Apple flame war (było: Apple iPad)

[Yossi]

Napisany przez sobrus

Jakby fantastycznych wyników Apple nie notowało, to trzeba spojrzeć na kontekst.
Rynek PC był, jest i będzie wielokrotnie większy niż rynek Maca.

O ile mi wiadomo, to komputery Apple to TEŻ "personal computers" (PC) i chyba właśnie taka była idea ich tworzenia przez Wozniaka i sprzedawania przez Jobsa?

Napisany przez sobrus

Produkty Apple nie są pod żadnym względem tworzone by się stać ogólnoświatowym standardem
Nawet wręcz przeciwnie - celowo korzystają z własnych rozwiązań w celu zapewnienia GORSZEJ kompatybilności.

Zaprzeczasz sam sobie. Kompatybilność produktów z ogryzkiem z normalnymi urządzeniami jest właśnie po to GORSZA, żeby wymusić ich standard na jak największej liczbie użytkowników. I to jest całkowicie normalne i oczywiste działanie normalnej, konercyjnej firmy.

Napisany przez sobrus

To wiele wyjaśnia:
http://en.wikipedia.org/wiki/Usage_s...rating_systems
Windows prawie 70%
OSX - 8,45%

To niestety niczego nie wyjaśnia. Przytoczyłeś statystyki z rynku w USA.

Spróbujmy podać inne statystyki:
"Statystycznie, ok. 90% codziennego pożywienia ludności stanowią bataty". I to jest oczywiście prawda, wystarczy tylko pomnąć informację, że dane dotyczą rynku w Burkina Faso.

[sobrus]

O ile mi wiadomo mówiłem o komputerach zgodnych z IBM PC/AT x86, będących od pewnego czasu światowym standardem przemysłowym, a nie o Commodore 64 który też był Personal Computer. Personal Computer może oznaczać cokolwiek, nawet programowalny kalkulator. Oczywiście wiem, że napisałeś to celowo, bo z kontekstu raczej ciężko zrozumieć to inaczej. To tylko potwierdza, że trollujesz.

Nie przeczę sam sobie. Apple wyznacza "standardy" tylko i wyłącznie w obrębie swoich własnych produktów. Do tego każdy ma prawo, bo to są ich produkty. A ich produkty mogą być takie jak chcą, mogą w ogóle nie być kompatybilne z niczym - to ich decyzja i ich problem.
Ale nie narzucają swoich standardów posiadaczom innych platform, wręcz im tego zabraniają. To reszta świata chciałaby z nich skorzystać, ale nie może (np AirPlay).

A to "narzucanie" można podciągnąć pod wszystko. Pozwij producenta samochodu że narzuca używanie benzyny bezołowiowej, a Ty wolisz lać naftę. Jak Ci się nie podoba samochód na benzynę to kup sobie diesla. Nikt Cie nie zmusza. Potem pozwij Ubuntu że narzuca używanie kernela Linuksa a Ty zainstalowałeś Ubuntu, ale nie wiedziałeś jeszcze, że chciałeś inny kernel.

Widać nie zrozumiałeś linka i tym samym tylko mi pomogłeś.
Po pierwsze primo nie ma słowa o tym, że to dane z USA. To jest analiza klientów w ruchu HTTP, a internet o ile mi wiadomo nie mieści się w USA.

A po drugie jeżeli chodzi o wyniki poza USA - to tam przewaga PC jest jeszcze większa - więc wyniki sprzedaży OSX porównywalne z Windows, o których wspomniał demek (a o których nie przeczytałeś) byłyby jeszcze większym sukcesem dla Apple.

[Yossi]

Akcje Apple od wczoraj:
Apple Inc 537.75 -20.25$ (-3.63%)

Wyrazy wspólczucia dla tych, co dali się omamić emejzingowi japka i uważali, że ich akcje (704 $ zaledwie we wrześniu) bądą rosły w nieskończoność. Jak na razie, w ciągu ostatnich dni, tracą na wartości po ok. 20$ dziennie - to już jest paniczna wyprzedaż.

Napisany przez Bartez

... od kilku dni mam iPada, więc będę mógł organoleptycznie przekonać się, która platforma dla mnie jest lepsza. Kiedyś pisałem, że nie mam nic z Apple, teraz to się zmieniło.

Podziwiam Cię i szczerze zazdroszczę
Wywalić 3000 zł po to, żeby potestować sobie zabaweczkę - nie każdy może sobie na to pozwolić - mnie nie stać.

