11.2014 21:17

Cytat:

Napisany przez Patrix (Post 1299926)
mgit, zrozum chłopa... chciał podwyżkę.

Ależ ja go rozumiem - mi tam wcale nie przeszkadzało, że nie naprawiał przez 4 dni - jak dla mnie mógł wcale tego nie naprawiać :taktak:

Nie zdajesz sobie sprawy, ile mniej roboty w tedy było, jak to nie działało i jaki spokój był :haha:

Gorzej, że jak to naprawił - to wywaliło wszystko zaległe i 3 osoby nie mogło przez 8 godzin z tym dojść do ładu :sciana:

Jarson 09.11.2014 21:30

Cytat:

Napisany przez mgit (Post 1299897)
Czemu wszyscy zawodowi informatycy mają obsesje w temacie resetowania komputera?

Obecnie stoję po drugiej stronie - usera - ale informatyków rozumiem. Tudzież innej maści specjalistów. Ostatnio rozmawiałem ze znajomym, który mając pod sobą obsługę technologiczną paru dużych zakładów, jeździ czasem po 300 km celem włączenia bezpiecznika (!). Nie chcę sobie wyobrażać, co on sobie myśli jadąc w tym celu taki szmat drogi. A zwykle dobrze wie, że to tylko to, tyle że jak przez telefon mówi, co trzeba zrobić to chęć współpracy kończy się po tym, jak mówi "nie, kliknąć nie wystarczy, trzeba otworzyć..." - i tu zdania dokończyć się nie da, bo zaczyna się "nie nie, ja nie jestem od tego", jakby miał gość iść rozbrajać bombę.

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1299917)
@Patrix Tyż prawda.

Użytkownicy podczas normalnej pracy robią różne dziwne rzeczy ;)

Przykład - nie można uruchomić pakietu OO/LO. Powód? Za pierwszym razem coś się zacięło i osoba próbowała ponownie - kolejny proces odpalony, pamięć zajęta a programu jak nie było tak nie ma.
Po ok 50 próbie zgłaszają problem bo komputer zaczyna bardzo wolno chodzić ;)

No i w tym wypadku restart pomaga :D

A z tym OO to sam nie wiem, czemu tak jest, u mnie średnio raz na 5-10 razu muszę zatrzymywać proces...

Cytat:

Napisany przez Patrix (Post 1299918)
Nie wiem jak u Was, ale u nas takie rzeczy się zdalnie robi przez pulpit zdalny, a jak nie trzeba to inne metody, podłączenie przez konsolę, gpo itd...
Po co biegać? :P Aby patrzeć jak kawę sam pije i nie postawi? :P

Gorzej, jak trzeba jechać bo TV nie działa :P Ostatnio tak miałem - założyłem w firmie alternatywne łącze internetowe, bo dotychczasowy dostawca się nie sprawdzał (ponadgodzinne przerwy tak ze 2-3x na tydzień, czasem dłuższe). Do końca listopada mamy oba łącza i jeszcze od serwera nie odłączyłem pierwszego. Kiedy wczoraj nie mogłem się połączyć, wkurzony pojechałem 6 km do roboty i podłączyłem nowego ISP. Net zadziałał bezbłędnie, więc zadowolony wsiadłem w auto i pojechałem do domu. Tu próba połączenia zakończyła się ekranem "inicjowanie parametrów wyświetlania" i na tym się skończyło. Wkurviony jak rzadko pojechałem ponownie - tylko po to, żeby okazało się, że przecież wystarczy uruchomić ponownie program (lub właśnie zrestartować komputer), bo TV nie lubi takich zmian podczas pracy.

mgit 09.11.2014 22:01

Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 1299930)
Obecnie stoję po drugiej stronie - usera - ale informatyków rozumiem. Tudzież innej maści specjalistów. Ostatnio rozmawiałem ze znajomym, który mając pod sobą obsługę technologiczną paru dużych zakładów, jeździ czasem po 300 km celem włączenia bezpiecznika (!). Nie chcę sobie wyobrażać, co on sobie myśli jadąc w tym celu taki szmat drogi. A zwykle dobrze wie, że to tylko to, tyle że jak przez telefon mówi, co trzeba zrobić to chęć współpracy kończy się po tym, jak mówi "nie, kliknąć nie wystarczy, trzeba otworzyć..." - i tu zdania dokończyć się nie da, bo zaczyna się "nie nie, ja nie jestem od tego", jakby miał gość iść rozbrajać bombę.

A ja z kolei rozumiem usera który nie wyraża chęci współpracy z informatykiem. Każdy ma swój zakres obowiązków - i nawet jak wiem jak coś naprawić to się za to nie zabieram. Coś się zepsuje, potem czym taki user się wytłumaczy? Przecież szef zapyta twoje stanowisko to informatyk czy tudzież inne stanowisko... Mając już jakieś doświadczenie - dochodzę do wniosku, że należy trzymać się swojego zakresu obowiązków i jak tylko coś nie działa nie kombinować zgłosić i mieć w*****e - lepiej się na tym wyjdzie :taktak:

I z takiego założenia - wychodzi większość, co coś chce od informatyka :taktak:

andy 09.11.2014 22:28

Ilość załączników: 1
@mgit problem zaczyna się kiedy dany użytkownik nie potrafi poprawnie przekazać co konkretnie robił przed pojawieniem się problemu albo dodatkowo przeszkadza...

Załącznik 67996

mgit 09.11.2014 22:49

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1299943)
@mgit problem zaczyna się kiedy dany użytkownik nie potrafi poprawnie przekazać co konkretnie robił przed pojawieniem się problemu albo dodatkowo przeszkadza...

Załącznik 67996

A jak może przeszkadzać? Mógłbyś podać konkretny przykład - tak z ciekawości - tego przeszkadzania?

andy 09.11.2014 22:50

Cytat:

A jak może przeszkadzać?
Kłamstwami ;)

mgit 09.11.2014 22:53

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1299950)
Kłamstwami ;)

A czyli samo się zrobiło.. ja nic nie dotykałem :taktak:

Jarson 10.11.2014 07:29

Everybody lies :taktak:

Berion 10.11.2014 10:31

Cytat:

Napisany przez mgit (Post 1299953)
A czyli samo się zrobiło.. ja nic nie dotykałem :taktak:

Czyli w jakichś 99,(9)% przypadków. :P

szczuru 19.11.2014 02:46

Problem w 9 na 10 przypadków jest między krzesłem a monitorem :P

Patrix 30.11.2014 19:59

Wiadomo już coś w kwestii licencji Windows 10?
Było coś wspominane o tanim lub nawet darmowym upgrade z np. Windows Vista- tak się składa, że mam go pudełkowego w szufladzie :)
Więc chętnie bym się zaktualizował jakby co :D

Źródło ploty (9@10): Windows 9 could be a free upgrade for XP, Vista, and Win 7 users

mgit 30.11.2014 20:04

Podejrzewam, że darmowy upgrade o ile będzie to tylko dla 8 i 8.1

Patrix 30.11.2014 20:13

No to się kupi windows 8 upgrade (on zdaje się z xp/vista/7) i będzie grać gitara na windows 10 za darmoszkę (trzymajmy kciuki),
nareszcie by się do czegoś ta vista przydała!


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 11:22.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.