Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Film i Muzyka (https://forum.cdrinfo.pl/f26/)
-   -   Filmy, które warto obejrzeć :) (https://forum.cdrinfo.pl/f26/filmy-ktore-warto-obejrzec-46663/)

Prezesik 10.01.2010 12:47

I do tego przecież zmierzam :]

PaniPen 12.01.2010 14:28

Mi się bardzo podobał, byłam zachwycona efektami. Fabuła typowo amerykańska, czyli przewidywalna, ale i tak jestem pełna szacunku dla Camerona.

Zetoxa 12.01.2010 16:07

ma ktoś emotkę pokazującą błagalne wznoszenie oczu do nieba :sciana:

nimal 18.01.2010 13:46

Nim's Island - przygodowka familijna
oczywisice naciagana do granic mozliwosci, ale w koncu ma wciaganac w historie tez dzieci
z przyjemnoscia obejzelismy cala rodzina, a Cora (chyba pierwszy raz w stosunku do filmu nieanimowanego) zazyczyla sobie zachowanie egzemplarza!
historia 11-letniej dziewczynki mieszkajacej z ojcem na wyspie, ktora nawizauje kontakt z autorem (hehe) swojej ulubinej ksiazki akurat wtedy, gdy najbardziej potrzebuje wsparcia
POLECAM DO OGLADANIA Z DZIECMI!

Bedtime stories - kino familijne, nie tak wciagajace, jak powyzszy film, ale obejzelismy z przyjemnoscia
historia prostego faceta, ktory opowiada bajki
te zas sie spelniaja...

Patrix 19.01.2010 22:37

PANDORUM

http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:e...um-poster2.jpg

Widziałem, polecam :D

woitas 24.01.2010 21:14

dzisiaj w końcu obejrzałem Avatar'a - Multikino obraz 3d w wersji cyfrowej.
nie wiem, co ma do niego endrju (pewnie dlatego, że oglądał wersję 2d), ale mnie się podobał... bardzo bardzo.
3D powala na kolana: nocne sceny w lesie, czy też latanie w przestworzach Pandory, gdzie dosłownie czuć było te wielkie przestrzenie.
w ogóle zaszokowało mnie, że obraz nie był "płaski". miałem czasem wrażenie, jakbym był jednym z bohaterów.
rewelacja.

Sunna 24.01.2010 21:35

Krytykanci zdaje sie opuscili juz neverland.
A szkoda.

andrzejj9 25.01.2010 07:24

A zauważyliście, jaką ocenę wystawiłem? :>

To, że nie uznaję tego filmu za dzieło wszechczasów, jak niektórzy lubią pisać, nie znaczy, że mi się nie podobał. Zresztą o ile się nie mylę, wspominałem o nim w tym temacie, w nie w drugim, który mamy na forum :>



Z innych tytułów. Obejrzałem wczoraj 9 Burtona. W sumie.. chyba pozytywnie zostałem zaskoczony, bo jednak zwolennikiem tego twórcy nie jestem. A dostałem nawet sensownie zrobiony film, bez typowych dla Burtona 'zagrań'. Całość jest ciekawa, przede wszystkim od strony wizualnej. Jeśli chodzi o fabułę, to albo lekko kuleje (jeśli specjalnie się nad nią nie zastanawia), albo.. kuleje bardzo (jeśli zastanawia się trochę mocniej). Ale jednocześnie jest to tak krótkie, że trudno traktować to jako 'pełnoprawny' film, a nie atrakcyjną wizualnie animację. A jako taka jest ciekawa i dobrze się ogląda.

Zobaczyć warto, ale nie nastawiać się na nic specjalnie ambitnego.