Swego czasu - nie tak dawno temu, prosiłem, żebyscie wyrazili swoje opinie na temat spadającego na zbity pysk kursu akcji Apple. Ciekawe, że nikt nie skometował tego faktu.
Z wrześmniowego szczytu z kursem chyba 704,00 $ za akcję, wczoraj te akcje spadły do poziomu:
Apple Inc 537.75 -20.25 (-3.63%)
i tracą na wartości ze średnią szybkością ok, 20$ dziennie.
Co o tym myślicie?
I od razu uwaga - ewentualny upadek firmy z japkiem to coś, czego nie chciałbym doczekać. Ta firma absolutnie powinna istnieć, działać i wychowywać nowe pokolenia wyznawców, bo tylko taka konkurencja będzie korzystna dla nas - klientów rynku IT. Microsoft sobie poradzi, ale samo Google nie da rady. Apple musi być!
Niech żyje Apple! (ale nie za moje pieniądze)

[Kris]

Napisany przez Yossi

Postanowiłem nieco zboczyć z tematu i przestać wyzwierzęcać się nad Apple - chociaż jest nad czym.
Parę dni temu poszedłem do sklepu ze sprzętem It jednej z dużych sieci i obejrzałem sobie na spokojnie kilka tabletów.
Wniosek (mój, prywatny) jest taki: tablet jest w przyrodzie całkowicie zbędny. Stanowi kwintesencję dążeń i działań wszystkich marketingowców świata, czyli: jak wcisnąć ci za duże pieniądze coś, co jest zupełnie zbędne i w dodatku wmówić ci, że nie możesz bez tego żyć
Jestem oczywiście w stanie zrozumieć fanboyskie teksty w stylu "bo ja muszę to mieć". To sie podobno daje leczyć.
Ale nie jestem w stanie zrozumieć człowieka, który ma w domu 2 laptopy, 2 desktopy, cała jego rodzina ma smartphony i do tego kupuje tablet bp "to jest takie wygodne i takie śliczne".

Bardzo proszę, niech mnie ktoś przekona, dlaczego "muszę to mieć". Acha - stać mnie!

Yossi, tu piszesz, że Cię stać... no, ale od kwietnia mogło się zmienić...

[demek]

ja tam widze roznice miedzy daniem 3k za cos co sie bedzie uzywac a dac 3k zeby sie czyms pobawic...
(nie chodzi tylko o fony/tablety)

[Yossi]

Napisany przez Kris

Yossi, tu piszesz, że Cię stać... no, ale od kwietnia mogło się zmienić...

Już mnie nie stać.
Jestem wzruszony, że mam tak wiernego wielbiciela, który zadaje sobie trud przeanalizowania wszystkich moich postów, aż od kwietnia.
Dziękuję... dziękuję....

[Bartez]

Napisany przez Yossi

Podziwiam Cię i szczerze zazdroszczę
Wywalić 3000 zł po to, żeby potestować sobie zabaweczkę - nie każdy może sobie na to pozwolić - mnie nie stać.

A od kiedy Ty siedzisz w moim portfelu, że wiesz, ile wydałem? Zobacz sobie, po ile są ipady, bo na pewno nie po 3000. A tyle też nie zapłaciłem.

A to, że Ty nie widzisz sensu posiadania tableta, nie znaczy, że wszyscy muszą tak myśleć. Nie ma sensu Cię przekonywać do czegoś, czego sam nie widzisz. Jak uznajesz, że się może przydać, to kupujesz. Proste? Wydaje mi się, że proste.

A co do akcji, takie szybkie porównanie z Google
.

[Yossi]

Napisany przez Bartez

A od kiedy Ty siedzisz w moim portfelu, że wiesz, ile wydałem? Zobacz sobie, po ile są ipady, bo na pewno nie po 3000. A tyle też nie zapłaciłem.

A to, że Ty nie widzisz sensu posiadania tableta, nie znaczy, że wszyscy muszą tak myśleć. Nie ma sensu Cię przekonywać do czegoś, czego sam nie widzisz. Jak uznajesz, że się może przydać, to kupujesz. Proste? Wydaje mi się, że proste.

Skąd wiedziałem, że zasłonisz iPada własna piersią

[Bartez]

Ciężko nie bronić, jak takie herezje i pomówienia na mój temat wypisujesz.

[sobrus]

Napisany przez Yossi

że zasłonisz iPada własna piersią

Nie karmić trolla.
Skoro Yossi nie rozumie, że ktoś może uznać iPada za przydatnego...
...to jakim cudem jednocześnie sam uznał za przydatne kafelki w Windows 8 i dziwi się gdy inni mają inne zdanie?
I broni Windowsów własną piersią do ostatniej kropli krwi i potu na tym łez padole....



Yossi nie istnieje. Jego posty przypominają dzieło bota bez własnej pamięci, ciągłości logiki miedzy postami i z przeszukiwaniem wstecz = 1.
Sponsorowanego przez Microsoft
Do tego jest polimorficzny. Raz doświadczony user Solarisa, raz prosty człowiek który nie rozumie. Raz go stać, raz go nie stać. Zawsze tak, aby było wygodniej do kontekstu w którym się znalazł.

