Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Czym będziesz jeździł? Wypowiedz się. (https://forum.cdrinfo.pl/f5/czym-bedziesz-jezdzil-wypowiedz-sie-45882/)

grzeniu 21.12.2009 11:00

Cytat:

Napisany przez superrrmario (Post 1068011)
Ponoć rozpuszcza jakieś wytrącające się na mrozie stałe g... Wlałem tego 2l na 40 ropy. Auto nie miało mocy, dławiło się. Może faktycznie te 3k przesadziłem, ale jeździł jak muł.

Wymieniałeś filtr paliwa? Pewnie nie.
Może być zapchany śmieciami (z ON dużo się tego z czasem wytrąca) albo, co gorsza, woda. Najgorsza jest woda, która na mrozie zamarza i może uszkodzić wkład filtra i wtedy te śmieci idą na pompę....co dalej, to się już domyślisz sam. A nowa pompa to kawał szmalu :sciana:

No i trzeba lać ruską ropę na Lukoilu, chyba nadal mają tam ruską? Od czasu, jak to leję, a będzie już ładne parę lat, nie mam kłopotów.

Kris 21.12.2009 18:54

Lukoil, z tego co mi wiadomo, od 2009 bierze z Lotosu, bo nie mają nitki z Rosji...

http://nafta.wnp.pl/lotos-dostarczy-...177_1_0_0.html

Cytat:

Napisany przez superrrmario (Post 1068011)
Ponoć rozpuszcza jakieś wytrącające się na mrozie stałe g... Wlałem tego 2l na 40 ropy. Auto nie miało mocy, dławiło się. Może faktycznie te 3k przesadziłem, ale jeździł jak muł.

Lepiej kup środek na przeczyszczenie wtrysków, zmień filtr paliwa, jak grzeniu napisał.
Do ON dolewa się depresatory. Dolewanie benzyny może się skończyć remontem wtrysków.

Poza tym na takim mrozie nie goni się auta od razu na 3k obrotów... nierozgrzany silnik = niespasowane elementy + zbyt gęsty olej = katastrofa.
Jak masz turbosprężarkę, to tym bardziej możesz ją załatwić.

Powodzenia... :mruga:

grzeniu 21.12.2009 21:24

Wcześniej Lukoil brał z Lotosu tylko benzyny, ropę i gaz mieli swoje ruskie. Widocznie to się zmieniło...
W opinii wielu kierowców (już pisałem wczesniej) Lotos ma lepsze paliwa od orlenowskich.

Co dodawania benzyny do ON, to widziałem to na własne oczy - Opel zalecał to w instrukcjach do swoich diesli z lat 90-tych. Zapobiegać to miało wytrącaniu się parafiny i blokowaniu filtra paliwa i instalacji wtryskowych.
Do nowych generacji silników na pewno jest to ryzykowne.

nimal 21.12.2009 21:39

dzisiejsze silniki diesla sa wystarczajaco ryzykowne same z siebie :sciana:

Kris 21.12.2009 22:15

W starych może tak, w Common Railach bym nie ryzykował.

sobrus 22.12.2009 07:44

Jeszcze ze 2 lata temu byłem pozytywnie nastawiony do turbodiesli, ale mi przeszło.
Te dzisiejsze diesle to jakaś kpina. Wtryski padają, turbo padaja, pompy padają, oleju żrą 2l na 1000km (czyżby dwusów) i pocą sie olejem. Ehh
Najlepsza jednak wolnossąca benzyna z LPG, jak brakuje mocy to V6 :D
Turbo fajne, ale jak padnie to kosztowna sprawa.

icemac 22.12.2009 09:49

jeszcze dodajmy filtry cząstek stałych, auta z duzymi silnikami na tasy (po mieście "duszą się" korkach) a ludzie używają ich jako aut na zakupy :sciana:

no i obsługa chyba droższa :hmm:

P.S.
mam i miałem tylko benzyniaki ;)

nimal 22.12.2009 16:39

tylko benzyna, tylko wolnossaca <- IMHO
diesle to na dzisn dzisiejszy strzelanie sobie w kolano

superrrmario 22.12.2009 17:42

Cytat:

Napisany przez Kris (Post 1068078)
...

Poza tym na takim mrozie nie goni się auta od razu na 3k obrotów... nierozgrzany silnik = niespasowane elementy + zbyt gęsty olej = katastrofa.
Jak masz turbosprężarkę, to tym bardziej możesz ją załatwić.