6,5/10

Jabba the Hutt 25.01.2010 08:14

Sherlock Holmes - jak na historię o tym klasycznym detektywie, dla mnie trochę za wariacki ;). Ale da się obejrzeć. 7/10

tom-as 25.01.2010 10:54

Cytat:

Napisany przez woitas (Post 1077113)
3D powala na kolana: nocne sceny w lesie, czy też latanie w przestworzach Pandory, gdzie dosłownie czuć było te wielkie przestrzenie.
w ogóle zaszokowało mnie, że obraz nie był "płaski". miałem czasem wrażenie, jakbym był jednym z bohaterów.
rewelacja.

imho dużo lepsze wrażenia z 3D były w "oszukac przeznaczenie 4". w avatarze - owszem - efekty występują, ale jakby nie do końca wykorzystane. :-)

Placio74 25.01.2010 14:54

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 1077198)
...Obejrzałem wczoraj 9 Burtona. ...

To film Shane Ackera - Burton jest tu 'tylko' jednym z producentów.

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 1077198)
...Jeśli chodzi o fabułę, to albo lekko kuleje (jeśli specjalnie się nad nią nie zastanawia), albo.. kuleje bardzo (jeśli zastanawia się trochę mocniej). Ale jednocześnie jest to tak krótkie, że trudno traktować to jako 'pełnoprawny' film, a nie atrakcyjną wizualnie animację. ...

Dwa 'drobiazgi':
- to jest rozwinięcie krótkometrażówki,
- debiut reżysera.

http://www.shaneacker.com/


BTW
Podobnie było też z "District 9". Film Neilla Blomkampa. Producent - Peter Jackson. Rozwinięcie krótkometrażówki ("Alive in Joburg"). Debiut reżysera.

seoman 25.01.2010 15:18

@Tom-as
Bo takie 3D miało właśnie być!

Przepisane z innego forum:

"Trzy najczęstsze pytania dotyczące 3D w Avatarze:

Czemu sceny z dużymi odległościami wydają się być płaskie?
Czemu nic fajnego nie wyskakuje z ekranu i nie wbija mi się do głowy? Gdzie tu w ogóle są efekty 3D?!
Czemu ta trójwymiarowa rewolucja ma słabszą głębię niż kiczowate Oszukać przeznaczenie? Co to ma być?!

1. Płaskie sceny z dużymi odległościami.
Wg Wikipedii człowiek widzi stereoskopowo do 10 metrów (wg moich obserwacji nawet trochę dalej). Potem oczy już patrzą równolegle, a że odległość między oczami jest niewielka, to różnica w obrazie dla lewego i prawego oka jest praktycznie żadna przy dużych odległościach. Niemożliwe jest by planety widziane z odległości tysięcy kilometrów wydawały się być wypukłe. Oczywiście - to się da bez problemu osiągnąć w filmie - większość widzów będzie zachwyconych tym, że się ich oszukuje i prawdopodobnie nie będzie zdawało sobie z tego sprawy. Cameron jednak zwykle stara się być perfekcjonistą i takie aspekt stereoskopii (a to jego konik) mu nie umknął. Postawił na realizm i prawdziwe widzenie ludzkich oczu.

2. Brak wyskakujących przedmiotów z ekranu.
Tutaj nie ma nic do rzeczy realizm. To już zależy od upodobań reżysera. Szczerze mówiąc bardzo mi się to kiedyś podobało i czekałem na te "efekty 3D", jak to zwykle bywa nazywane, w różnych filmach. Też je liczyłem na palcach ręki (śrubokręt w Oszukać przeznaczenie - super!). Nie powiem - nadal mi się to podoba, ale bez przesady. Jak oglądam luźny horror w 3D, albo jakąś animowaną komedię to jestem za. Problem w tym, że na żaden horror klasy B w 3D do kina już chyba nie pójdę, bo szczerze mówiąc, mam dosyć tego kiczu.
Jak traktować 3D poważnie, a nie jako głupi, kiczowaty bajer, skoro używa się go zazwyczaj w celu obrzucania widzów flakami, albo inny przedmiotami?
Avatar miał być dobrym filmem, w którym 3D miało urealnić przedstawiany świat. Z tego, co pamiętam James Cameron chciał dzięki 3D przenieść widza do świata Pandory i pod żadnym pozorem go z tego świata "nie wybijać". Wyskakujące z ekranu rozmaitości uświadamiają widzowi, że znajduje się on tylko w sali kinowej, a nie w świecie filmu. Mimo to jest kilka ujęć w tym filmie, w których co nieco delikatnie z ekranu wystaje (np. latające nasionka)