[ed hunter]

Miałem sen, że mam iPada, tego normalnego, nie tego wielkości GPS i mi się podobało? Co ze mną jest nie tak?

[Yossi]

Napisany przez Bartez

A od kiedy Ty siedzisz w moim portfelu, że wiesz, ile wydałem? Zobacz sobie, po ile są ipady, bo na pewno nie po 3000. A tyle też nie zapłaciłem.

A to, że Ty nie widzisz sensu posiadania tableta, nie znaczy, że wszyscy muszą tak myśleć. Nie ma sensu Cię przekonywać do czegoś, czego sam nie widzisz. Jak uznajesz, że się może przydać, to kupujesz. Proste? Wydaje mi się, że proste.

A co do akcji, takie szybkie porównanie z Google
Załącznik 60713.

Jedno tylko pytanie - to jest temat o Google czy o Apple? Czy Ty też jesteś zwolennikiem argumentacji " a u was to murzynów biją"?
Coraz bardziej utwierdzam się w przekoaniu, że Ty.....
P.S. Google mi zwisa i powiewa. Podobnie jak Microsoft. Używam urządzeń, uzywam programów i kompletnie mi lata kto je produkuje.

Napisany przez sobrus

Nie karmić trolla.
Skoro Yossi nie rozumie, że ktoś może uznać iPada za przydatnego...
...to jakim cudem jednocześnie sam uznał za przydatne kafelki w Windows 8 i dziwi się gdy inni mają inne zdanie?
I broni Windowsów własną piersią do ostatniej kropli krwi i potu na tym łez padole....



Yossi nie istnieje. Jego posty przypominają dzieło bota bez własnej pamięci, ciągłości logiki miedzy postami i z przeszukiwaniem wstecz = 1.
Sponsorowanego przez Microsoft
Do tego jest polimorficzny. Raz doświadczony user Solarisa, raz prosty człowiek który nie rozumie. Raz go stać, raz go nie stać. Zawsze tak, aby było wygodniej do kontekstu w którym się znalazł.

Niestety, wydaje mi się, że próbujesz mnie personalnie obrazić. Ja wiem, że obrażać bezkarnie wolno tylko wyznawcom Apple, ale mimo wszystko chyba przesadziłeś.

[Berion]

Nikt nie próbuje tutaj bronić piersią jakiejś marki czy komputera. Rozumiem, że sporo, nazwijmy ich, miłośników Apple to fanatycy, ale to nie to forum Yossi (i nie tylko Apple, a fanboy'ów możesz znaleźć w każdej dziedzinie co swojego rodzaju jest nawet ciekawym zjawiskiem z punktu widzenia psychologii ;]).

Po za tym nie wszyscy mają takie same potrzeby jak Ty. Pogódź się z tym.

[Yossi]

Jak widzę, zaczęła się na mnie ostra nagonka.
W zasadzie tylko za stwierdzenie, że murzyn jest czarny , a nie "ciemnobiały".

Wielokrotnie podkreślałem, że dobrze jst, że jest taka firma jak Apple ponieważ, dzięki niej, jest jakis punkt odniesienia.
Wielokrotnie podkreślałem, że nie ma nic do Apple (kto lubi, niech uzywa na zdrowie), natomast mam wiele do sfanatyzowanych wyznawców tej sekty.
No, ale "nec Hercules contra plures", więc oto, co czynię:

W związku z licznymi, otrzymanymi dziś ostrzeżeniami chciałem złożyć niniejszym samokrytykę:
Ja - Yossi, oświadczam uroczyście:
- Apple jest najlepszą firmą IT na świecie
- Steve Jobs był najwybitniejszym w historii świata inżynierem
- Apple dba o swoich klientów i ich uwielbia jak ojciec jakiś najlepszy i wszystko, co robi, to robi wyłącznie dla ich dobra
- Steve Jobs wymyślił absolutnie wszystko, począwszy od koła, aż do prostokąta z zaokrąglonymi rogami
- OS X iOS oraz wszystkie ich pochodne koty są najbardziej Zawansowanymi Systemami w Znanej Galaktyce

A ten, kto nie zgadza się z powyższymi stwierdzeniami, jest tylko żałosnym hejterem, którego nie stać!

P.S. Czy bana mógłbym dostać dopiero po 16.30?

[sobrus]

@Yossi
Zaskoczę Cię, ale nie Nie próbuje Cie w żaden sposób obrazić.
I wiem, że w innych tematach nawet fajnie piszesz. Ba, mam Cię jako znajomego

Ale dyskusja z Tobą na temat Apple/Windows jest całkowicie bezcelowa.
Można się co najwyżej dowiedzieć, że się jest wyznawcą Apple i fanbojem.