![]() |
Sprawdzałem już Acronisem, też nie widzi takiej partycji...
|
No to ja nie wiem, przeczy to logice. ;)
Zawsze miałem dobre zdanie o "Arconisach". |
Tej partycji po prostu nie ma. Pliki, które miały być na ukrytej partycji są umieszczone na dysku 250 GB...
|
O, taka koperta... Z takim przypadkiem się jeszcze nie spotkałem. :/
|
W serialu robienia z Win 7 względnie użytecznego systemu właśnie udało mi się osiągnąć duży sukces. I to podwójny :)
- przywrócenie oryginalnego menu start. Tu nie dokładnie przywrócenie, chociaż taką opcję też znalazłem, ale ostatecznie zrobiłem to tak, że przyciskając normalnie (lewy przycisk) uruchamia się to nowe menu, a przyciskając środkowym przyciskiem myszy uruchamia się to praktyczne ;) (na dodatek dodatkowo edytowalne :) ) A.. i wydawało mi się, że tylko niektórzy narzekają na powolność w używaniu tego nowego menu. Byłem w błędzie ;) Polecam lekturę większości komentarzy: http://www.howtogeek.com/howto/2227/...-in-windows-7/ W każdym razie.. sposobów jest kilka, większość.. do bani ;) Mi spodobały się dwa, z czego jedno na zasadzie, że jeśli nie ma nic innego, a drugie już ostatecznie. To pierwsze to program Taskbar Classic Start Menu. Działa mniej więcej jak tradycyjne menu, ale widoczny i dostępny jest wśród ikonek w tray'u. Można się przyzwyczaić, ale nie jest to do końca to samo. Drugie to poważniejsze rozszerzenie Classic Shell. I tu poza standardowym menu start, które może być dostępne jako główne, albo właśnie pod środkowym przyciskiem (lub jeszcze inaczej) są też inne rzeczy. - dodanie do głównego menu Explorera ikonki "W górę" :) Co chwila mi jej brakowało, a okazało się, że ten program Classic Shell również tu pomaga :) Od razu przyjemniej się używa komputera. Polecam :) http://www.codeproject.com/KB/shell/...l/titlebar.png Tu trochę informacji i program do ściągnięcia: http://classicshell.sourceforge.net/ http://www.codeproject.com/KB/shell/classicshell.aspx http://www.codeproject.com/KB/shell/...screenshot.png |
Cytat:
|
Sa ludzie ktorzy do konca zycia beda nawigowac po katalogach, by program uruchomic. Ja sie tego na szczescie oduczylem poznajac Spotlight :-)!
Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone 4 przy u***380;yciu Tapatalk |
Cytat:
To. co widzę na screenach od andrzejjka to krok wstecz do Win95. Ale... co kto lubi. |
Cytat:
Pomijam już 'genialną' konieczność znajomość dokładnej nazwy każdego programu, który chce się uruchomić, ale jeśli ktoś lubi.. W każdym razie dla każdego, kto uruchamia więcej niż 2-3 programy dziennie i lubi to robić szybko polecam :) ----- Ja nie krytykuję możliwości uruchamiania programów poprzez wyszukiwarkę. Krytykuję formę obecnego menu programów - tej nieskończonej konieczności przewijania w tę i z powrotem i klikania po kilkanaście razy, żeby uruchomić program. To uważam za idiotyczne. Niech będą obydwie metody (myszą i klawiaturą), ale niech obie będą wygodne. Ta obecna (dla myszy) nie jest. |
Nie musisz znać dokładnej nazwy programu, nie przesadzajmy... Ja mam najczęściej używane programy przyklejone na stałe do menu Start i tyle.
|
Ja wpisuję z reguły pierwsze dwie litery...
Dzięki MS za taką wyszukiwarkę, kiedyś to było przewijanie, rozwijanie bleee |
Ale musisz znać chociaż kilka znaków, które pozwolą go 'namierzyć'. Przy niektórych to nie problem, przy innych.. problem (ja mam sporo programów, które wiem, gdzie są w menu start (bo mam osobne katalogi na nie), ale nie wiem, jak się nazywają).
Przypięcie do menu to inny sposób, którego też do tej pory używałem. Ale to było też możliwe (w trochę innej formie) w XP. |
A ja mam maca;)
Zartuje:) Mialem to csmenu i byla dla mnie porazka - bardzo wolne i upierdliwe. Wrocilem do oryginalnego menu. |
@andrzejj9,
ja za to wiem jakie programy mam posadzone w systemie - a jak jakiegoś dłużej nie używam to wywalam, bo po co ma zamulać C: / ? :] |
No ja generalnie większość też wiem. Na notebooku to w ogóle wszystkie, bo tam mam może z 10-15 programów w ogóle zainstalowanych, ale na stacjonarnym trzymam na przykład cztery czy pięć programów do HDR, których nazw kompletnie nie pamiętam, ale że raz na jakiś czas używam, to ich nie odinstalowuję. Mam trochę programów do obsługi różnych urządzeń (odtwarzacz mp3, aparat), które nie mam zielonego pojęcia jakie mają nazwy i kompletnie nie jest mi to do szczęścia potrzebne. Itp.
Dla mnie dużo szybciej i łatwiej jest skojarzyć lokalizację danego skrótu (mając je posortowane w odpowiedni sposób) niż zastanawiać się nad jego nazwą. Nie mówiąc już o konieczności używania klawiatury czego nie lubię, jak akurat czegoś nie piszę. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 06:13. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.