3. Głębia mniej intensywna niż w niektórych filmach.
Avatara kręcono kamerą Fusion wykonaną specjalnie do tego filmu. Wykorzystana ona została potem m.in we wspomnianym Oszukać przeznaczenie, które miało głębię intensywniejszą niż dzieło Camerona. Jak już wspominałem, w filmie można osiągnąć głębię silniejszą niż to, jak widzi człowiek - zadowala to wielu widzów, mimo tego, że nie ma nic wspólnego z naturalnym widzeniem.


Do czego zmierzam? W Avatarze mamy do czynienia z bardzo dobrze wykonaną stereoskopią. Doskonale odwzorowuje widzenie człowieka. Nie ma przesady z "tanią" głębią. Nie ma ustępstw, jak w przypadku dzieła Pixara, Odlocie (czy też Bagińskiego - Bieg).

Niestety, tak dopracowane 3D może rozczarować nie jednego fanatyka trójwymiarowych projekcji, który zdążył się przyzwyczaić do nierealistycznej, przesadzonej głębi, albo wyskakujących przedmiotów. Cameron postawił na realizm.

Co ciekawe reżyser w jednym z wywiadów stwierdził, że porzucił wcześniejsze zasady kręcenia filmów w stereoskopii i zastosował nową (głównie ze względu na montaż scen):

Ustawiasz punkt konwergencji tam, gdzie patrzysz. Koniec i kropka. Nigdy nie było to robione w ten sposób."

tom-as 25.01.2010 15:30

Cytat:

Napisany przez woitas (Post 1077113)
"Avatar miał być dobrym filmem, w którym 3D miało urealnić przedstawiany świat. Z tego, co pamiętam James Cameron chciał dzięki 3D przenieść widza do świata Pandory i pod żadnym pozorem go z tego świata "nie wybijać". Wyskakujące z ekranu rozmaitości uświadamiają widzowi, że znajduje się on tylko w sali kinowej, a nie w świecie filmu. Mimo to jest kilka ujęć w tym filmie, w których co nieco delikatnie z ekranu wystaje (np. latające nasionka)"

i np iskierki i 'pyłki' z palącego się drzewka. z tym, że ja dalej będę obstawiał, że tego typu scen było nieco za mało jak na 3h film :-)

andrzejj9 25.01.2010 16:35

Cytat:

Napisany przez Placio74 (Post 1077326)
To film Shane Ackera - Burton jest tu 'tylko' jednym z producentów.


Dwa 'drobiazgi':
- to jest rozwinięcie krótkometrażówki,
- debiut reżysera.

http://www.shaneacker.com/


BTW
Podobnie było też z "District 9". Film Neilla Blomkampa. Producent - Peter Jackson. Rozwinięcie krótkometrażówki ("Alive in Joburg"). Debiut reżysera.

O Distrikcie wiedziałem, że Peter Jackson niewiele (właściwie nic) nie ma z filmem wspólnego. Na temat 9 o tym nie czytałem, ale nie jest to dla mnie zaskoczenie, bo tak jak napisałem, nie był to film w stylu Burtona.

Popatrzyłem na te krótkie filmiki na stronie i szczerze mówiąc autor raczej nie powinien się nimi chwalić. Ciekawiej wygląda ten w stylu 9, ale to chyba tylko jego zapowiedź. Musiałbym zobaczyć całość.

Placio74 25.01.2010 18:10

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 1077341)
...Ciekawiej wygląda ten w stylu 9, ale to chyba tylko jego zapowiedź. Musiałbym zobaczyć całość.

Niestety, owszem...
Można znaleźć na YouTube albo Dailymotion.
http://www.dailymotion.pl/video/x1jl...ation_creation
http://www.youtube.com/watch?v=Rp3T0qjY04Y
(Niestety nie zauważyłem by klip był oficjalnie dostępny w sieci. Co zresztą dotyczy nie tylko tej animacji - nie wszyscy chcą się 'dzielić'.)


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 16:02.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.