![]() |
Skubi,
na optyczne.pl masz testy superzoomów Fuji: http://www.optyczne.pl/index.html?te...kaj&przetest=1 Znajdziesz tam słuszne uwagi, że przy takim zakresie ogniskowych optyka zawsze będzie miała wszystkie główne wady. Nie spodziewałbym się cudów u żadnego producenta. Sobrus ofkors ma rację z tymi dachówkami i jeśli zdecydujesz się na Panasonic, to wiedz że lepsze efekty możesz uzyskać cropem na komputerze niż większym x na Fuji. Miałeś aparat tego typu? Jeśli nie, to raczej załóż że gdzieś od połowy dostępnej ogniskowej zdjęcia będą wyglądać jak z komórki czy reporterskie z kolorowej prasy brukowej. Ale moim zdaniem to nie dyskwalifikuje takich aparatów. Jeśli nie jesteś maniakiem poprawności technicznej zdjęcia to możesz uzyskać bardzo ciekawe efekty. Ptaszka siedzącego w gniazdku takim zoomem raczej nie zrobisz, chyba że w bajkowym stylu. Dzięki potężnej aberr. chromatycznej nie musisz używać Instagrama :) A na cyberfoto znajdziesz wielu maniaków Fuji, którzy twierdzą że zawsze rozpoznają to charakterystyczne ziarno Fujika i je kochają, a dynamika tonalna Fuji jest najlepsza. Polecam zdjęcia niejakiego "adajko". Też lubię Fuji. Nie wiem dlaczego, trudno to opisać: z jednej strony widzę, że moje Fujiki nie ingerują za bardzo w zdjęcia a z drugiej strony nadają bardzo charakterystyczną tonację, więc jest to sprzeczne... Moim zdaniem niezłym wyborem byłby ten HS20, bo to tani, zejściowy model. Ale tak jak napisano w teście: to są zdjęcia jakości kompakta. Dodatkowo brak mu uszczelnień, a obiektyw tego typu bardzo nie lubi piasku - a Ty mówisz o górach. Może jednak kompakt Olympusa z searii Tough? Za tysiaka są już pancerne i wodoodporne. Natomiast jeśli chcesz koniecznie mieć megazbliżenie jak Wajrak i zdjęcia poprawne technicznie, to poszukaj stałoogniskowej lufy Sigma 300 czy 500 mm, albo jakiejś używki dowolnego producenta i dobierz do tego body. Ofkors musisz też mieć normalny obiektyw, reporterski 50-120 mm czy jeszcze lepiej stałoogniskowy szerokokątny naleśnik 20-35 mm. No i już zaczynamy mówić o minimum 3-5 tysiącach złotych... |
To już lepiej kupić używaną lustrzankę i jakiś długi obiektyw ze stabilizacją. Przy 200 mm masz na cropie 300 mm obiektyw i sobie robisz ptaszki.
Przykład, ceny z aledrogo: D80 (1200 zł) + Nikkor VR 55-200 (600 zł). |
Bardzo długie obiektywy do luster są - przynajmniej według mnie - za cieżkie do chodzenia po górach. Cena też jest nie do przełkniecia.
Superzoom jest tu rozsądnym kompromisem. Fuji ma fajne aparaty i ładne kolory, ale niestety obecnie tylko w aparatach serii X. Reszta dla mnie nie istnieje. HS to kiszka, szkoda zachodu i pieniedzy żeby robić takie badziewne zdjęcia. Ale Fuji X-S1 to już inna bajka. Ten jest warty uwagi. Co do optyki to oczywiście w superzoomach >12x jest to zawsze kompromis, ale duet Panasonic-Leica w kwestii szkieł do kompaktów aktualnie wiedzie prym. Fuji odstaje i to bardzo. Nawet X10 ma problemy z ostrością. |
Od noszenia są plecaki. :mruga:
D80 - 0,585 kg 55-200 - 0,335 kg SUMA: 0,92 kg FZ150: 0,528 kg. 400 gram różnicy. |
Ale szeroki kąt wypadł z plecaka :>
Lekkie to D80 :wow:. Canon 50D brata waży sam prawie 800g, jak się mu podczepi obiektyw F2.8 to jest nie na moje ręce :nie: Pare fotek można strzelić, ale łazić z tym cały dzień to bym nie chciał. |
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, ale mam jeszcze jedno. Jak jest z akumulatorkami do aparatów, na długo starczają. Czy jeden wystarczy? Zawsze ze sobą miałem zapasowy akumulatorek gdyby ten w aparacie się rozładował, przy robieniu dużej ilości zdjęć, ewentualnie wypadzie pod namiot. W tym fuji hs25 są zwykłe akumulatorki. W FZ150 jest dedykowany akumulatorek, który kosztuje pewnie ze 200-300zł , a to podnosi koszt aparatu. Oczywiście liczba megapikseli nie ma dla mnie aż tak znaczenia, bo producenci zaczynają przesadzać z upakowaniem pikseli na matrycy, szczególnie na takiej małej powierzchni jak w kompaktach.
|
Akumulator w Panasonikach starcza na około 300-400 zdjęć.
Przynajmniej tak jest w FZ8 i LX5. Najwięcej zrobisz korzystając z EVF i oszczędzania energii. Nieoryginalny zapasowy akumulator to koszt ok 60zł http://allegro.pl/akumulator-premium...502345019.html Ale niestety nie pokazuje stopnia naładowania w aparacie (Panas sie zaczął zabezpieczać). Komfort korzystania z dedykowanego akku jest wyższy. Ładuje się 2 godziny i działa dobrze do końca. Z akumulatorami AA zawsze miałem problemy. |
W SX1 też pisano, że baterie starczają na ok 300 zdjęć. Mi starczają na grubo ponad tysiąc.. (za każdym razem). O SX40 piszą podobnie, a czytałem opinie użytkowników, że 600-800 to norma. Tak więc tutaj specjalnie bym się nie obawiał.
A akumulatorki kupuje się nieoryginalne. Do SX40 jest na Amazonie jeden chwalony za.. 3 dolary... |
Robiąc zdjęcia szybko jedno po drugim zrobimy ich więcej, ale ja nie robie aż tyle..
Wychodzi mi średnio ok 6 tys zdjęć na rok. I w normalnym użytkowaniu mniej więcej to się sprawdza. |
Przepraszam ze Was tak magluje. Przychylam się do SX40HS i jakie małe pytanie jaka jest jakość nagrywanych filmów na nim?
|
Trochę gorsza niż w Sony i Panasonicu, ale ogólnie bardzo dobra. Jeśli nie potrzebujesz 50/60 klatek na sekundę, to w zupełności wystarczająca.
No i Canon jako jedyny z wielkiej trojki ;) ma całkiem niezłe filmy slow motion. Panasonic niby też, ale w nieużytecznej rozdzielczości (300 na coś tam). |
hmmm....!
http://translate.google.com/translat...7l12l1108.aspx Ponieważ to przez translatora (strona vietnamska..), to zacytuję, jakby coś poznikało: Cytat:
Zresztą jutro może być wiadomo - "Date 31/07/2012" ;) |
dla mnie the best
Ilość załączników: 2
wszedzie moz byc ze mna i to mi sie podoba :P
|
^^ Ta seria jest fajna. Ale zdjęć dobrych to niestety nigdy nie robiła...
|
A co powiecie o lustrzance D3000 Nikona na razie z obiektywem kit od 18 do 55 ? Póniej pewnie dokopie większy.
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 05:04. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.