Powodzenia... :mruga:

Autko dostałem nagrzane. Dziecko doturlało się w bólach do domu. Nie ma turbo.

icemac 22.12.2009 18:14

Cytat:

Napisany przez superrrmario (Post 1068289)
Nie ma turbo.

pewnie dlatego ;(

grzeniu 22.12.2009 18:51

stara prawda
fort gówno wort

joujoujou 22.12.2009 20:22

Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1068182)
Jeszcze ze 2 lata temu byłem pozytywnie nastawiony do turbodiesli, ale mi przeszło.

Miałem to samo. :taktak:
Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1068182)
Te dzisiejsze diesle to jakaś kpina. Wtryski padają, turbo padaja, pompy padają, oleju żrą 2l na 1000km (czyżby dwusów) i pocą sie olejem. Ehh

Elementy Made in China? :mruga:
Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1068182)
Najlepsza jednak wolnossąca benzyna z LPG

Najlepsza jednak bez LPG. :P
Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1068182)
jak brakuje mocy to V6 :D

O ile opłaty nie zabiją - samego podatku drogowego (nie mówiąc o ubezpieczeniu) za 1.4 płaci się u mnie ponad 90 euro kwartalnie, za 1.9 już ponad 160 kwartalnie. Ile za np. 2.5l - wolę nawet nie myśleć. :kreci_gl:
Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1068182)
Turbo fajne, ale jak padnie to kosztowna sprawa.

W dzisiejszych, nowoczesnych silnikach jak cokolwiek padnie to i tak kosztowna sprawa. :]

Kris 22.12.2009 21:49

Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1068182)
Jeszcze ze 2 lata temu byłem pozytywnie nastawiony do turbodiesli, ale mi przeszło.
Te dzisiejsze diesle to jakaś kpina. Wtryski padają, turbo padaja, pompy padają, oleju żrą 2l na 1000km (czyżby dwusów) i pocą sie olejem. Ehh
Najlepsza jednak wolnossąca benzyna z LPG, jak brakuje mocy to V6 :D
Turbo fajne, ale jak padnie to kosztowna sprawa.

Jak się na gnojówce jeździ, to padają... :mruga:
O silnik trzeba dbać! Nie ważne czy benzyna czy olej.

Nówki Skody Octavie kupione w firmie żrą olej (silniki VW) i to jest normalne (ASO Skody). Do pierwszej wymiany żrą jak cholera, potem już malutko.

Ja mam teraz dieselka i pewnie kolejny to już benzynka będzie, ale... zobaczę... na razie na 1000 km dolałem może 100 ml oleju, więc nie widzę problemu.

Teraz wszystko jest robione na 5 lat, potem pada... mojej Carinki silniczek beznyka chodził jak zegarek po 200 kkm... i miał się dobrze jak ją sprzedawałem.

nimal 22.12.2009 22:02

na codzie widze co sie dzieje z samochodami nowo kupionymi japonskimi i pseudojaponskimi
benzyny - nic sie nie dzieje
diesle - sie dzieje
wybor jest prosty
w d. mam pozorna oszczednosc na spalaniu, skoro potem na wyjezdzie gdzies dalej suto sobie stanie i primo masz problem bo samochod zepsuty, secundo plac za naprawe

stara prawda ludowa mowi, ze nie wazne co lejesz do baku, w koncu samochod spali tyle samo kasy
to ja wole, by spalal przewidywalnie, znaczy sie na stacji benzynowej, a nie po warsztatach

ze nie wspomne o d..ach, co to chca kupowac mikro autka miejskie ale koniecznie w dieslu - nie wazne, ze nie pali mniej, nie wazne, ze jezdzie malo, nie wazne, ze jezdzi po miescie - MUSI byc diesel :sciana:
w sumie rozumie - kiedys tak bylo, ze diesel spalil wszystko i jechal dalej za grosze, a benzyny nawalaly
ale czasy sie zmienily, sytuacja sie odwrocila, a ludzie nie widza tego

grzeniu 22.12.2009 23:20

Żeby tylko te benzynki chciały mieć trochę lepszą charakterystykę momentu obrotowego...
Kiedyś miały, ale obecne wymogi coraz to kolejnych Euro ileś tam skutecznie je wyhamowują. Niby można uturbić, ale...dojdziemy ze stopniem komplikacji i zawodności do dzisiejszych diesli. I tak juz są dostatecznie elektronicznie skomplikowane.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 09:59.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.